ďťż
Internet z Orange - Problemy.
skorp!on - 2007-11-13, 21:45 Nie wiedziałem gdzie dac ten temat. Moja znajoma kupiła laptop w orange (net). To było rok temu w Gorzowie. Tam jej net dobrze działał. Naprawdę rzadnych problemów. Był wszedzie zasięg. Przyjechała miesiąc temu do Kołobrzegu (Zygmuntowska). I są same problemy. Rzadko kiedy jest internet - modem nie wykrywa sieci. Czasem jest internet: strony www, ale nie gg (pomijam ostatnie problemy firmy gg). A net chodzi bardzo bardzo wolno. Latanie jak debil po mieszkaniu i łapanie sygnału nie należy do przyjemności. I tu mam pytania: a) czy Kołobrzeg jest taką wielką dziurą, że sa problemy z netem Orange? b) co zrobic by to cholerstwo dobrze działało? Coś dokupic? c) moja znajoma chce zrezygnowac z netu, Ciągle wiąże ją umowa i płaci kase za brak netu. Co można w tej kwestii zrobi?c r00t - 2007-11-14, 09:49 ..koleżanka ma po prostu pecha, komórki to radio a fale radiowe zachowują różnie w zależności od warunków ukształtowania terenu. A już bardzo uczulone na to są wyższe częstotliwości. Pech koleżanki polega na tym że mieszka w feralnym miejscu w którym sygnał z BTSa nie jest najlepszy. Chyba nic się nie da z tym zrobić - może problem rozwiązało by urządzenie z wejściem na antenę zewnętrzną - ale nie wiem czy istnieje coś takiego Rozwiązanie to zmiana operatora na takiego, którego sygnał w mieszkaniu jest wystarczający do transmisji danych... (transmisja głosu w sieci GSM radzi sobie lepiej w trudnych warunkach) skorp!on - 2007-11-14, 10:34 Właśnie słyszałem, ze trzeba coś dokupic by sygnał był lepszy. Że do modemu dołącza się coś jeszcze. Ale to nie jest dobre rozwiązanie, bo za miesiąc spowrotem wraca. Na dniach pójdę do Orange. Ale pewnie oleją mnie i znowu będa odsyłac w różne miejsce jak to mieliśmy poprzednio (PIN nie wchodził mimo, że był dobry). Poza tym w Gorzowie zawsze jest net, ale załośnie wolny. Dodatkowy pech, że w okolicach też net nie działa, bo dużo jezior i lasów. I w pobliskich miejscowościach też nie działa. I chcemy z tego zrezygnowac, ale pewnie nic z tego nmie wyjdzie. Pigul - 2007-11-14, 11:47 tak jak napisal Root - wina zlego miejsca zamieszkania. tak samo ja psioczylem gdy w Kolobrzegu kiepsko odbieral mi iPlus a w Wawie mialem 3G. Jedyne co mozna zrobic to zakupic zewnetrzna antene wzmacniajaca sygnal i podlaczyc ja do modemu - jesli takowe wejscie ma. ja kiedys kupilem taka antenke do modemu Sony Ericssona GC89. Sygnal EDGGE dalo mi na full. McCool - 2007-11-15, 20:02 No niestety takie są "zalety" mobilnego neta, że jak chcesz korzystać z niego dłużej w jednym miejscu nigdy nie wiesz, jak będzie Ci on działał. Pomijam fakt, że nie od dziś wiadomo, jakoby Orange montował najgorszy i najtańszy sprzęt - wystarczy porównać jakość rozmów tej sieci z innymi. W przypadku takiej sytuacji jak u Twojej znajomej to tylko antena zewnętrzna - i to najlepiej kierunkowa. Tu masz prawdopodobną listę BTSów Orange w Kg i okolicach: link skorp!on - 2007-11-17, 20:21 Póki co od dwóch dni jest ok i narazie odbiera bez zarzutu - tzn jest nonstop połączenie, bo predkość działania netu jak zwykle żenada Czyli jak narazie żadnych problemów. Też na początku planowałem mieć neta z Orange czy tez z innej sieci, ale zrezygnowałem. Co do tego BTSearch Kolobrzeg, Zachodniopomorskie ul. Portowa 41 - stary spichlerz na terenie portu Akurat to widać z okna McCool - 2007-11-18, 16:53 Czyli pewnie mieli jakieś kwasy na BTS-ach w Kołobrzegu. Jeśli chodzi o tę firmę traktuję ich z dużym dystansem... Net mobilny jest OK, pod warunkiem że nie korzystasz z niego w jednym miejscu Korzystałem i korzystam czasem z tych pakietów Simplusa (najtaniej wychodzi spośród wszystkich operatorów jeśli chodzi o GPRS w prepaid) i muszę przyznać że do zwykłych czynności jak poczta, WP czy GG styka w zupełności skorp!on - 2007-12-26, 15:51 No i znowu od dwóch dni problem - nie można połączyć się z operatorem. Mimo, że pokazuje prawie max zasięgu. Żenada. A tak w miarę dobrze ostatnio chodziło. skorp!on - 2008-04-09, 16:09 Dziś postanowiłem zadzwonić do Orange pod nr *100. Zostałem poinformowany, że nasze problemy z netem to nie jej problem, że internet mobilny już taki jest, i to że blisko anteny jest to nic nie znaczy. Powiedziala, bym napisał zażalenie do Orange. Zapomniałem zapytać czy mogę w Kołobrzegu. I tu pytanie. Czy gdy napisze pismo to cos da, czy sobie nie zawracać d.....? Podpowiedziała, że dokładnie opisac problem. Więc wystarczy, ze "raz połczenie jest, a raz nie"? Bo chyba o prędkości nie pisać bo wiadomo, że tak działa Orange. ;0 Cieszę się , że mogłem się załapać na dobry isygnał i napisć ten post Viru$ - 2008-04-09, 16:32 Ciesz się, że pokasowali większość kutrów w naszym porcie. Jakiś czas temu jak flota wychodziła masowo w morze, gdy zaczynali "trzepać" radiostacjami, to harmoniczne masakrowały każdy sygnał w promieniu 2-3 kilometrów. A minusem naszego wspaniałego miasta jest to, że ma od groma dziur propagacyjnych. I tego się nie przeskoczy, niestety. Budyn - 2008-05-22, 19:17 A ja wlasnie mam neta z Orange i narazie odpukac smiga ok moze dlatego ze siedze w Poznaniu ale jak wracam do Grzybowa to tez dziala ale masakrycznie wolno skorp!on - 2008-06-20, 22:55 Bo Kołobrzeg to jedna wielka dziura hubcio15lol - 2009-03-07, 10:12 To nie tylko w Gorzowie bo ja mieszkam ok.35 km od Poznania i też jest problem.Jeśli to pomoże to trzeba rozwinąć opcję komórkowe[b]i zmienić opcję [b]podłącz do 3Gto nie o to chodzi że Kołobrzeg to dziura.Ten net to jedno wielkie nieporozumienie.Orange robi nas w h...a.
|