ďťż
gdzie można posiedzieć bez wdychania dymu?
rysio - 2006-03-02, 15:21 w tym mieście chyba nie ma ani jednego miejsca gdzie młodzi ludzie mogliby pójść posiedzieć a gdzie nie będą skazani na wszechobecny unoszący się w powietrzu duszący dym papierosowy. można w niektóre miejsca pójść i coś zjeść ale jeśli chodzi nam o to aby w miłym towarzystwie posiedzieć gdzieś dłużej np. przy piwku, to bez narażania się na wrażenie duszenia się smrodem, nie ma na co liczyć. a może takie miejsce nie jest potrzebne? może właśnie lubimy siedzieć w zaduchu papierosowych smug z bolącymi od dymu oczami, brzuchami i głowami? co o tym myślicie? FiDo - 2006-03-02, 15:23 galeon. tam jest tyle miejsca, ze dym sie rozrzedza w powietrzu Mafi - 2006-03-02, 15:24 Też nie lubię pic piwa w dymie, bo mi oczy łzawią... No chyba, że sama palę, to wtedy mi nie przeszkadza Ale jeszcze nie byłam w taki miejscu, gdzie dymu nie ma, jak znajdziesz to koniecznie daj znać Biały - 2006-03-02, 15:25 Ja z Budyniem w wakacje siedzimy nanaszym ulubionym przystanku. Zero dymu rysio - 2006-03-02, 15:27 w wakacje to ja wiem gdzie pójść, ale teraz jest za zimno na przystanki, a ze mnie żaden zahartowany blokers ;) Nash Johnson - 2006-03-02, 15:28 W pub'ach czuc dym papierosowy z prostej przyczyny, więcej jest palących niż niepalących! Zawsze można pójść do parku na ławeczkę posiedzieć:) O wiele zdrowiej i przyjemniej niz w pomieszczeniu zamkniętym:) No chyba że jest zima.............. Uri - 2006-03-02, 15:35 live and let die Flo - 2006-03-02, 15:44 najwieksza siekiera to byla zawsze w Poisonie hehe, teraz jako Sjesta jest duzo mniejsza siekiera Idzta do Casablanki albo Romantiki redlovebloodgirl - 2006-03-02, 15:53 nie cierpie dymu nie dosc ze pozniej wszystko smierdzi to osobiscie mam jeszcze inny problem-nosze szkla kontaktowe i po dluzszym przebywaniu w zadymnionym pomieszczeniu mam wrazenie ze moje oczy robia sie po prostu "suche" pytanie do palacych....bardzo bylibyscie zli gdyby w niektorych kolobrzeskich lokalach wprowadzono zakaz palenia lub wydzielono do tego osobne miejsce?(nie chodzi mi tu o czesc sali, bo wtedy dym i tak sie roznosi ale o calkowicie osobne pomieszczenie) Uri - 2006-03-02, 15:55 na pewno by mnie to wkurzylo jak diabli, pewnie i przestalbym do rzeczonych pubow chodzic. zwlaszcza zima. SatH^Raa - 2006-03-02, 15:56 U mnie lokal dla niepalących miałby dużego plusa. Mafi - 2006-03-02, 15:57 Wydzielone specjalne miejsce, gdzie można wyjść, zapalić i wrócić TAK, ale całkowity zakaz palenia w lokalach NIE... rysio - 2006-03-02, 15:58 no widzisz - ciebie by wkurzylo, a co maja powiedziec niepalacy ktorzy zle znosza przebywanie w dymie? w irlandii w dyskotekach i pubach wydzielono takie pomieszczenia i nikt sie nie burzy tylko wszyscy grzecznie chodza pokaszlec do osobnego porzadnie klimatyzowanego pomieszczenia. a potem na sali gdzie sa wszyscy nie smierdzi i jest... hmmmm sprawiedliwie WZT - 2006-03-02, 16:05 mi prawde powiedziawszy dym papierosowy nie przeszkadza- chociaz sam nie pale. Mi to wsio ryba -wole dym papierosowy niz kijowa atmoswere w pubie.... Nash Johnson - 2006-03-02, 16:31 więcej jest palących niż niepalcych!!!! (w pub'ach na pewno) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Uri - 2006-03-02, 16:34 bardzo bylibyscie zli gdyby w niektorych kolobrzeskich lokalach wprowadzono zakaz palenia raczej o to mi chodzilo. wydzielone pomieszczenie - jasne, tylko zeby nie mialo wymiarow 2x2 metry i bez klimatyzacji... Nash Johnson - 2006-03-02, 16:36 Trudno, żeby URI wypowiadał się w imieniu wszystkich, kołobrzeskich palących, lubiących spędzać czas w pub'ach np! Jesli człowiek który pali idzie na piwko do pub'u, to do jednej z przyjemności nalezy zapewne zapalenie papierosa przy piwie i przy milej rozmowie, palenie w miejscu wydzielonym do którego trzeba przejść nie jest chyba już tak kmofortowe. WZT - 2006-03-02, 16:37 Trudno, żeby URI wypowiadał się w imieniu wszystkich, kołobrzeskich palących, lubiących spędzać czas w pub'ach np! Jesli człowiek który pali idzie na piwko do pub'u, to do jednej z przyjemności nalezy zapewne zapalenie papierosa przy piwie i przy milej rozmowie, palenie w miejscu wydzielonym do którego trzeba przejść nie jest chyba już tak kmofortowe. tak samo zapewnie konfortowe jest wdychanie przez innych dymu z papierosow.... Nash Johnson - 2006-03-02, 16:42 Trudno, żeby URI wypowiadał się w imieniu wszystkich, kołobrzeskich palących, lubiących spędzać czas w pub'ach np! Jesli człowiek który pali idzie na piwko do pub'u, to do jednej z przyjemności nalezy zapewne zapalenie papierosa przy piwie i przy milej rozmowie, palenie w miejscu wydzielonym do którego trzeba przejść nie jest chyba już tak kmofortowe. tak samo zapewnie konfortowe jest wdychanie przez innych dymu z papierosow.... NataliaW - 2006-03-02, 17:09 W Romantice połowa jest dla niepalacych -tylko ten lokal mi na myśl przychodzi.... kazió - 2006-03-02, 17:16 hehe chyba lokal w ktorym nie mozna palic, a nie dla niepalacych, coz za brak tolerancji NataliaW - 2006-03-02, 17:17 hehe chyba lokal w ktorym nie mozna palic, a nie dla niepalacych, coz za brak tolerancji fakt. Koala - 2006-03-02, 17:21 nothingam całkiem znosnie rysio - 2006-03-02, 17:48 No ale jeśli większość osób pali? No to już czysta demokracja! poza tym, takie gadanie zmierza ku niczym! demokracja... hmmm, ciekawy tok rozumowania.. bo mi twoj dym z papierosa raz: przeszkadza, dwa: i jest to stwierdzone naukowo -> jest szkodliwy dla zdrowia... a tobie w czym przeszkadza, że ja nie palę? albo w jaki sposób jest to dla ciebie niezdrowe???? więc ostrożnie ze słowem demokracja, bo to słowo jeszcze wciąż ma znaczenie pozytywne, a jeśli ideały za nim idące mają służyć tylko części społeczeństwa to to już jest według mnie demagogia nie zmierza ku niczemu ( a nie ku niczym ), a przynajmniej nie wolno w to wierzyć, bo inaczej nigdy nic by się nie zmieniło. w każdym razie postęp cywilizacyjny wkrótce jednak dotrze do naszej zaściankowej Polski i wtedy drżyjcie palacze. będzie jak w irlandii. na to