ďťż
Długi zastępcy
bloosman - 2006-05-07, 20:09 Poraziła mnie wiadomość podana w KLINCZU przez dzwoniącą kobietę ,że nasz czołowy działacz Samoobrony i zastępca prezydenta jest zadłużony w spółdzielni mieszkniowej na kwotę ponad 10.000 PLN ( po prostu nie płaci czynszu za mieszkanie !)Pan M.S. tłumaczył,że spłaca długi i stąd to zadłużenie.To przecież kpina ;innych ludzi podaje się do sądu i eksmituje, a facet ,który ma na benzynę do prywatnego auta nie ma kasy na zapłacenie czynszu.I ktoś taki jest wysokim urzędnikiem samorządowym.Moim zdaniem ten Pan nie ma kwalifikacji moralnych do sprawowania swojego urzędu. Jakie jest zdanie innych forumowiczów ? BLAaa - 2006-05-08, 06:22 Hmm... W zasadzie chłop nigdy długów nie ukrywał... Z drugiej strony większość ludzi pewnie myśli tak jak TY. A mi się przypomniała sprawa wiceministra sportu w rządzie Marcinkiewicza, który ma identyczny problem. Dziennikarze polsatu go przeczołgali. simplicissimus - 2006-05-08, 06:46 A ja uważam, że to sprawa spółdzielni, czy dług chce ściągać, czy nie. Zgadzam się z Blaa, że akurat Marek Sobczak nigdy swoich długów nie ukrywał i powszechnie wiadomo, że częśc jego pensji idzie na ich spłatę prosto z UM. Natomiast wyciąganie takich rzeczy, po trochu prywatnych, bo spółdzielnia nie jest własnością miasta i prezydent nie ma na nią wpływu, nie ma związku z pełnieniem funkcji zastępcy prezydenta. Tak jak ostatnio "Kulisy" podały, że wicewójt gminy Kołobrzeg poręczyła kredyt mężowi, a ten zbankrutował i tu sytuacja podobna do wiceprezydenta. I ja się pytam: i co z tego? To prywatna sfera działalności. Bank swoje odbierze, odebrać powinna i spółdzielnia. Nie uważam, żeby kłopoty finansowe świadczyły o czyjejś zdolności do pełnienia funkcji publicznej. BLAaa - 2006-05-08, 06:51 Tu się długi zgadzamy. bloosman - 2006-05-08, 07:17 Moim zdaniem ktoś kto nie potrafił należycie prowadzić własnego biznesu nie może kreować polityki gospodarczej miasta.Po prostu człowiek jest niewiarygodny. Demurrer - 2006-05-08, 07:31 Moim zdaniem ktoś kto nie potrafił należycie prowadzić własnego biznesu nie może kreować polityki gospodarczej miasta.Po prostu człowiek jest niewiarygodny. Nie ma tak prostego przełożenia. Achaja - 2006-05-08, 07:43 nie zależnie od tego, czy ma długi czy nie, myślę, że ta pani nie powinna tak publicznie o tym mówić, trochę to było niesmaczne j0shu4 - 2006-05-08, 08:08 Moim zdaniem ktoś kto nie potrafił należycie prowadzić własnego biznesu nie może kreować polityki gospodarczej miasta.Po prostu człowiek jest niewiarygodny. bloosman a co wiesz na temat tego biznesu ? co wiesz o realiach w ktorych go prowadzil ? co wiesz na temat przyczyn upadlosci firmy ? to ze komus sie noga powinie w biznesie nie oznacza ze nie moze sie sprawdzac w innych dziedzinach zycia a takze w innym biznesie , czlowiek uczy sie na bledach ewe - 2006-05-08, 08:11 O ! DŁUGOIMIENNY dobrze mówi .Zgadzam się . W niektórych krajach mówi się też ,że jak polityk nie umie poradzić sobie z własną rodziną to jak poradzi sobie z państwem . Ale to są tanie chwyty ,poniżej pasa i