czy lewica kołobrzeska zjednoczy się?
Katia - 2006-03-24, 21:54 Byłam na zebraniu,na którym mówiono o zjednoczeniu lewicy.Artur Dąbkowski uważa,że powinna się zjednoczyć,ale czy tak będzie? WZT - 2006-03-25, 00:49 Byłam na zebraniu,na którym mówiono o zjednoczeniu lewicy.Artur Dąbkowski uważa,że powinna się zjednoczyć,ale czy tak będzie? weldug mnie powinni sie zjednoczyc jesli chca aby te wybory jakos przezyc...ale jesli nie te to nastepne moga wygrac.... zobaczymy pozyjemy BLAaa - 2006-03-25, 16:56 Na razie mowa o wspólnych listach. Ale to juz jest dobrze. bloosman - 2006-03-27, 07:44 Lewica aktualnie nie ma "nazwiska" na wybory.Każdy z potencjalnych kandydatów myśli przede wszystkim o sobie, a dodatkowo lewica ciągle grupuje ludzi , którzy swoje pięć minut w polityce mają już poza sobą.Nie wróżę lewicy kołobrzeskiej niczego dobrego. U-S - 2006-03-27, 09:43 Jakoś cienko widzę jednoczenie się lewicy. Jaj mają się połączyć, skoro wewnątrz SLD tyle niespójności, konfliktów i niezgodności?? myśliwiec - 2006-03-27, 09:44 to prawda... niestety smutna prawda BLAaa - 2006-03-27, 09:55 Na lewicy, podobnie jak na prawicy musi odejść w niebyt co najmniej jedno pokolenie. Taki apel do młodych ludzi z prawicy wystosował W. Olejniczak. Coś w tym jest. Sam zauważam, że na poziomie naszego pokolenia znacznie łatwiej rozmawai się z przeciwnikami politycznycmi. McCool - 2006-03-28, 22:18 Ciężko o jednoczenie się lewicy, kiedy każda ze stron nie widzi w tym przełomowego wydarzenia a patrzy jedynie przez pryzmat własnych interesów... smutne to. W ten sposób marno widze wybory do samorządu. vanitas vanitatum WZT - 2006-03-28, 22:23 Ciężko o jednoczenie się lewicy, kiedy każda ze stron nie widzi w tym przełomowego wydarzenia a patrzy jedynie przez pryzmat własnych interesów... smutne to. W ten sposób marno widze wybory do samorządu. vanitas vanitatum jest troche czasu a jak wiadomo czas leczy rany i sie chlopaki pogodza... sam zaobaczysz...jak nie te wybory to nastepne.... McCool - 2006-03-28, 22:26 Prawda jest taka, że przed wyborami pełna mobilizacja jest już teraz - zarówno ze strony pisaków jak i platformiaków. Miejsce w samorządzie, to klucz do dalszej kariery - śmialbym nawet stwierdzic, ze wybory samorzadowe wazniejsze są od parlamentarnych. Moze i jeszcze wiele czasu przed nami, ale chyba czas ludzi nie zmienia - chociaz chcialbym w to wierzyć. WZT - 2006-03-28, 22:38 Prawda jest taka, że przed wyborami pełna mobilizacja jest już teraz - zarówno ze strony pisaków jak i platformiaków. Miejsce w samorządzie, to klucz do dalszej kariery - śmialbym nawet stwierdzic, ze wybory samorzadowe wazniejsze są od parlamentarnych. Moze i jeszcze wiele czasu przed nami, ale chyba czas ludzi nie zmienia - chociaz chcialbym w to wierzyć. a slyszales cos o tzw. teorii wahadla wyborczego??? Od prawicy po przez centrum do lewicy i spowrotem???? To sie dzieje od kazdych wyborow.... simplicissimus - 2006-03-28, 22:49 a slyszales cos o tzw. teorii wahadla wyborczego??? Od prawicy po przez centrum do lewicy i spowrotem???? To sie dzieje od kazdych wyborow.... To nie jest teoria, tylko slogan. Preferencje wyborcze nie podlegają odbijaniu się pomiędzy ogólnie pojętą lewicą a prawicą, to znaczy pomiędzy podmiotem sceny politycznej, a hasłami, czyli ogólnym arsenałem marketingu politycznego i nastrojami społecznymi. Ostatnie 2 kadencje: było SLD, Miller, krytykował AWS, a miał za co, ludzie mieli dość rządów nieuków i kolesiów; jest PiS, krytykuje układ i ludzie na to poszli, bo mieli dość korupcji i kolesiów. Za 4 lata wygra nie lewica, bo to sugerowałoby "wahadło", a ten program i hasła, które będą się odnosiły do sybstytutu panaceum na dekatolizację polityki, na zwiększenie wolności słowa i liberalizmu w gospodarce. Wystarczy sensownie uderzyć w te miejsca, które bolą Polaków i przypomnieć, kto im to zrobił. Kampania wyborcza to umiejętne czerpanie z wiedzy socjologicznej i antropologicznej. Jesteśmy tylko ludźmi - myślimy emocjami, zwłaszcza wtedy, gdy musimy "pracować" na niezwykle uproszczonych modelach. Foreigner - 2006-03-29, 05:10 Mysle Dlugi, ze bedzie to szybciej niz za 4 lata BLAaa - 2006-03-29, 12:46 PiS i PO tak na prawdę nie skończyli jeszcze kampanii parlamentarnej. A lewica próbuje budować coś od nowa. Myślę, że nie będzie tak źle. kraall - 2006-03-29, 13:51 Będzie jeszcze gorzej. BLAaa, optymizm mimo wszystko musi mieć jakieś podstawy Puki co jest gołosłowie. Nie ma takiej partii na świecie, która skupia jedynie 20-30 latków. To właśnie takie farmazony: dogadywanie się na poziomie, czyni politykę niestrawną. myśliwiec - 2006-03-29, 13:56 póki co przez "o" z kreska piszemy kraall - 2006-03-29, 13:58 póki co przez "o" z kreska piszemy Oczywiście, przepraszam. McCool - 2006-03-29, 17:04 A lewica próbuje budować coś od nowa. Myślę, że nie będzie tak źle. skąd w Tobie taki optymizm BLAaa? Achaja - 2006-03-30, 07:23 A lewica próbuje budować coś od nowa. Myślę, że nie będzie tak