ďťż
Czy warto krytykowac?
abebe - 2007-08-23, 15:54 Byc może temat do śmietnika( takze proszę bardzo) ale zauważyłem pewne zjawisko. Ktoś, ogólnie jest dobry w czymś tam, i pojawi się na forum np. Jego zdjęcie, chocby był to WC Picker z profilu to prawie wszyscy - Och cudne, piękne, super ( ok! Ich prawo). Ale jak ktoś napisze np - lipa, nie podoba mi się.... to mój Boże od razu lepiej wyjechac z tego kraju. zastanawia mnie to. nie piszcie tylko proszę, żebym zmienił dilera, to straszne , czy coś w tym stylu. pozdrawiam! FiDo - 2007-08-23, 16:07 zmien dilera to jest kwestia umiejetnosci strawienia krytyki i rodzaju samej krytyki. jesli jest ona konstruktywna (odbiorca napisze, co mu sie konkretnie nie podoba) i autor potraktuje to jako odpowiedni sygnal zwrotny, nastepne jego zdjecie bedzie lepsze. jesli opinia jest typu: do dupy - dla mnie znaczy to tyle, ze komentator ma w dupie autora i probuje go obrazic. i jak sie ma fotograf zachowac? nieraz spotkalem sie tez z takimi komentarzami przy wspanialych fotach, bo nie wszyscy je potrafili czytac. Tisaja - 2007-08-23, 17:49 Nie zmieniaj dilera- ten jest w porządku ( przynajmniej trzyma standard ). Każdy ma prawo krytykować, każdy ma prawo również do tego,żeby wyrazić opinię pozytywną. Lincz za upodobania i opinie? Przesada... Ostra wymiana zdań?- owszem.... byle na poziomie i w granicach dobrego smaku i kultury. Można też przecież próbować przekonać kogoś do swojego zdania... do innego spojrzenia. Wolna wola- i po to miedzy innymi jest forum- do dyskusji, wymiany poglądów- prawda? Ja tez za kilka swoich opinii już pakowałam manatki... ...ale wciąż jestem... Warto wiec krytykować... VOLT - 2007-08-23, 18:13 Bardzo lubie krytykowac, zwlaszcza zdjecia w galerii. Heja Sowa - 2007-08-23, 18:31 Jak ktoś nie potrafi nic w swoim życiu zrobić ,to wiecznie jest niezadowolony i wszystkich krytykuje. Kiedyś mówiło się o takich osobach ,że są nie dopieszczone.Obecnie jest używane bardziej dosadne słownictwo-ale czy trzeba je używać publicznie? Krytyka rzetelna jest budująca .Natomast krytykowanie kogoś tylko dlategio , że próbuje coś zrobić i pokazać to innym , świadczy o niskim poziomie autora krytyki i nie ma co się tym przejmować. Róbmy swoje...... FiDo - 2007-08-23, 18:34 Róbmy swoje...... o wlasnie, madra uwaga Ja_ - 2007-08-23, 20:04 abebe czy jak Ci tam... po prostu nie zadawaj sie ze smajlejem hyhy bullman - 2007-08-23, 20:24 Krytyka jest potrzebna - mobilizuje do działania. pastor - 2007-08-23, 22:51 do dupy... Krytyka była, jest i będzie potrzebna... tylko każdy musi się nauczyć z twarzą ją przyjmować. Oczywiście jest gro wazeli...ekhm serdecznych przyjaciół, które wznieci jakąś wrzawę, w jakim celu? Nie wiem. A jeżeli jeszcze autor im przytakuje, gdy krytyka dot. tylko i wyłącznie wcześniej wspomnianego, to gratulować, życzyć szczęścia i więcej się nie odzywać. Krytyka - ZAWSZE, w końcu ona jest dźwignią, jeżeli wystawiamy coś publicznie, musimy być zawsze na nią gotowi, gdyż błędy popełnia każdy, a tylko niektórzy na tych błędach stają się mistrzami w swoim fachu. Róbmy swoje...... i [beep] ... więcej słów nie trzeba! MAJAK - 2007-08-24, 07:33 Nie można nazywać krytyką anonimowe