ďťż
Cos dla fanow Wladcy Pierscieni
kosmosky - 2005-07-21, 12:51 Czy wy tez jestescie fanami tej Trylogii i ogladaliscie wszystkie czesci po kilka razy??? Bo ja tak uwazam ze nikt nie umial lepiej nakrecic 3 czesc tak dobrze jak P.Jackson sam posiadam wszystkie trzy filmy na Dvd maksymalnie rozszezone.(wer.rezyserska) Kazdy film jest na 2 plytkach DvD.w sumie okolo 12 godzin ogladania Piszcie co sadzicie na temat tych filmow. filomata - 2005-07-21, 13:09 Raczej słabe, jak wszystkie wielkie produkcje teraz,nastawione na efekty. Pierwsza część zdecydowanie najlepsza, reszta ujdzie. Po godzinie oglądalem już tylko z obowiązku. Albo Lotr nie wciąga albo ktoś te filmy źle nakręcił. Lub ja jestem wybredny Oscary przyznano głównie w kategoriach "technicznych" i się temu nie dziwię. kosmosky - 2005-07-22, 09:34 zalez z jakiego punktu widzenia ogladales film, jak sie na niego nastawiles. wedlug mnie to i fabula jest dobra i efekty sa na miejscu. jest ich w sam raz, ani nie za duzo ani nie zamoalo. cos mi sie wydaje ze raczej ty jestes wybredny tak czy siak thx za zamieszczenie swojei opinii, tylko zeby ocenic ten film trzeba by wiecej wypowiedzi, a tu jak narazie cos cienko PEACE !!! SAVARY - 2005-07-22, 10:49 Uwielbiam te filmy [ Dodano: 2005-07-22, 12:50 ] Zwłaszcza scena oblegania w II części kosmosky - 2005-07-22, 11:03 no widzisz ja tez ahhh ten helmowy jar wczoraj wlasnie ogladalem filomata - 2005-07-22, 12:03 Bardzo podobała mi się pierwsza część, szczególnie Moria i Rivendell. Słaba była dwójka z wyeksponowanym motywem miłości Aragorna i Arweny. On gdzieś znika, wszyscy myślą, że nie żyje i nagły powrót. Lubię gry film jest spójny a nie przerywany kolejnymi epizodami różnych bohaterów. Helmowy Jar wyszedł im całkiem nieźle. Jednak ogólny efekt psują szczegóły. Zupełny brak strategii ze strony orków Isengartu. Jakieś śmieszne maszyny bojowe opracowane na pokaz, bez rzeczywistego zastosowania(oni tymi hakami mury przewracali czy o co chodzilo?). Przegięty Legolas i Gimli oraz Gandalf, niczym archmage z TFT, nieodłącznie na koniu I skąd tam się wzięły elfy, no ale nie wnikam Podróz Frodo z Samem była dobra ale znów nadmiar efektów przy słoniach Na trzecią część nastawiłem się sceptycznie. Wielu osobom się podobała dla mnie conajmniej średnia. Nie pamiętam konkretnych fragmentów ale znów bitwy ukazano nierealistycznie. Doszedł tam fragment z obroną Osgiliath którego chyba nie była w książce, nie pamiętam już. [/b] Olcia - 2005-07-22, 12:11 pierwszą część oglądałam chyba z 15 razy [może sie pomyliłam o 2 razy, ale już nie pamiętam], drógą część 'jedyne' 3 [bardzo mi sie podobała ta 'bitwa' ] a ostatnią część tylko 1 raz [bo nie mam jej na płytce] i coś jej brakowało. poza tym była za długa i już po połowie filmu tyłek mnie bolał od tego siedzenia w kinie... James Francis Ryan - 2005-07-22, 14:17 ja nie jestem jakims tam wielkim fanem "Władcy" i byc może druga część była troche inną niż oczekiwałem ,lecz jeśli chodzi o sam film to padam na kolana przed twórcami tego wspaniałego dzieła. filomata - 2005-07-22, 14:46 ...lecz jeśli chodzi o sam film to padam na kolana przed twórcami tego wspaniałego dzieła. Mógłbyś troche to uargumentować. Film robi wrażenie ale chyba nie aż takie, wielki to on jest jedynie ze strony techinicznej