ďťż
Co naprawdę sądzicie o rządach PiSu?




stary_zgred - 2006-08-30, 16:59
Do założenia tematu sprowokował mnie oftop w temacie amstafa :).

To prawda . Wierzę w PiS. Wierzę, bo są honorowi , bo chcą posprzątać brudy i dopiero póniej budować na dobrym fundamencie, chcą odkłamać przeszłość .
I ja trzymam za to kciuki. Może im się to uda. Albo będziemy żyć w kraju typu Rosja.

Zastanówmy się, czy rzeczywiście mają szansę dokonać tego, w co wierzy ewe? Czy wystarczy kadencji? Unikną po drodze wpadek a`la AWS lub SLD? Odkłamanie przeszłości - wykonalne czy mżonka? Czy wszyscy są honorowi? Co to w gruncie rzeczy znaczy "honorowi" w wypadku polityków? I czy zgadzacie się z konkluzją końcową? Może zbyt wiele usiłuję wyczytać między wierszami, ale czy to znaczy, że jak PiSowi się nie uda to jacyś "oni" (no bo oczywiście nie PiSowcy) zrobią z nas kraj cyt. "typu Rosja" co by to nie miało znaczyć?




Konsul - 2006-08-30, 17:09
Jeżeli teraz nie uda się zlikwidować wielu patologii w naszym kraju, to już chyba nigdy. Jak każda władza, dobre pomysły przeplatają się czasami z "wpadkami". To jest jednak chyba nie do uniknięcia. Jedno jest pewne, na prawej stronie sceny politycznej jeszcze nigdy nie było tak zwartej i "zdyscyplinowanej" formacji. Co, zważywszy na historię polskiej prawicy nie jest bez znaczenia. Zawsze będą głosy negatywne, taka rola opozycji. Jeszcze jedna rzecz jest godna uwagi, a mianowicie jak wielką agresję wywołuje PIS wśród niektórych osób. Czasami to już ociera się o paranoję. Uderz w stół, a nożyce się odezwą.
Ja popieram PIS w jego działaniach i ufam rządowi. Choć odnoszę dziwne wrażenie, że zwłaszcza na forum, nie będzie to popularny pogląd.



stary_zgred - 2006-08-30, 17:22

Jeżeli teraz nie uda się zlikwidować wielu patologii w naszym kraju, to już chyba nigdy...
A znasz przypadki krajów (rządów, ustrojów), gdzie udało się patologie zlikwidować? Nie trąci to odrobinę donkiszoterią?

...Jak każda władza, dobre pomysły przeplatają się czasami z "wpadkami". To jest jednak chyba nie do uniknięcia...
Zgadzam się. Intryguje mnie jednak myśl taka: wpadki AWSu przełknęliśmy, ba, zaczynamy chyba już o nich zapominać. Wpadki SLD są jeszcze świeże w naszej pamięci tym bardziej, że są wykorzystywane w pewnym zakresie do umniejszania rangi wpadek (na razie drobnych) PiSu. Zatem można przypuszczać, że wpadki PiSu (o ile będą miały miejsce, chociaż jak się zastanowić, to już można by coś znaleźć) zblakną w trakcie następnej lub jeszcze następnej kadencji rządu. Mało to pocieszające, ale jak narazie scenariusz ten powtarza się zadziwiająco regularnie w wyzwolonej RP.

...Jeszcze jedna rzecz jest godna uwagi, a mianowicie jak wielką agresję wywołuje PIS wśród niektórych osób. Czasami to już ociera się o paranoję. Uderz w stół, a nożyce się odezwą...
Jak na Ciebie zbyt jednostronna obserwacja. Czy nie widzisz jaką reakcję wywołują komuniści lub też postkomuniści u niektórych?

...Ja popieram PIS w jego działaniach i ufam rządowi. Choć odnoszę dziwne wrażenie, że zwłaszcza na forum, nie będzie to popularny pogląd. :)
Nie potępiam ludzi za poglądy, ale nie podzielam raczej Twojego optymizmu. Możesz podeprzeć swoje stanowisko jakąś argumentacją?