opluwanie ludzi nawet gdy są to osoby publiczne. Od jakiegoś czasu staram się na bieżąco czytać zamieszczanie posty i uważam , że kilku forowiczów niczym innym się nie zajmuje jak dokopywaniem wybranym osobomi. slonkokg - 2007-08-24, 07:51 Nie można nazywać krytyką anonimowe opluwanie ludzi nawet gdy są to osoby publiczne. Od jakiegoś czasu staram się na bieżąco czytać zamieszczanie posty i uważam , że kilku forowiczów niczym innym się nie zajmuje jak dokopywaniem wybranym osobomi. Niestety Ameryki tym nie odkryłeś A co do krytyki to owszem, jestem za, jeśli potrafimy skrytykować kulturalnie, bez ataku i będąc przy tym obiektywnym. Sowa - 2007-08-24, 08:11 Pewien krytyk stwierdził , że prawdziwa krytyka jest budująca. Natomiast specjalnością większości jest krytyka dla krytyki.Brak odpowiedzialnosci ..... bullman - 2007-08-24, 09:44 Pewien krytyk stwierdził , że prawdziwa krytyka jest budująca. Natomiast specjalnością większości jest krytyka dla krytyki.Brak odpowiedzialnosci ..... czyli tzw piasnie byle co i byle jak - nabijanie postów Vin - 2007-08-24, 11:16 raz napisalam ze jakies foto sie mnie nie podoba dzieki, od wtedy wszystkie foto sa piekne Bruno - 2007-08-24, 11:18 odpowiedz byla, ze nie musi sie podobac i bidulka zamknela sie w sobie Vin - 2007-08-24, 11:24 bidulka zawsze zamknieta w sobie Bruno - 2007-08-24, 11:25 bidulka zawsze zamknieta w sobie od ktorej strony kto na sali ma korkociag Vin - 2007-08-24, 12:04 prosze nie zaczepiaj mnie i nie dokuczaj szukasz wsparcia ? pytanie retoryczne ja cie nie zaczepiam i nie dokuczam a co do korkociagu kazdy facet ma w szufladzie tak mysle ja tez mam w razie w moge pozyczyc i tez cie lubie Bruno - 2007-08-24, 12:05 gdzie tu zaczepka czy dokuczanie chyba nadwrazliwa jestes FiDo - 2007-08-24, 14:27 gdzie tu zaczepka czy dokuczanie chyba nadwrazliwa jestes tez bylbys nadwrazliwy jakby Ci majtki ograniczaly dlugosc krokow Bruno - 2007-08-24, 14:31 a skad dane, ze jej ograniczaja FiDo - 2007-08-24, 14:32 a skad dane, ze jej ograniczaja z avatara Bruno - 2007-08-24, 14:33 z avatara co fakt, to fakt Vin - 2007-08-24, 15:45 ooo bystrzaki swietnie cudownie nie tylko kroki mi ograniczaja jak je zarzucam na glowe to nie halo z mysleniem FiDo - 2007-08-24, 16:12 moze pora zainwestowac w pantalony Vin - 2007-08-24, 16:21 nie sadze, taki duzy rozmiar nie dopiero by mi ograniczyly myslenie FiDo - 2007-08-24, 16:24 cos Ty, przeciez pantalony to pelen luz. jedyne ryzyko to, utoniecie w tych myslach Vin - 2007-08-24, 16:41 nie nie nie i jeszcze raz zdecydowanie nie nie do twarzy mnie w pantalonach ale jak tak draznia majtki oki moge zmienic avatar mam ladne buciki żółte FiDo - 2007-08-24, 16:48 a w stringach Ci do twarzy? Vin - 2007-08-24, 16:51 tak nawet bardzo w rozowych szczegolnie biore tylem do przodu i na glowe stoje przed lustrem patrze i podziwiam 0wn4g3 - 2007-08-25, 08:24 jak je zarzucam na glowe to nie halo z mysleniem Eee znaczy jak? Ze względu na opary? Sowa - 2007-08-25, 08:50 Jak zwykle każdy temat kończy się na d..... SatH^Raa - 2007-08-25, 09:05 Pewnie, że warto krytykować, byle konstruktywnie. Warto również być krytycznym w stosunku do swojej osoby i swoich osiągnięć/prac/wiedzy. I