ďťż
Dobre filmy
^sadam - Śr gru 02, 2009 2:56 am " />Skoro są dobre nuty, to powinny być i dobre filmy . Ja zacznę może od filmu który przed chwilą obejrzałem.. Paranormal Activity W życiu takiego dobrego horroru nie widziałem.. Wszystkie egzorcyzmy Emili Rose czy Doroth Mills czy którakolwiek z części Egzorcysty może się schować. Przy żadnym.. zaznaczam, przy ŻADNYM filmie, przy żadnym horrorze nie trząsłem się ze strachu (!), nie byłem taki spięty w kluczowych momentach.. Dreszcze przez cały film, całe ciało napięte, oczy szeroko otwarte (z trudem czasami mrugałem nimi, po prostu nie mogłem, aż mi łzy zaczęły lecieć). Mówiąc kolokwialnie "srałem po gaciach". Od samego początku nieprzerwanie wzrastające napięcie wiedzie nas do szokującego końca. Fenomenalne wykonanie i montaż (amatorska kamera - a'la Blair Witch Project). Wszystko to stylizowane na "autentyczne wydarzenia"... Większość scen solidnie psuje głowę i ryje psychikę widzowi, mimo tego, że tak na prawdę niewiele widać podczas scen kręconych kamerą noktowizyjną. Kawał solidnego filmu. Jak dla mnie numer jeden w kategorii horrory. Nie sądziłem, że jakikolwiek film jest mnie w stanie tak przerazić. POLECAM! PS: "recka" dość osobista, ale tylko dlatego, żeby pokazać jak ten film na mnie zadziałał. PS2: Macie jakieś na-prawdę-horrory, które potrafią na prawdę przerazić? Nie tam, żadne "klasyki", które co najwyżej można obejrzeć z ciekawości, ale coś co przyprawia o dreszcze... Przy tym straszy klimatem, a nie (nie tylko w każdym razie) czystym gore i stworami wyskakującymi z szafy . Jankoś - Śr gru 02, 2009 8:44 am " />P.S. 2 Na mnie spore wrażenie zrobił film "Ciemność" AginaharijaR - Śr gru 02, 2009 3:16 pm " />Dla mnie ten film o którym pisał Sadi był "w miarę" - jeśli tylko się wczujecie to rzeczywiście nie jest zły ale mianem najlepszego to ja bym go nie określał. Co do Jankosiowego filmu to się zgodzę że był dobry Natomiast na pewno na taki film jak horror ma największy wpływ towarzystwo w którym się go ogląda (lub jego brak:P) i miejsce. Miałem "przyjemność" oglądać film Rec w wielkim, pustym domu w którym oprócz nas nikogo nie było, mieliśmy rzutnik na ścianie i dobre nagłośnienie, tylko jedna z koleżanek nie połknęła haczyka i rozbiła nam przyjemność. Ten sam film, który pamiętałem dość dobrze, obejrzałem w akademiku w 3 osoby w małym ciemnym pokoju na małym monitorze i miałem wtedy podobne odczucia do Sadasiowych - mimo że wiedziałem co się stanie to ostatni raz bałem się tak na filmie kiedy mając 7 lat oglądałem z tatą Halloween - tylko że osoby nie robiły chryi, wczuli się w film i to dało dobry klimat do oglądania. Wracając do Paranormal Activity to niektóre sceny są niezłe i to pytanie które prześladuje mnie do dziś - czy to się wydarzyło na serio czy nie? Xarion - Śr gru 02, 2009 3:47 pm " />Polecam zapoznać się z hiszpańskim horrorem Sierociniec i tajlandzką pozycją Widmo Ziomek - Śr gru 02, 2009 5:23 pm " />Hmm, co do filmu Widmo. Szczerze mówiąc, to świetnie się na nim bawiłem (i nie miało to żadnego związku ze strachem). Ale mogło przyczynić się do tego, jak napisał AginaharijaR, towarzystwo w jakim ten film oglądałem (uprzedzam pytania: używki NIE BYŁY w to zamieszane). Ale