ďťż
Jak zainstalować dwa systemy obok siebie?
Basketman - 2006-03-11, 15:48 Wie ktoś? Proszę o jak najszybszą odpowiedź tutaj. Z góry dzięki ps: Zielony jestem, that's why Didi - 2006-03-11, 15:50 najlepiej na osobnych partycjach na c inny i na d inny przy ladowaniu sie systemu bedziesz mogl wybrac ktory system chcesz kulA - 2006-03-11, 19:59 i oczywiscie wpierw 98 a pozniej xp, z doswiadczenia jednak wiem ze takie kombinacje predzej czy pozniej sie sypia Sędzia Czesław - 2006-03-11, 21:44 Ale nie jest konieczne na różnych partycjach, choć tak jest lepiej. Rzeczywiście taki układ jest nieciekawy, bo nie wszystkie programy działają potem w obu systemach Jery - 2006-03-11, 23:00 He? Jak nie wszystkie programy działają? Ja już mam tak od uuuuu-czasu i jak do tej pory zero komplikacji .... r00t - 2006-03-11, 23:06 ... naprawdę nie wiem dlaczego niektórzy ludzie używają w dalszym ciągu windowsa 98 jeżeli mogą na swoim sprzęcie odpalić wxp... .. przecież "działaniem" w98 można straszyć małe dzieci... ten system to zabytek... Didi - 2006-03-12, 03:32 zabytek ktory ciagle sie zawieszal a przy zwiekszonym uzytkowaniu zasoby wyczerpywaly sie po 20h nie mozna bylo go zostawic na noc bo zawsze cos wiec zaisntaluj sobie xp jest opcja przywracania systemu ustaw punkt uzywaj norton g. disca kulA - 2006-03-12, 08:29 ... naprawdę nie wiem dlaczego niektórzy ludzie używają w dalszym ciągu windowsa 98 jeżeli mogą na swoim sprzęcie odpalić wxp... .. przecież "działaniem" w98 można straszyć małe dzieci... ten system to zabytek... ano dlatego ze nie wszystko dziala na wxp r00t - 2006-03-12, 08:36 ano dlatego ze nie wszystko dziala na wxp ...tak? np co? podaj choć jeden sensowny przykład... pewnie równie zabytkowe wersje programów jak ten system... bez przesady... nowe wersje działają TYLKO na WXP... 0wn4g3 - 2006-03-12, 13:07 ten system to zabytek... W takim razie pokaż mi kozaka który na XP postawi Quodfisha i zagwarantuje jego w pełni sprawne działanie. To samo się tyczy Sodeny Turbo Win Easy 4.0.1.34, czy MaxSea 9.0.2.12. Oczywiście można zamówić nowsze wersje pod WXP, za dopłatą jedynych 3 tysięcy euro. Właśnie po to ludzie jeszcze korzystają z doskonałego IMO W98. Pomijam już fakt, że np w mojej firmie, wszystkie kompy jadą na W98. Tani system, z najnowszym zestawem poprawek działa bardziej niż stabilnie, a konfiguracja hardwareowa plus zainstalowane programy nie wymagają nic więcej poza takim systemem... kulA - 2006-03-12, 13:23 ano dlatego ze nie wszystko dziala na wxp ...tak? np co? podaj choć jeden sensowny przykład... pewnie równie zabytkowe wersje programów jak ten system... bez przesady... nowe wersje działają TYLKO na WXP... r00t - 2006-03-12, 13:51 ...taa kula no to rzeczywiście sensowny przykład... po1. jaki on tani... http://sklep.komputronik.pl/katalog.php?kat=304 Wxp home OEM jest tańszy... po2. informatyka to dziedzina która bardzo szybko się zmienia... i jeżeli ktoś mi mówi że w98 jest stabilny to ja nie mam więcej pytań... ten system TO NAKŁADKA NA DOSa nic więcej... Tak naprawdę to sytuacja poprawiła się dopiero od wydania windows 2000 ... W98 to horror jeżeli chodzi o obsługę sprzętu, zarządzanie pamięcią (problemy są już od 512 MB!!!) ... o multitaskingu nie wspomnę bo go tam nie ma tak naprawdę... jeden mały programik potrafi ubić cały system... 