czekam! marko - 2006-03-02, 17:51 Myślę że musisz szukać miejsca tj.pubu , restauracji gdzie jest mało ludzi czyli najmnie popularne. Sam nie palę i muszę przyznać że od pewnego czasu zaczyna mi też przeszkadzać jak inni palą i zauważyłem że chyba więcej kobiet niż meższcyzn pali ( chodzi mi o przedział wiekowy od 20 - 40 lat ) zgodzicie sie ze mną cichy - 2006-03-02, 17:56 ogrodki piwne a powaznie to mnie rowniez dym papierosowy irytuje, swedza mi oczy, a pozniej wszystko smiedzi i nadaje sie tylko do prania....dlatego jak tylko moge to nie pozwalam palic rysio - 2006-03-02, 17:56 zauważyłem że chyba więcej kobiet niż meższcyzn pali ( chodzi mi o przedział wiekowy od 20 - 40 lat ) zgodzicie sie ze mną niestety tak :(:(:(:(:( a szkoda - kobieta z papierosem wygląda..... bleeeee cichy - 2006-03-02, 17:59 zauważyłem że chyba więcej kobiet niż meższcyzn pali ( chodzi mi o przedział wiekowy od 20 - 40 lat ) zgodzicie sie ze mną niestety tak :(:(:(:( a szkoda - kobieta z papierosem wygląda..... bleeeee NataliaW - 2006-03-02, 18:00 zauważyłem że chyba więcej kobiet niż meższcyzn pali ( chodzi mi o przedział wiekowy od 20 - 40 lat ) zgodzicie sie ze mną niestety tak :(:(:(:( a szkoda - kobieta z papierosem wygląda..... bleeeee Vin - 2006-03-02, 18:01 zauważyłem że chyba więcej kobiet niż meższcyzn pali ( chodzi mi o przedział wiekowy od 20 - 40 lat ) zgodzicie sie ze mną Mężczyźni są po prostu silniejsi i potrafią lepiej stawić czoła nałogom. Chyba. marko - 2006-03-02, 18:06 Vincenta - Jeszcze niedawno gdzies słyszałem że kobiety są bardziej rozważne, gdzie zatem logika ? Vin - 2006-03-02, 18:10 marko ...... nie wiem gdzie jest logika. Chyba bym wolała być facetem. Panowie są bardziej konsekwentni i zdecydowani. WZT - 2006-03-02, 18:11 Vincenta - Jeszcze niedawno gdzies słyszałem że kobiety są bardziej rozważne, gdzie zatem logika ? to jest takie pokretne tlumaczenie kobiet gdy im sie cos wytknie.... Vin - 2006-03-02, 18:13 Vincenta - Jeszcze niedawno gdzies słyszałem że kobiety są bardziej rozważne, gdzie zatem logika ? to jest takie pokretne tlumaczenie kobiet gdy im sie cos wytknie.... rysio - 2006-03-02, 18:29 kobieta która właśnie spaliła papierosa smakuje raczej ohydnie - niestety miałem okazję się przekonać... ale wracajmy do tematu - czy powinno być w kołobrzegu takie miejsce jak pub z tym tylko wyjątkiem, że zakazano by tam palenia? czy przyniosłoby to zyski właścicielom takiego lokalu? ilu ludzi poszłoby/chodziłoby tam zamiast do lokali, w których się pali? ja jestem pierwszym ochotnikiem! MagdaLena - 2006-03-02, 19:03 Znam ludzi, którzy nie chodzą do pubów tylko dlatego, że nienawidzą dymu z papieroska.. W sumie, sama do nich należę. Chciałabym, żeby w KG była chociaż jedna knajpa wolna od dymu, żebym mogła na piwo wyskoczyć spokojnie. Vin - 2006-03-02, 19:07 We wszystkich kawiarniach w ośrodkach wczasowych nie można palić. W pasie nadmorskim do wyboru jest ich bardzo dużo. Uri - 2006-03-02, 19:31 kobieta która właśnie spaliła papierosa smakuje raczej ohydnie - niestety miałem okazję się przekonać... kobieta po alkoholu tez najlepiej nie smakuje - ale to nikomu jakoby nie przeszkadza? Flo - 2006-03-02, 19:32 kobieta która właśnie spaliła papierosa smakuje raczej ohydnie - niestety miałem okazję się przekonać... kobieta po alkoholu tez najlepiej nie smakuje - ale to nikomu jakoby nie przeszkadza? Suzy - 2006-03-02, 19:32 kobieta która właśnie spaliła papierosa smakuje raczej ohydnie - niestety miałem okazję się przekonać... (...) ilu ludzi poszłoby/chodziłoby tam zamiast do lokali, w których się pali? ja jestem pierwszym ochotnikiem! ... no cóż ... chyba na siłę się na Ciebie nie rzuciła, więc mogłeś się domyśleć co Cię czeka i uciekać pięć metrów od niej skoro była taka ohydna ... ... ja jako palaczka napiszę jedno - pewnie "smakowałaby" podobnie jak facet który wypił przed chwilą ohydne dla mnie piwsko ... bleeeee !!!!! ... a jeśli jestem osobą palącą i wybieram się ze znajomymi do pabu to niestety nie pójdę do lokalu dla niepalących z prostej przyczyny - jak jestem w nałogu - będzie mnie skręcać cały wieczór i zero przyjemności z wypadu ... ... wprowadzenie lokali dla niepalących zwyczajnie podzieli towarzystwo na dwa lokale ... i nie wiem czy to dobrze ... no chyba, że ktoś będzie szedł na ustępstwa ... Fisher_kg - 2006-03-02, 19:39 Ludzie wszedzie praktycznie pala, nic na to nie poradzimy, jest jedno wyjscie chodzic w takie miejsca, tam gdzie nikogo tam nie ma Uri - 2006-03-02, 19:44 kobieta która właśnie spaliła papierosa smakuje raczej ohydnie - niestety miałem okazję się przekonać... kobieta po alkoholu tez najlepiej nie smakuje - ale to nikomu jakoby nie przeszkadza? rysio - 2006-03-02, 19:53 ... no cóż ... chyba na siłę się na Ciebie nie rzuciła, więc mogłeś się domyśleć co Cię czeka i uciekać pięć metrów od niej skoro była taka ohydna ... :| nie ona była ohydna, nie to, nie to... tylko niezbyt przyjemny jest taki pocałunek i od takich pocałunków będę uciekał, pewnie niewiele panien się tym zmartwi, ale to już inna historia... ... ja jako palaczka napiszę jedno - pewnie "smakowałaby" podobnie jak facet który wypił przed chwilą ohydne dla mnie piwsko ... bleeeee !!!!!!! :lol: nie sądzę że smakowałby taki facet podobnie, ale jeśli to by kobiecie przeszkadzało, to z radością bym dla niej nie pił piwa ;) i tak wolę winko, a jeśli i to byłoby złe, to mógłbym wogóle rzucić alkohol.... wiem, nie jestem w nałogu i to w związku z tym inna sprawa, ale to, że ktoś jest uzależniony nie przekona mnie do uczestniczenia w tym nałogu. ... a jeśli jestem osobą palącą i wybieram się ze znajomymi do pabu to niestety nie pójdę do lokalu dla niepalących z prostej przyczyny - jak jestem w nałogu - będzie mnie skręcać cały wieczór i zero przyjemności z wypadu ... ale chodzi o takie miejsca o których wspomniała mafi - tzn że byłoby tam pomieszczenie dla palaczy, gdzie chodziliby na faję, ale z drugiej strony skoro z takiego bezpapierosowego wypadu byłoby zero przyjemności nawet jeśli byliby tam twoi znajomi, to znaczy, że cała