ďťż
Co nam daje zdobywanie nowych certyfikatow...??




gr@ba - 26 sie 2008, o 06:25
Witam, chcialem poznac Wasze zdanie na zadany temat czyli co nam daje certyfikacja testerow...?? Napewno sa za i przeciw...

pozdrawiam
M.




Graż - 27 sie 2008, o 19:49
Pracodawcy lubią certyfikaty więc chodzę na wszystkie możliwe kursy i je zdobywam - za kase firmową : )



gr@ba - 28 sie 2008, o 04:58
A widzisz tutaj sie z Toba nie zgodze... bo gdybym byl pracodawca i dostal CV pracownika ktory na zrobione wszystkie kursy jakie sa w tej dziedzinie... to bym stwierdzil ze mu sie nie do konca chcialo pracowac... Pozatym jak dla mnie zrobienie wielu kursow ktore daja Ci tylko teoretyczna wiedze nie ma sensu... nie wierze poprostu ze wiedza zdobyta na "wszystkich mozliwych szkoleniach" jest przez Ciebie wykozystywana...



Sylwik - 29 sie 2008, o 14:15
Szkolenia nie są po to by zdobywać wiedzę! Liczy się papier a ten zawsze można dopasować do danego ogłoszenia o pracę. Mam sześć certyfikatów ale chwalę się tylko tymi, które akurat są wymagane przez Firmę.




gr@ba - 1 wrz 2008, o 13:26
Czyli traktujesz certyfikat jako "przepustka" do nowej pracy ?? Ide na rozmowe - potrzebuja to... to i tamto... wiec mam to i to tez... tak ?? Nie wazne ze certyfikat mam bo mam i nic na dany temat nie wiem... ?? ehhhh...



radoslaw.smilgin - 2 wrz 2008, o 06:05
Niestety. Choć powyższa konwersacja jest smutna to takie rzeczy rzeczywiście się zdarzają.

Ludzie traktują certyfikaty jak przepustki do nowej pracy lub jako formę dodatkowych świadczeń w firmie. Nie dziwi mnie to ponieważ poziom szkoleń z testowania jest u nas niski. Trenerzy to zazwyczaj teoretycy lub ludzie z przypadku, którzy czują, że w tej branży można zarobić.
Wystarczy pojechać na konferencję by przekonać się o ich poziomie.
Ciekawych szkoleń praktycznych też nie ma za wiele. Na szczęście to sie zmienia za sprawą kilku inicjatyw.

Liczmy, że ludzie zmienią swoje podejście do szkoleń i potraktują je jako źródło wiedzy, a nie potencjalne źródło pieniędzy.



gr@ba - 2 wrz 2008, o 06:38
No tez mam taka nadzieje ze to kiedys sie u nas zmieni... ze certyfikat to bedzie przypieczetowanie zdobytej wiedzy...

ehhh.... faktycznie smutna jest ta rzeczywistosc...



patalach - 9 gru 2008, o 21:17
Czasem posiadanie certyfikatu jest jednym z wymagań przyszłego pracodawcy. Jak np tu:
http://www.infopraca.pl/praca/Test-Mana ... ertas_push

Zabawne (?), że nie sprecyzowano, o który certyfikat ISEB chodzi. Są przecież trzy poziomy...



Pawel.Banaszczyk - 10 gru 2008, o 08:26
Test Manager/Advisor - wymagane doswiadczenie 1 rok...
tia...

A ISEBa to sa chyba 2 poziomy, bo profesional zaostal zastapiony przez Advance, tyle ze Advance sie rozgalezil na trzy specjalizacje...



radoslaw.smilgin - 10 gru 2008, o 14:33
Żeby było jasno...
Poniżej artykuł opisujący stary i nowy ISEB
http://www.testerzy.pl/information-systems-examinations-board
oraz ISTQB
http://www.testerzy.pl/istbw-szkolenia-dla-testera



streser - 7 maja 2009, o 09:52
Na którymś forum pojawiło się stwierdzenie, że te certyfikaty straciły teraz na wartości... Ma je prawie każdy a nie wynika z nich prawie nic... Czy to prawda nie wiem - nie mam żadnego z tych certyfikatów, ale jak widziałem egzaminy to poradziłem sobie z większością pytań bez problemu... Nie zależy mi na nich... Jeśli pracodawcy zależy na certyfikatach nie na pracowniku, to mi nie zależy na takim pracodawcy...