0wn4g3: czemu piszesz na forum używając nowszej wersji windows... ? przecież w98 to "doskonały i tani system" nie mówimy o pieniądzach i firmach.. tylko o Janie Kowalskim w domu... pastor - 2006-03-12, 14:00 Jan Kowalski w domu obecnie będzie używał WXP, gdyż o W98: a) nie słyszał b) słyszał ale nie zainstaluje gdyż jego sprzęt jest nowy i nie będzie bujał stabilnie pod tą "nakładką na DOS'a... Co do programów to niestety trzeba się pogodzić, załatwić sobie jakieś 333MHz, lub poradzić się pana Google gdzie są rozwiązania dziwnych problemów z oprogramowaniem... dobrym przykładem co do sprzętu jest nie tylko są RAM lecz nawet głupia obsługa USB 2.0, która chodzi jakby niemogła, nie mówiąc tu o nowych kartach graficznych czy płytach głównych... polecam porównać możliwości... kulA - 2006-03-12, 15:25 ...taa kula no to rzeczywiście sensowny przykład... ja ci odpowiedzialem dlaczego ludzie korzystaja z w98, gdyby nie to ze 98 i xp na jednym kompie to niezbyt dobre rozwiazanie to dalej mialbym 98 tylko zeby pograc sobie w ta jedna gierke, jasne ze nowe oprogromawonia jest robione dla xp ale sa pewne stare rzeczy ktore byly genialne i nic nowego ich nie przeskoczy, albo przynajmniej jeszcze nie ma nic co by je przeskoczylo 0wn4g3 - 2006-03-12, 21:35 0wn4g3: czemu piszesz na forum używając nowszej wersji windows... ? przecież w98 to "doskonały i tani system" nie mówimy o pieniądzach i firmach.. tylko o Janie Kowalskim w domu... Używam WXP z prozaicznych powodów. Wielu moich klientów posiada WXP w swoich komputerach, poza tym nie jestem jedynym użytkownikiem tego kompa. Jak mam ochotę na zmianę, odpalam Auroxa, albo MDK 10 W kwestii stabilności tej "nakładki na DOSa" można śmiało polemizować. Przy ściśle określonych wymaganiach, minimalnej znajomości zagadnień przy konfiguracji powłoki, W98 bije na głowę zasobożernego WXP. Basketman na początku topicu nie napisał do czego mu jest system potrzebny. Ja tylko twierdzę, że jest gros specjalistycznych programów, które chodzą o niebo lepiej na W98 niż na XP. Taka niestety jest prawda r00t - 2006-03-12, 21:56 W kwestii stabilności tej "nakładki na DOSa" można śmiało polemizować. Przy ściśle określonych wymaganiach, minimalnej znajomości zagadnień przy konfiguracji powłoki, W98 bije na głowę zasobożernego WXP. Basketman na początku topicu nie napisał do czego mu jest system potrzebny. Ja tylko twierdzę, że jest gros specjalistycznych programów, które chodzą o niebo lepiej na W98 niż na XP. Taka niestety jest prawda ... z komputerami mam do czynienia grubo ponad 10 lat... windowsa znam od wersji 95... w98 znam "na wylot" bo spędziłem nie jedną noc na eksperymentach i instalowaniu go od nowa gdy coś zepsułem... ... i nie zgadzam się z tobą... w98 jest gorszy na całej linii od wxp, czy 2000 i doskonale o tym wiesz tylko po prostu uprawiasz demagogię... no ale takie twoje prawo... nie wierzysz... zainstaluj 98 na jakimś P4 z PCI express - powodzenia... Wxp wcale nie jest zasobożerny... działa bez problemu już na P2 450 MHz + 256 MB RAM - oczywiście z wyłączonymi wizualnymi wodotryskami... a Basketmanowi radzę pożegnanie poczciwego 98 bo już czas... za kilka miesięcy pojawi nowy windows... na którego wszyscy będą psioczyć po czym zainstalują go u siebie w komputerze... ..takie życie.. i takie podejście niektórych ludzi... McCool - 2006-03-13, 00:19 Wie ktoś? Proszę o jak najszybszą odpowiedź tutaj. Z góry dzięki ps: Zielony jestem, that's why Jak masz duży twardziel, to żeby uniknąć niepotrzebnych krzaków, zrób sobie przykładowo dajmy na to trzy partycje (dwie na dwa systemy + jedna na dane). Instalnij sobie jakiegoś w miare rozbudowanego boot loadera (ja akurat mam GRUBA, ale to z linuxa). I ustaw sobie go na takiej zasadzie, że kiedy ładujesz partycje z jednym systemem bootloader automatycznie zakrywa partycję z drugim systemem. Jest to o tyle dobre, że można wtedy bezproblemowo walnąć nawet zupełnie inne systemy i jeden z drugim się nie pogryzie, bo