faktycznie sprawy te nie mają ze sobą nic wspólnego . A KSM nie eksmituje nawet lokatorów o 20.000 zadłużeniu . Widać ,że facet coś stara się zrobić dla dobra ogółu ,a wielu jak takie tchórzliwe szczury stara się gdzieś go podgryźć .To nie jest krytyka . bloosman - 2006-05-08, 09:02 O ! DŁUGOIMIENNY dobrze mówi .Zgadzam się . W niektórych krajach mówi się też ,że jak polityk nie umie poradzić sobie z własną rodziną to jak poradzi sobie z państwem . Ale to są tanie chwyty ,poniżej pasa i faktycznie sprawy te nie mają ze sobą nic wspólnego . A KSM nie eksmituje nawet lokatorów o 20.000 zadłużeniu . Widać ,że facet coś stara się zrobić dla dobra ogółu ,a wielu jak takie tchórzliwe szczury stara się gdzieś go podgryźć .To nie jest krytyka . A cóż ten facet zrobił dla dobra ogółu ?Pikietował MiNimala ( z jakim skutkiem?). Przecież taki facet w normalnym kraju trafia na listę dłużników i przestaje istnieć dopóki nie ureguluje długów lub nie ułoży się z wierzycielami.To jest norma , a nie opowiastki w stylu dobry facet tylko mu nie wyszło. j0shu4 - 2006-05-08, 09:06 przeciez splaca zadluzenie wiec o co tobie chodzi co ma piernik do wiatraka jest urzednikiem wykonujacym swoje obowiazki wskazesz jakies uchybienia ? jak pozyczysz ode mnie stowe i nie oddasz zwolnisz sie z pracy ? Demurrer - 2006-05-08, 09:08 Przecież taki facet w normalnym kraju trafia na listę dłużników i przestaje istnieć dopóki nie ureguluje długów lub nie ułoży się z wierzycielami.To jest norma , a nie opowiastki w stylu dobry facet tylko mu nie wyszło. Co Ty za farmazony opowiadasz? Podaj przykład takiego kraju i przepisów zakazujących działalności publicznej osobom zadłużonym. bloosman - 2006-05-08, 09:10 Moim zdaniem ktoś kto nie potrafił należycie prowadzić własnego biznesu nie może kreować polityki gospodarczej miasta.Po prostu człowiek jest niewiarygodny. bloosman a co wiesz na temat tego biznesu ? co wiesz o realiach w ktorych go prowadzil ? co wiesz na temat przyczyn upadlosci firmy ? to ze komus sie noga powinie w biznesie nie oznacza ze nie moze sie sprawdzac w innych dziedzinach zycia a takze w innym biznesie , czlowiek uczy sie na bledach bloosman - 2006-05-08, 09:11 Przecież taki facet w normalnym kraju trafia na listę dłużników i przestaje istnieć dopóki nie ureguluje długów lub nie ułoży się z wierzycielami.To jest norma , a nie opowiastki w stylu dobry facet tylko mu nie wyszło. Co Ty za farmazony opowiadasz? Podaj przykład takiego kraju i przepisów zakazujących działalności publicznej osobom zadłużonym. Demurrer - 2006-05-08, 09:14 Ajak komus się noga powinie to oczywiście może się sprawdzać w innych dziedzinach życia ale NIE MOŻE PROWADZIĆ POLITYKI GOSPODARCZEJ MIASTA WOBEC PRZEDSIĘCIORCÓW BO JEST NIEWIARYGODNY. Wiarygodność oceniają wyborcy a nie Ty. Natoamist zakaz dziłności publicznej wynikać może tylko z usatwy i tylko w wyjątkwych przypadkach tak się dzieje. Tak jest w całym demokratycznym świecie. Jak Ci się nie podoba Pan wice to Twoje prawo, ale wciskaj ludziom, ze za długi pownien mieć zakaz prowadzenia działalnosći publicznej. Inna