kosmosky - 2005-07-22, 14:51 Filomata mowisz ze Aragorn niby ginie a potem niewiadomo skad sie pojawia. Ja mam wersje rezyserska(maksymalnie rozszezona)na dvd i wszystko tam jest pokazane co i jak.moze ogladales jakas troche okrojona wersje,a jest ich sporo.Elfy w helmowym jarze wziely sie stad ze przyslal ich Elrond (tego pewnie tez nie bylo w wersji co ogladales). naprawde ja tez ogladalem inne wersje LOtra przed tym jak dostalem ta na dvd i mowie ci ze naprawde duuzo filmu ucieli.trzeba obejrzec rezyserska i wtedy all sie wyjasnia. czemu uwazasz ze Legolas, Gimli i Gandalf sa przegieci ??. poprostu jak sie oglada ten film niemozna czepiac sie szczegulow tylko wczuc sie w klimacik i ogladac. James Francis Ryan - 2005-07-22, 15:38 ...lecz jeśli chodzi o sam film to padam na kolana przed twórcami tego wspaniałego dzieła. Mógłbyś troche to uargumentować. Film robi wrażenie ale chyba nie aż takie, wielki to on jest jedynie ze strony techinicznej filomata - 2005-07-22, 18:35 Filomata mowisz ze Aragorn niby ginie a potem niewiadomo skad sie pojawia. Ja mam wersje rezyserska(maksymalnie rozszezona)na dvd i wszystko tam jest pokazane co i jak.moze ogladales jakas troche okrojona wersje,a jest ich sporo.Elfy w helmowym jarze wziely sie stad ze przyslal ich Elrond (tego pewnie tez nie bylo w wersji co ogladales). naprawde ja tez ogladalem inne wersje LOtra przed tym jak dostalem ta na dvd i mowie ci ze naprawde duuzo filmu ucieli.trzeba obejrzec rezyserska i wtedy all sie wyjasnia. Oglądałem wersje kinową na dużym ekranie. A ty chyba nie czytałeś książki(lub ja czytałem tak dawno)bo elfów w helms deep nie było. Natomiast co do zniknięcia Aragorna to jestem w 100% pewien, iż coś takiego nie zaistniało. Szczególów lubie się czepiać, taką mam naturę a wszystkie te małe szczególiki nie pozwoliły mi porządnie wczuć się w Lotra. [ Dodano: 2005-07-22, 20:39 ] No jasne stary - nakręć coś takiego , to pogadamy . Nie możesz podać choć jednego, prostego argumentu tylko rzucasz jakiś zupełnie pozbawiony sensu tekst. Przecież możemy się troche pokłucić Bo ja prócz strony techniczej nie widze w nim niczego wielkiego. WZT - 2005-07-22, 20:58 kosmosky, ja tam wladcy nie trawie-wole A. Sapkowskiego...ciekawie pisze mozna sie posmiac a nie zasnac.... nudy i nudy a co do filmow to moga byc... James Francis Ryan - 2005-07-23, 05:17 [ Dodano: 2005-07-22, 20:39 ] No jasne stary - nakręć coś takiego , to pogadamy . Nie możesz podać choć jednego, prostego argumentu tylko rzucasz jakiś zupełnie pozbawiony sensu tekst. Przecież możemy się troche pokłucić Bo ja prócz strony techniczej nie widze w nim niczego wielkiego.[/quote] Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. kosmosky - 2005-07-23, 08:27 a ja tam i Sapkowskeigo i LOtra trawie.fakt ze u sapkowskiego mozna sie troche weicej posmiac ale to nie znaczy ze wladca jest nudny i mozna przy nim zasnac z tym nakreceniem to jakby sie tak zebrac to... Filomata jesli cie urazilem to sry ale lubie czasem podyskutowac na jakis temat, a jesli czasem padna takie slowa(niestosowne) to soRRy z goory WZT nakrecili wiedzmina i jakos mi nie podszedl w porownaniu do ksiazki zato LOtR mi sie bardzo podobal i bedzie sie podobac ^^.