Ostatnio na stronie sjsi.org pojawiła się informacja o zmienie sposobu certyfikacji ISTQB. Może to faktycznie utrudni zdobycie tych papierków, ale nie wydaje mi się żeby główną przeszkodą był sposób egzaminowania, a raczej cena która drastycznie wzrosła... Jeżeli to ma być elitarny certyfikat - to ja dziękuję... Wole swoje doświadczenie poparte odpowiednim portfolio...



CertyfikowanyDoPotegi - 9 maja 2009, o 16:46
Na tym forum nigdy nie było lepszego wpisu niż powyższy. Certyfikaty to kolejny dobry sposób na wyciąganie od nas kasy. Jak widzę ile certyfikatów ma Bettersoftware to zastanawiam się czy można się jeszcze bardziej wycertyfikować. Chyba jedyny certyfikat jakiego jeszcze nie można zdobyć to certyfikat certyfikujący wszystkie certyfikaty.

Olejcie certyfikaty jeśli nie zmusza do nich wasza firma. Normalnemu pracodawcy wystarczy ISEB Foundation.



Bugi - 11 maja 2009, o 06:02
Przychodze do pracy, robię, kawę otwieram pocztę i czytam SPAMletter i nie wierzę:

"- dostrzegam, jak poważna dezinformacja panuje wśród firm i testerów
w Polsce! Czuję się w obowiązku wyjaśnić - w interesie wszystkich
testerów - szereg rozpowszechnionych nieporozumień:

* W Polsce jest - oprócz Bettersoftware - kilka firm mających uprawnienia
(tzw. akredytację) do prowadzenia szkoleń zakończonych egzaminem ISTQB
FOUNDATION. Niektóre mają te uprawnienia do szkoleń wyłącznie w języku
angielskim, inne (większość) w języku polskim (Bettersoftware - w obu).

* Różne firmy mają te uprawnienia od różnych tzw. instytucji akredytujących.
Jedną z nich - jedną z WIELU - jest SJSI (http://www.sjsi.org).

* Język, w którym napisany jest sam CERTYFIKAT, nie ma żadnego związku
z językiem kursu ani egzaminu. Np. SJSI wydaje certyfikaty wyłącznie po
polsku (angielski - za dopłatą), a GASQ (http://www.gasq.org, Global Association
for Software Quality) - wyłącznie po angielsku, także osobom, które zdawały
egzamin po polsku!

* Jedyną firmą w Polsce, mającą uprawnienia do prowadzenia szkoleń na
certyfikaty ISTQB ADVANCED (oraz ISEB PRACTITIONER, ale te są niepopularne)
jest firma Bettersoftware. Jest także jedyną firmą, mającą polskojęzyczne
egzaminy i polskojęzyczne szkolenia ZAAWANSOWANE/ADVANCED.

* Dwa czy trzy miesiące temu prawo organizowania takich szkoleń ogłosiły
też firmy SQAM oraz Corrse, ale (1) wyłącznie dla jednej z trzech części
poziomu ADVANCED, zwanej ADVANCED TEST MANAGER, ale nie dla obu
pozostałych części, zwanych TECHNICAL TESTER oraz FUNCTIONAL TESTER;
oraz (2) wyłącznie w języku angielskim.

* SJSI nie ma na razie uprawnień do akredytowania firm na poziomie
ADVANCED, w związku z czym nasze szkolenia akredytowaliśmy w GASQ.
Prace w SJSI trwają.