przyjemność bycia w lokalu skupia się dla ciebie w paleniu, a nie w obcowaniu z ludźmi...po co ci zatem znajomi? ... wprowadzenie lokali dla niepalących zwyczajnie podzieli towarzystwo na dwa lokale ... i nie wiem czy to dobrze ... no chyba, że ktoś będzie szedł na ustępstwa ... :| to pomyśl sobie ile już lat wszyscy niepalący poświęcali się w imię przyjaźni i dobrych stosunków ze znajomymi palaczami.... idzie nowe, i niestety dla ludzi z takimi poglądami nie będzie to "dobre" nowe. dla mnie natomiast dobre jak najbardziej! już nie mogę się doczekać, może EU uchwalą jakieś ogólnounijne prawo... mam ogromną na to nadzieję! kamila - 2006-03-02, 19:55 .. dlaczego kobieta z papierosem wygląda blee? , a facet nie, tak?..Czy lokal gdzie będzie zakaz palenia, będzie rozchwytywany, nie wydaje mi się, bo z tego co zdążyłam zauważyć chodząc po pubach większość ludzi pali.. cichy - 2006-03-02, 20:02 .. dlaczego kobieta z papierosem wygląda blee? , a facet nie, tak?..Czy lokal gdzie będzie zakaz palenia, będzie rozchwytywany, nie wydaje mi się, bo z tego co zdążyłam zauważyć chodząc po pubach większość ludzi pali.. ale i tak bede chowal Ci papierosy rysio - 2006-03-02, 20:04 .. dlaczego kobieta z papierosem wygląda blee? , a facet nie, tak?..Czy lokal gdzie będzie zakaz palenia, będzie rozchwytywany, nie wydaje mi się, bo z tego co zdążyłam zauważyć chodząc po pubach większość ludzi pali.. nie mówię, że facet nie, ale jakoś na facetów tak nie patrzę, a na kobiety tak, a potem ona podnosi papierosa do ust i cały urok pryska jak mydlana bańka.... Nash Johnson - 2006-03-02, 20:06 możliwe, że lokal, w którym nie wolno palić pod żadnym pozorem przynosiłby zyski! Może byłby to rodzaj pewnej renomy lokalu! kamila - 2006-03-02, 20:07 ale i tak bede chowal Ci papierosy do zobaczenia Vin - 2006-03-02, 20:08 możliwe, że lokal, w którym nie wolno palić pod żadnym pozorem przynosiłby zyski! Może byłby to rodzaj pewnej renomy lokalu! To jest bardzo prawdopodobne, no i zachęcające dla tych, którzy właśnie zerwali z nałogiem. kamila - 2006-03-02, 20:13 nie mówię, że facet nie, ale jakoś na facetów tak nie patrzę, a na kobiety tak, a potem ona podnosi papierosa do ust i cały urok pryska jak mydlana bańka....ja patrzę na kobiety i facetów i płeć piękna mi się podoba z fajką i mężczyzna.. i właśnie papieros dodaje uroku, o! taka pokręcona jestem , ale szanuje Twoje zdanie Ci to przeszkadza mi nie, czasem wręcz przeciwnie -przyciąga , hyhy. Uri - 2006-03-02, 20:21 to podpowiedź? kamila - 2006-03-02, 20:23 to podpowiedź? w żadnym wypadku Kto idzie na fajka? hehe. Nash Johnson - 2006-03-02, 20:24 jednym podobają się blond włosy innym fajka w zębach! prawda jest taka, nawiązując do zapytania rysio które umieścił w temacie tego rozdziału! W Kołobrzegu nie ma pub'u które bezwzględnie zakazuje palenia (mówię tu o lokalach utrzymanych w typowej konwencji pub'u) Może i kiedyś wyjdą regulacje zakazujące palenia na przystankach autobusowych, pub'ah i innych miejscach publicznych! Na razie jednak takowych nie ma! Zanim dopłyną z rzeczonej przez rysio Irlandii to ... ho ho ! Więc odpowiem rysio na Twoje pytanie :gdzie można posiedzieć bez wdychania dymu? > "najlepiej we własnymdomu( o ile wszyszcy domownicy są niepalący) na krześle" < Uri - 2006-03-02, 20:25 to podpowiedź? w żadnym wypadku Kto idzie na fajka? hehe. Suzy - 2006-03-02, 20:26 ale chodzi o takie miejsca o których wspomniała mafi - tzn że byłoby tam pomieszczenie dla palaczy, gdzie chodziliby na faję, ale z drugiej strony skoro z takiego bezpapierosowego wypadu byłoby zero przyjemności nawet jeśli byliby tam twoi znajomi, to znaczy, że cała przyjemność bycia w lokalu skupia się dla ciebie w paleniu, a nie w obcowaniu z ludźmi...po co ci zatem znajomi? (...) to pomyśl sobie ile już lat wszyscy niepalący poświęcali się w imię przyjaźni i dobrych stosunków ze znajomymi palaczami.... idzie nowe, i niestety dla ludzi z takimi poglądami nie będzie to "dobre" nowe. dla mnie natomiast dobre jak najbardziej! już nie mogę się doczekać, może EU uchwalą jakieś ogólnounijne prawo... mam ogromną na to nadzieję! .. nie twierdzę, że z bez papierosowego wypadu mam zero przyjemności... jeśli jestem w wyjątkowym towarzystwie to jestem w stanie się poświęcić, ale jeśli bym miała się męczyć dla zwykłego znajomego to chyba miałabym raczej małą motywację ... ... i trudno mówić o poświęcaniu się niepalących jeśli - jak sam twierdzisz - brak w Kołobrzegu dla nich innych alternatyw ... oni nie mają chyba zwyczajnie wyjścia ... gdyby je mieli to pewnie już dawno przesiadywaliby w osobnych lokalach... dlatego chyba większym wyrzeczeniem jest dla palacza nie palenie niż dla niepalącego bycie w jego towarzystwie... (nikt przecież nikomu nie dmucha w twarz) ... WZT - 2006-03-02, 20:27 jednym podobają się blond włosy innym fajka w zębach! prawda jest taka, nawiązując do zapytania rysio które umieścił w temacie tego rozdziału! W Kołobrzegu nie ma pub'u które bezwzględnie zakazuje palenia (mówię tu o lokalach utrzymanych w typowej konwencji pub'u) Może i kiedyś wyjdą regulacje zakazujące palenia na przystankach autobusowych, pub'ah i innych miejscach publicznych! Na razie jednak takowych nie ma! Zanim dopłyną z rzeczonej przez rysio Irlandii to ... ho ho ! Więc odpowiem rysio na Twoje pytanie :gdzie można posiedzieć bez wdychania dymu? > "najlepiej we własnymdomu( o ile wszyszcy domownicy są niepalący) na krześle" < w innych miastach sa zakazy palenia np. na przystankach autobusowych.... Uri - 2006-03-02, 20:27 dlatego chyba większym wyrzeczeniem jest dla palacza nie palenie niż dla niepalącego bycie w jego towarzystwie... (nikt przecież nikomu nie dmucha w twarz) ... niestety, niepalacy wdychajacy dym ktory przeciez tak czy siak rozprzestrzenia sie po okolicy, traci na zdrowiu. i to ostro. kamila - 2006-03-02, 20:28 druga siostra też? niezły jestem nie schlebiaj tak sobie . Druga połowa siedzi w Gdańsku i się uczy, a ja idę do kuchni Uri - 2006-03-02, 20:28 w innych miastach sa zakazy palenia np. na przystankach autobusowych.... ponoć