byłaby sytuacja gdyby miał pełno kasy i nic nie spłacał. j0shu4 - 2006-05-08, 09:14 powiedz mi dlaczego jest niewiarygodny ukradl cos ? komus krzywde zrobil ? ze niby jak ktos ma hurtownie spozywcza i pada bo np. przeinwestowal lub zmienily sie warunki gospodarcze to jest niewiarygodny ? przeciez to bzdura na resorach biznesy padaja , biznesy sie rodza to normalne w warunkach gospodarki rynkowej a wskaz jakis konkretny punkt ktory odnosi sie do polityki gospodarczej miasta w ktorym marek sobczak dopuscil sie razacych uchybien dyskusja jest moim zdaniem do zamkniecia do niczego nie prowadzi Demurrer - 2006-05-08, 09:15 To nie farmazony tylko pewne standardy demokratyczne , do których nie potrzba zakazów. Jesteś gołosłowny. Podaj przykład tych standardów. Gdzie one obowiązują, Konkretnie. ewe - 2006-05-08, 09:25 Ja sądzę ,że M.S. przez swoje doświadczenia jest właśnie dla przedsiębiorców / z którymi miałby ewentualne kontakty z racji pełnonej funkcji / jeszcze bardziej wiarygodnym i lepiej rozumiejącym ich problemy urzędnikiem ewe - 2006-05-08, 09:29 I powiem jeszcze ,że nasz wiceprezydent dużo udziela się ,ostatnio był nawet w Sejmie , miał jakieś wystąpienie . Ale nie chwali się tym za dużo co robi ,gdzie występuje i to jest chyba dobra cecha . bloosman - 2006-05-08, 12:02 Ja tylko mówię ,że JEST NIEWIARYGODNY i tyle. A czy ma dużo kasy czy mało to kwestia umowna ( na utrzymanie samochodu ma kasę , a na zapłatę czynszu nie ma kasy).Taki wybór. Z jednym się zgadzam ,wyborcy dokonaja oceny. Demurrer - 2006-05-08, 12:12 Ja tylko mówię ,że JEST NIEWIARYGODNY i tyle. A czy ma dużo kasy czy mało to kwestia umowna ( na utrzymanie samochodu ma kasę , a na zapłatę czynszu nie ma kasy).Taki wybór. Z jednym się zgadzam ,wyborcy dokonaja oceny. Nie ściemniaj. Czyje to słowa?: Przecież taki facet w normalnym kraju trafia na listę dłużników i przestaje istnieć dopóki nie ureguluje długów lub nie ułoży się z wierzycielami.To jest norma . Chciałbyś aby gość nie miał prawa funkcjonowania publicznego tylko dlatego że ma długi. Nie wykręcaj teraz się, ale lepiej odpowiedz na pytanie, gdzie takie standardy są. Czekam. hefajstos - 2006-05-08, 14:42 Bloosman to są brednie co Ty wypisujesz!!!!!!! ,a swoją drogą to spółdzielnia jako strona może ściągnąć z wiceprezydenta zaległe pieniądze i doskonale wie jak. ewe - 2006-05-09, 08:26 Dla mnie ten vice ma najgorszą robotę w urzędzie , ciągłe wysłuchiwanie jęczących Mart /a propos Harry Pottera/ ,ciągle narzekających i setki domagających się mieszkania za darmo, że aż mu pot się z czoła leje. BLAaa - 2006-05-09, 09:01 Mnie tam najbardziej wpieniło to, że ktoś anonimowo wygarnął mu to w programie. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że taka jest formuła programu i wystepujący w nim rozmówcy muszą się z tym liczyć. Wstyd to kraść jak mówi przysłowie. Więc skoro M.S. nie kradnie, to nie potrzebana ta burza w szklance wody. A w Urzędzie chłop ma faktycznie najcięższy odcinek do zaorania. wredniak - 2006-05-09, 10:58 BLAaa,osmieszasz sie.Facet jest osoba publiczna,wspolrzadzi sredniej wielkosci miastem,podatnicy placa mu calkiem ladna pensje. Dlug w spoldzielni mieszkaniowej nie jest jego prywatna sprawa. Jesli tobie wisialby kase to bylaby jego i twoja prywatna sprawa. Dzwoniaca pani twierdzila,ze dlug pana prezydenta nie maleje a rosnie. Zainteresowany nie zaprzeczyl. Nie dziwie sie tej pani i innym,ze ich krew zalewa. Malo tego,ze z ich podatkow dostaje calkiem ladna wyplate to jeszcze musza dokladac do utrzymania jego mieszkania. Biedny pan Marek. Ma tak ciezka prace.Nie musi tego robic. Moze zmienic sobie na lzejsza i lepiej platna. Byc moze jakis kolobrzeski biznesmen zrobi z niego wspolnika. Piszecie, ze jest tak godnym zaufania fachowcem.Nie musi sie tak poswiecac. Zapytajcie pana prezydenta czy jego podwladni tez tak poblazliwie traktuja dluznikow. Przecietnego czlonka spoldzielni nie interesuje ,ze pan zastepca prezydenta ma dlugi bo przez wlasna glupote doprowadzil do bankructwa swoja firme. Tlumaczenie, ze netto, biedronka czy inna siec doprowadzily go do bankructwa jest zalosne. To dlaczego w miastach gdzie jest duzo wiecej super i hipermarketow istnieja tez male sklepy,hurtownie? Demurrer,wyborcy nie uczynili z pana M.S. wice. Powinienes to wiedziec. Nic dziwnego, ze podpisywane sa tak "korzystne"/dla kogo?/ umowy jak z adabarem, ze miasto musi ekstra wylozyc cztery miliony bo straci duzo wiecej ,skoro pan HB zatrudnia w urzedzie takich fachowcow. j0shu4 - 2006-05-09, 11:05 wredniak to ty sie nie osmieszaj a co ma M.S. do sprawy wydzierzawienia przez G.CH. adabaru nie mieszaj tych spraw ps. jak tygrys wyleje w iraku napiszesz ze to M.S. ? Demurrer - 2006-05-09, 11:13 Spółdzielnia może wystąpić do sądu i uzyskać tytuł wykonawczy na podstawie którego komornik będzie na rzecz spółdzielni zajmować wynagrodzenie MS. Jeśli spółdzielnia tego nie robi, to pretensje niech rozżaleni kierują do odpowiednich jej organów. To jest sprawa cywilna, a nie karna i nie ma żadnego wpływu na prawną możliwość pełnienia tej funkcji przez M.B. W takich kategoriach nie ma więc w ogóle tematu. A to, że ktoś może to oceniać negatywnie to jego prawo. Niech nie głosuje na MS i tyle. Robienie jednak z tego wielkiego larum, jakby posiadanie długów było jakąś wielką niegodziwością, świadczy tylko o maluczkości krzykaczy i braku jakichkolwiek zahamowań w niszczeniu przeciwników politycznych. Taki news do brukowca się nadaje i tylko u czytelników brukowców taką ekstazę wywołuje jak wywołał u bloosmana i wrednika. j0shu4 - 2006-05-09, 11:24 Demurrer spokojnie bojówkom B.U. mówimy stanowcze nie Demurrer - 2006-05-09, 12:09 bojówkom B.U. mówimy stanowcze nie\ a co to? hefajstos - 2006-05-09, 12:47 o Ułanach z Bogusławowa pisze. bloosman - 2006-05-09, 17:24 Bloosman to są brednie co Ty wypisujesz!!!!!!! ,a swoją drogą to spółdzielnia jako strona może ściągnąć z wiceprezydenta zaległe pieniądze i doskonale wie jak. Nie do końca. Jeśli na pensji M.S już "siedzi " komornik to spóldzielni niwiele zostaje. j0shu4 - 2006-05-09, 17:41 uwazam ze w temacie zostalo powiedziane juz wszystko uwagi na PW chetnie wytlumacze
|