* Szkolenia i egzaminy odbywały się dotąd wg tzw. starego konspektu
(zwanego w kuriozalnej quasi-polsczyźnie "sylabusem"), choć nowy
konspekt dostępny był już od jesieni 2007 roku. Jednak mało firm
go stosowało, i mało organizacji certyfikujących miało dostosowane
do niego pytania egzaminacyjne.

* Wszystkich zaskoczyła nieoczekiwana decyzja ISTQB podjęta na zebraniu
walnym tej organizacji w Sydeny 15 marca 2009, o natychmiastowym
przejściu WYŁĄCZNIE NA KURSY I EGZAMINY WG NOWEGO KONSPEKTU.

* Decyzja ta dotyczy również egzaminów w językach innych niż angielski,
ale dopiero od 15 września. Dlatego do 15 września możemy w Polsce
nadal zdawać egzaminy ADVANCED wg starego konspektu, ale WYŁĄCZNIE
PO POLSKU, czyli w obecnej sytuacji - wyłącznie na szkoleniach
Bettersoftware. Dlatego m.in. SQAM nieoczekiwanie odwołało swoje
kwietniowe szkolenie Advanced Test Manager, bo nie miało dostępu
do materiałów akredytowanych wg nowego konspektu.

* Bettersoftware oferuje chętnym już w tej chwili szkolenia wg
nowego konspektu (wymóg ISTQB - znacznie dłuższe, 15-dniowe),
na razie po angielsku, a od połowy września - także po polsku.

Pozdrawiam serdecznie, Bogdan Bereza-Jarociński
Dyrektor Zarządzający bettersoftware"

Ju wiem certyfikaty to g.wno.

Pozdrowienia dla testujących!



agata.szybowska - 11 maja 2009, o 11:34

Przychodze do pracy, robię, kawę otwieram pocztę i czytam SPAMletter i nie wierzę:

"- dostrzegam, jak poważna dezinformacja panuje wśród firm i testerów
w Polsce! Czuję się w obowiązku wyjaśnić - w interesie wszystkich
testerów - szereg rozpowszechnionych nieporozumień:

* W Polsce jest - oprócz Bettersoftware - kilka firm mających uprawnienia
(tzw. akredytację) do prowadzenia szkoleń zakończonych egzaminem ISTQB
FOUNDATION. Niektóre mają te uprawnienia do szkoleń wyłącznie w języku
angielskim, inne (większość) w języku polskim (Bettersoftware - w obu).

* Różne firmy mają te uprawnienia od różnych tzw. instytucji akredytujących.
Jedną z nich - jedną z WIELU - jest SJSI (http://www.sjsi.org).

* Język, w którym napisany jest sam CERTYFIKAT, nie ma żadnego związku
z językiem kursu ani egzaminu. Np. SJSI wydaje certyfikaty wyłącznie po
polsku (angielski - za dopłatą), a GASQ (http://www.gasq.org, Global Association
for Software Quality) - wyłącznie po angielsku, także osobom, które zdawały
egzamin po polsku!

* Jedyną firmą w Polsce, mającą uprawnienia do prowadzenia szkoleń na
certyfikaty ISTQB ADVANCED (oraz ISEB PRACTITIONER, ale te są niepopularne)
jest firma Bettersoftware. Jest także jedyną firmą, mającą polskojęzyczne
egzaminy i polskojęzyczne szkolenia ZAAWANSOWANE/ADVANCED.

* Dwa czy trzy miesiące temu prawo organizowania takich szkoleń ogłosiły
też firmy SQAM oraz Corrse, ale (1) wyłącznie dla jednej z trzech części
poziomu ADVANCED, zwanej ADVANCED TEST MANAGER, ale nie dla obu
pozostałych części, zwanych TECHNICAL TESTER oraz FUNCTIONAL TESTER;
oraz (2) wyłącznie w języku angielskim.

* SJSI nie ma na razie uprawnień do akredytowania firm na poziomie
ADVANCED, w związku z czym nasze szkolenia akredytowaliśmy w GASQ.
Prace w SJSI trwają.