w wawie też - nikt nie przestrzega, nikt nie egzekwuje Suzy - 2006-03-02, 20:29 ja patrzę na kobiety i facetów i płeć piękna mi się podoba z fajką i mężczyzna.. i właśnie papieros dodaje uroku, o! taka pokręcona jestem , ale szanuje Twoje zdanie Ci to przeszkadza mi nie, czasem wręcz przeciwnie -przyciąga , hyhy. ... to chyba obie pokręcone jesteśmy ... może właśnie dlatego więcej kobiet pali ... [ Dodano: 2006-03-02, 21:32 ] dlatego chyba większym wyrzeczeniem jest dla palacza nie palenie niż dla niepalącego bycie w jego towarzystwie... (nikt przecież nikomu nie dmucha w twarz) ... niestety, niepalacy wdychajacy dym ktory przeciez tak czy siak rozprzestrzenia sie po okolicy, traci na zdrowiu. i to ostro. WZT - 2006-03-02, 20:40 .. dlaczego kobieta z papierosem wygląda blee? Oi! zonka Oi! Zonka...... wystarczy ze mi sie podobasz bez czy z :P:P Vin - 2006-03-02, 21:13 .. dlaczego kobieta z papierosem wygląda blee? Oi! zonka Oi! Zonka...... wystarczy ze mi sie podobasz bez czy z :P:P WZT - 2006-03-02, 21:14 .. dlaczego kobieta z papierosem wygląda blee? Oi! zonka Oi! Zonka...... wystarczy ze mi sie podobasz bez czy z :P:P kamila - 2006-03-03, 07:14 .. dlaczego kobieta z papierosem wygląda blee? Oi! zonka Oi! Zonka...... wystarczy ze mi sie podobasz bez czy z :P:P rysio - 2006-03-03, 08:41 ... i trudno mówić o poświęcaniu się niepalących jeśli - jak sam twierdzisz - brak w Kołobrzegu dla nich innych alternatyw ... oni nie mają chyba zwyczajnie wyjścia ... gdyby je mieli to pewnie już dawno przesiadywaliby w osobnych lokalach... dlatego chyba większym wyrzeczeniem jest dla palacza nie palenie niż dla niepalącego bycie w jego towarzystwie... (nikt przecież nikomu nie dmucha w twarz) ... zupełnie jakbym zamiast tego tu wyżej czytał: "ja ja ja mój mój mój mnie mnie mnie dla mnie dla mnie dla mnie" w/g mnie to niepalący się mocno poświęcają, a palacz, którego dym papierosowy nie drażni a tylko powoduje chęć zaciągnięcia się, nie jest w stanie zrozumieć że to komukowliek może przeszkadzać... to jest bardzo egoistyczne podejście Vin - 2006-03-03, 09:05 Wiem, że palacz musi podjąć sam decyzję, ale nie zaszkodzi jeszcze raz posłuchać. Miażdżyca kończyn dolnych: http://www.itvp.pl/receptyjedynki/archi ... /22/lp/94# O chorobie Burgera prawie nic się nie mówi, a atakuje wyłącznie osoby palące. Wiele osób nawet o niej nie słyszało. TV nie pokazuje ludzi chorych. A może to byłoby terapią wstrząsową. Odział, na którym leżą chorzy wygląda strszanie, w skrócie : są również same korpusy ludzkie. ewe - 2006-03-03, 09:55 Trzeba szukać lokali z dobra klimą np: UNDERGROUND ,choć drogo Mnie przeszkadza np strasznie dym spalonego oleju w restauracji . Np: SFINKS ,można położyć baranka na ścianie jeszcze przed wejściem Vin - 2006-03-03, 10:10 Tam to jest dopiero klima. Szczególnie jak się przyjdzie około 21. Zimno aż miło, ale generalnie lubię tam chodzić. Nawet bardzo. ewe - 2006-03-03, 10:39 UNDERGROUND ma swój minus - coraz mniej tam ludzi Vin - 2006-03-03, 10:43 Nietety. Ale najwiekszym plusem ( dla mnie oczywiście) ) jest to, że czuję się tam bezpiecznie, czego niestety nie mogę powiedzieć o River. Suzy - 2006-03-03, 11:41 ... to jest bardzo egoistyczne podejście ... każdy jest w tej rozmowie trochę egoistą ... Ty nie chcesz wdychać dymu i nie starasz się zrozumieć co znaczy bycie w nałogu ... ja jako palaczka <popalająca, bo przecież rzucam > chcę w spokoju palić ... i nie słuchać wymówek, gdyż w lokalu jest przecież pełne przyzwolenie na to ... i jeśli mimo to idziesz tam to jednak w jakimś stopniu się na to godzisz... nie możesz w lokalu dla palących wymagać by palący nie palili ... lub złościć się jeśli to robią... to absurd ... to sami palacze wiedząc, że masz takie poglądy mogą z troski o Ciebie i z sympatii odejść na bok ... ale to ich decyzja a nie Twoje nakazanie powinno nimi kierować ... tak myślę ... Didi - 2006-03-03, 13:01 Nietety. Ale najwiekszym plusem ( dla mnie oczywiście) ) jest to, że czuję się tam bezpiecznie, czego niestety nie mogę powiedzieć o River. Vin jesli chodzi o River to dlaczego nie czujesz sie bezpiecznie? od wakacji jest tam monitoring w kazdym miejscu ochrona jest kulturalna i nic nie wydarzylo sie od dluzszego czasu a to co sie dzieje przed lokalem to juz niestety emocje i inne dopalki ktore dzialaja na ludzi ... ewe - 2006-03-03, 14:30 O, najmocniej przepraszam ,ale w UNDERGROUND nie można było się czuć bezpiecznie jeszcze rok temu ,były zadymy. A tego w lokalu ,który aspiruje do miana bezpiecznego czy jak na nasze miasto luksusowego być nie powinno .Tak samo jak wchodzenia i szwędania się w kurtkach . SZkoda ,że nie ma w naszym mieście takiego mocnego ,luksusowego lokalu nocnego ,clubu ,takiego dla starszej młodzieży /nie wiem ,może takiej po 25 ---> / Dodano: 2006-03-03, 15:33 w Underground kiedyś była sytuacja ,która ten lokal w moich oczach zdyskwalifikowała -- była uderzona dziewczyna . I jest tam jak wszędzie . Vin - 2006-03-03, 14:38 ewe....i co zrobiłes ? Zareagowałeś ? Czy się tylko przyglądałeś jak ją okłada podpity koleś ? Nash Johnson - 2006-03-03, 14:44 Nietety. Ale najwiekszym plusem ( dla mnie oczywiście) ) jest to, że czuję się tam bezpiecznie, czego niestety nie mogę powiedzieć o River. Vin jesli chodzi o River to dlaczego nie czujesz sie bezpiecznie? od wakacji jest tam monitoring w kazdym miejscu ochrona jest kulturalna i nic nie wydarzylo sie od dluzszego czasu a to co sie dzieje przed lokalem to juz niestety emocje i inne dopalki ktore dzialaja na ludzi ... Demurrer - 2006-03-03, 14:50 Taki jest niestety problem, że właścicieli lokali (w ogólności) nie interesuje to, co się dzieje pod lokalem. Normą jest natomiast sytuacja, że jeżeli w lokalu dochodzi do scysji, to reakcja ochrony sprowadza się do wyrzucenia delikwentów na zewnątrz, aby tam się okładali. Didi - 2006-03-03, 15:04 Nash musialbys zatrudnic wiele osob zeby stali na dole na gorze lokal znajduje sie na dole i jest chroniony w lokalu nie ma prawa sie nic wydarzyc jak dzieje sie cos na gorze tez ochrona