źle. skąd w Tobie taki optymizm BLAaa? BLAaa - 2006-03-30, 09:06 A lewica próbuje budować coś od nowa. Myślę, że nie będzie tak źle. skąd w Tobie taki optymizm BLAaa? kraall - 2006-03-30, 09:29 Marzenia trzeba mieć BLAaa - powodzenia. O ptakach nie wspomnę, bo to temat trefny Katia - 2006-03-30, 17:28 A lewica próbuje budować coś od nowa. Myślę, że nie będzie tak źle. skąd w Tobie taki optymizm BLAaa? ZAINTERESOWANA - 2006-03-30, 17:41 A lewica próbuje budować coś od nowa. Myślę, że nie będzie tak źle. skąd w Tobie taki optymizm BLAaa? kraall - 2006-03-31, 09:25 Osobiście jestem podobnego zdania co BLAaaa. Może również jestem naiwną optymistą, ale wierzę, że ogólnie rozumiana lewica w końcu pójdzie "po rozum do głowy" i zjednoczy swoje siły. Jest to niestety możliwe, wg mnie, gdy nastąpi podobna wymiana "pokoleniowa" na "dole" podobnie jak uczyniła to w pewnym sensie "góra".[/quote] Jeśli takie przekonanie jest na lewicy jak piszesz, to już teraz musicie na członków swoich partii przyjmować niemowlaków. Wymiana pokolenoiowa to minimum 25 lat. Powodzenia. Katia - 2006-03-31, 13:43 Jest możliwość żeby lewica poszła do wyborów dwoma komitetami, żeby rozszerzyć elektorat, a w drugiej fazie się porozumieć i stworzyć większość w rządzie. Cel jest przecież wspólny-pokonać H.B. Co o takim rozwiązaniu sądzicie?? BLAaa - 2006-03-31, 14:00 Poszerzyć elektorat? A o jakie sfery? A co bedzie gdy taki podział spowoduje, że zamiast dwóch mandatów np. w śródmieściu, cała lewica weźmie tylko jeden? Przekonaj mnie że to może być skuteczne. padalec - 2006-03-31, 15:35 Wątpię, żeby kato-lewica PiS chciała się zjednoczyć z chłopo-lewicą Samoobroną. ZAINTERESOWANA - 2006-03-31, 17:18 Jeśli takie przekonanie jest na lewicy jak piszesz, to już teraz musicie na członków swoich partii przyjmować niemowlaków. Wymiana pokolenoiowa to minimum 25 lat. Powodzenia. Wg mnie wystarczy jak wszyscy po 50-55 roku życia "zakończą" swoją "publiczną" karierę (myślę o tych na "świeczniku"). kraall - 2006-04-02, 06:28 Wg mnie wystarczy jak wszyscy po 50-55 roku życia "zakończą" swoją "publiczną" karierę (myślę o tych na "świeczniku"). Spytam nieśmiało, ilu młodych polityków z tzw. prawicy (%) jest na świeczniku. Np. w radach gmin, miast, powiatów w sejmikach, w Sejmie, w Senacie? Twoja lewica to upadający SLD + towarzyskie kółka biesiadne (DPL, SDPL) i wirtualne potęgi (PPS, RPL). Polityka to nie kufel piwa. kraall - 2006-04-02, 06:29 Wg mnie wystarczy jak wszyscy po 50-55 roku życia "zakończą" swoją "publiczną" karierę (myślę o tych na "świeczniku"). Spytam nieśmiało, ilu młodych polityków z tzw. prawicy (%) jest na świeczniku. Np. w radach gmin, miast, powiatów w sejmikach, w Sejmie, w Senacie? Twoja lewica to upadający SLD + towarzyskie kółka biesiadne (DPL, SDPL) i wirtualne potęgi (PPS, RPL). Polityka to nie kufel piwa. BLAaa - 2006-04-02, 08:18 Weźmy nasze miasto. No ilu tych młodych z prawicy jest na świeczniku? jeden? dwóch? Może trzech? kraall - 2006-04-03, 06:14 Weźmy nasze miasto. No ilu tych młodych z prawicy jest na świeczniku? jeden? dwóch? Może trzech? Nie zrozumiałeś BLAaa, zachęcając do spojrzenia na prawo próbowałem lewicy podpowiedzieć, że wasi przeciwnicy są mądrzejsi. Wiedzą, że listy wyborcze z młodzieżą nie mają szans. Cała mądrość to wykreowanie pojedynczych, wyróżniających się osób. Nad tym trzeba pracować systematycznie i długofalowo. Powodzenia BLAaa - 2006-04-03, 13:42 To akurat wiem. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, zeby były to osoby młode. Niestety przy obecnych ordynacjach wybory i tak trzeba tak planować, żeby tzw. lokomotywa pociagneła za soba kolejnego kandydata. Ciekawym pomysłem było stworzenie jednego ogólnego okręgu na całe miasto i głosowanie w systemie większościowym. Radnymi zostaje pierwszych 21 z największą liczbą głosów. kraall - 2006-04-04, 05:24 To akurat wiem. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, zeby były to osoby młode. Niestety przy obecnych ordynacjach wybory i tak trzeba tak planować, żeby tzw. lokomotywa pociagneła za soba kolejnego kandydata. Ciekawym pomysłem było stworzenie jednego ogólnego okręgu na całe miasto i głosowanie w systemie większościowym. Radnymi zostaje pierwszych 21 z największą liczbą głosów. Nie chce być niemiły, ale zamiast teoretycznych dywagacji nad ordynacją wyborczą lepiej mądrze pracujcie, aby wogóle wejść do rady. Jak dotąd, chyba bujacie w obłokach, a to niczego dobrego nie wróży. Katia - 2006-04-04, 08:00 Sytuacja jest w miarę jasna. Bogdan, Artur mają zamiar robić swoje komitety i jeszcze będzie trzeci-resztek z SLD. Chyba że się mylę. kraall - 2006-04-04, 12:22 Sytuacja jest w miarę jasna. Bogdan, Artur mają zamiar robić swoje komitety i jeszcze będzie trzeci-resztek z SLD. Chyba że się mylę. Ciekawe. Nie słyszałem. Może coś bliżej. Bogdan - domyślam się. Artur - kto to jest? Achaja - 2006-04-04, 12:49 Chyba nie mówisz Katia o Arturze z Podczela Demurrer - 2006-04-04, 12:53 Chyba nie mówisz Katia o Arturze z Podczela Ona tylko o nim mówi. słowianin - 2006-04-04, 13:38 Sytuacja jest w miarę jasna. Bogdan, Artur mają zamiar robić swoje komitety i jeszcze będzie trzeci-resztek z SLD. Chyba że się mylę. Katia, co znaczy resztek z SLD? Mam wrazenie, ze slabo sie orientujesz. Skoro nie wiesz to zamilcz. j0shu4 - 2006-04-04, 13:41 Sytuacja jest w miarę jasna. Bogdan, Artur mają zamiar robić swoje komitety i jeszcze będzie trzeci-resztek z SLD. Chyba że się mylę. Katia, co znaczy resztek z SLD? Mam wrazenie, ze slabo sie orientujesz. Skoro nie wiesz to zamilcz. Foreigner - 2006-04-04, 14:29 Chyba ostro czerwono. Spojrz na jego avatara Foreigner - 2006-04-04, 14:31 To akurat wiem. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, zeby były to osoby młode. Niestety przy obecnych ordynacjach wybory i tak trzeba tak planować, żeby tzw. lokomotywa pociagneła za soba kolejnego kandydata. Ciekawym pomysłem było stworzenie jednego ogólnego okręgu na całe miasto i głosowanie w systemie większościowym. Radnymi zostaje pierwszych 21 z największą liczbą głosów. Zycze ci Jacku powodzenia. Chociaz jestem liberalem (lumpen ) to lewica w kolobrzegu jest nam potrzebna, a tylko zjednoczona lewica jak widac moze byc silna. ZAINTERESOWANA - 2006-04-04, 18:40 Chyba nie mówisz Katia o Arturze z Podczela Ona tylko o nim mówi. kraall - 2006-04-05, 07:11 Zycze ci Jacku powodzenia. Chociaz jestem liberalem (lumpen ) to lewica w kolobrzegu jest nam potrzebna, a tylko zjednoczona lewica jak widac moze byc silna. Tak, również wpisuję się w ten pogląd, chociaż jestem dość sceptyczny, co do rezultatu. Foreigner - 2006-04-05, 08:05 Zycze ci Jacku powodzenia. Chociaz jestem liberalem (lumpen ) to lewica w kolobrzegu jest nam potrzebna, a tylko zjednoczona lewica jak widac moze byc silna. Tak, również wpisuję się w ten pogląd, chociaż jestem dość sceptyczny, co do rezultatu. U-S - 2006-04-05, 10:44 Chyba nie mówisz Katia o Arturze z Podczela Ona tylko o nim mówi. BLAaa - 2006-04-05, 11:34 Sytuacja jest w miarę jasna. Bogdan, Artur mają zamiar robić swoje komitety i jeszcze będzie trzeci-resztek z SLD. Chyba że się mylę. Jeżeli piszesz, to co piszesz, to znów Artur wyląduje poza radą. A to byłby błąd. Bo ma sznasę na mandat, ale tylko z dużej listy. kraall - 2006-04-05, 14:41 Zycze ci Jacku powodzenia. Chociaz jestem liberalem (lumpen ) to lewica w kolobrzegu jest nam potrzebna, a tylko zjednoczona lewica jak widac moze byc silna. Tak, również wpisuję się w ten pogląd, chociaż jestem dość sceptyczny, co do rezultatu. Katia - 2006-04-05, 17:15 Sytuacja jest w miarę jasna. Bogdan, Artur mają zamiar robić swoje komitety i jeszcze będzie trzeci-resztek z SLD. Chyba że się mylę. Katia - 2006-04-05, 20:12 Uważam,że Bogdan byłby najlepszym kandydatem na prezydenta i również go popieram, chociaż jestem za Arturem, ale uważam, że powinni się porozumieć, żeby Bogdan wygrał i mam nadzieję,że tak będzie. W końcu lewica powinna się zjednoczyć. Vin - 2006-04-05, 20:36 Katia nie rozumiem, uważasz, że Artur D. byłby dobrym kandydatem na prezydenta ? j0shu4 - 2006-04-05, 22:22 uwazam ze krazac wokol tych znanych osob o ktorych mowimy zadna nie ma namniejszych szans na prezydenture co nie zmienia faktu ze lewica ma bardzo duza szanse na wziecie wiekszosci w radzie gdzie 2 sie bije tam 3 korzysta lewica niestety nie ma jednego konkretnego lidera kandydatura artura czy bogdana jest moim zdaniem duza gruba pomylka i nieporozumieniem a co najmniej faux-pas...................... ZAINTERESOWANA - 2006-04-06, 06:14 Uważam,że Bogdan byłby najlepszym kandydatem na prezydenta i również go popieram, chociaż jestem za Arturem, ale uważam, że powinni się porozumieć, żeby Bogdan wygrał i mam nadzieję,że tak będzie. W końcu lewica powinna się zjednoczyć. Wiesz, musisz się zdecydować za kim jesteś. Raz Bogdan, raz Artur... Niby za jednym a jednak za drugim.... jeżeli tak masz decydować to.... (szkoda czasu) Katia - 2006-04-06, 08:34 Katia nie rozumiem, uważasz, że Artur D. byłby dobrym kandydatem na prezydenta ? Szczerze uważam że tak, ale realnie patrząc to Bogdan ma większe szanse i mam nadzieje,że będą się w stanie porozumieć Katia - 2006-04-06, 08:35 Uważam,że Bogdan byłby najlepszym kandydatem na prezydenta i również go popieram, chociaż jestem za Arturem, ale uważam, że powinni się porozumieć, żeby Bogdan wygrał i mam nadzieję,że tak będzie. W końcu lewica powinna się zjednoczyć. Wiesz, musisz się zdecydować za kim jesteś. Raz Bogdan, raz Artur... Niby za jednym a jednak za drugim.... jeżeli tak masz decydować to.... (szkoda czasu) Vin - 2006-04-06, 08:40 Katia nie rozumiem, uważasz, że Artur D. byłby dobrym kandydatem na prezydenta ? Szczerze uważam że tak, ale realnie patrząc to Bogdan ma większe szanse i mam nadzieje,że będą się w stanie porozumieć Katia - 2006-04-06, 08:45 Katia nie rozumiem, uważasz, że Artur D. byłby dobrym kandydatem na prezydenta ? Szczerze uważam że tak, ale