Konsul - 2006-08-30, 18:22
Całkowita eliminacja patologii z życia społecznego jest oczywiście niemożliwa. Jednakże pod względem korupcji jesteśmy w czołówce na świecie. Ja wierzę, że dzięki "twardej ręce" uda się dzięki Pisowi w znacznym stopniu ją zmniejszyć. Można to uznać za walkę z wiatrakami, ale czy lepiej biernie się przyglądać i godzić się na nią, moim zdaniem nie. Przypomnę choćby ostrzeżenia Kaczyńskiego na łamach bodajże "Gazety Polskiej" w 1997 roku o zagrożeniu polskiego sektora paliwowego przez byłe służby wywiadowcze ZSRR. Oczywiście został "oszołomem". I okazało się, iż miał rację. W wielu dziedzinach życia społecznego, w tym także, a może przede wszystkim w gospodarce, trzeba "zniszczyć" stare układy. Wiem, że trzeba patrzeć w przyszłość, aby wygrać wyścig o lepszy kraj. Tylko, czy z kulą u nogi są jakieś szanse? Watpię. Pewna chęć roziczania z przeszłością wynika także z chęci zadośuczynienia sprawdiedliwości historycznej, że takiego pojęcia użyję. Czy to dobrze, że dawni "kaci" i sędziowie PRL mają wyższe emerytury od uczciwych ludzi? Czy lewica broniąć ich przywilejów postępuje słusznie? Myślę, że nie.
Według mnie PIS wyciągnął wnisoki z AWS, i właśnie mądrość tej partii polega na tym, iż ich nie powiela. Nie ma rozbicia wewnętrznego, jest konsolidacja i zwarcie szeregów. O to także, przez oponentów bywa podnoszone. Oczywiście w postaci różnego rodzaju prób ośmieszenia, a to wynika z realnej obawy przed silną prawicą.
Członkowie SLD mieli "wpadki", to wynikało w dużej mierze z ich nawyków z PRL, gdzie przynależność partyjna gwarantowała bezkarność.
Komuniści i postkomuniści wywołują u niektórych "alergiczne" reakcje, ponieważ wielu ludzi "dotknęła" ich działalność.
Co do forum, to przyznasz chyba, że prawicowe poglądy są tu w mniejszości. Oczywiście w większości to się objawia przez pryzmat lokalnej polityki.




BLAaa - 2006-08-31, 05:19
Nie zgadzam sie z pogladem, że za PRL przynależność do PZPR dawała gwarancję bezkarności.
Tak samo wpadki rządów PiS nie są małe, tylko ogromne. Może jeszcze nie w gospodarce, ale w polityce zagranicznej juz na pewno. Podobnie w polityce wewnętrznej, za którą odpowiada Ludwik Dorn, amator czatów i randek internetowych. O pakowaniu lekarzy w kamasze długo nie zapomnimy.



Palacz - 2006-08-31, 06:55
Dla mnie pis jest niczym jest partją , która składa się z byłych działaczy saolidarności i uw są to ci sami ludzie , którzy już raz zablokowali rozwój naszego kraju i wysprzedali wszystko co miała wartość a co należało unowocześnić zlikwidowali .Ludzie bez honoru nie potrafiący przyznać się do swoich błędów. Gbury i prostacy dochodzący do stanowisk tylko i wyłącznie dzięki propagandzie i dzięki ludziom którzy kreują ich wizerunek. Nic nie wnoszący do życia publicznego poza swoimi głupkowatymi wypowiedziami i wyglądem krasnoludków . Nie znający języków obcych . Tak wygląda zażąd pisu . Nie rozumie ludzi wieżących , że pis to jest sposób na lepszą Polske .