(faktem jest ze nie przeczytalem calej trylogi, jedynie I czesc) to co pokluckimy sie jeszcze ?? POzdrawiam. WZT - 2005-07-23, 10:12 kosmosky, ja sie chetnie pokloce.... TOlkien tak nudzil ze mi sie z tych 3 tomow mi sie podobal tylki 2 tom... a 3 doczytalem mechanicznie bo mi sie strasznie nudzilo mnie to czytanie... A co do sfilmowania to wogole tego Polacy niepowinni robic-wedlug mnie Powinien to zrobic Quentin Tarantino(to chyba sie tak pisze?)... I po co porownujesz filmy gdzie budzet jednego filmu jest prawie taki sam jak nasza dziura budzetowa??? Jedynie co tu mozna mozna porownac to tylko i wylacznie ksiazki a nie filmy... [ Dodano: 2005-07-23, 14:08 ] filomata, masz racje tego numeru z Elfami nie bylo-a w 3 czesci nawet tej bitwy z tymi niby koniami orkow(tzn. skrzyzowanie dzika+psa+i czegos tam jeszcze...).. kosmosky, ty wogole ksiazke czytales czy tylko filmy oglodales? Magnus - 2005-07-23, 13:09 Film nie dorasta do pięt książce, która stawia przedewszystkim na wyobraźnie czytającego. Efekty w filmie cacy, fabuła wyrwana z kontekstu - wiele scen uciekało. MeYa - 2005-07-26, 13:51 ja tam wladcy nie trawie-wole A. Sapkowskiego...ciekawie pisze mozna sie posmiac a nie zasnac.... nudy i nudy a co do filmow to moga byc... Sage uwielbiam natomiast "Władca.." mnie najzwyczajniej znudzil i nie doczytalam do konca. Pierwszy tom byl dla mnie taki jakis....zbyt bajkowy ( pewnie fani "Władcy..." mnie za to powiesza no ale niestety tak mi sie kojarzy ). Wszystkie czesci filmu obejrzalam (wersje kinowe). Pierwsza czesc - ok. Ale na drugiej i trzeciej przysypialam i rowniez bolal mnie tylek. Zgadzam się z opinią ze najlepsze byly tam efekty specjalne. i na tym koniec. niestety. co do ekranizacji Sagi to....=> nekrolog cichy - 2005-07-26, 14:02 Film nie dorasta do pięt książce, która stawia przedewszystkim na wyobraźnie czytającego. Efekty w filmie cacy, fabuła wyrwana z kontekstu - wiele scen uciekało. dokladnie, czegos mi w filmie brakowalo, jakis taki lipny. nie rozumiem wielkiego podniecenia kosmoskiego, no ale coz.... WZT - 2005-07-26, 15:27 MeYa, nieboj sie fanowWladcy mozliwe ze uciekna przed starozytnym okrzykiem bojowym krasnoludow : D cichy - 2005-07-26, 18:59 MeYa, nieboj sie fanowWladcy mozliwe ze uciekna przed starozytnym okrzykiem bojowym krasnoludow : D napewno sie nie zlekniemy na waszym miejscu balbym sie ogniska, jeszcze kogos podpieczemy za te herezje na temat WP MeYa - 2005-07-26, 20:53 MeYa, nieboj sie fanowWladcy mozliwe ze uciekna przed starozytnym okrzykiem bojowym krasnoludow : D napewno sie nie zlekniemy na waszym miejscu balbym sie ogniska, jeszcze kogos podpieczemy za te herezje na temat WP WZT - 2005-07-27, 09:23 MeYa, dobra stane obok Ciebie w tej nierownej wlace tylko wez swoj srebny brzeszczot i ruszymy z pradawnym okrzykiem bojowym krasnoludow na fanow WP...! cichy - 2005-07-27, 15:04 MeYa, dobra stane obok Ciebie w tej nierownej wlace tylko wez swoj srebny brzeszczot... a moze lepiej zloty pilnik do paznokci i tak nie macie szans z moim piesem bojowym MeYa - 2005-07-27, 22:53 MeYa, dobra stane obok Ciebie w tej nierownej wlace tylko wez swoj srebny brzeszczot... a moze lepiej zloty pilnik do paznokci cichy - 2005-07-28, 07:19 MeYa, dobra stane obok Ciebie w tej nierownej wlace tylko wez swoj srebny brzeszczot... a moze lepiej zloty pilnik do paznokci WZT - 2005-07-28, 16:54 http://allegro.pl/show_item.php?item=55440040 gdybym mial kase to bym byl slawny.... cichy - 2005-07-28, 19:53 http://allegro.pl/show_item.php?item=55440040 gdybym mial kase to bym byl slawny.... pewnie ten ktos zostanie w komiczny sposob usmiercony ZAINTERESOWANA - 2005-07-29, 12:24 Film nie dorasta do pięt książce, która stawia przedewszystkim na wyobraźnie czytającego. Efekty w filmie cacy, fabuła wyrwana z kontekstu - wiele scen uciekało. Rzadko kiedy film jest tak dobry jak książka, za to muszę przyznać, że dzięki książce wiele scen lepiej zrozumiałam przy oglądaniu filmu. Ogólnie muszę przyznać, że bardzo mi się podoba cała trylogia, mam wszystkie części i nie raz je powtarzam po kilka razy oglądając. Swego czasu uwielbiałam kilka razy dziennie oglądać moment przyjazdu elfów do helmowego jaru w II części czy też przyjazd Gandalfa (z resztą) do "kraju koni". Muzyka przy tych dwóch kawałkach (i nie tylko) mnie szczególnie rozwala... Szkoda, że nie ma kolejnych tomów do zekranizowania, choć pozostał jeszcze Hobbit, może na ten prolog trylogii się jeszcze kiedyś skuszą? WZT - 2005-07-29, 12:28 Hobbit-fuj nudzi tam niemilosiernie. Wyprawa [beeeep] po skarb-tak to mozna powiedziec w wielkim skrocie... Krasnoludy ucikaja przed wilkami Daja sie podejsc w ciemnym lesie Nie przeklinaja Yarpen to by ich zajdl na sniadanie.... A Gandalf wielki mag -jest pipowaty jak jasna cholera.... ZAINTERESOWANA - 2005-07-29, 12:31 WZT, niezły z Ciebie recenzent Uśmiałam się czytając Twój opis to był faktycznie "taktyczny" skrót książkowy... Pozdrowionka WZT - 2005-07-29, 12:41 ZAINTERESOWANA, to wlasnie zostaje po odrzuceniu wszystkich nudnych idluhich opisow... wiem marudze i jestem malkowetem ale po przeczytaniu zbioru opowiadan o wiedzminie i calej serii poswieconej temu czlowiekowi/mutantowi to dziele czytanie ksiazek Fantsy na dwie epoki : PRzed i po Sapkowskim... cichy - 2005-07-29, 14:40 ZAINTERESOWANA, to wlasnie zostaje po odrzuceniu wszystkich nudnych idluhich opisow... wiem marudze i jestem malkowetem ale po przeczytaniu zbioru opowiadan o wiedzminie i calej serii poswieconej temu czlowiekowi/mutantowi to dziele czytanie ksiazek Fantsy na dwie epoki : PRzed i po Sapkowskim... nudziszzz...sa gusta i gusciki, o ktorych sie nie dyskutuje... Magnus - 2005-07-29, 14:45 ZAINTERESOWANA, to wlasnie zostaje po odrzuceniu wszystkich nudnych idluhich opisow... wiem marudze i jestem malkowetem ale po przeczytaniu zbioru opowiadan o wiedzminie i calej serii poswieconej temu czlowiekowi/mutantowi to dziele czytanie ksiazek Fantsy na dwie epoki : PRzed i po Sapkowskim... nudziszzz...sa gusta i gusciki, o ktorych sie nie dyskutuje... MeYa - 2005-07-29, 21:47 po przeczytaniu zbioru opowiadan o wiedzminie i calej serii poswieconej temu czlowiekowi/mutantowi to dziele czytanie ksiazek Fantsy na dwie epoki : PRzed i po Sapkowskim... podpisuje sie rekami nogami i wszystkim innym cichy - 2005-07-30, 08:00 po przeczytaniu zbioru opowiadan o wiedzminie i calej serii poswieconej temu czlowiekowi/mutantowi to dziele czytanie ksiazek Fantsy na dwie epoki : PRzed i po Sapkowskim... podpisuje sie rekami nogami i wszystkim innym WZT - 2005-07-30, 08:49 po przeczytaniu zbioru opowiadan o wiedzminie i calej serii poswieconej temu