go po prostu widzieć nie będzie 0wn4g3 - 2006-03-14, 06:19 ... z komputerami mam do czynienia grubo ponad 10 lat... Ja ciut dłużej bo od 1984 roku. po prostu uprawiasz demagogię... no ale takie twoje prawo... nie wierzysz... zainstaluj 98 na jakimś P4 z PCI express - powodzenia... Kolego, nie jestem pewien czy znasz znaczenie słowa "demagogia". Oczywiście chętnie posłucham, co masz od powiedzenia na temat komputerów nawigacyjnych, wytrzymałości systemu na fluktuację napięcia, jego zaniki, i co w tym wypadku jest lepsze, W98, który po paru kombinacjach zawsze "wstanie", czy XP u którego pad w nieodpowiednim momencie może się skończyć czarnym ekranem? I przy okazji zapraszam do dyskusji na temat transmisji protokołu NMEA2, i w którym systemie przebiega ona sprawniej. W98 czy XP. Wątpię, abyś miał styczność z jakimkolwiek programem nawigacyjnym, nie mówiąc już o dłuższej pracy z nim. Ja od 10 lat mam z nimi styczność na co dzień i miałem troche czasu aby poznać ich możliwości i zorientować się na jakim systemie pracują najstabilniej. Przy okazji, pragnę zwrócić Twoją uwagę na fakt, że wielu ludzi nie stać na nowoczesne kompy, wielu jedzie jeszcze na SDRAMach... I dla nich o niebo lepszą alternatywą jest W98, ewentualnie specyficzna odmiana WMillenium. Zgodność w górę mnie nie interesuje. To chyba logiczne i zupełnie rozsądne jest, że nowoczesne podzespoły do kompa nie są zgodne ze starszymi systemami operacyjnymi, myślę że ten przykład był jak kulą w płot Wxp wcale nie jest zasobożerny... działa bez problemu już na P2 450 MHz + 256 MB RAM - oczywiście z wyłączonymi wizualnymi wodotryskami... Pewnie że może działać. Tak samo możesz upchać 6 osobową rodzinę do Malucha. Komfort? A po co on komu? Pominąłeś między innymi problem pliku wymiany (pagefile.sys). Zakładając, że przy takiej konfiguracji dysk w kompie też nie jest najmocniejszy, osiągniesz rezultat okulawionego żółwia. Oczywiście fakt, że w przypadku danej konfiguracji W98 byłby dużo szybszy i otwieranie, np dokumentu w Open Office 2.0 nie trwałoby 15 minut, nie jest istotny, ważne jest to, że na kompie postawiony jest XP... r00t - 2006-03-14, 09:15 1.. nie jestem twoim kolegą a słowa demagogia, pomijając jego polityczny wydźwięk, użyłem raczej w odniesieniu do głoszenia określonych tez... 2. Otóż system operacyjny komputera ma tyle do zaników napięcia co krowa do lotów na księżyc... to jest sprawa sprzętu a nie oprogramowania.. jeżeli są zaniki trzeba stosować ups'y i/lub inne urządzenia doprowadzające zasilanie do porządku... jeżeli ktoś głosi że jakiś system jest bardziej odporny na zaniki napięcia od innego to ja nie mam więcej pytań... a taką osobę nazywam "znachorem" szukając odniesienia w medycznej terminologii... Dla mnie sprawa dotycząca stabilności i zasilania to temat WYŁĄCZNIE sprzętowy... A kwestia "postawienia" systemu na nogi po awarii to nie sprawa wersji (98/xp) a doświadczenia administratora... dla mnie żaden problem reanimować wxp... to samo tyczy się 98... 3. po raz drugi przypomnę że w tym wątku nie rozmawiamy o komputerowych trupach tylko o ludziach którzy w dzisiejszych czasach instalują WXP i 98 na jednym komputerze.. taki był główny wątek z którego zboczyłeś... i opowiadasz coś o komputerach nawigacyjnych... Mówimy o Janie Kowalskim w domu nie o specyficznych wypadkach które jak wiadomo się zdarzają.... Ja stwierdziłem że bez sensu jest instalowanie wxp i 98 na jednym komputerze (jak ktoś tak robi to znaczy że komputer uciągnie wxp) ty podniosłeś temat i stwierdziłeś że w98 to system tani i stabilny... co jest bzdurą oczywiście... a jako argumenty dodałeś jakieś oprogramowanie które jest drogie.... (co tez żadnym argumentem przemawiającym za tym że w98 jest lepszy nie jest) 4. próbujesz zepchnąć dyskusję na jakieś dziwne tereny morskie, które nijak się mają do domowej rzeczywistości i ludzi którzy instalują w/w systemy na jednej maszynie... 