ďťż
Idzcie w cholere z taka reprezentacja...
Slayer - 2005-10-12, 21:05 Mecz tragiczny, obrony jak zawsze zero, Rasiak jak zawsze drewniany i do tego jedna (do drugiego gola anglii bo potem przestalem ogladac) grozna sytuacja pod bramka Anglikow (na szczescie zakonczona golem)... Ataki w pierwszej polowie byly poprostu boskie, naszym po przekroczeniu polowy boiska konczyla sie koncepcja gry i albo gubili pilke, albo podawali do przeciwnika... Po naszej bramce wszystko sie troche rozkrecilo, probowali nawet atakowac na bramke Anglii, ale co z tego skoro kazdy kontratak Anglikow przechodzil przez nasza obrone... Dobrze ze chociaz Borus byl przytomny, bo gdyby nie on to ten mecz skonczylby sie duzo gorzej... cholera moglismy to wygrac, ale tutaj samo szczescie nie wystarczy... pastor - 2005-10-12, 21:07 nie jestem jakos zaskoczony... w sumie dziwnie udalo mi sie przewidziec wynik... a co do naszej reprezentacji to co ona mogla z anglia? bo napewno nie wygrac Slayer - 2005-10-12, 21:15 a co do naszej reprezentacji to co ona mogla z anglia? bo napewno nie wygrac daj spokoj, Anglicy bardzo odpuscili w poczatku drugiej polowy... tylko nikt nie potrafil tego wykorzystac. btw. Rasiak -prawie jak pilkarz... ale prawie robi roznice wiec mu wkoncu podziekujmy... Z czym my wogole jedziemy na te mistrzostwa swiata? Ged - 2005-10-12, 21:16 Mecz tragiczny, obrony jak zawsze zero, Rasiak jak zawsze drewniany i do tego jedna (do drugiego gola anglii bo potem przestalem ogladac) grozna sytuacja pod bramka Anglikow (na szczescie zakonczona golem)... Ataki w pierwszej polowie byly poprostu boskie, naszym po przekroczeniu polowy boiska konczyla sie koncepcja gry i albo gubili pilke, albo podawali do przeciwnika... Po naszej bramce wszystko sie troche rozkrecilo, probowali nawet atakowac na bramke Anglii, ale co z tego skoro kazdy kontratak Anglikow przechodzil przez nasza obrone... Dobrze ze chociaz Borus byl przytomny, bo gdyby nie on to ten mecz skonczylby sie duzo gorzej... cholera moglismy to wygrac, ale tutaj samo szczescie nie wystarczy... pie....rzysz od rzeczy i siejesz demagogie... co by nie mowic mecz stal na poziomie i bylo to spotkanie druzyny lepszej i tej slabszej, ktora - chyba- starala sie obronic przed przewaga przeciwnika... jak dla mnie polacy bronili sie wlasnie nader konsekwentnie i skutecznie, bez razacych bledow, wiec nie wiem skad stwierdzenie "obrona jak zawsze zero". Jak dla mnie to byl zupelnie mily dla oka mecz dwoch druzyn, niekoniecznie rownorzednych- to fakt- ale zenady po zadnej stronie nie zarejestrowalem * *ps: tak, w river nie dawali tylko toniku pastor - 2005-10-12, 21:17 daj spokoj, Anglicy bardzo odpuscili w poczatku drugiej polowy... tylko nikt nie potrafil tego wykorzystac. btw. Rasiak -prawie jak pilkarz... ale prawie robi roznice wiec mu wkoncu podziekujmy... Z czym my wogole jedziemy na te mistrzostwa swiata? z biedą... i Starogardzka ciepla oj a czego moglismy sie spodziewac, trzeba bylo sie przyzwyczaic...a pan Rasiak, tak dobranoc Slayer - 2005-10-12, 21:19 jak dla mnie polacy bronili sie wlasnie nader konsekwentnie i skutecznie, bez razacych bledow, wiec nie wiem skad stwierdzenie "obrona jak zawsze zero". ty chyba ogladales inny mecz Ged - 2005-10-12, 21:22 jak dla mnie polacy bronili sie wlasnie nader konsekwentnie i skutecznie, bez razacych bledow, wiec nie wiem skad stwierdzenie "obrona jak zawsze zero". ty chyba ogladales inny mecz Slayer - 2005-10-12, 21:25 luzik... jeszcze jaies 247 postow i moze cos konkretnego z Twojej strony padnie? wybacz, ale staram sie dostosowac do poziomu rozmowcy no i nie chce zeby ci cos umknelo... jakby cos bylo za szyko to powiedz, nawet przeliteruje specjalnie dla ciebie. Mafi - 2005-10-12, 21:53 eee tam... myślę, że wyszli z tego