* Szkolenia i egzaminy odbywały się dotąd wg tzw. starego konspektu
(zwanego w kuriozalnej quasi-polsczyźnie "sylabusem"), choć nowy
konspekt dostępny był już od jesieni 2007 roku. Jednak mało firm
go stosowało, i mało organizacji certyfikujących miało dostosowane
do niego pytania egzaminacyjne.

* Wszystkich zaskoczyła nieoczekiwana decyzja ISTQB podjęta na zebraniu
walnym tej organizacji w Sydeny 15 marca 2009, o natychmiastowym
przejściu WYŁĄCZNIE NA KURSY I EGZAMINY WG NOWEGO KONSPEKTU.

* Decyzja ta dotyczy również egzaminów w językach innych niż angielski,
ale dopiero od 15 września. Dlatego do 15 września możemy w Polsce
nadal zdawać egzaminy ADVANCED wg starego konspektu, ale WYŁĄCZNIE
PO POLSKU, czyli w obecnej sytuacji - wyłącznie na szkoleniach
Bettersoftware. Dlatego m.in. SQAM nieoczekiwanie odwołało swoje
kwietniowe szkolenie Advanced Test Manager, bo nie miało dostępu
do materiałów akredytowanych wg nowego konspektu.

* Bettersoftware oferuje chętnym już w tej chwili szkolenia wg
nowego konspektu (wymóg ISTQB - znacznie dłuższe, 15-dniowe),
na razie po angielsku, a od połowy września - także po polsku.

Pozdrawiam serdecznie, Bogdan Bereza-Jarociński
Dyrektor Zarządzający bettersoftware"

Ju wiem certyfikaty to g.wno.

Pozdrowienia dla testujących!


Część narzekań na Pana Bogdana jest uzasadniona, ale tego już kompletnie nie rozumiem.
Po pierwsze - wiadomość nie jest SPAMem. Widocznie jesteś na liscie dystrybucyjnej z jakiegoś powodu, ale też możesz się w każdym momencie wypisać.

Po drugie, co jest złego w tym, że Pan Bogdan zechciał wyjasnić sytuację? Obecna sytuacja jest faktycznie trochę skomplikowana, mail wyjaśnia po krótce co się dzieje.

Mogę prosić o rozwinięcie tematu?



streser - 11 maja 2009, o 14:36

Olejcie certyfikaty jeśli nie zmusza do nich wasza firma. Normalnemu pracodawcy wystarczy ISEB Foundation.

A jeśli Wasza firma Was do tego zmusza to się cieszcie

"Normalnemu pracodawcy" wystarczy 1.5h rozmowy kwalifikacyjnej żeby stwierdzić czy wiedza kandydata wystarczy do pełnienia powierzonych mu obowiązków.



Bugi - 11 maja 2009, o 15:55


Część narzekań na Pana Bogdana jest uzasadniona, ale tego już kompletnie nie rozumiem.
Po pierwsze - wiadomość nie jest SPAMem. Widocznie jesteś na liscie dystrybucyjnej z jakiegoś powodu, ale też możesz się w każdym momencie wypisać.

Po drugie, co jest złego w tym, że Pan Bogdan zechciał wyjasnić sytuację? Obecna sytuacja jest faktycznie trochę skomplikowana, mail wyjaśnia po krótce co się dzieje.

Mogę prosić o rozwinięcie tematu?


Szybki odpis
ten newsletter to SPAM, bo
A. nigdy się na niego nie zapisywałem
B. podjejmowałem już próby wypisania się z niego ale się nie da wysyłać w nieskończoność "NO!"

Certyfikaty jak pisałem to g.wno i nie warto się w nie bawić - przynajmniej w te teoretyczne takiej jak ISTQB Advanced. Mail pokayuje tylko ten pogmatwany sposób wyciągania z ludzi kasy na certyfikaty i certyfikowane szkolenia. Reguły się zmieniają a ty prosty testerze idź i zaliczaj nowe poziomy i nowe certyfikaty. Hawk!
Powered by wordpress | Theme: simpletex | ©