nie ukrywam: było trochę dobrych scen. Shila - Śr gru 02, 2009 8:04 pm " /> ">Polecam zapoznać się z hiszpańskim horrorem Sierociniec i tajlandzką pozycją Widmo Oj tak... Na Sierocińcu głupiałam ze strachu a Widmo mnie przeraziło, szczególnie końcówka. Sekret - Cz gru 03, 2009 8:14 am " />Czy tylko horrory uważacie za dobre filmy? Osobiście już nie oglądam od pewnego czasu, bo jeszcze żaden mnie nigdy nie przestraszył/zainteresował - włączając w to te "pseudohity" jak: Blair Witch, Krąg, Rec i reszta tego badziewia. Z chęcią bym poczytał o jakiś innych gatunkach. Hotshot - Cz gru 03, 2009 8:48 am " />Mi przypadl do gustu ostatnio "9 Dystrykt". Ogladalem juz z 5 razy i za kazdym razem jest to swietny film. Niby produkcja niskobudzetowa przy takich hitach jak "Transformers 2" (10 razy mniejszy budzet), ale film jest naprawde przemyslany i profesjonalny. Zupelnie inne spojrzenie na inwazje obcych na nasza planete. Film raczej nie mowi o kosmitach, tylko o ludziach. Polecam. Sam czekam, az w wypozyczalni filmow "Torrent" bedzie wersja HD do wypozyczenia. Sekret - Cz gru 03, 2009 12:16 pm " />I tu się Hot z Tobą w 100% zgodzę. Naprawdę ciekawy, "świeży" film. I ten paradokumentalny styl...Jeszcze nie spotkałem osoby (a już z paroma o nim rozmawiałem), której by ten film w jakimś stopniu mile nie zaskoczył. ^sadam - Cz gru 03, 2009 1:35 pm " />Tak akurat wyszło, że pierwszy film w tym temacie jest horrorem, ale stworzyłem go z myślą o wszystkich filmach, nie tylko o horrorach . Wczoraj idąc za ciosem, obejrzałem sobie tego RECa, co to go tak chwalą.. Wielkiego wrażenia na mnie też nie zrobił, poza zakończeniem i paru momentów kiedy to nagle coś wyskakuje prosto przed kamerą. Ten film był taki przewidywalny (zwłaszcza ta scenka, co zarażony inspektor sanitarny łapie przez kraty tego Hiszpana..), po prostu wariacja na temat filmów o zombie. Widmo oglądałem kiedyś na HBO, też za ciekawy nie był z tego co pamiętam.. Bo chyba dobrze kojarzę, to tu na końcu ten duch siedział dziewczynie na ramionach? Jeśli to ten film, to jakoś nie zapadł mi w pamięć . Muszę sprawdzić ten District 9 (następny film kręcony "amatorską kamerą" ), no i tą Ciemność. Sonic - Cz gru 03, 2009 5:02 pm " />Ja polecam Przerwaną lekcję muzyki. Film z 1999,ale dopiero niedawno obejrzałam. Mistrzowska gra Angeliny Jolie-rola drugoplanowa. I oczywiście "Urodzeni Mordercy"! Dziś oglądaliśmy. Po prostu zajebisty. Hunter - Cz gru 03, 2009 5:10 pm " /> ">Jeszcze nie spotkałem osoby (a już z paroma o nim rozmawiałem), której by ten film w jakimś stopniu mile nie zaskoczył. Spotkales tylko o tym niewiesz Bynajmniej nie chodzi o mnie bo ja nie mialem przyjemnosci jeszcze. Skoro juz pisze to tez napisze o jakims filmie: Projekt: Monster / Cloverfield Film banalny niemilosiernie. Krecony "z reki" o potworze [brak kultury] NYC. Melanrz, jeden koles operatoruje kamera, wszystkich zaskakuje dziwne "trzesienie ziemi", ogolne zamieszanie i [brak kultury]! Ogolnie caly film to wlasnie [brak kultury] a nie heroiczna walka, ale nie to jest najwazniejsze. Najwazniejsze jest to, ze w odpowiedniej atmosferze, dzieki odpowiednemu sposobowi robienia zdjec i calej otoczce mozna poczuc sie jakby samemu