obronną ręką i nie musimy się za nich wstydzić jakotako - 2005-10-12, 23:12 Mecz jakiego można było się spodziewać. Rasiak No dobrze ale jak nie on to kto? Wieksze pretensje mam do Lewandowskiego za pierwszą połowę przynajmniej. Anglia jakie nazwiska i jaka liga. Nawet gdybyśmy wygrali , to co zasłużenie??? Akcja na 1-1 Kosecki-Franek super , na pewno ładniejsza niż pierwsza anglików. Ogólnie trzeba znać swoje miejsce w szeregu i nie chodzi mi tu o to że mamy grać jak na ścieńciu, tylko po co każdy komentuje jakby spodziewali się jakiś fajerwerków (zaraz teksty,pretensje, itd) Boruc klasa jak dla mnie, chociaż żal że po tych wszystkich pewnych interwencjach , przy drugiej bramce nawet nie próbował. No ale każdy ma na pewno inną receptę na to wszystko więc chętnie poczytam HO!HO! - 2005-10-13, 05:53 Zgadzam się z przedmówcą. Z czego ma Janas wyczarować? Polska liga- żenada. Wisła - żenada. Polscy piłkarze zagranicą - albo grają w słabych klubach albo w bardzo przeciętnych i tam zazwyczaj grzeją ławę. Nie ma cudów. Nie wiem czego się Slayer spodziewałeś. Z tej gliny nic lepszego się nie ulepi. Najważniejsze, że reprezentacja zaczęła w końcu wygrywać z zespołami z którymi powinna wygrywać, bo jeszcze niedawno i z Łotwą przegrywała. A wygrywanie z lepszymi to jeszcze melodia przyszłości. Easy Rider - 2005-10-13, 07:48 ? Akcja na 1-1 Kosecki-Franek super:wink: Roman Kosecki powrócił??? piter_Radzikowo - 2005-10-13, 08:06 Mecz tragiczny, obrony jak zawsze zero, Rasiak jak zawsze drewniany i do tego jedna (do drugiego gola anglii bo potem przestalem ogladac) grozna sytuacja pod bramka Anglikow (na szczescie zakonczona golem)... Ataki w pierwszej polowie byly poprostu boskie, naszym po przekroczeniu polowy boiska konczyla sie koncepcja gry i albo gubili pilke, albo podawali do przeciwnika... Po naszej bramce wszystko sie troche rozkrecilo, probowali nawet atakowac na bramke Anglii, ale co z tego skoro kazdy kontratak Anglikow przechodzil przez nasza obrone... Dobrze ze chociaz Borus byl przytomny, bo gdyby nie on to ten mecz skonczylby sie duzo gorzej... cholera moglismy to wygrac, ale tutaj samo szczescie nie wystarczy... ciagle tylko krytykujesz, sam wejdz na boisko i zagraj i ciekawe czy bys lepiej zagral, bys sie obsral po kolana juz w tunelu prowadzacym na murawe... fakt pierwszA połowę nasi zagrali bardzo slabo, tylko wynik do przerwy mowi ze bylo inaczej , tak samo mozna powiedziec ze pilkarze polscy wyszli bardzio spieci i zdenerwowani i dlatego mieli bardzo duzo strat i ogolnie ni4eciekawie to wygladalo, moim zdanie jans pomylil sie wystawiajac krzynowka za smolarka, mogl wejsc ale za rasiak i wtedy ebi zagral by w atatku z frankowskimn a krzynowek by biegal po skrzydle i wtedy inaczej moze by wygladala gra... ale co tam było minelo, najwazniejsze ze gramy w mistrzostwach swiata na ktore nasi zawodnicy zasluzyli... Slayer - 2005-10-13, 09:11 ciagle tylko krytykujesz, sam wejdz na boisko i zagraj i ciekawe czy bys lepiej zagral, bys sie obsral po kolana juz w tunelu prowadzacym na murawe... teraz Ci wyjasnie jaka jest roznica miedzy mna a pilkarzem reprezentacji polski, mam nadzieje ze ten Twoj 'musk' bedzie w stanie to wchlonac i przyswoic: otoz, mi za krytykowanie nie placa, a poza tym, ze ogladam te mecze nie czerpie z tego zadnych korzysci, a oni za to dostaja nie male pieniadze, TO JEST ICH PRACA i jakbym ja/jakby ktokolwiek pracowal tak jak oni graja to juz tylko zasilek i urzad pracy welcomes you. a Borusa za ten mecz powinni swoja droga ozlocic... wogole ci nasi bramkarze za cholere nie pasuja do tej druzyny, bo poprostu daja z siebie wiecej (wiec wezcie nie mowcie ze sie nie da)... Slayer - 2005-10-13, 09:16 Nie wiem czego się Slayer spodziewałeś tego czego mozna sie spodziewac po