interweniuje ale jesli dzieje sie juz cos po zamknieciu drzwi i ktos sie oklada czego sam nie widzialem jakos nigdy to powinna reagowac juz policja stoi tam przeciez mnostwo taksowek ktore tez moga zglosic policji dany incydent... rysio - 2006-03-03, 18:47 ... to jest bardzo egoistyczne podejście :| ... każdy jest w tej rozmowie trochę egoistą ... Ty nie chcesz wdychać dymu i nie starasz się zrozumieć co znaczy bycie w nałogu ... ja jako palaczka <popalająca, bo przecież rzucam :roll: > chcę w spokoju palić ... i nie słuchać wymówek, gdyż w lokalu jest przecież pełne przyzwolenie na to ... i jeśli mimo to idziesz tam to jednak w jakimś stopniu się na to godzisz... nie możesz w lokalu dla palących wymagać by palący nie palili ... lub złościć się jeśli to robią... to absurd ... to sami palacze wiedząc, że masz takie poglądy mogą z troski o Ciebie i z sympatii odejść na bok ... ale to ich decyzja a nie Twoje nakazanie powinno nimi kierować ... tak myślę ... [smilie=hmmm.gif] ewe - 2006-03-03, 18:57 Skończyły się czasy p.Gromka /a propos Krótkiej Piłki/ ,że można stanąć w czyjejś obronie i ewentualnie dostać w "ryj" ,teraz trzeba liczyć się z ogromnym ryzykiem ,włącznie z utratą życia od jakiegoś debila na prochach ,a w rzeczywistości takiego, któremu nawet dziewczyna spuści manto. Przed kolegami to tacy są nawet damskimi bokserami. Uri - 2006-03-03, 18:57 dla odmiany teraz palaczy bedzie sie "zmuszac" do roznych rzeczy. rownowaga i sprawiedliwosc, idea demokracji, taa. moze ktos moglby wymislic siakies 3-cie rozwiazanie. np. zdelegalizowac wyroby tytoniowe. marko - 2006-03-03, 20:10 Ludzie zastanawiacie się nad tym co mówicie ? Zacznę od River bo tylko to mnie interesuje . Zamontowałem kamery wszystko jest monitorowane i nagrywane w razie jakiegoś zajścia są dowody. Lokal jest ubezpieczony ( chodzi mi o gości jeśli komuś by śie coś stało ) Kolejna sprawa mam podpisana umowę z Lex Crimen ochraniają nasz lokal .Kolejna sprawa mam trzech czasami stoi czterech ochroniarzy ( którzy w razie afery bójki czy jakiegoś zamieszania skutecznie rozdzielają ludzi i nie tłuką po łbach klientów ) Współpracujemy z policją gdy jest taka potrzeba . Co jeszcze mam zrobić zatrudnić ludzi aby latali po osiedlu w promieniu kilometra ? Vincenta tam gdzie jest alkohol zawsze dojdzie do jakiegos zatargu między ludzmi i ochrona polega na tym aby jak najszybciej zareagowała . Dajcie mi chodz jeden przykład dyskoteki gdzie nikt do nikogo nie skoczył lub nie było jakiegos zwarcia. aby ktoś dostał w łeb od drugiego gościa starczy sekunda czy na jednego klienta ma przypadać jeden ochroniarz.Ja chodzę po klubach i nigdy nie dostałem a znam wielu ludzi którzy gdzie się nie ruszą tam zawsze jest problem. Może więcej kultury wymagajmy od siebie / Vin - 2006-03-03, 20:29 Absolutnie nie chciałam wywołac takiej burzy. Nie będe tu nic pisała o River, nie mam zamiaru nikogo denerwować. Wiem, że każdy stara się jak może i chce jak najlepiej. Po prostu do chłopakow w Skanpolu mam większe zaufanie i wiem, że jak się coś dzieje i poproszę o pomoc to nikt nie zleje mnie głupim uśmiechem i jeszcze głupszym tekstem. Tisaja - 2006-03-03, 21:06 Vincenta.... ale troszkę niesprawiedliwa jesteś... albo nie zawiele chodzisz w nocy po lokalach.... Jedyna ochrona ,która jest naprawdę niekompetentna i zachowuje w sposób naprawdę chamski jest w Kazach.... Nie wierzę ,że w River ktoś Cię "zlał z głupim uśmiechem" . No jakoś nie wierzę w to..... Mnie się takie rzeczy nie zdarzają..... A pijani ,zataczający sie na parkiecie, lub z piwem grzecznie wyprowadzani.... żadnej szarpaniny.....Wszystko szybko,ładnie i po cichu. Vin - 2006-03-03, 21:14 Piszę co uważam. Regularne chodzenie po knajpach mam już za sobą. I w tamtym czasie nie zwracałam za bardzo uwagi na bezpieczeństwo. Teraz chodzę rzadko i jak juz ide to chce czuc sie bezpiecznie i tyle. I nie muszę się z tego nikomu tłumaczyć. Szczęśliwie w mieście jest kilka dyskotek i każdy idzie tam gdzie mu pasuje. Jeden idzie do River, drugi do Skanpolu. A najchętniej bym poszła do Solnego, ale tego sprzed 15 -16 lat. A jeśli chodzi o Kazamaty - to wybacz, nie ten przedział wiekowy i nie ta muzyka. markolimp - 2006-03-03, 22:32 polecam restauracja arena w hotelu senator calkowity zakaz palenia!!! Mafi - 2006-03-05, 02:44 Najlepiej na balkonie i piwo smaczniejsze jakoś tak... Flo - 2006-03-05, 04:59 Najlepiej na balkonie i piwo smaczniejsze jakoś tak... i sasiad na balkonie obok z cygarem Achaja - 2006-03-05, 07:57 Szczęśliwie w mieście jest kilka dyskotek i każdy idzie tam gdzie mu pasuje. Jeden idzie do River, drugi do Skanpolu. A najchętniej bym poszła do Solnego, ale tego sprzed 15 -16 lat.A jeśli chodzi o Kazamaty - to wybacz, nie ten przedział wiekowy i nie ta muzyka. Vincenta to były dyskoteki, aż szkoda, że tam się dzisiaj nic nie dzieje Chater_ - 2006-03-05, 09:32 Moim zdaniem puby bez dymu to nie to samo. Jak chce się posiedzieć bez wdychania dymu, to się zostaje w domu albo idzie na dwór. Mafiarz - 2006-03-05, 09:41 w domu Nash Johnson - 2006-03-05, 10:05 Rysio, prawda jest taka, że nawet ci niepalący ludzie, którzy chodzą do pub'ów zdają sobie sprawę z tego, że bedą zmuszeni wdychac dym papierosowy, i po prostu sie z tym godzą! Ty jesteś jedna z tych niepalących, też powinieneś się z tym pogodzić albo zostać w domu, bo wielkiej rewolucji tutaj nie rpzeprowadzisz! Jak na razie w każdym Pub'ie czuć zapach piwa i papierosów, a jeśli Tobie to aż tak bardzo nie odpowiada bo czujesz sie poszkodowany, że przez kogoś musisz się truć to po prostu tam nie chodź! To chyba najprostsze rozwiązanie, nikt Ciebie przecież nie zmusza... ewe - 2006-03-05, 10:17 To prawda dyskoteka w "Solnym" była kiedys najlepsza ,super atmosfera ,odpowiednie oświetlenie ,jakoś wystarczał jeden ochroniarz ,pełna kultura ,brak jakiś zadym , można było sobie wyjść do holu - kawiarni i spokojnie porozmawiać i jakoś było stać wielu na nią . ewe - 2006-03-05, 10:19 a dymu z papierosa nie było czuć choć nie wiem czy to klima czy tylko dobra wentylacja . Achaja - 