5. patrząc z czysto technicznego punktu widzenia wxp to system nowszy i technicznie bardziej zaawansowany... biorąc pod uwagę że system to podstawa dla mnie zasadą logiczną jest że każda implementacja protokołu napisana pod wxp będzie działała lepiej i stabilniej... (zaznaczam napisana dla danego systemu - nie mówię o ładowaniu zabytków z 98 do wxp na siłę) 6. minimalne wymagania sprzętowe wxp to procesor 233 MHz i 64 MB RAM (wg M$)... ja podałem dużo lepszą konfigurację... i uwierz mi ten system działał i dało się na nim pracować... w98 też tworzy plik wymiany i związane jest to z dostępną pamięcią RAM w komputerze... wiadomo że wxp potrzebuje jej znacznie więcej... Dysk zawsze można zamontować szybszy... i taki system będzie funkcjonalny... i lepiej będzie dział pod kontrolą wxp czy 2000 niż pod kontrolą w98 7. jeżeli twierdzisz że w98 jest "lepszy" bo działa na "starszych" komputerach i umiesz go podnieść z martwych to fajnie... używaj w98.... Dla mnie EOT.... 0wn4g3 - 2006-03-14, 17:17 słowa demagogia, pomijając jego polityczny wydźwięk, użyłem raczej w odniesieniu do głoszenia określonych tez... Termin "demagogia" nie jest terminem politycznym. to jest sprawa sprzętu a nie oprogramowania.. jeżeli są zaniki trzeba stosować ups'y i/lub inne urządzenia doprowadzające zasilanie do porządku... jeżeli ktoś głosi że jakiś system jest bardziej odporny na zaniki napięcia od innego to ja nie mam więcej pytań... a taką osobę nazywam "znachorem" szukając odniesienia w medycznej terminologii... Dla mnie sprawa dotycząca stabilności i zasilania to temat WYŁĄCZNIE sprzętowy... Pisałem o problemach z napięciem na jednostkach pływających. Nigdzie nie tewierdziłem, że shutdowny są powodowane niestabilnością software`u. Żaden z UPS`ów, łącznie z Siemensem S900, nie wytrzymywał dłużej niż pół roku. Ewentualną możliwością jest używanie przetwornic 24/230, co mało kto niestety stosuje. Może i jestem dla Ciebie "znachorem", ale jedno wiem na pewno. Jedyne co może położyć W98, to uszkodzenie bootsectora, w wypadku XP wystarczy w nieodpowiednim momencie odciąć zasilanie. A kwestia "postawienia" systemu na nogi po awarii to nie sprawa wersji (98/xp) a doświadczenia administratora... dla mnie żaden problem reanimować wxp... to samo tyczy się 98... Tobie może to nie sprawia problemu. Wątpię, czy na wybrzeżu znajdzię się pięciu marynarzy, którzy sobie poradzą z tym w morzu. 3. po raz drugi przypomnę że w tym wątku nie rozmawiamy o komputerowych trupach tylko o ludziach którzy w dzisiejszych czasach instalują WXP i 98 na jednym komputerze.. Na początku sam autorytatywnie stwierdziłeś: ... naprawdę nie wiem dlaczego niektórzy ludzie używają w dalszym ciągu windowsa 98 jeżeli mogą na swoim sprzęcie odpalić wxp... .. przecież "działaniem" w98 można straszyć małe dzieci... ten system to zabytek... Nie pytałeś czy piszący post ma jakieś specyficzne wymagania, tylko od strzału objechałeś W98. Ja tylko zanegowałem Twoje zdanie. Poza tym myślę, że w miły sposób się wyraziłeś o komputerach, które posiada jeszcze sporo użytkowników. Ja stwierdziłem że bez sensu jest instalowanie wxp i 98 na jednym komputerze (jak ktoś tak robi to znaczy że komputer uciągnie wxp) ty podniosłeś temat i stwierdziłeś że w98 to system tani i stabilny... co jest bzdurą oczywiście... a jako argumenty dodałeś jakieś oprogramowanie które jest drogie.... (co tez żadnym