czlowiekowi/mutantowi to dziele czytanie ksiazek Fantsy na dwie epoki : PRzed i po Sapkowskim... podpisuje sie rekami nogami i wszystkim innym Gandalf - 2005-09-05, 21:30 Ekranizacja trylogii była zadaniem niełatwym, choć trzeba przyznać, że udała się niezwykle dobrze. Najważniejsze, że wyboraźnia mogła zderzyć się z fantazją i wyobraźnią innych. Jak to bywa, zawsze będą zachwyceni i ci, którzy się zawiedli. Mi osobiście trylogia się podobała. Tu zgadzam się z autorem tematu, że wersja reżyserska, choć dłuższa, to jednak w pełni oddaje sens książki, której narrację nijak nie przełoży się na język kina. Stąd też książka zawsze pozostanie źródłem naszej wyobraźni. Czekam na ekranizację "Hobbita". Ale miałbym także chęć zobaczyć opowieść opartą na dziele "Silmarillion". Mam także jeszcze lepszy pomysł, aby na szklany ekran przerzucić "Niedokończone opowieści". Fani Tolkiena wiedzą, o co mi chodzi. Chciałbym zobaczyć opowieść o Tuorze, spojrzeć na dzieje Numenoru, przenieść się do pierwszej Ery... cichy - 2005-09-06, 11:43 Ale miałbym także chęć zobaczyć opowieść opartą na dziele "Silmarillion". Mam także jeszcze lepszy pomysł, aby na szklany ekran przerzucić "Niedokończone opowieści". Fani Tolkiena wiedzą, o co mi chodzi. Chciałbym zobaczyć opowieść o Tuorze, spojrzeć na dzieje Numenoru, przenieść się do pierwszej Ery... nierealne i niewykonalne, dla wiekszosci ludzi za nudne = nieplacalne Gandalf - 2005-09-06, 12:17 Niby masz rację. Ale świat ulega zmianie. Ludzie powoli zapatrują się w grunty niszowe, bo reszta zionie nudą i zgranymi akordami. Nie można tracić nadziei. obv - 2005-09-06, 15:20 filmy nawet ok, ale nie wiem po co te odbieganie od fabuly książkowej w 2 i 3 czesci....zawiodlem sie ze nie bylo Bombadila !!! SAVARY - 2005-09-07, 07:06 Ekranizacja trylogii była zadaniem niełatwym, choć trzeba przyznać, że udała się niezwykle dobrze. Najważniejsze, że wyboraźnia mogła zderzyć się z fantazją i wyobraźnią innych. Jak to bywa, zawsze będą zachwyceni i ci, którzy się zawiedli. Mi osobiście trylogia się podobała. Tu zgadzam się z autorem tematu, że wersja reżyserska, choć dłuższa, to jednak w pełni oddaje sens książki, której narrację nijak nie przełoży się na język kina. Stąd też książka zawsze pozostanie źródłem naszej wyobraźni. Czekam na ekranizację "Hobbita". Ale miałbym także chęć zobaczyć opowieść opartą na dziele "Silmarillion". Mam także jeszcze lepszy pomysł, aby na szklany ekran przerzucić "Niedokończone opowieści". Fani Tolkiena wiedzą, o co mi chodzi. Chciałbym zobaczyć opowieść o Tuorze, spojrzeć na dzieje Numenoru, przenieść się do pierwszej Ery... Mój kultowy film, ze świetną muzyką. Książkę dosłownie wciągnąłem jeszcze w szkole średniej. Film bardzo mi się podobał, czasami oglądam sobie wybrane fragmenty Tomash - 2005-09-26, 16:51 filmy nawet ok, ale nie wiem po co te odbieganie od fabuly książkowej w 2 i 3 czesci....zawiodlem sie ze nie bylo Bombadila !!! Tak w pierwszej części jak przeprawiają się Hobbity przez rzekę i trafiają nagle do karczmy Pod Rozbrykanym Kucykiem powinna być fabuła o Bombadilu, szkoda,że go nie było. filomata - 2005-09-26, 17:28 A nie było go w wersji rozszerzonej ? Słyszałem jakieś pogłoski, że tam występował. obv - 2005-09-26, 17:31 jesli tam byl to chce zobaczyc jego morde
|