2006-03-05, 11:14 Solny to solny, pamiętam jakie tabuny ludzi ciągnęły ul.Fredry - to były czasy rysio - 2006-03-05, 13:11 Rysio, prawda jest taka, że nawet ci niepalący ludzie, którzy chodzą do pub'ów zdają sobie sprawę z tego, że bedą zmuszeni wdychac dym papierosowy, i po prostu sie z tym godzą! Ty jesteś jedna z tych niepalących, też powinieneś się z tym pogodzić albo zostać w domu, bo wielkiej rewolucji tutaj nie rpzeprowadzisz! Jak na razie w każdym Pub'ie czuć zapach piwa i papierosów, a jeśli Tobie to aż tak bardzo nie odpowiada bo czujesz sie poszkodowany, że przez kogoś musisz się truć to po prostu tam nie chodź! To chyba najprostsze rozwiązanie, nikt Ciebie przecież nie zmusza... ;/ a dlaczego palacz ma mieć przyjemność z chodzenia do pubów a ja nie? to jest dyskryminacja - najpierw palenie w miejscach publicznych, co już jest zamachem na moje zdrowie, a potem jeszcze chcesz mnie wygonić z łona społeczeństwa skazując na bytowanie jedynie w domu i bez kontaktu z kulturą, ludźmi? czy to nie straszne jaka próżność wśród palaczy panuje, że myślą, że im się wszystko należy? co do rewolucji, to nie chcę jej sam przeprowadzić, nie mam do tego środków ani władzy, ale na szczęście idzie nowe i będziecie się musieli przestawić już niedługo, ku mojej uciesze! ;) Nash Johnson - 2006-03-05, 13:25 Rysio! Na co ten patos? Czemu Ty ciągle podkreślasz , że czegoś nie możesz, "zamach na Twoje zdrowie" Skoro już to, iż jesteś niepalący postrzegasz w kategoriach powinności izolacji od społeczeństwa to się odizoluj bo sprawiasz wrażenie "nieprzystosowanego"! Nie wiem po czym wnosisz, że jestem palaczem skoro ani razu o tym nie mówiłem. Nie znasz chyba definicji slowa dyskryminacja, nikt przecież nie zmusza cie do chodzenia czy niechdozenia do pub'ów! Pub = dym! dla Ciebie wdychanie dymu nie jest przyjemnością , więc siedzenie w Pubie pewnie też, skoro nie potrafisz się dostosować, to czekaj sobie an to "nowe"! Powodzenia! Demurrer - 2006-03-05, 14:29 Rysio ma rację w 100%. Niestety, ale z palaczami ciężko dyskutować. Żadnych argumentów nie przyjmują. Nałóg to jednak wielkie i silne przekleństwo, bo zanieczyszcza również umysł. Dlatego po prostu, idąc za przykładem cywilizowanego świata, ktoś kiedyś w Polsce powinien się odważyć zakazać palenia wszędzie. I tyle. Tu nie ma o czym dyskutować. Ewentualnie niech się trują w domach. Co do pojęcia dyskryminacji , to pierwsza z brzegu definicja wskazuje, że to Ty Nash nie rozumiesz tego pojęcia. http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskrymina ... 82eczna%29 „(łac. discriminatio = 'rozróżnianie') - upośledzenie lub prześladowanie jednostki bądź grupy społecznej, na przykład ze względu na jej pochodzenie etniczne, orientację seksualną, przynależność klasową, narodową, rasową bądź wyznaniową albo na płeć lub wiek. Chodzi o ogół działań zarówno świadomych, jak i nieuświadomionych, zmierzających do pozbawienia dyskryminowanych osób praw i korzyści przysługujących wszystkim ludziom.” Jeśli więc ze względu na opanowanie miejsc powszechnie dostępnych przez dym i smród papierosów oraz zagrożenie wynikające z biernego palenia, następuje wykluczenie jednostek nie palących z możliwości przebywanie w tych miejscach, to wówczas jednostki te są dyskryminowane. Odbiera im się bowiem prawo spędzania czasu w sposób w jaki lubią i jaki jest powszechnie dostępny. Prawo to tracą tylko dlatego, że są niepalący. Sam wiem po sobie, że niejednokrotnie rezygnowałem z wyjścia na piwo do pubu ze względu na perspektywę smrodu, jaki przyniosę do domu. Kilka godzin w pubie i do prania wszystko od jeansów po bluzę plus kurtka na długie wietrzenia na balkon, która i tam cuchnąc będzie kilka dni. Masakra. j0shu4 - 2006-03-05, 15:49 nie robcie polowania na czarownice jestem palacy , kiedy trafiam do miejsca w ktorym nikt nie pali powstrzymuje sie i nie mam z tym zadnego problemu bylem dzisiaj w kawiarni na gorze w hosso jakos nie zauwazylem zeby ktos palil bylo ok nigdy nie pale w restauracjach , palenie przy jedzeniu jest bez sensu - rownie dobrze mozna isc do fastfoodu bo i tak nie bedzie smakowac Demurrer - wolnosc wyboru to podstawa, ty wybierasz zostanie w domu ja wybieram pub i nie wciskaj mi ze mam zatruty umysl wrecz przeciwnie zaczynam podejrzewac ze ktos ci podmienil krople do nosa na cos innego "Niestety, ale z palaczami ciężko dyskutować. Żadnych argumentów nie przyjmują. Nałóg to jednak wielkie i silne przekleństwo, bo zanieczyszcza również umysł. Dlatego po prostu, idąc za przykładem cywilizowanego świata, ktoś kiedyś w Polsce powinien się odważyć zakazać palenia wszędzie. I tyle. Tu nie ma o czym dyskutować. Ewentualnie niech się trują w domach." a jadasz czasem hamburgery ? przeciez sa tez trujace proponuje zebys ewentuaslnie hamburgera spozywal w domowej toalecie inni nie beda na to patrzec PALE WSROD PALACYCH NIEPALE WSROD NIEPALACYCH niedociera to zaloz sobie manife i zrob strone w eu.pl o tym polecam tez blogi - tam cierpienia mlodego werthera mozna uprawiac do woli dociera? Demurrer - 2006-03-05, 17:16 Kod: Zaznacz całybylem dzisiaj w kawiarni na gorze w hosso jakos nie zauwazylem zeby ktos palil bylo ok Brawo. Kod: Zaznacz całynigdy nie pale w restauracjach , palenie przy jedzeniu jest bez sensu - rownie dobrze mozna isc do fastfoodu bo i tak nie bedzie smakowac Brawo. Kod: Zaznacz całyDemurrer - wolnosc wyboru to podstawa, ty wybierasz zostanie w domu ja wybieram pub Niestety nie rozumiesz. Przez to, że Ty palisz, ja nie moge iść do tego pubu. Kod: Zaznacz całya jadasz czasem hamburgery ? przeciez sa tez trujace Pudło. Jedząc hamburgery szkodzę tylko sobie. Wiesz co to bierne palenie? Tym bardziej, że mówiłem nie tyle o szkodliwości palenia, co o smordzie. Kod: Zaznacz całyniedociera to zaloz sobie manife i zrob strone w eu.pl o tym polecam tez blogi - tam cierpienia mlodego werthera mozna uprawiac do woli dociera? Jesteś złośliwy i agresywny. Zupełnie nie wiem po co. Wiele krajów UE zakazało palenia w biurach, restauracjach, pubach, itp. Praktyczne wszędzie. Ciągle ilość tych