argumentem przemawiającym za tym że w98 jest lepszy nie jest) 4. próbujesz zepchnąć dyskusję na jakieś dziwne tereny morskie, które nijak się mają do domowej rzeczywistości i ludzi którzy instalują w/w systemy na jednej maszynie... Nie jest bez sensu, bo jak pisałem, może ktoś mieć specyficzne wymagania. Jeżeli bzdurą jest twierdzenie że W98 jest obecnie tani i stabilny, to zapewne nigdy nie słyszałeś o SPS20, albo MSDOS7/MiniWinGUI Jako argument podałem oprogramowanie, które pracuje lepiej pod W98, niż pod XP. I nie jest to opinia zasłyszana, czy przeczytana, tylko efekt kilku ładnych lat doświadczeń z różnymi platformami i OS`ami. Cena jest kwestią dyskusyjną, ponieważ tak samo dla XP są dziesiątki programów które ceną potrafią przerazić. Dysk zawsze można zamontować szybszy... i taki system będzie funkcjonalny... i lepiej będzie dział pod kontrolą wxp czy 2000 niż pod kontrolą w98 Nie każdego stać na szybszy dysk. Ludzie czasem musza się nagimnastykować, żeby wydać kasę na 128MB SDRAM. Nigdy nie twierdziłem, że W98 jest "naj". Po prostu wyraziłem opinię, że czas W98 jeszcze nie przeminął, bo wciąż są programy, które "wolą" W98 od Xp. I tyle... simplicissimus - 2006-03-14, 20:44 Termin "demagogia" nie jest terminem politycznym. Demagogia jest jak najbardziej terminem politycznym, a raczej politologicznym. Zgodnie z definicją sensu stricto, za demagogię uznaje się kłamstwa, składanie popularnych i efektownych, ale nie dających się spełnić obietnic lub też składanie obietnic bez intencji ich realizacji. Zgodnie z teorią przywództwa, demagogia to schlebianie masom, szukanie kozła ofiarnego, stosowanie nielogicznych, ale przekonywających argumentów, budowanie poklasku na figurach erystycznych. Demagogia rozwinęła się już w starożytnej Grecji, jednak pierwotnie miała nieco inne niż współcześnie znaczenie. Demagog był swojakiem, tzw. "politykiem dla ludu". Demagog, to polityk, działacz głoszący hasła obliczone na łatwy efekt, poklask. Synonimem demagogii jest populizm (to też termin politologiczny). Przepraszam za offtopic, ale po tak pasjonującym wywodzie 0wn4g3, zupełenie dla mnie niezrozumiałym, choć w jednym mogę zabrać głos. 0wn4g3 - 2006-03-14, 21:05 Permanentna racja Więc, Krzysiu, pokaż mi w którym miejscu skłamałem, poświadczyłem nieprawdę, tudzież złożyłem obietnicę nie do spełnienia, lub wykaż mi brak logiki w powyższym wywodzie. A żeby nie było już totalnego offtopa, polecam autorowi topicu ten link: http://dariuszpod.republika.pl/porady/k ... e_sys.html 0wn4g3 - 2006-03-14, 21:10 I jeszcze, wyszperany z tempa, link do dość miarodajnego testu różnych OS`ów MS. Jak widać, nie zawsze XP jest taki super-hiper. http://pcarena.pl/p,a302.html pastor - 2006-03-15, 00:17 Jako "zwykly Kowalski" uzywajacy komputera w domu mam mniejsze doswiadczenie niz Panowie tu piszacy, gdyz od 1997 r. Obiekt testowy: Celeron 333MHz, 192 RAM, ATI XPERT 2000 Rage 128 32MB, karta dzwiekowa CMI z opcja rozlozenia dzwieku na 4 glosniki, HDD SAMSUNG 30GB. Na w/w sprzecie robilem takie cuda jakie ludziom czytajacym statystyki i sluchajacym durnych specjalistow sie nie snilo...gdyz rzeczy ktore na takim przecie mialy niby nie bujac, chodzily i to stabilnie. Dobrym przykladem byla gra "Max Payne", gdzie na rozdz. 