realnie patrząc to Bogdan ma większe szanse i mam nadzieje,że będą się w stanie porozumieć Vin - 2006-04-06, 08:47 Posłuchaj!!!! Mówi się, że każdy kto skończył ileś tam lat(nie pamiętam wieku), może startować na prezydenta, niech nawet będzie zwykłym dozorcą w jakiejś szkole, ale jeśli ten człowiek ma poparcie i ludzie wiedzą że nadaje się na to stanowisko, to będą na niego głosować.Każdy ma swój własny pogląd na tą samą sprawę i każdego zdanie powinno się szanować i wybór. Mam rację??Uważam osobiście że tak. Masz rację. Artur D. jest świetnym kandydatem na prezydenta. Achaja - 2006-04-06, 08:50 Posłuchaj!!!! Mówi się, że każdy kto skończył ileś tam lat(nie pamiętam wieku), może startować na prezydenta, niech nawet będzie zwykłym dozorcą w jakiejś szkole, ale jeśli ten człowiek ma poparcie i ludzie wiedzą że nadaje się na to stanowisko, to będą na niego głosować.Każdy ma swój własny pogląd na tą samą sprawę i każdego zdanie powinno się szanować i wybór. Mam rację??Uważam osobiście że tak. Masz rację. Artur D. jest świetnym kandydatem na prezydenta. Katia - 2006-04-06, 08:53 Posłuchaj!!!! Mówi się, że każdy kto skończył ileś tam lat(nie pamiętam wieku), może startować na prezydenta, niech nawet będzie zwykłym dozorcą w jakiejś szkole, ale jeśli ten człowiek ma poparcie i ludzie wiedzą że nadaje się na to stanowisko, to będą na niego głosować.Każdy ma swój własny pogląd na tą samą sprawę i każdego zdanie powinno się szanować i wybór. Mam rację??Uważam osobiście że tak. Masz rację. Artur D. jest świetnym kandydatem na prezydenta. Achaja - 2006-04-06, 08:54 Ja zawsze jestem zdania,że jeśli się nie spróbuje to nie wie się jak to smakuje.Ale zawsze warto spróbować jeśli nie ma się nic do stracenia ja i tak pozostanę przy swoim zdaniu - to jeszcze nie jego czas, ale zrobi co sam uzna za stosowne Vin - 2006-04-06, 08:56 Posłuchaj!!!! Mówi się, że każdy kto skończył ileś tam lat(nie pamiętam wieku), może startować na prezydenta, niech nawet będzie zwykłym dozorcą w jakiejś szkole, ale jeśli ten człowiek ma poparcie i ludzie wiedzą że nadaje się na to stanowisko, to będą na niego głosować.Każdy ma swój własny pogląd na tą samą sprawę i każdego zdanie powinno się szanować i wybór. Mam rację??Uważam osobiście że tak. Masz rację. Artur D. jest świetnym kandydatem na prezydenta. Katia - 2006-04-06, 08:56 Ja zawsze jestem zdania,że jeśli się nie spróbuje to nie wie się jak to smakuje.Ale zawsze warto spróbować jeśli nie ma się nic do stracenia ja i tak pozostanę przy swoim zdaniu - to jeszcze nie jego czas, ale zrobi co sam uzna za stosowne Achaja - 2006-04-06, 08:57 Posłuchaj!!!! Mówi się, że każdy kto skończył ileś tam lat(nie pamiętam wieku), może startować na prezydenta, niech nawet będzie zwykłym dozorcą w jakiejś szkole, ale jeśli ten człowiek ma poparcie i ludzie wiedzą że nadaje się na to stanowisko, to będą na niego głosować.Każdy ma swój własny pogląd na tą samą sprawę i każdego zdanie powinno się szanować i wybór. Mam rację??Uważam osobiście że tak. Masz rację. Artur D. jest świetnym kandydatem na prezydenta. BLAaa - 2006-04-07, 12:38 Na razie mamy spore zamieszanie na lokalnej scenie politycznej. Komitetów wyborczych nam się namnoży. Ciekawe ilu będzie kandydatów na prezydenta w pierwszej turze? kraall - 2006-04-08, 06:53 Chyba się przesłyszałem? Lider tego tematu wyciął ładny numer. Ogłosił, że legitymację pratyjną (swoją) spuszcza do klozetu. Ba, brzydzi się każdą partią. Doznał podobno olśnienia na sesji budżetowej. Tak partyjny zamordyzm posła Karpiniuka go odmienił, że on zrobił to, co zrobił. Eureka - 2006-04-08, 07:23 Chyba się przesłyszałem? Lider tego tematu wyciął ładny numer. Ogłosił, że legitymację pratyjną (swoją) spuszcza do klozetu. Ba, brzydzi się każdą partią. Doznał podobno olśnienia na sesji budżetowej. Tak partyjny zamordyzm posła Karpiniuka go odmienił, że on zrobił to, co zrobił. Jeszcze trochę a napiszesz, że zamordyzm Kaczyńskich go odmienił. Daj spokój i nie mieszaj lidera PO do rozgrywek wewnątrzpartyjnych lewicy. BLAaa - 2006-04-08, 07:24 Chyba się przesłyszałem? Lider tego tematu wyciął ładny numer. Ogłosił, że legitymację pratyjną (swoją) spuszcza do klozetu. Ba, brzydzi się każdą partią. Doznał podobno olśnienia na sesji budżetowej. Tak partyjny zamordyzm posła Karpiniuka go odmienił, że on zrobił to, co zrobił. Myślałem, że znam dobrze chłopa, atu proszę - zaskoczył mnie. Artur, tak po koleżeńsku mówię Ci, to chyba błąd był. Ale Twoja wola. pluskwa - 2006-04-08, 07:25 Może przejrzał na oczy? BLAaa - 2006-04-08, 07:39 Może przejrzał na oczy? Czy ja wiem? To chyba coś innego. Zawsze mam mieszane uczucia, gdy funkcjonariusze partyjni negują "partyjniactwo". Np. o czymś podobnym mówił na konferencji Urzędu Miejskiego sekretarz miasta, jakby sam zapomniał, że do niedawna był jednym z liderów Unii Wolności. Prezydent też. Achaja - 2006-04-08, 07:43 oj zaskoczył nas Arturu, zaskoczył czy to dobry ruch z jego strony - myslę, że