reprezentacji 40 milionowego narodu, po ludziach ktorzy w zyciu nic nie robia poza graniem w pilke nasz blad ze zamiast ich zmobilizowac krytyka, przyzwyczailismy sie do porazek. qrczak - 2005-10-13, 09:26 Nie tak dawno mówiłem, że zespołu nie mamy. I faktycznie nie mamy. Wczoraj mieliśmy Boruca, Żewłakowa no i raz się pokazał Frankowski. Pierwsza połowa to dno w wykonaniu Polaków, nie wiem po co były te bajki, że jedziemy wygrać z Anglią skoro sukcesem było wydostanie się z własnej połowy. Druga połowa ciut lepsza na szczęście. Janas momentami miał minę jak Gołota po knock downie, jakby zupełnie nie wiedział co się dzieje, normalnie Wójcika mi przypomniał. I tak jak ten mecz będą wyglądały wszystkie trzy nasze mecze na mistrzostwach świata. Tekst po którym popłakałem się ze śmiechu. Było to w Saksofonie. -Niedługo najgorszym przezwiskiem w Polsce będzie "Ty Rasiaku". jakotako - 2005-10-13, 13:40 Prawda jest prosta. Jesteśmy Polakami i ponarzekać to sobie możemy ale tak poza tym mamy jeden obowiązek KIBICOWAĆ POLSKIEJ REPREZENTACJI. Drzeć koparę (na stadionie czy przed telewizorem,radiem), ściskać kciuki, psioczyć,denerwować się , "mędrkować" jak powinni grać, kłócić z dziewczynami (spacer czy mecz),pić browary i gorzałe, i marzyć, że kiedyś będziemy mistrzami świata. No bo komu mamy kibicować?? Tają? jakotako - 2005-10-13, 20:05 FAKTY: W tym roku polska drużyna narodowa rozegrała 12 meczów - sześć w eliminacjach, sześć towarzyskich. Efektem tych występów jest dziewięć zwycięstw, jeden remis i dwie porażki. Bilans spotkań w eliminacjach: 5 zwycięstw, 0 remisów, 1 przegrana (bramki: 17-4), bilans gier towarzyskich: 4 wygrane, po jednym remisie i przegranej (bramki: 12-10) Statystyki niezłe. Tomash - 2005-10-13, 23:11 Zagrali na tyle, na ile potrafili, dobrze,że nie było do zera. Spójrzcie na ranking FIFA gdzie jesteśmy,a gdzie Anglia.Tomaszewski miał rację, reprezentacja powinna grać mecze towarzyskie z drużynami z górnej półki, wtedy można podnoscić swoje walory. Apropos piłkarzy,mało jest takich w reprezentacji,którzy potrafią zagrać z ominięciem zawodnika z przeciwnej drużyny, coś zadryblować, to u nas szwankuje, gramy za bardzo schematyczny futbol. jakotako - 2005-10-14, 09:13 Zero dokładnego rozegrania, a co najbardziej drażni przyjęcia piłki czasami wydawałoby się przy prostych podaniach na środku boiska. kulA - 2005-10-14, 09:55 wg mnie obrona wypadla przyzwoicie (o dziwo) oprocz bramki na 2:1, pomoc byla w eksperymentalnym skladzie a w ataku gral rasiak i to mowi za wszystko, Slay chcialbym cie uswiadomic ze pieniadze to oni dostaja za gre w klubie, reprezentacja to prestiz i premie (ktore juz zainkasowali) qrczak - 2005-10-14, 10:03 wg mnie obrona wypadla przyzwoicie (o dziwo) oprocz bramki na 2:1, pomoc byla w eksperymentalnym skladzie a w ataku gral rasiak i to mowi za wszystko, Slay chcialbym cie uswiadomic ze pieniadze to oni dostaja za gre w klubie, reprezentacja to prestiz i premie (ktore juz zainkasowali) W reprezantacji też dostają i to niemałe, czasy gry w reprezantacji dla prestiżu juz się skończyły. Nie pamiętasz juz kłótni chociażby Wójcika i jego reprezentacji o pieniądze, za Engela też się kłócili, "Kasa misiu, kasa" kto tak mawiał Easy Rider - 2005-10-14, 11:03 wg mnie obrona wypadla przyzwoicie (o dziwo) oprocz bramki na 2:1, pomoc byla w eksperymentalnym skladzie a w ataku gral rasiak i to mowi za wszystko, Slay chcialbym cie uswiadomic ze pieniadze to oni dostaja za gre w klubie, reprezentacja to prestiz i premie (ktore juz zainkasowali) W reprezantacji też dostają i to niemałe, czasy gry w reprezantacji dla prestiżu juz się skończyły. Nie pamiętasz juz kłótni chociażby Wójcika i jego reprezentacji o pieniądze, za Engela też się kłócili, "Kasa misiu, kasa" kto tak mawiał
|