1024x768 32, osiagala taka zawrotna szybkosc, ze byla swego czasu dobrym materialem na zaklady Ale nie o tym. Ja jako "zwykly, statystyczny Kowalski" mialem na nim Windowsa 98. I przypominam, ze nie byl to zaden statek, tylko zwykly, statystyczny dom mieszkalny, a komputer sluzyl tylko i wylacznie do rzeczy, jakie robia "statystyczni Kowalscy". Czytajac to co bylo napisane w powyzszych postach prychalem ze smiechu, przepraszam za szczerosc. Ale znajac W98 na domowy sposob, wszystkie praktycznie oficjalne i nieoficjalne sztuczki i kruczki, faszystowskie Tipsy i Triki, moge stwierdzic iz ten system jest bledem, a w dodatku jednym wielkim. Dzisiaj jakbym slyszal (a nie znal W98) o systemie, ktory po dwoch tygodniach pracy chodzi jak żółw znoszacy jaja w smole, co chwila wyskakuje jakis blad zwiazany z explorerem itp. to bym wysmial. Niestety tak bylo. Na tym systemie nie da sie pracowac "normalnie" no chyba ze co minuta zapisuje sie wykonana prace. Pady systemu co chwila i niekoniecznie trzeba miec przepiecia czy inne wahania pradu. Od sys. oper. wymaga sie przede wszystkim stabilnosci a nie dzialania jakis tam programow. Co z tego ze chodzi jak sie nie da pracowac. W98 jest systemem ktory musi byc reinstalowany przynajmniej raz na trzy miesiace...o ile wczesniej nie padnie. Przypominam, ze mowie tu o dzialaniach domowych. A i instalacja nie zawsze wychodzi pomyslnie, gdyz potrafi od razu swierzy desktop ukazac naszym oczom niebieski ekran. Biala goraczka. Jedyny plus taki, ze instalacja jest piorunujaco szybka. ot chyba takie udogodnienie, co by plyty za szybko nie wywalac. Nie zapomne slawnego bledu z Notatnikiem... (n/c). System ten cwiczy starannie osobowosc. Ze by nie bylo na tym systemie na innych komputerach stawialem siec, nawet niektore musialy pracowac jako serwery. Sterowniki beta, z W95 nie koniecznie kompatybilne, cuda na kiju... Praca z nagrywarka wymagala po max 3 archiwizacjach dla pewnosci restartu. Paranoja. Na w/w konfiguracji byl i poruszany w temacie WXP. Szczerze powiem: "niebo a ziemia". Tylko, ze wolno... a pliki z OpenOffice (zaleznie od wielkosci) max. 2 minuty (na przykladzie programu Calc, dosc pokazny dokument z masa obliczen i wykresow kolowych)...przynajmniej sie nie balem ze robota mi zniknie... jedynie co za dobrze nie chodzilo to filmy DVD, gdyz niestety wymagania sa troche inne, do tego sluzyl mi W98 (takze do grania). Co do DivX na w/w konfiguracji obsluga ffdshow cisnela z komputera ile wlezie... czyzby niewiarygodne?? Ale realne... takich kombinacji nauczyl mnie W98 dzieki swojej niestabilnosci... z podkresleniem "niestabilnosci". Jako "zwykly Kowalski" obecnie, gdy ucze sie juz tylko tego czego potrzebuje i nic w nadmiarze i ponad mozliwosci, gdy siedze przed komputerem z Windows 98 boje sie kliknac na "Moj Komputer".... gdyz drugie klikniecie moze wprowadzic ta bombe w wibracje... Jezeli ktos ma sprzet mniej wiecej taki jaki dal w przykladzie r00t, polecam WXP lub W2k. Co do wstawania systemu... w wiekszosci przypadkow W98 konczy sie reinstalacja, gdyz nawet jak wstanie przez swoja zlosliwosc ma bledy... jakas pamiec fotograficzna czy cos. Pady WXP na 18 bez szwanku i potrzebnej reinstalki dalo sie podniesc 16 razy..dwa juz byly dobitne... Lecz system potrafil pracowac prawie rok bez szwanku. Wiele osob na forum moze potwierdzic moj obecny talent wysadzania systemow w taki sposob, ze nikt nie wie o co chodzi i doradza reinstalke... ale co poradze, jestem tylko i wylacznie "zwyklym Kowalskim", ktory uzywa komputera w domu. I raczej nie przekonuja mnie teksty typu, ze na tym czy na tym stabilniej lub w ogole chodzi... bo wiele bylo takich programow co pod XP nie chodzi oficjalnie... a normalnie potrafia bujac po kilku nie dokumentowanych operacjach... EPILOG: Wiele osob, ktora przeczyta ten tekst pomysli, ze to nie prawdopodbne, inni potwierdza, niektorzy zignoruja. Slowo koncowe to: jasne ze mozna uzywac stabilnie w98, gdy zainstaluje sie sterowniki i jeden lub dwa programy... bez usuwania, odinstalowywania, zapychania go plikami i innymi takimi, najlepiej bez podlaczenia pod internet ... ale, jak masz pewnosc ze na Twoim komputerze ruszy i bedzie chodzil W2k, WXP to bez zastanowienia polecam zmiane systemu operacyjnego. A powiem, ze na w/w konfiguracji W2k chodzi jak bajka... Na szczescie z M$ nie mam juz do czynienia... ot taki OT na koniec... 