nie najlepszy, ale przeczież my nie wiemy wszystkiego, może dostał jakąś propozycję i do tego było mu to potrzebne Vin - 2006-04-08, 07:51 Zrobił sobie bilans strat i zysków. I wyszło, że śmiało może być wolnym strzelcem. No ale w życiu róznie bywa, wiatr się zmieni to się z legitymacją kiedyś przeprosi. To tylko kwestia czasu. kraall - 2006-04-10, 08:00 Chyba się przesłyszałem? Lider tego tematu wyciął ładny numer. Ogłosił, że legitymację pratyjną (swoją) spuszcza do klozetu. Ba, brzydzi się każdą partią. Doznał podobno olśnienia na sesji budżetowej. Tak partyjny zamordyzm posła Karpiniuka go odmienił, że on zrobił to, co zrobił. Jeszcze trochę a napiszesz, że zamordyzm Kaczyńskich go odmienił. Daj spokój i nie mieszaj lidera PO do rozgrywek wewnątrzpartyjnych lewicy. Foreigner - 2006-04-10, 12:47 Nagonka na posla PO Widziales konferencje posla HOCa Czytal z kartki to co mu HB kazal. szkoda slow. kraall - 2006-04-10, 14:42 Nagonka na posla PO Widziales konferencje posla HOCa Czytal z kartki to co mu HB kazal. szkoda slow. Wszystko widziałem, przeczytałem i wysłuchałem. Każdy ma teraz to na co zapracował. BLAaa - 2006-04-11, 07:08 Nagonka na posla PO Widziales konferencje posla HOCa Czytal z kartki to co mu HB kazal. szkoda slow. I chyba ktoś mu świnię podłożył, bo na tej kartce były oczywiste byki, jak np. "budżet Rady Miasta", a takie pojęcie nie istnieje. Wstyd. Katia - 2006-04-13, 07:40 Słyszałam że Bogdan wziął Dębca do swojego komitetu!!!!!!!!!! Eureka - 2006-04-13, 16:00 Słyszałam że Bogdan wziął Dębca do swojego komitetu!!!!!!!!!! Szkoda mi Pana Dębca u boku tego pana. BLAaa - 2006-04-14, 07:14 Słyszałam że Bogdan wziął Dębca do swojego komitetu!!!!!!!!!! A ja, że Bieniu Artura. Pewnie jeszcze nie raz będziemy zaskakiwani jakimiś dziwnymi informacjami. W końcu wybory się zbliżają i partyjniactwa Ci u nas dostatek. pluskwa - 2006-04-14, 10:29 A ja, że Bieniu Artura. Pewnie jeszcze nie raz będziemy zaskakiwani jakimiś dziwnymi informacjami. W końcu wybory się zbliżają i partyjniactwa Ci u nas dostatek.I wszyscy będą podpierać się dobrem spoolecznym, krzyczeć o swojej jakości i pracowitości, szafować bezinteresownością a w gruncie rzeczy wykonają kolejny skok na kasę. Udział w samorządzie to tylko trocę inne 4 lata na etacie. W dodatku żadnych zobowiązań, żadnych wymagań. Jako odnowa bilogiczna wystaczy wizyta u laryngologa i kilka kogli-mogli. Nadchodzi piękny czas gardłowania i przekonywania. Do boju, do urn, szkoda że wyborczych. BLAaa - 2006-04-14, 14:16 Trochę w tym racji. Społeczeństwo decyduje komu robotę daje. padalec - 2006-04-14, 17:06 Trochę w tym racji. Społeczeństwo decyduje komu robotę daje. Praca w samorządzie to funkcja społeczna. Do roboty, nieroby! Śledzie patroszyć! wredniak - 2006-04-14, 20:02 Padalec, ile kasy dostaje spolecznik za prace spoleczna w samorzadzie ? BLAaa - 2006-04-15, 08:04 Trochę w tym racji. Społeczeństwo decyduje komu robotę daje. Praca w samorządzie to funkcja społeczna. Do roboty, nieroby! Śledzie patroszyć! kraall - 2006-04-15, 14:24 W zasadzie tamat powinien zostać zamknięty, ponieważ coś czego nie ma, nie można łączyć. BLAaa - 2006-04-16, 08:00 Faktycznie temat mozna zamknac, bo juz sie połączyło. pluskwa - 2006-04-16, 11:39 Trochę w tym racji. Społeczeństwo decyduje komu robotę daje. Praca w samorządzie to funkcja społeczna. Do roboty, nieroby! Śledzie patroszyć! qrczak - 2006-04-16, 18:12 No to ładnie, poseł zaczął zaglądać prezydentowi do portfela i posypała się lawina. BLAaa - 2006-04-16, 19:22 Przygadywał kocioł garnkowi, powiedz staroście. Ile godzin w miesiącu poświecasz na pracę radnego? 10? 20? 40? Według ostatniego oświadczenia majątkowego wychodzi ci prawie 1500 za miesiąc. Chciałbym tyle mieć proporcjonalnie za cały etat, w dodatku wolne od podatku. Niezła pensja za gardłowanie, uszczypliwości i dzielenie wlosa na czworo. I jeszcze żadnej odpowiedzialności. Pisałeś, że powinno to być społeczne, więc zapytałem o prezia. Obiecywał w 2002 r, że pensja prezydenta powinna wynosić c.a. 7 tys. i tyle wystarczy. A ma ok. 9 i chyba nie wystarczyło. O tym mówił Seba. Ale i inni pamietają. A jeżeli chodzi o moje oświadczenie, to nigdy go nie kryłem. I nie zamierzam. simplicissimus - 2006-04-16, 19:45 Pisałeś, że powinno to być społeczne, więc zapytałem o prezia. Obiecywał w 2002 r, że pensja prezydenta powinna wynosić c.a. 7 tys. i tyle wystarczy. A ma ok. 9 i chyba nie wystarczyło. O tym mówił Seba. Ale i inni pamietają. A jeżeli chodzi o moje oświadczenie, to nigdy go nie kryłem. I nie zamierzam. Gwoli informacji, przypomnę tylko, że gdy rada procedowała kwestie wysokości pensji prezydenta, S. Karpiniuk, który dziś krytykuje swego dawnego "kolegę", głosował wówczas "za". Z tego co pamiętam, to ów projekt uchwały był nawet autorstwa S. Karpiniuka (wówczas przewodniczącego Rady). Po świętach potwierdzę to w BRM. BLAaa - 2006-04-16, 19:46 Wiesz pluskwo, wystartuj w wyborach, poddaj się pod osąd wyborców. Zrób