sie [brak kultury] przed tym potworem. Przynajmniej ja sie tak poczulem. Polecam EDIT: Jesli piszemy cos o jakims filmie to pragnalbym miec prosbe, zeby pisac cos wiecej niz ">Po prostu zajebisty ;] Sonic - Cz gru 03, 2009 5:31 pm " /> "> EDIT: Jesli piszemy cos o jakims filmie to pragnalbym miec prosbe, zeby pisac cos wiecej niz Po prostu zajebisty ;] Jak sobie życzysz:). Film ma wiele absurdalnych scen, jest brutalny, kontrowersyjny i ma dużo czarnego humoru. Reżyser miał wiele świetnych pomysłów. Ma chory klimat,który tworzy gra kolorami, urywki scen z kreskówek, często pojawiają się demony i różne inne postacie. Naprawdę trudno jest to wszystko opisać. Warto obejrzeć! Człowiek-Namiot - So gru 05, 2009 10:43 am " />A ja mam coś innej beczki: "Pociąg życia" film się nazywa ("Train de Vie"). Jest to w zasadzie komedia, czy może jakiś lekko przygodowy (raczej nie sensacyjny). Jak piszą na Filmwebie: Rok 1941. Mała żydowska wioska. Shlomo (Lionel Abelanski) z pobliskiej wsi przybywa z okropną wiadomością: hitlerowcy deportowali wszystkich mieszkańców jego miasteczka. Żydzi, których ostrzegł Shlomo, w obawie przed deportacją przez hitlerowców... sami postanawiają się deportować. W tym celu wybierają spośród siebie mężczyzn, którzy odegrają "role" hitlerowców i zaczynają przygotowania do wielkiej deportacji - do Palestyny. Po prostu zajebisty! ^sadam - N gru 06, 2009 2:50 am " />Z czystym sercem mogę polecić dość nową produkcję pt: "Sierota". Myślałem, że będzie gorzej, bo wychodzę z założenia, że teraz już dobrych filmów nie ma . Horror to może nie jest, ale trzyma w napięciu i zaskakuje. Nie mam siły na pisanie, zarzucę tylko czemu warto obejrzeć tą pozycję: - świetna, trzymająca w napięciu historia - bardzo dobre aktorstwo - rewelacyjna rola Isabelle Fuhrman - intrygujące zachowanie tytułowej bohaterki - bardzo dobre połączenie dramatu rodzinnego z thrillerem i horrorem - zaskakujące zwroty akcji Resztę każdy znajdzie sobie sam, tak jak i sam film . Historia, zakończenie.. na prawdę zaskakuje. Gr0m - Śr sty 06, 2010 12:10 pm " />Jeśli ktoś nie oglądał jeszcze Avatara - nadrobić koniecznie! Nie tego o lataniu, tylko tego od Camerona. Chociaż tu też jest latanie, ale ale... James Cameron zabiera nas w świat, jakiego jeszcze nie było. Niepowtarzalna roślinność, oryginalne zwierzęta, po prostu inny świat dopracowany w każdym szczególe. Doskonała fabuła, co prawda dość hollywoodzka, ale to w niczym nie przeszkadza. Film trwa prawie trzy godziny i nie nudzi nawet przez sekundę. Robi wrażenie. WAŻNE!!! Oglądanie tego inaczej niż w kinie to bluźnierstwo!!! Najlepiej obejrzeć w 3D, szczerze polecam. To jest pozycja obowiązkowa. Sekret - Śr sty 06, 2010 12:17 pm " />Potwierdzam słowa Groma, film naprawdę warto obejrzeć, oglądałem go w Imax w Łodzi tuż po premierze. Jedno ostrzeżenie tylko: film najlepiej się prezentuje w jakości 3D CYFROWEJ a nie ANALOGOWEJ, a jedyne kino 3D cyfrowe w Polsce jest w Łodzi w Manufakturze. Zatem tam polecam obejrzeć Avatara, w innych kinach wypada dużo gorzej. Nie wierzycie, to poczytajcie np. w sieci. Ślimak - Śr sty 06, 2010 9:23 pm " /> ">Doskonała fabuła, co prawda dość hollywoodzka, ale to w niczym nie