0wn4g3 - 2006-03-15, 00:42 jasne ze mozna uzywac stabilnie w98, gdy zainstaluje sie sterowniki i jeden lub dwa programy... bez usuwania, odinstalowywania, zapychania go plikami i innymi takimi, najlepiej bez podlaczenia pod internet Nie zapominaj o progsach do utrzymywania rejestru w całości Mi się udało okroić W98 do 56MB i o dziwo od ponad 18 miesięcy chodzi stabilnie. Kto nie wierzy, mogę zafundować wycieczkę poglądową ... ale, jak masz pewnosc ze na Twoim komputerze ruszy i bedzie chodzil W2k, WXP to bez zastanowienia polecam zmiane systemu operacyjnego. A powiem, ze na w/w konfiguracji W2k chodzi jak bajka... Nie zawsze fajny system mi się przyda jak software nie będzie chciał z nim kolaborować ;D I to jest sedno całej sprawy. Są przypadki, kiedy W98 jest po prostu lepszą alternatywą niż XP. Co do W2K to się zgoadzam w całej rozciągłości. System niesamowicie elastyczny, wytrzymały, i daje się postawić, nawet na "niemożliwych" konfiguracjach Dzięki pastor za rzeczowy głos w dyskusji pastor - 2006-03-15, 01:06 Nie zapominaj o progsach do utrzymywania rejestru w całości Mi się udało okroić W98 do 56MB i o dziwo od ponad 18 miesięcy chodzi stabilnie. Kto nie wierzy, mogę zafundować wycieczkę poglądową Akurat w takie cuda uwierze, kazdego windowsa, doslownie kazdego, da sie odchudzic i jak sie doinstaluje jakies ratunkowe programy to chodzi i chodzi... tylko z doswiadczenia powiem, ze Windows 98 ktory ma wiecej niz trzy miesiace jest dla mnie tykajaca bomba. Niektorzy "statystyczni" nie przywiazuja uwagi do zawieszania sie systemu, czy do spowolenienia...robi sie to tzw "normalką"... i taki system rekordowy jaki reinstalowalem stal ok 26 miesiecy... tak W98 i 26 miesiecy.... Nie zawsze fajny system mi się przyda jak software nie będzie chciał z nim kolaborować ;D I to jest sedno całej sprawy. Są przypadki, kiedy W98 jest po prostu lepszą alternatywą niż XP. Oj w windows podobno da sie wszystko obejsc...he he... niestety stabilnosc i i kolaboracja ida w parze.... na obecne czasy W98 jest lepsza alternatywa w ok 90% przypadkow firmowych niz w ogniskach domowych u panstwa "statystycznych" ... soft liczacy, soft rozliczajacy, "soft" fakturujacy, "soft" robiacy papucie na drutach ... wersje dosowe, ktore sa niezastapione jak na razie w niektorych jeszcze firmach chodza stabilniej i pewniej na 98, lecz jest ich co raz mniej... a na rynku dostepnym dla "statystycznych" takie programy juz nawet nie istnieja... Dzięki pastor za rzeczowy głos w dyskusji SatH^Raa - 2006-03-15, 08:18 I jeszcze, wyszperany z tempa, link do dość miarodajnego testu różnych OS`ów MS. Jak widać, nie zawsze XP jest taki super-hiper. http://pcarena.pl/p,a302.html Kod: Zaznacz całyPodsumowanie Test nie wyłania jednego zwycięzcy. Pokazuje natomiast jasno, że 6 lat to bardzo dużo w świecie komputerów i stary Windows 98 musi ustąpić miejsca nowszym wersjom. Nie ma praktycznie żadnych plusów na testowanej platformie. W użytkowaniu okazuje się dość kłopotliwy i mało stabilny, w dodatku producenci gier nie dbają już o zgodność z tym systemem skupiając się na 2000/XP. Nie nadąża także za nowinkami i wymaga więcej pracy by cieszyć się internetem czy pamięciami USB. Także pamięci ponad 512MB mogą sprawiać dodatkowe kłopoty. Cytat z tego linku. Niezbyt fortunny link dałeś. Przepraszam za lekki OT w dyskusji. Okrojony win98 z zainstalowanym softem będzie stabilny, jeżeli NIC się nie będzie w nim doinstalowywać. Sam takiego miałem z pięć lat pod nosem. 