ďťż
Głośne słuchanie muzyki




report5 - 2005-11-09, 18:36
mój dorastający sąsiad - depiluje mi mózg - technojebem, co sądzicie o głosnym słuchaniu muzyki na całą kamienicę i podwórko - jak się nie wyciszy za jakąś godzinę - ide do niego... sos




fern - 2005-11-09, 18:48
Zależy jak głośno, jeżeli tak jak mówisz, na całe podwórko, to lekka przesada... choć mi to nigdy nie przeszkadza, no chyba że jest to tak pod wieczór (po 19).



report5 - 2005-11-09, 18:58
nie wyrabiam juz..



filomata - 2005-11-09, 19:10

nie wyrabiam juz..
To mógłbyś się przejść do niego




report5 - 2005-11-09, 19:15

nie wyrabiam juz..
To mógłbyś się przejść do niego



MixXxer - 2005-11-09, 19:47
To proponuje mu sie odwdzieczyc Twoja muzyka, choc to raczej w twoim przypadku komiczne rozwiazanie ....

A co sluchani glosno muzyki jestem za tak, ale na dorbym sprzecie i nie na wystawianiu kolumn na oknie ...



Tisaja - 2005-11-09, 19:57
Kiedy mam gorszy dzień i wracam do domku i nikogo w nim nie ma,to włączam muzykę na "pałer". Biorę odkurzacz i szaleje po domu ze szmatą . Jednak zawsze jest to w godz. 13-16...i naogół trwa to ok.40min. Sąsiedzi mnie nie nachodzą i nie komentują . Poza tym ostatnio to walę sobie muzę prosto w uszy- na słuchawkach i przy necie.

repotr5 Idź do gościa:załóż okulary,szlafroczek,potargaj włosy.... trzymaj w ręku książkę. Zwalisz go z nóg.



Roman - 2005-11-09, 20:33
report - butelką go, butelką



report5 - 2005-11-09, 20:36
byłem,

ściszył.

załozyłem bluzę z kapturem - i mwie

słuchaj kolo ni napier... tej siary, zagraj cos dla ludzi albo zgas

a on

a co niby jest dla ludzi..

no to ja

poczekaj zaraz ci zapuszcze

wróciłem do siebie i walnałem mu Mahlera 9

a póxniej wyszedłem ale jak wróciłem było cicho



KaucZ - 2005-11-09, 20:49
ja lubie posłuchać sobie głośno muzy ... ale tylko jak sam w domu jestem i zazwyczaj max do 18...



Tisaja - 2005-11-10, 12:16
report5 byłem, (...)załozyłem bluzę z kapturem - i mwie (...)



Joey - 2005-11-20, 14:15
mam to samo zdanie co Dawid ........



redlovebloodgirl - 2005-11-20, 14:36
naszczescie mieszkam w domu gdzie nikomu glosna muzyka nie przeszkadza sasiadow mam jednych, jednak przygluchych
a glosno muzyki slucham zawsze przy sprzataniu, gdy trzeba odreagowac



Suzy - 2005-11-20, 15:20
... muszę przyznać, że też lubię posłuchać głośniej muzyki ale najwyżej jeden ulubiony kawałek max 4 min i po chwili przyciszam ... trzeba umieć żyć z ludźmi w bloku



Uri - 2005-11-20, 16:38
mieszkam w 10-cio pietrowym bloku z mnostwem starszych ludzi dookola... wiec coz... od czego sa sluchawki?



spOks - 2005-11-24, 14:29
Nie pytajcie...%-)



Mafi - 2005-11-24, 15:20
słucham głośno muzyki tylko jak sprzątam w innych wypadkach zawsze słuchawki na uszy...



anula - 2005-11-25, 16:21
głosna muza do wytrzyamnia jezali ktos nie wystawi głosnika przy oknie o 7.00 rano w sobote.
sama lubie posłuchac troche głosniej ale w godzinach ludzkich



Stavro - 2005-11-25, 16:51
glosna muza fajna jest...ale pbez przesady...a jak juz mam ochote na glosne sluchanie...wtedy dobre sluchawki i jazda...nawet o 3 w nocy...niby to nnie wieza ale bobre sluchawkio nie sa zle...



Kolorek - 2005-12-02, 20:56
Mi się zdarza bić się z sąsiadem na głośne muzyke, zazwyczaj on dostaje po dupie bo mam na sprzęcie 1200 W w tym subwoofer 650 W, więc gitara basowa ładna i nara

A tak sam z siebie to 10% do słuchania mi wystarczy



Viking K-g - 2005-12-06, 17:43
dlatego jest różnica między słyszeniem muzyki, a słuchaniem. Czasami trza po regulować volume - i czasami muszę założyć słuchawki



bezAMBICJI - 2005-12-08, 12:43
JA tam lubie głośno słuchać muzy. Oczywiście w rozsądnych godzinach! A w nocy na słuchawkach



skorp!on - 2005-12-08, 19:26
Jak dobrze, że mam wyrozumiałych sąsiadów . Chociaż właściwie od dwóch lat rzadziej i ciszej puszczam muzykę. Ale za to w aucie muzyka jest na maxa
Powered by wordpress | Theme: simpletex | ©