kołysanka - 2006-08-31, 07:14
Staram się unikać "koloryzowania" poglądów i dzielenia ludzi na czerwonych, czarnych i wszelkich innych "maści". Bywa to trudne, bo niektóre ugrupowania mają naturlane predyspozycje do przyciągania osób określonego pokroju, jednak i w obecnie nam panującym zespole i w opozycji są osoby, które lubię jako polityków i cenię. Dla mnie rząd (ten czy każdy inny) tworzą przede wszystkim ludzie. Bo gdy są rozsądni, skłonni do merytorycznej dyskusji i wypracowywania kompromisów, niezależnie od barw jakie reprezentują wszystko powinno być ok. Niestety taki układ pozostaje cały czas w sferze marzeń.
I to co mam okazję obserwować w tej chwili na arenie politycznej najnormalniej w świecie napawa mnie pewną obawą. Egzotyczna koalicja z równie egzotycznymi ministrami i ich pomysłami, plamy w polityce zagranicznej, burzenie autorytetów, których wcale nie mamy tak wiele, zmiany na stanowiskach z nadań partyjnych niczym nie różniące się od tego, co wcześniej uskuteczniał jakże potępiany "układ"... Do czego to niby ma prowadzić?
Mam takie pobożne życzenie, żeby zostawić to całe "rozliczanie" z przeszłością z dwóch prostych przyczyn. Po pierwsze, chociażby bieżące przypadki ludzi oskarżonych o tzw. współpracę pokazały, że trudno mówić w tych śledztwach o jakiejś jednoznaczności znajdywanych dokumentów i w dużej mierze wszystko odbywa się na zasadzie pomówień. A za przeproszeniem plucie na wszystko i wszystkich dookoła do niczego dobrego nie doprowadzi. Po drugie, sądzę że mamy w tej chwili ważniejsze - gospodarcze sprawy na głowie i skupianie się na takich "tematach zastępczych" jest co najmniej nie na miejscu.
Jeżeli był jakiś czas na rozliczenia, to 15 lat temu. A ja bym chciała teraz zobaczyć pomysł na gospodarczo silną i otwartą Polskę, a nie kolejne "polskie zoo".

A teraz możecie mnie zjeść



SatH^Raa - 2006-08-31, 07:20

A teraz możecie mnie zjeść
O nie. Dopóki ja tu moderuje to nie dam nikomu zjeść kogoś rozsądnego.



qrczak - 2006-08-31, 12:35
Rządy PiS - u charakteryzuje ogólna arogancja, kiedyś się mówiło kto nie z Mieciem tego zmieciem. Teraz można zacząć mówić że kto nie z nami ten wykształciuch. Rządy PiS - u kojarzą mi się z zacofaniem, nieustannym patrzeniem w przeszłość i niszczeniem wszystkich, którzy zrobili więcej dobrego dla Polski niż bracia ksero (przypadek J. Kuronia). Kojarzą mi się również z zakłamaniem dwóch zakompleksionych kartofli, walczących o praworządność i jednocześnie wchodzących w układ koalicyjnych z mającym kłopoty z prawem władcą Samejbrony. Nie ma jakoś miejsca na programy rozwoju gospodarczego, był za to zadowolony premier błagający po całej Europie o otwieranie rynków pracy. Potem ten sam zadowolony były już premier cieszył się jak dziecko, że bezrobocie spada, potem znów płakał, że nie ma kto w Polsce pracować.

Rządy PiS - u kojarzą mi się z zawistnym rozliczaniem układu, łże - elit i wykształciuchów, skrzętnym przejmowaniem władzy nad wszystkim, burzeniem wszelkich dotychczasowych autorytetów (ciekawe kiedy zaczną pluć na JP II), kojarzą mi się również z kompletną ignorancją tych, którzy nie są po stronie kartofli.



Elfik - 2006-08-31, 15:38
Gdyby mi ktoś rok temu powiedział jak będą wyglądały niedługo rządy to bym się uśmiała z tego żartu, bo przecież jesteśmy państwem europejskim, demokratycznym, obowiazuja tu pewne standardy (jak choćby proces tworzenia prawa). Kultura polityczna może nie jest taka jak w starszych demokracjach, ale przecież od kilkunastu lat dążymy do poziomu rozwiniętych demokracji...
Narazie widzę jednak paru zakomleksionych polityków z urojeniami i mania prześladowaczą, którzy rozgrzebują stare brudy, prowadzą jakieś gierki.
Jak to kiedyś usłyszalam: polityka nam skarłowaciała i ma jakiś głupi uśmiech



padalec_ - 2006-08-31, 19:06
Moja babcia głosowała na PiS. Jestem z niej dumny. Wprawdzie nie ukończyła szkół, bo była wojna, ale ją kocham. A mądrość ludowa jest czasem ważniejsza od faktów.