to... qrczak - 2006-04-16, 20:03 Pisałeś, że powinno to być społeczne, więc zapytałem o prezia. Obiecywał w 2002 r, że pensja prezydenta powinna wynosić c.a. 7 tys. i tyle wystarczy. A ma ok. 9 i chyba nie wystarczyło. O tym mówił Seba. Ale i inni pamietają. A jeżeli chodzi o moje oświadczenie, to nigdy go nie kryłem. I nie zamierzam. Gwoli informacji, przypomnę tylko, że gdy rada procedowała kwestie wysokości pensji prezydenta, S. Karpiniuk, który dziś krytykuje swego dawnego "kolegę", głosował wówczas "za". Z tego co pamiętam, to ów projekt uchwały był nawet autorstwa S. Karpiniuka (wówczas przewodniczącego Rady). Po świętach potwierdzę to w BRM. BLAaa - 2006-04-17, 06:36 Długi, pewnie będzie tak, że okaze się, że projekt uchwaly byl autorstwa Przewodnicz acego rady Miejskiej, habek ogłosi to urbi et orbi, a poseł sprostuje, że zrobił to na wyraźne zyczenie habeka. Dlatego ja bym został na poziomie obietnic wyborczych. simplicissimus - 2006-04-17, 11:22 Pewnie tak będzie. A wiesz dlaczego poseł Karpiniuk się na to zgodził? BLAaa - 2006-04-17, 11:32 Pewnie tak będzie. A wiesz dlaczego poseł Karpiniuk się na to zgodził? Układ? czasy się zmienily... pluskwa - 2006-04-17, 16:24 Wiesz pluskwo, wystartuj w wyborach, poddaj się pod osąd wyborców. Zrób to...\Po co? Mam z czego żyć. Jeszcze byłbym kiepskim samorządowcem. Do dzisiaj nie musiałem i nie nauczyłem się wchodzić w układy i układziki. Mało tego, nie widzę miejsca na układziki w samorządzie lokalnym. Rolą samorządowca jest dbanie o społeczność. Jakoś kłóci się to z powszechnym odbiorem społecznym i informacjami jakie docierają poprzez media. kraall - 2006-04-17, 18:25 Przepraszam, co mają wspólnego zarobki prezydenta, radnego, starosty do zjednoczenia lewicy? Temat proponuję zakończyć. Foreigner - 2006-04-18, 04:58 Lub tez wrocic do tematu jak kto woli BLAaa - 2006-04-19, 07:53 Na kanwie ostatnich wydarzeń nie pytanie o zjednoczenie lewicy zaczyna być interesujące, ale "czy prawica się zjednoczy"? Demurrer - 2006-04-19, 08:59 Na kanwie ostatnich wydarzeń nie pytanie o zjednoczenie lewicy zaczyna być interesujące, ale "czy prawica się zjednoczy"? A co rozumiesz przez kołobrzeską prawicę? W ogóle słowo to już chyba nie oddaje żadnej prawdy o jakiejkolwiek partii w Polsce. W mojej ocenie PO i PiS na 99% pójdą osobno. PO być może zawrze (już zawarło?) mniej lub bardziej formalną kolację z SLD. Co do reszty tzw. prawicy (LPR, RS, Dom Ojczysty) to według rozsądnej kalkulacji politycznej, powinni pójść razem z Pisem. Foreigner - 2006-04-19, 09:19 Demurrer chodzi ci o wybory samorzadowe Ciekawe rzeczy mowisz, masz jakies fajne sprawdzone zrodelka bo byloby nad czym dyskutowac. Moim zdaniem PO pojdzie do samorzadowki oddzielnie. Demurrer - 2006-04-19, 09:25 Demurrer chodzi ci o wybory samorzadowe Ciekawe rzeczy mowisz, masz jakies fajne sprawdzone zrodelka bo byloby nad czym dyskutowac. Moim zdaniem PO pojdzie do samorzadowki oddzielnie. Jasne, że PO oddzielnie. Chodziło mi raczej o kolację po wyborach,. Może niejasno się wyraziłem. Teraz natomiast już widać wzajemną sympatię tych partii. ŁUkasz - 2006-04-19, 10:19 Pisałeś, że powinno to być społeczne, więc zapytałem o prezia. Obiecywał w 2002 r, że pensja prezydenta powinna wynosić c.a. 7 tys. i tyle wystarczy. A ma ok. 9 i chyba nie wystarczyło. O tym mówił Seba. Ale i inni pamietają. A jeżeli chodzi o moje oświadczenie, to nigdy go nie kryłem. I nie zamierzam. Gwoli informacji, przypomnę tylko, że gdy rada procedowała kwestie wysokości pensji prezydenta, S. Karpiniuk, który dziś krytykuje swego dawnego "kolegę", głosował wówczas "za". Z tego co pamiętam, to ów projekt uchwały był nawet autorstwa S. Karpiniuka (wówczas przewodniczącego Rady). Po świętach potwierdzę to w BRM. Achaja - 2006-04-19, 10:58 też mi się wydawało, że to HB (czy też któryś z jego ludzi) zaczął mówić o zarobkach SK, czy też o jego oczekiwaniach w tej sprawie, i to po pierwsze, a po drugie to nie oszukujmy się, ale HB w kampanii obok deklaracji nie zwalniania ludzi z pracy mówił jaka pensja mu wystarczy… Foreigner - 2006-04-19, 13:53 nie oszukujmy się, ale HB w kampanii obok deklaracji nie zwalniania ludzi z pracy mówił jaka pensja mu wystarczy… Dozywotnia Achaja, Dozywotnia BLAaa - 2006-04-19, 15:45 Nie jest tak, że PO i SLD pałaja do siebie sympatią. Ja bym raczej powiedział, że pare osób z SLD pała sympatia do paru osób w PO i na odwrót. A to jeszcze za mało do koalicji, czy cóś... Takie dywagacje maja wyraźnie charakter obrzydzenia kogos w oczach pewnych grup spoleczeństwa. Z problemem sympatii borykamy się juz ósmy rok... Szmat czasu... hefajstos - 2006-04-21, 13:29 A ja odwrócę kota ogonem.Prezydent już blisko rok rządzi bez pomocy Karpiniuka,miasto zaoszczędziło ok.50 tys.złotych.I co Wy na to.Ja nie wiem za co pan Karpiniuk pobierał tak duże wynagrodzenie Łukaszu,a i jeszcze sobie sekretarkę zażyczył.Obłuda,obłuda,obłuda. Foreigner - 2006-04-21, 16:04 Sekretarka dalej tam