jak dla mnie ciekawym zjawiskiem jest "krytyka za krytykę" - skrytykujesz kogoś, prędzej czy później ten ktoś skrytykuje Ciebie. I działa to w dwóch biegunach, zarówno tym pozytywnym jak i negatywnym. W każdym bądź razie ja na to zjawisko jestem odporny. r00t - 2007-08-25, 09:49 ...krytyka jest bardzo pożyteczna, ale konstruktywna krytyka - jak pisał FiDo taka, która oprócz samego krytykowania poprze przedstawione tezy rzeczowymi argumentami. Czasami na forum daje się zauważyć taki owczy pęd w "chwaleniu jak leci" i rzeczywiście, jeżeli ktoś powie, że to wcale nie jest takie "cool" to zaczyna się wieszać na nim psy. Nie wyrażanie niepochlebnego zdania ma też podłoże socjologiczne. Coś w stylu "nie będę niemiły to dla mnie też będą mili" lub "jak będę miły to może jakieś korzyści z tego będą". Chyba lepiej nie mówić nic, niż utwierdzać kogoś, kogo dzieło nie jest najwyższych lotów, że jest wielkim artystą. Moim zdaniem jeżeli ktoś skrytykowany (konstruktywnie z uzasadnieniem) reaguje atakiem (publicznym lub prywatnie) to można stwierdzić, że ma problemy z zaniżoną samooceną, lub z oceną własnej pracy. Przyznam, że ja bardzo ograniczam swoje krytykowanie - tak dla świętego spokoju. Nieumiejętność reakcji na krytykę moim zdaniem jest bardzo powszechna na tym forum i ogólnie w Polsce chyba. Jeżeli ktoś chce skrytykować moją wypowiedź - proszę bardzo. Ale konstruktywnie Vin - 2007-08-25, 15:37 jak je zarzucam na glowe to nie halo z mysleniem Eee znaczy jak? Ze względu na opary? 0wn4g3 - 2007-08-25, 16:34 ze wzgledu na ucisk gumki Następnym razem niech facet ją zakłada Wybacz przyziemny nastrój, ale jest totalnym odzwierciedleniem mojego humoru. ... Wiem, że mi współczujesz... Vin - 2007-08-25, 17:35 zakłada mowisz ..... sama sobie zaloze no dobra moze juz koniec z moimi majtkami mialo byc o krytykowaniu 0wn4g3 - 2007-08-25, 17:47 Ja krytykę lubię, uczciwą. Tak samo lubię wymieniać poglądy, ale nienawidzę fałszu i nieszczerości w wypowiedziach. Konstrutywna krytyka daje możliwość przeanalizowania własnych błędów i wyciągnięcie wniosków pozwalających uniknąć błędów w przyszłości. Tyle w teorii. W praktyce... Spóbuj mnie skrytykować, a zabiorę cię na wycieczkę po dnie rzeki Sowa - 2007-08-25, 19:38 Czytając tekst przestraszyłem się. Tak poważna groźba jest warta sprawdzenia. Kiedy idziemy na to dno? fifka - 2007-08-26, 13:28 Konstruktywna krytyka hmmm....o niewielu można powiedzieć,że potrafią ją stosować.W szkołach tego nie uczą.Ja radzę sobię w ten sposób:domagam się jej,pytam dlaczego oceniono mnie w taki a nie inny sposób.Kiedyś reagowałam histerycznie buuuu ktoś mnie krzywdzi i najczęściej otoczenie zgadzało się z krytyką,bo kto lubi słuchać biadolenia.Teraz twardo proszę o powody i kiedy rzeczywiście chodzi uwagi mające na celu usunięcie moich faktycznych błędów zamykam dziób.Gorzej jest kiedy robią nam to dla samej radochy z dokopania,tu masz dwa wyjścia:albo się zrewanżujesz(nie radzę-kłótnia z idiotą jest bezcelowa)albo odpuścisz.Agresywna krytyka ma natomiast jedną zaletę,o której nikt nie wspomniał...uczy empatii,teraz ugryzę się w język,albo amputuje palce zanim powiem lub napiszę coś złośliwego,chociaż czasem korci
|