przeszkadza. http://www.joemonster.org/art/13127/Co_ ... ocahontas_ Ivor - Śr sty 06, 2010 11:58 pm " />Fabuła jest raczej schematyczna i łatwa do przewidzenia. Za to wizualnie i dźwiękowo film prezentuje się bardzo dobrze. Polecam niedawny odcinek South Park o Avatarze: Dances with Smurfs. Rijel - Wt sty 12, 2010 7:01 pm " /> ">Doskonała fabuła, co prawda dość hollywoodzka, ale to w niczym nie przeszkadza. http://www.joemonster.org/art/13127/Co_ ... ocahontas_ Jak to podobno powiedział Craven "tak musieli czuć się ludzie w 1977 kiedy puszczono im epokowe dzieło niejakiego Georga L.". Tutaj nie ma co dyskutować o fabule, choć nie zgadzam się z ludźmi mówiącymi, że specjalnie jest szczątkowa, bo by przeszkadzała w byciu z opadniętą szczęką wniecionym w fotel. Ekologia, pacyfizm, feminizm, nawet pogaństwo aż się stąd wylewają, ale w takim świecie żyjemy. Nowa jakość, nowa epoka. Prozac - Śr sty 13, 2010 10:04 am " />Ryjek, trafnosc twej mysli wymaga pochwaly i wstawiennictwa. 'Ekologia, pacyfizm, feminizm, nawet pogaństwo aż się stąd wylewają, ale w takim świecie żyjemy. Nowa jakość, nowa epoka.' Prawda. Nasi potomkowie, jesli uzyjemy swojego materialu genetycznego rozsadnie, a ktorych i tak uwazali bedziemy za bardzo glupich ludzi, prawdopodobnie zobacza w Avatarze praojca nowego kina - o ile ta wstrzasajaca mozliwosc odtworzenia aktorskiej mimiki na wirtualnym stworzeniu, wejdzie na dobre do technik filmowych. ( Co i dla nas, owczesnych dziadkow, okaze sie owocne: dzieki nowoczesnej technice i bazie zdjeciowej, beda mieli mozliwosc wprawienia w ruch truposzy swiatowego kina, za ktorymi przeciez zatesknimy. Po odpowiedniej malwersacji prawnej, studia filmowe zaczna nabywac prawa do ludzkiego oblicza, niezbywalne, gwarantujace twarz, ktora mozna uzyc zawsze, wszedzie i jakkolwiek, dzieki technice cyfrowej.) Jesli Avatar jest kierunkowskazem dla kina-jako-takiego, to ma ogromne szanse stac sie 'Star Warsami' nowej epoki, czego MY nie bedziemy w stanie pojac, dopoki nie spuscimy troche powietrza. Daje glowe, ze w 1977 roku, zaden rozsadny, mlody czlowiek, ktory czul, ze intelektualnie jest w stanie wskoczyc na kilka poziomow zdradzieckiego basenu inteligenctwa (!), nie emocjonowal sie Gwiezdnymi Wojnami. I w zyciu nie przyszlo by mu do glowy, ze warto sprzedawac zabawki wyobrazajace bohaterow filmu, i tym zabiegiem potroic swoje dochody. Fabula Avatara mnie smieszy, wykonanie porywa, i czuje, ze historia oceni go o wiele lepiej, niz my. Rijel - Cz lut 04, 2010 11:44 am " />Niby każdy z nas wie, że to bajka, ale wypunktowanie nielogiczności punkt po punkcie robi wrażenie. Zwłaszcza końcowe spojrzenie psychologiczne. Oszukany Avatar <terlik>piękny film ten avatar <terlik>wspaniała opowieść o idealnej rasie mającej cele i marzenia <terlik>tylko te niebieskie dzikusy musiały wszystko zaprzepaścić Rijel - Cz lut 11, 2010 8:16 pm " />Ostatni dzwonek Polski "Absolwent"? "Stowarzyszenie umarłych poetów"? I bez lewackiego zacietrzewienia Antonioniego. W tle muzyka Preisnera, Piwnica pod Baranami, Wójcicki, Kaczmarski i Gintrowski. I żal jedynie że obejrzałem ten film tak późno. kryka - N mar 14, 2010 12:58 pm " />Nie wiem. nie ogladalem. Craven - N mar 14, 2010 3:16 pm " />Kurcze, że też przegapiłem ten temat... ">Jedno ostrzeżenie tylko: film najlepiej się prezentuje w jakości 3D CYFROWEJ a nie ANALOGOWEJ, a jedyne kino 3D cyfrowe w Polsce jest w Łodzi w Manufakturze. Zatem tam polecam obejrzeć Avatara, w innych kinach wypada dużo gorzej. Nie wierzycie, to poczytajcie np. w sieci. Prawda - mi się bardziej podobał w cyfrowym 3D a nie analogowym, ale jedynym 3D Analogowym w Polsce są IMAXy analogowe (tj. wszystkie poza Łódzkim). Czyli spokojnie możecie uderzyć do Multikina, Cinema City itd - będą tam cyfrowe kopie Dolby 3D. ">Oszukany Avatar Tekst czytałem dawno temu, i już nie pamiętam większości, ale ujmę to tak - byłbym w siódmym niebie, jakby wszystkie filmy SF miały tak solidnie przemyślane uniwersum jak Avatar i taką dbałość o detale. Nie zgodzę się, też z zarzutami do fabuły, jak dla mnie widowiskowe kino właśnie do tego stworzono, żeby Dawid pokonywał Goliata, żeby gladiator walczył z Cezarem, żeby banda rebelianckich chłystków rozwalała stację kosmiczną wielkości księżyca. Avatar to film o strzelbach na ścianach, które wystrzeliwują w trzecim akcie. To nie genialne memento, to absolutne widowisko i fabuła jest doń dopasowana idealnie. http://www.comingsoon.net/news/movienews.php?id=64190 - skok na kasę jakiego jeszcze nie było Jakby już można było kupić bilety to byłbym pierwszy w kolejce Mardock - Wt mar 16, 2010 4:49 pm " />Dzięki Ryjku,od dawna szukałem tego filmu!pewien ciekawy gość na Woodstocku 4 lata temu mówił,że to jego ulubiony film,bogosławię Youtuba i obejrzę go jak odzyskam reszte ekranu A ja z koleji polecam Francuski thiller "Cena strachu" z 1952 roku,geniusz napięcia,warto jak cholera! Ruda - Pt mar 19, 2010 12:31 pm " />Ryjku, bardzo dziękuję za "Ostatni dzwonek". Obejrzałam wczoraj i jestem pod wrażeniem. Film jest poruszający, muzyka świetna, Jacek Wójcicki genialny. Szczerze polecam, naprawdę warto zobaczyć:) Człowiek-Namiot - So mar 27, 2010 9:13 pm " />Amerykański film produkcji USA pt. Wyspa Tajemnic dość mi się podobał. Może nieco się człek stresował, że mu coś na twarz skoczy znienacka, ale ogólnie dobry i rozkmina tęga. Polecam. Craven - So mar 27, 2010 9:59 pm " /> ">Amerykański film produkcji USA pt. Wyspa Tajemnic dość mi się podobał. Może nieco się człek stresował, że mu coś na twarz skoczy znienacka, ale ogólnie dobry i rozkmina tęga. Polecam. Też polecam, dodam tylko, że właśnie nie ma tutaj tego tandetnego straszenia na "papierową torebkę", że bum coś wyskakuje. Mamy tu raczej klimat przerażenia/zagrożenia. Człowiek-Namiot - Wt mar 30, 2010 6:44 pm " />No no, tak jak pisałem, nie ma, ale się człowiek(-Namiot ) boi, że będzie... pozdrav, Krakusie Sekret - Śr mar 31, 2010 9:33 am " />No to ja wrzucę coś, co chyba by do patologii pasowało - film pt "Run! Bitch run!". Chyba dla fanów twórczości Tarantino. Ja się nie znam, ale jeśli założyć, że utalentowany Quentin parodiuje kino klasy C lat 70-tych, to ta produkcja parodiuje chyba parodie. Zwiastun: http://www.joemonster.org/filmy/23791/Run_Bitch_Run_ PS. Aż ściągnąłem sobie ten film i zamierzam go obejrzeć w całości. Enjoy Urban Ninja - Śr kwi 07, 2010 8:54 pm " />"Różyczka". Tylko tyle. Naprawdę warto to zobaczyć...
|