pracuje a pan Karpiniuk juz nie. Obłuda, obłuda, obłuda. hefajstos - 2006-04-21, 16:41 Oj foreigner nie przeinaczaj, bo wiesz o czym piszę.Taka dbałość posła o zarobki prezydenta,a sam będąc na stanowisku i co widać dzisiaj w ogóle nie potrzebnym wziął sobie jeszcze sekretarkę pomimo ,że w urzędzie była p.Halinka.Po co dwie sekretarki? Achaja - 2006-04-21, 16:42 a czy przypadkiem nie mieli oddzielnych gabinetów, tak coś mi się wydaje, że kiedyś było... hefajstos - 2006-04-21, 16:47 I co z tego? Achaja - 2006-04-21, 16:51 jak to co?? wiesz kim powinna być sekretarka - dobrym filtrem do kawy - szef dostaje wywar z pianką a reszta osadza się na filtrze sądzisz, że każdy z ulicy powinien wejśc do prezydenta ja uważam, że do dyrektora spółki nie powinien, a co dopiero do prezydenta sekretarka nie jest ozdobą sekretariatu, osobą robiącą kawę, czy łącząca telefony powinna ułatwiać pracę swojemu szefowi hefajstos - 2006-04-21, 16:56 Ja nie mam nic przeciwko sekretarce,no ale dwie. Jakieś to dziwne zwyczaje,bo albo próbuje się mówić ,że urząd jest tani ,albo się po prostu kłamie,co zresztą czymił poseł Karpiniuk- ot tyle Achaja - 2006-04-21, 16:57 Ja nie mam nic przeciwko sekretarce,no ale dwie. Jakieś to dziwne zwyczaje,bo albo próbuje się mówić ,że urząd jest tani ,albo się po prostu kłamie,co zresztą czymił poseł Karpiniuk- ot tyle a przepraszam kto miał dwie bo może nie jestem w temacie hefajstos - 2006-04-21, 17:02 Jedna sekretarka zarabiała np.1000 zł.Dwie sekretarki to 2 x 1000zł=utrzymanie urzędu miasta wzrosło o 1000zł.Pan Sobczak ma sekretarkę?Pan Kalinowski ma sekretarkę.Pan Pasikowski ma sekretarkę? nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!! Wszyscy wice żądajcie sekretarek. Achaja - 2006-04-21, 17:04 hefajstos kłania się czytanie ze zrozumieniem oddzielne wejścia - konieczność oddzielnych sekretarek a na marginesie kim jest pan Kalinowski czy Pasikowski by mieć sekretarkę my mówimy o prezydencie... Achaja - 2006-04-21, 17:06 a co Prezydenta Sobczaka wejście do jego gabinetu jest przez sekretariat łączący gabinet prezydenta Bieńkowskiego i Sobczaka i w tym wypadku gdybyś posadziła dwie sekretarki pierwsza bym Cię wyśmiała Wald - 2006-04-22, 09:36 Byłam na zebraniu,na którym mówiono o zjednoczeniu lewicy.Artur Dąbkowski uważa,że powinna się zjednoczyć,ale czy tak będzie? Lewica koniecznie musi się zjednoczyć przed wyborami! trzeba wszelkimi sposobami przeciwstawiać sie oszołomstwu prawicy! hefajstos - 2006-04-22, 10:14 W urzędzie jest interkom Achaja. Vin - 2006-04-22, 11:01 hefajstos kłania się czytanie ze zrozumieniem oddzielne wejścia - konieczność oddzielnych sekretarek a na marginesie kim jest pan Kalinowski czy Pasikowski by mieć sekretarkę my mówimy o prezydencie... Noooooooo Achaja Kalinowskiemu należy się sekretarka jak nic. Przystojnym facetom sekretarki należą się z urzędu. Pasikowskiemu się nie należy. Achaja - 2006-04-22, 11:12 W urzędzie jest interkom Achaja. Proponuję założyć przy drzwiach wejściowych do UM domofon i już nie będzie potrzebna żadna sekretarka – bo po co prezydentowi sekretarka Vin - 2006-04-22, 11:16 W urzędzie jest interkom Achaja. Proponuję założyć przy drzwiach wejściowych do UM domofon i już nie będzie potrzebna żadna sekretarka – bo po co prezydentowi sekretarka Achaja - 2006-04-22, 11:20 W urzędzie jest interkom Achaja. Proponuję założyć przy drzwiach wejściowych do UM domofon i już nie będzie potrzebna żadna sekretarka – bo po co prezydentowi sekretarka Katia - 2006-04-22, 13:32 Proponuję założyć przy drzwiach wejściowych do UM domofon i już nie będzie potrzebna żadna sekretarka – bo po co prezydentowi sekretarka [/quote] Achaja Właściwie po co nam prezydent. Może nam wystarczy tylko sekretarka ? [/quote] oj czytasz mi w myślach - może jakieś referendum na jego pensji to dopiero byśmy zaoszczędzili mam propozycję nie wybierajmy prezydenta jesienią … - nie będzie prezydenta to i sekretarka nie będzie potrzebna i już ile pensji zaoszczędziliśmy[/quote] To prawda, a te pieniądze zaoszczędzone można przeznaczyć na zatrudnienie jakichś bezrobotnych Foreigner - 2006-04-22, 20:53 Jedna sekretarka zarabiała np.1000 zł.Dwie sekretarki to 2 x 1000zł=utrzymanie urzędu miasta wzrosło o 1000zł.Pan Sobczak ma sekretarkę?Pan Kalinowski ma sekretarkę.Pan Pasikowski ma sekretarkę? nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!! Wszyscy wice żądajcie sekretarek. Pan Kalinowski ma sekretarke. Szkoda slow na ciebie. Zreszta ta sama co posel SK jak byl viceprezydentem. Po co sekretarka panu Pasikowskiemu Obłuda, obłuda, obłuda hefajstos czy tam raczej gargi Wald - 2006-04-23, 08:33 Co te ostatnie posty mają wspólnego ze zjednoczeniem lewicy? Foreigner - 2006-04-23, 10:04 Co te ostatnie posty mają wspólnego ze zjednoczeniem lewicy? No wlasnie. Poczytaj tylko kto zaczal wysuwac tutaj pewne przypuszcenia Mamy tu do czynienia z powrotem pewnej osoby Wald - 2006-04-23, 15:48 No wlasnie. Poczytaj tylko kto zaczal