państw się rozszerza. Do Polski też to trafi. Prędzej czy później. Może stąd ta agresja? Ale to naprawdę nie moja wina. Mam więc nadzieję, że w XXI wieku smród nie będzie symbolem spędzania wolnego czasu. padalec - 2006-03-05, 17:32 Mam więc nadzieję, że w XXI wieku smród nie będzie symbolem spędzania wolnego czasu. Jak będziesz częściej zmieniał skarpetki, to nie będzie. Demurrer - 2006-03-05, 17:36 Mam więc nadzieję, że w XXI wieku smród nie będzie symbolem spędzania wolnego czasu. Jak będziesz częściej zmieniał skarpetki, to nie będzie. Vin - 2006-03-05, 17:50 Możemy iść na ryby. Zamiast fajki - wędka . rysio - 2006-03-05, 18:14 demurrer rozwalasz ich argumenty big time! niestety masz racje z tym ze oni poniewaz maja skazone umysly, zadnych argumentow nie przyjma, cale szczescie (nasze!!) ze nowe jednak rzeczywiscie nadchodzi! Demurrer - 2006-03-05, 18:21 niestety masz racje z tym ze oni poniewaz maja skazone umysly, zadnych argumentow nie przyjma, Mówiąc o zanieczyszczonym umyśle przez nałóg, chodziło mi tylko o to, że trudno rozmawiać o nałogu z osobami będącymi we władaniu tego nałogu. Nuba - 2006-03-05, 18:33 Możemy iść na ryby. Zamiast fajki - wędka . i to jest najzdrowsze zamiast palić i szlajać się po knajpach proponuje chodzić na ryby samo zdrowie - czyste powietrze, relax, a piwko też można wypić Nash Johnson - 2006-03-05, 18:44 o! Widzę, że Demurrer i rysio założyli klub wzajemnej adoracji! Brawo! Ja może po raz kolejny zaznaczę, iż jestem niepalący ale waszych argumentów również nie przyjmuję! Dla mnie sprawa jest nad wyraz prosta! Rysio z robil sobie męczennika, ponieważ idąc do Pub'u musi wdychać dym papierosowy, nic tego jak na razie nie zmieniło. Czy tylko mi się to wydaje czy najlepszym rozwiązaniem jest niechozdenie do tych miejsc, w których palą, jeśli aż tak dbacie o zdrowie! Możliwe iż palenie jest zbędne ale spaliny samochodowe też są trujące, i ja też mam sie czuć dyskryminowany (piękną formułke przytoczył Demurrer) ponieważ chodzę po mieście i muszę to wdychać? Możliwe ze mógłbym zostać w domu, ale mogę również wyjśc, pogodzić sie z tym i przystosować! Wy macie lepiej, nie musicie przebywać w miejscach w któych palą! Rysio afiszuje się tak z tym nowym, równeiż będę się cieszył gdy ono nadejdzie ale z doświadczenia możemy powiezdieć, iż wszelkie symptopy 21-wszo wiekowej cywilizacji do Polski docierają z dużym opóźnieniem! Biorąc to pod uwagę zastanówcie się WSZYSCY NIEPALĄCY KTÓRYM DYM PRZESZKADZA co zrobicie? Bo czcze gadanie o tym, że wam to przeszkadza nic nie zmieni! qrczak - 2006-03-05, 19:38 Ja jako osoba paląca nie będę miał nic przeciwko temu że wprowadzi się zakaz palenia w pubach, a palacze będą mieli specjalne miejsca wyznaczone do palenia. rysio - 2006-03-05, 20:55 a moze sie wlasnie zmieni, bo moze wiecej ludzi bedzie mialo do tego podejscie takie jak kurczak. co do wdychania spalin, to niestety masz racje ale na szczescie tylko w czesci, bo ani chodzenie po miescie nie jest wspanialym przywilejem ani nie jest tak fajne jak siedzenie z przyjaciolmi w pubie, a poza tym spalinami wszyscy jestesmy truci, nikt takiego wyboru nie podejmowal, wiec nie jest to sprawa tożsama, skoro wszyscy maja takie same warunki - wszyscy musza chodzic wsrod spalin - tak palacze jak i niepalacy, tak lubiacy jak i ci nie lubiacy samochodow, to nie ma tu mowy o dyskryminowaniu mniejszosci przez tyraniczna wiekszosc.... a wracajac do tematu - gdzie jest miejsce w ktorym mozna posiedziec a nie bedzie w nim mozliwosci pooddychania wspanialymi tytoniowymi wyziewami? by the way - dzis bylem w restauracji - pergola - -w calym lokalu nie ma wyznaczonego miejsca dla niepalacych, w calym lokalu mozna palic.... no zeby w restauracji nie bylo wydzielonego miejsca dla niepalacych, to niedobrze jest.... a co do nowego co to nadejdzie z duzym opoznieniem... to ja tego nie bede przeciez zalatwial, niczego moim gadaniem nie zmienie... tylko czekam na to z utesknieniem ;) rysio - 2006-03-05, 20:56 Możemy iść na ryby. Zamiast fajki - wędka . [smilie=icecream.gif] i to jest najzdrowsze :P zamiast palić i szlajać się po knajpach proponuje chodzić na ryby :) samo zdrowie - czyste powietrze, relax, a piwko też można wypić :wink: Vin - 2006-03-05, 21:24 Ryby można już łowić. Niedługo chyba nawet jakieś zawody będą ( albo właśnie się odbyły). Świeże powietrze wskazane o każdej porze roku jest. Uri - 2006-03-05, 23:54 co do wdychania spalin, to niestety masz racje ale na szczescie tylko w czesci, bo ani chodzenie po miescie nie jest wspanialym przywilejem ani nie jest tak fajne jak siedzenie z przyjaciolmi w pubie czy to lepiej? łazić wśród spalin musi każdy, a jednak ja nie używam samochodów ani autobusów - tramwaj + metro mi starcza... a muszę wdychać te wszystkie spaliny, które wymiernie skracają mój czas życia. do zadymionych pubów MOŻESZ nie chodzić. po ulicach ze spalinami - MUSISZ. a poza tym spalinami wszyscy jestesmy truci, nikt takiego wyboru nie podejmowal, wiec nie jest to sprawa tożsama, skoro wszyscy maja takie same warunki - wszyscy musza chodzic wsrod spalin - tak palacze jak i niepalacy, tak lubiacy jak i ci nie lubiacy samochodow, to nie ma tu mowy o dyskryminowaniu mniejszosci przez tyraniczna wiekszosc.... a właśnie że jest - ja poproszę, dajmy na to, same samochody hybrydy jak ta Toyota. albo lepiej - na napęd całkowicie elektryczny. może nie teraz, ale w przyszłości. dlaczego nie teraz? kompanie naftowe nie dadzą spokojnie prowadzić pożądnych badań nad alternatywnymi źródłami energii, ale sza sza, bo nas dorwą i utłuką. rysio - 2006-03-06, 01:02 kompanie naftowe nie dadzą spokojnie prowadzić pożądnych badań nad alternatywnymi źródłami energii, ale sza sza, bo nas dorwą i utłuką.dlaczego palicie? - kompanie tytoniowe dodają do swoich wyrobów substancje służące jedynie wytworzeniu uzależnienia, niczemu innemu nie dodają one papierosowi... a wy w imię waszego celowo i podstępnie w was wtłoczonego nawyku, bronicie philipa morrisa jak się da... ale sza sza, bo nas dorwą i utłuką. Uri - 2006-03-06, 07:57 