0wn4g3 - 2006-03-15, 09:08 Cytat z tego linku. Niezbyt fortunny link dałeś. Przepraszam za lekki OT w dyskusji. Czemu niezbyt fortunny? Nigdy nie głosiłem teorii "jeden system ponad wszystkie". Jestem zwolennikiem elastyczności Okrojony win98 z zainstalowanym softem będzie stabilny, jeżeli NIC się nie będzie w nim doinstalowywać. Sam takiego miałem z pięć lat pod nosem. I o to mi między innymi chodziło sebamac - 2006-03-15, 09:29 Bez problemu 98 i XP moga byc nawet na tej samej partycji. Nie ma konfliktow, menu wyboru systemu itd. Jednak po co juz komu 98? hmmm McBolo - 2006-03-15, 12:07 ... Może i jestem dla Ciebie "znachorem", ale jedno wiem na pewno. Jedyne co może położyć W98, to uszkodzenie bootsectora, w wypadku XP wystarczy w nieodpowiednim momencie odciąć zasilanie. to musze cie zmartwic, bo jedyna rzecz ktorej byles pewny jest nieprawdziwa. a tak btw, to jezeli jakies oprogramowanie gorzej chodzi na xp niz na 98 to jet to tylko i wylacznie wina developera tego softu. Jak sie nie potrafi zmienic epoki i pisac czegos pod aktualne systemy to juz nie jest wina autora systemu. Joey - 2006-03-15, 13:55 P2 233mhz - 64 raM : mialem na tym windowsa 98 : instalacja systemu 3 razy w miesiącu, błedy nie błedy .. masakra gdzies z miesiac miałem WME i dzialał o niebo lepiej niż 98 (a podobno to niewypał ) przyszedł czas, ze poswieciłem ponad 1h na instalacje WXP - efekt ? stabilność i w miare szybka praca, po tych miesiacach na W98 to było jak raj, chociaz jak juz r00t pisał to są minimalne wmagania tego systemu, a jednak ładnie dzialal -- Teraz mam już trochę lepszą maszynkę, nie isntalowałem na niej W98 i chwala Bogu, uzywam WXP oraz Ubuntu i w sumie do kilku aplikacji uzywam Windowsa, Linux spełnia większosc moich potrzeb .. tyle ode mnie 0wn4g3 - 2006-03-15, 16:37 to musze cie zmartwic, bo jedyna rzecz ktorej byles pewny jest nieprawdziwa. Chodzi Ci o W98, czy XP? [...]jezeli jakies oprogramowanie gorzej chodzi na xp niz na 98 to jet to tylko i wylacznie wina developera tego softu. Jak sie nie potrafi zmienic epoki i pisac czegos pod aktualne systemy to juz nie jest wina autora systemu. Słyszałeś kiedyś o tzw "programach niszowych"? Poza tym, są programy starsze, i są ich nowsze wersje, ale różnica w cenie jest zatrważająca. Jedynym rozsądnym wyjściem jest korzystanie ze starszego, czyt. tańszego softu McCool - 2006-03-17, 06:28 wy tu mieliście człowiekowi doradzić jak dwa systemy może wrzucić na jednego kompa, a nie uprawiać do nikąd idące dysputy skoroś tacy doświadczeni w latach pracy przy komputerach to powinniście najlepiej obajśnić koledze co i jak należy zrobić Basketman - 2006-03-26, 10:53 Kilka dni później... Mam te dwa systemy (98 i Xp) na osobnych partycjach. Na 98 wchodzę tylko po to, aby odpalić i pograć w dwie gry (jedna z nich to moja ulubiona część gry Age of Empires) Na Xp AoE2 za nic nie chciała odpalić. Gdybym napisał odrazu po co mi będzie Windows98 na osobnej partycji to może ten topic miałby tylko kilka odpowiedzi Dobrze, że nie napisałem... Dzięki chłopaki Obiecuję, że rozstane się z W98 po następnej rozsypce tego systemu A nie prędko to się zdarzy (nie robię tam nic oprócz grania w Resident Evil2 i Aoe2) Pozdrawiam ! McCool - 2006-03-26, 12:14 kilka systemów to też dobre rozwiązanie tam, gdzie z jednego komputera korzysta paru domowników... Pod warunkiem oczywiście, że ma się w miarę dużego twardziela. Osobne konta użytkowników na jakimkolwiek Windowsie to porażka.
|