Konsul - 2006-08-31, 19:13
Trzeba doceniać mądrość starszych osób.



BLAaa - 2006-08-31, 20:00
Doceniamy, dlatego wolimy, żeby niektórzy starsi juz sobie odpuścili. Ciekawie mowił o tym dziś w TKK dr Jerzy Pawliszcze.



stary_zgred - 2006-09-01, 08:18
A co z próbą odpowiedzi na pytanie? Oceny Wasze są różne, od entuzjastycznych po skrajnie krytyczne, sporo w nich emocji, ale też sporo pierwiastków analitycznych. Za którymś z wielkich polityków powtórzę, że jedyną miarą polityka jest skuteczność. Pomijając skrajne formy tejże skuteczności, jak np. stalinizm, hitleryzm itp. zastanówmy się na ile skuteczny jest w działaniach rząd PiSu i czy ma szansę w świetle tej skuteczności na przeprowadzenie tego, co cytowałem za ewe w inauguracyjnym poście. Przypomnijmy sobie np. skuteczność Piłsudskiego. Pamiętajmy, że kwestia wiary w ugrupowanie polityczne lub w konkretnych przywódców nie ma się nijak do oceny ich działań. No, może jedynie budzić frustrację lub uczucie zniechęcenia jeżeli zostanie (ta wiara) nadwerężona.



r00t - 2006-09-01, 08:50
...ja nie będę silił się na wielkie analizy , bo mi się nie chce... a rządy PiSu to jedna wielka kampania wyborcza, która zaczęła się zaraz po wyborach... Całe to tworzenie koalicji miesiącami doskonale pokazało z kim mamy do czynienia. Ludzie albo się do czegoś nadają albo nie. Uważam że bracia Kaczyńscy do rządzenia tym krajem zdecydowanie się nie nadają. To co zrobił PiS wchodząc w układy z partiami takimi jak Samoobrona pokazuje doskonale, że aby utrzymać władzę z samym Lucyferem by podpisali umowę koalicyjną jeżeli trzeba by było. Widać w ich działaniach, że nie czują się pewnie na swoim miejscu.

Dla mnie to wszystko jest żenujące i tyle, naprawdę dziwię się zwolennikom PiSu, co Wy w tym wszystkim dobrego widzicie? Ciągle jakieś przepychanki i targi odnoście kto na jakim stołku może siedzieć a kto nie. Lepper się panoszy i szantażuje, że jak nie to czy tamto to on rezygnuje z koalicji... co to ma być? Władza w tym kraju?

Moim zdaniem runie to wszystko wcześniej czy później z wielkim hukiem.



Slayer - 2006-09-01, 09:19
Chodzi mi po glowie tylko jedno pytanie: dlaczego notowania PiS nie spadaja Lepper z Giertychem w rzadzie, kupczenie stanowiskami ministerialnymi, calkowita kleska programu tanie panstwo (PiS wydaje wiecej na administracje niz SLD), zapasc w polityce zagranicznej, oraz ataki zagranicznej prasy na rzad, grzebanie w teczkach, walka z przeszloscia zamiast realizacji programu politycznego, ciagle ataki na opozycje, zmienianie ordynacji wyborczych tak zeby koalicji bylo latwiej w wyborach... no i kompletny brak pomyslu na rzadzenie panstwem... Wiec jaki jest sekret PiSu na popularnosc? czy Polacy to naprawde az tak glupi Narod?



Elfik - 2006-09-01, 10:43
Ten sekret to odpowiednie sondaże Jak jeden był niekorzystny, to oskarżyli firme, która je robi o wspóltworzenie układu.
Dobra propaganda daje takie notowania, nawet kiedyś już to przerabialiśmy było źle, a mówili, że jest coraz lepiej
Powered by wordpress | Theme: simpletex | ©