ďťż
Badanie wykrywaczem kłamstw będzie w kodeksie pracy?
Stavro - 2006-11-08, 09:06 Środa, 8 listopada 2006 Badanie wykrywaczem kłamstw będzie w kodeksie pracy? Przedsiębiorcy nie mają wątpliwości: pracownicy kradną, oszukują, wynoszą dane, udają, że pracują. Wymyślili, że najlepszą metodą na nieuczciwych będą badania na wykrywaczu kłamstw - informuje "Dziennik". Chcą, by możliwość badania wariografem została wpisana do kodeksu pracy. Oburzenie pracowników sięga zenitu. Czułbym się poniżony, gdyby pracodawca zażądał ode mnie poddania się takiemu testowi - mówi Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Tymczasem - pisze gazeta - już teraz specjaliści od badań wykrywaczem kłamstw przeżywają oblężenie. Kradzież w firmie? Wandalizm? Biorą wszystko. Kto odmówi takiego badania, jest na liście podejrzanych. Nie wiadomo jednak, czy niekorzystny wynik testu może być podstawą do zwolnienia z pracy. Wiarygodność wariografów od dawna budzi kontrowersje. Tymczasem wciąż rośnie liczba naciągaczy, którzy nie mając odpowiednich kompetencji, robią testy na starych, mało skutecznych urządzeniach - ostrzega "Dziennik". (PAP) Stavro - 2006-11-08, 09:08 co o tym sadzicie?? to uz jakas lekka paranoja....niedluga kaza sie rozbierac przed wyjscieem czy aby jakis dlugopis nam sie do kieszeni nie schowal...albo beda sprawdzac czy nie nosze w zoladku torebek z amfa.... ... Arkadiusz K - 2006-11-08, 09:41 Dla mnie przesada i ponirzenie pracownikow. SatH^Raa - 2006-11-08, 09:44 Ja bym tam problemów nie robił, ale badanie wykrywaczem kłamstw jest mało wiarygodne. Zresztą jak przełożony zna się na ludziach i dobrze zna swoich pracowników to sam jest najlepszym wariografem. Stavro - 2006-11-08, 09:59 Ja bym tam problemów nie robił, ale badanie wykrywaczem kłamstw jest mało wiarygodne. Zresztą jak przełożony zna się na ludziach i dobrze zna swoich pracowników to sam jest najlepszym wariografem. zgadzam sie...warigrafy doskonale nie jest... a zaufanie tez jest wazne... SatH^Raa - 2006-11-08, 10:19 a zaufanie tez jest wazne... Ale nie najważniejsze. Mówimy o zakładach pracy, a nie o związku dwojga ludzi. Hayes - 2006-11-08, 10:47 Ja bym tam problemów nie robił, ale badanie wykrywaczem kłamstw jest mało wiarygodne. Zresztą jak przełożony zna się na ludziach i dobrze zna swoich pracowników to sam jest najlepszym wariografem. jak to nie robić problemów? niedługo jeszcze trzeba będzie płacić pracodawcy, że cie na urlop puści, albo co gorsza w ogóle za samo zatrudnienie. wg. mnie to już paranoja SatH^Raa - 2006-11-08, 10:52 Tak jak są różni pracodawcy, tak samo są różni pracownicy. I różne sytuacje się zdarzają. Przeczytaj pierwszy post, tam są przykłady. Rzetelny i uczciwy pracownik nie ma się czego obawiać. Hayes - 2006-11-08, 10:56 taaa jasne SatH^Raa - 2006-11-08, 11:05 taaa jasne Czyżby nutka ironii? Widać masz inne doświadczenia niż ja i nie pracowałeś w firmach gdzie docenia się wykwalifikowanych pracowników ze stażem, rzetelnie wykonujący swoją robotę. Stavro - 2006-11-08, 12:40 a zaufanie tez jest wazne... Ale nie najważniejsze. Mówimy o zakładach pracy, a nie o związku dwojga ludzi. SatH^Raa - 2006-11-08, 12:50 ja tez nie... tylko jak pracodawca nie bedzie mial zaufania do pracownika...to chocby byl dobrym fachowcem to i tak beda zgrzyty... Jak nie będzie miał zaufania to go po prostu zwolni... Inaczej sobie tego nie wyobrażam. A badanie wykrywaczem mogłoby oczyścić pracownika, no nie? Czyli teoretycznie powinno działać na jego korzyść. Zresztą tu chyba chodziłoby o jakieś ekstremalne sytuacje, kiedy sprawa jest poważna, a zwykłe dochodzenie w firmie nie przynosi efektów. Stavro - 2006-11-08, 13:13 Jak nie będzie miał zaufania to go po prostu zwolni... Inaczej sobie tego nie wyobrażam. A badanie wykrywaczem mogłoby oczyścić pracownika, no nie? Czyli teoretycznie powinno działać na jego korzyść. Zresztą tu chyba chodziłoby o jakieś ekstremalne sytuacje, kiedy sprawa jest poważna, a zwykłe dochodzenie w firmie nie przynosi efektów. czasami nie ma wyjscia i nie moze zwolnic pracownika... a wykrywacz...tylko ekstremalne sytuacje...bo inaczej to beda wykrywac czy poprzedniego dnia mial we krwi 3 promile czy moze 5... SatH^Raa - 2006-11-08, 13:19 bo inaczej to beda wykrywac czy poprzedniego dnia mial we krwi 3 promile czy moze 5... To akurat można zrobić alkomatem. Stavro - 2006-11-08, 13:20 bo inaczej to beda wykrywac czy poprzedniego dnia mial we krwi 3 promile czy moze 5... To akurat można zrobić alkomatem. ptaku - 2006-11-08, 18:51 Poniżenie Dajcie spokój. Jeśli masz coś na sumieniu to będziesz się zasłaniał poniżeniem. Jeśli wiesz, że jesteś czysty to po takim badaniu Ty wychodzisz z podniesioną głową bo udowodniłeś swoją uczciwość i pkazałeś, że byłeś niesłusznie podejrzewany... A podejrzenia Rzecz normalna w tym świecie. Teraz w interesach nie wierzy się ludziom na słowo. Poniżenie, honor itp pojęcia nie mają tutaj nic do rzeczy. W tym kraju istnieje zbyt duży zwyczaj unoszenia się honorem. Jak udowodnisz komuś, że coś ma w kieszeni bez sprawdzania, czy to tam ma Jak udowodnisz, że masz pustą kieszeń, jeśli jej nie wywiniesz na druga stronę, nie dasz przeszukać I tak samo wygląda sprawa badania wykrywaczem kłamstw. Jakoś trzeba dojść do prawdy. Demurrer - 2006-11-08, 20:06 Tyle, że wariograf nie wykrywa kłamstw, a jedynie wykrywa powiązanie wzrostu emocji badanego z danymi słowami. Arkadiusz K - 2006-11-10, 10:53 Tu trzeba przyznac Demurrer'owi racje. Jezeli chodzi o wiare na slowo Ptaku to w innych krajach takie rzeczy funkcjonują całkiem nieźle.
|