fizyczne uzależnienie to jedno, fakt któremu nie można zaprzeczyć nawet eliminując owe "specjalne" substancje, nikotyna zrobi to sama. ja palenie zwyczajnie, po prostu, lubie rysio - 2006-03-06, 19:37 hehe tak sobie mów, może pomoże.... jeepi_srs - 2006-03-06, 21:40 A ja postaram sie wypromowac kawiarnie Finezja kolo Etny. Jutro otwarcie wiec bardzo zapraszam na wizyte i jak sadze mile spedzenie wolnego czasu. qrczak - 2006-03-06, 21:43 A ja postaram sie wypromowac kawiarnie Finezja kolo Etny. Jutro otwarcie wiec bardzo zapraszam na wizyte i jak sadze mile spedzenie wolnego czasu. Jak szedłem do pracy to widziałem że ludzie siedzieli w środku i kelner między nimi biegał to może już dzisiaj otwarte jest Dziwnie jakoś wygląda jako jedyny lokal czynny w ciemnym budynku, ciekawe czy będzie konkurencją dla Etnowskiej kawiarni. Można palić tam będzie czy nie Żeby nie było że nie na temat. jeepi_srs - 2006-03-06, 21:51 A ja postaram sie wypromowac kawiarnie Finezja kolo Etny. Jutro otwarcie wiec bardzo zapraszam na wizyte i jak sadze mile spedzenie wolnego czasu. Jak szedłem do pracy to widziałem że ludzie siedzieli w środku i kelner między nimi biegał to może już dzisiaj otwarte jest Dziwnie jakoś wygląda jako jedyny lokal czynny w ciemnym budynku, ciekawe czy będzie konkurencją dla Etnowskiej kawiarni. Można palić tam będzie czy nie Żeby nie było że nie na temat. Vin - 2006-03-06, 22:00 Można palić tam będzie czy nie Żeby nie było że nie na temat. Zeby napisac na temat to napisze ze nie bedzie mozna ale moge klamac Uri - 2006-03-09, 20:24 hehe tak sobie mów, może pomoże.... ![]() *przepraszam moderatorów za słowo na obrazku, nie mogłem się powstrzymać rysio - 2006-03-09, 21:00 do moderatorów - mimo, że znam doskonale wydźwięk tych słów, nie chowam urazy, ponieważ argumenty poniżej pewnego poziomu zwyczajnie nie trafiają, są naturalnie przeze mnie ignorowane... taki uri musiałby się mocno postarać, być może nawet zadanie takie mogłoby go zwyczajnie przerosnąć... EKG - 2006-03-11, 13:52 Jeżeli jest ktoś zmotoryzowany i chce w spokoju pogadać przy piwie,kawie,soczku z kole(-żanką),(-gą) to niech sobie podjedzie na stację benzynową (Pilawa-ale nazywa się chyba inaczej) na wyjeżdzie do Grzybowo. Jest tam przytulna kawiarenka w środku. Didi - 2006-03-11, 14:08 PEK hehe czesto tam po nocnej imprezie zagladamy albo na shella telefonik i czekaja juz hot dogi EKG - 2006-03-11, 14:10 Swoją drogą dobre, nie? Mowa o HotDog-ach. A może ranking , gdzie lepsze BP czy Shell? Martius - 2006-03-11, 15:33 ja tam polece bella Italia czesto tam wpadam i jakos dymu brak marko - 2006-03-11, 16:55 Ja widze że temacik trochę zjechał. Miało byc gdzie można posiedziec w miłym miejscu bez papierosa. Stacja benzynowa nie jest chyba najmilszym miejscem . Prawie każda kawiarnia w sanatoriach nie pozwala na palenie papierosów. ( ale ja ich nie nazwe miłymi może nie mój przedział wiekowy jeszcze ) Osobiście polecam kawiarnię Kaprys nie wiem czy mozna tam palić ale raczej nie czuc dymu ewe - 2006-03-11, 18:45 TAk naprawdę to brak fajnej knajpki w mieście ,stylowej kawiarni ,gdzie można wypić kawkę w miłej atmosferze/pomijam Domek Kata i te przy cukierniach /. No ale taka u nas koniunktura. A dziwne ,bo niemiaszków masa . Nash Johnson - 2006-03-11, 18:47 jak się jest w restauracji na stacji benzynowej, to zawsze można wyjść zapalić papierosa obok dystrybutorów! to może być bombowa zabawa ewe - 2006-03-11, 18:55 to taki papierosik połączony z dużą dawką adrenalinki Martius - 2006-03-11, 20:33 TAk naprawdę to brak fajnej knajpki w mieście ,stylowej kawiarni ,gdzie można wypić kawkę w miłej atmosferze/pomijam Domek Kata i te przy cukierniach /. No ale taka u nas koniunktura. A dziwne ,bo niemiaszków masa . cos o stylowych kawiarniach Wchodzisz dwie kawy prosze 25 zlotych i to nie jest joke nadzialem sie na bardzo droga kawe w stylowej kawiarnii EKG - 2006-03-12, 07:48 Wchodzisz dwie kawy prosze 25 zlotych i to nie jest joke nadzialem sie na bardzo droga kawe w stylowej kawiarnii [/quote] Może miałeś kawę "z wkładką" i nie poczułeś? Vin - 2006-03-12, 17:32 8 stron i dalej nie wiadomo gdzie można posiedzieć bez wdychania dymu papierosowego ? pastor - 2006-03-12, 21:01 8 stron i dalej nie wiadomo gdzie można posiedzieć bez wdychania dymu papierosowego ? We wlasnym domu albo w galerii HOSSO u gory, dym jezeli jest, to go nie ma praktycznie jeepi_srs - 2006-03-12, 21:22 8 stron i dalej nie wiadomo gdzie można posiedzieć bez wdychania dymu papierosowego ? Kawiarnia Finezja na portowej rysio - 2006-03-14, 16:12 a do której ta kawiarnia otwarta? pewnie tylko do 23.... i to tylko jeśli mam szczęście.. i skoro w rewirze nawiedzanym przez niemiaszków siłą, to i ceny są wywindowane... ktoś tam był? jak jest? rzeczywiście nie można palić? jakoś nie chce mi się wierzyć... jeepi_srs - 2006-03-15, 21:46 a do której ta kawiarnia otwarta? pewnie tylko do 23.... i to tylko jeśli mam szczęście.. i skoro w rewirze nawiedzanym przez niemiaszków siłą, to i ceny są wywindowane... ktoś tam był? jak jest? rzeczywiście nie można palić? jakoś nie chce mi się wierzyć... otwarta raczek do 22 ale czym blizej sezonu to pewnie dopoki klienci beda. ceny wogole nie sa wysokie raczej okreslil bym je jako normalne. co do palenia to nie czuc dymu wogole jak sie wchodzi z powodu bardzo dobrej wentylacji. pojdz, przekonaj sie to uwierzysz Nash Johnson - 2006-03-17, 08:16 Jeżeli jest ktoś zmotoryzowany i chce w spokoju pogadać przy piwie,kawie,soczku z kole(-żanką),(-gą) to niech sobie podjedzie \. Jak możńa pojechać samochodem na piwo ? (to jest przestępstwo) ewe - 2006-03-17, 09:07 Chyba dobrym rozwiązaniem jest samemu zaopatrzyć się w dobrą kawę w specjalistycznym sklepiku na starówce i wypicie jej w domku . Wyjdzie najtaniej EKG - 2006-03-17, 14:45 Jak możńa pojechać samochodem na piwo ? (to jest przestępstwo) [/quote] Kierowca(-cy) nie piją , reszta tak. Vin - 2006-03-17, 19:49 8 stron i dalej nie wiadomo gdzie można posiedzieć bez wdychania dymu papierosowego ? Kawiarnia Finezja na portowej
|