wysuwac tutaj pewne przypuszcenia Mamy tu do czynienia z powrotem pewnej osoby Ha, ha, ha! pluskwa - 2006-04-27, 05:58 Całe mielenie jęzorem o zjednoczeniu lewicy ma tyle wartości, ile ostatne glosowanie radnych lewicy w Ratuszu. Nie można jednoczyć czegoś, czego nie ma. BLAaa i pozstali zaraz zaprotestują, ale lewica nie jest trendy. Z czegoś trzeba życ. Achaja - 2006-04-27, 06:05 Co te ostatnie posty mają wspólnego ze zjednoczeniem lewicy? No wlasnie. Poczytaj tylko kto zaczal wysuwac tutaj pewne przypuszcenia Mamy tu do czynienia z powrotem pewnej osoby BLAaa - 2006-04-27, 06:15 Całe mielenie jęzorem o zjednoczeniu lewicy ma tyle wartości, ile ostatne glosowanie radnych lewicy w Ratuszu. Nie można jednoczyć czegoś, czego nie ma. BLAaa i pozstali zaraz zaprotestują, ale lewica nie jest trendy. Z czegoś trzeba życ. Jeżeli chodzi Ci o "trendy", to nie jest źle. na poziomie 20 proc. w naszym wojewóztwie to całkiem przyzwoity wynik. Jeżeli chodzi o głosowanie dwóch kolegów z RM, to sami podjęli decyzję. Nikt nie uprawiał "partyjniactwa" i niczego radnym nie narzucał. A to konkretne głosowanie wykrystalizowało pewną sprawę. A zjednoczona jest. Są owszem pewne odłamy, ale kogo to teraz... pluskwa - 2006-04-27, 06:30 Jeżeli chodzi Ci o "trendy", to nie jest źle. na poziomie 20 proc. w naszym wojewóztwie to całkiem przyzwoity wynik. Jeżeli chodzi o głosowanie dwóch kolegów z RM, to sami podjęli decyzję. Nikt nie uprawiał "partyjniactwa" i niczego radnym nie narzucał. A to konkretne głosowanie wykrystalizowało pewną sprawę. A zjednoczona jest. Są owszem pewne odłamy, ale kogo to teraz... 20% głosów w mieście to ile będzie? 4-5 mandatów? Ja nie oceniam niczyich postaw. Mam tylko wrażenie, że koledzy przeliczyli co im wyjdzie na zdrowie. A "odlamy" zostana w domu? Nie będą kandydować? Odlamy wezmą głosy ze wspólnej puli. BLAaa - 2006-04-27, 06:51 20% głosów w mieście to ile będzie? 4-5 mandatów? Ja nie oceniam niczyich postaw. Mam tylko wrażenie, że koledzy przeliczyli co im wyjdzie na zdrowie. A "odlamy" zostana w domu? Nie będą kandydować? Odlamy wezmą głosy ze wspólnej puli. Zgadzam się z tym, że odłamy będą brały głosy ze wsp.ółnej puli. Ale też tej samej co prawica. Zwróć uwagę, że w KG będą dwa silne komitety prawicy, jeden silny lewicy, jeden lub dwa osiedlowe i może kilka mniejszych. Przy takim rozkładzie jestem optymistą, a 5 mandatów to też będzie przyzwoity wynik. Wald - 2006-04-27, 09:48 Zgadzam się z tym, że odłamy będą brały głosy ze wsp.ółnej puli. Ale też tej samej co prawica. Zwróć uwagę, że w KG będą dwa silne komitety prawicy, jeden silny lewicy, jeden lub dwa osiedlowe i może kilka mniejszych. Przy takim rozkładzie jestem optymistą, a 5 mandatów to też będzie przyzwoity wynik. Ja jednak myślę, że będzie lepiej i lewica wypadnie dużo lepiej. Kołobrzeżanie w większości są odporni na oszołomstwo i mają serce po lewej stronie... Wirnik - 2006-05-04, 20:30 szkoda.....ale lewica w Kołobrzegu jest cieńka !...niestety brak autorytetu i przewodnika...co źle wróży ! Wald - 2006-05-05, 09:05 szkoda.....ale lewica w Kołobrzegu jest cieńka !...niestety brak autorytetu i przewodnika...co źle wróży ! Mam nadzieję, ze "pogrubieje"! hefajstos - 2006-05-05, 17:09 Na razie wyłonili swojego przedstawiciela w wyścigu o fotel prezydenta.Zena za pultem na prezydentową? qrczak - 2006-05-05, 20:30 Na razie wyłonili swojego przedstawiciela w wyścigu o fotel prezydenta.Zena za pultem na prezydentową? Któż to jest tym szczęśliwcem hefajstos - 2006-05-06, 09:22 Na razie K.Strzyżewska ewe - 2006-05-06, 10:31 Brawo , im więcej poważnych kandydatów z lewicy tym pewniejsze zwycięstwo w zjednoczeniu prawicy. Choć w raczej lewicowym Kołobrzegu to nie jest pewne Katia - 2006-05-06, 18:20 być może choć nieraz jest tak że ostatni bywają pierwszymi Vin - 2006-05-06, 20:11 Lewica ma świetnego kandydata. Gratuluję wyboru. BLAaa - 2006-05-08, 06:23 Lewica ma świetnego kandydata. Gratuluję wyboru. To na razie jest życzenie zdecydowanej większości działaczy. Ale mam nadzieję, że to właśnie Krystyna będzie naszym kandydatem. Wald - 2006-05-08, 15:38 Na razie są to tylko przymiarki zapewne. Kto będzie kandydatem dowiemy się pewnie za jakiś czas... McCool - 2006-05-08, 15:51 czyżby H. Rupnik dał za wygraną ? Vin - 2006-05-08, 19:25 Lewica ma świetnego kandydata. Gratuluję wyboru. To na razie jest życzenie zdecydowanej większości działaczy. Ale mam nadzieję, że to właśnie Krystyna będzie naszym kandydatem. BLAaa - 2006-05-09, 09:08 Chyba zaszło nieporozumienie Blaaa. Ja sobie... hmm... żartowałam. Możliwe, ale mnie to nie dotknęło. Skomentowałem tylko saqm fakt pojawiających się "rewelacji". MagdaLena - 2006-05-12, 20:11 żeby wszystko się jakoś ułożyło, potrzeba ludzi, którzy będą chcieli coś zmienić. Jak narazie jest tylko nagonka, co 4 lata zmienia się jedynie opcja. A sekretarki? Jak ja bym chciała mieć taką pracę... nic nie robisz prawie, a pieniądze są co miesiąc na koncie! Bajer..
|