ďťż
Jeździcie konno?




atram - 2006-09-06, 17:49
Jeździcie konno?
Fajna zabawa,czy moda? Dla wszystkich czy dla snobów? Co sądzicie o takiej fomie spędzania wolnego czasu? A jeśli jeździcie, to gdzie?




barmaid - 2006-09-06, 17:53
Cudowna forma spędzania wolnego czasu i dla małych i dla dużych.Swego czasu dość częste moje zajęcie. Kontakt z najpiękniejszym zwierzęciem na świecie, poczucie wolności, zapach końskiego potu. I wszystko tak rozkosznie boli po takiej przejażdżce...polecam naprawdę. Relax ... niesamowity



Tisaja - 2006-09-06, 18:36
Najwspanialszy sport..
Jeździłam 3 lata.. za starych czasów, niemodernizowanego wówczas Budzistowa..

Koń.. gracja elegancja i cierpliwość.. Niesamowita mądrośc wielkiego , delikatnego jednak zwierzęcia...
Zdarzaja sie ananaski.. jak wszedzie.. złosliwe bestie-i to jest najpiekniejsze.. Róznorodność charakterków.

Snobizm.. nawet jeżeli w niektórych kregach.. To lepsze to niż .. ekhm.. choćby bilard

Sport prawdziwy, ze zmeczeniem ,potem i satysfakcją. Łzami i bólem niejednokrotnie.. i szczęściem.
Kontakt z przyrodą i zwierzętami..



anula - 2006-09-06, 19:21
coż nigdy nie uczeszczałam na zajecia ale bardzo bym chciała kiedys nauczyc sie jezdzic konno tak profesjonalnie, bo w siodel to chyba kazdy sie utrzyma . uwazam ze to fajna sprawa. tym bardziej ze konie to takie stworzenia, na ktorych zaufanie trzeba sobie zasłuzyc. duzo sie dowiedziałam na ich temat gdy trzeba było sie przygotowac do targów. niestety nie ma czasu na takie hobby.




SatH^Raa - 2006-09-06, 19:28
Ja się koni boję od kiedy obejrzałem film Obcy. Konie mają równie duże i wysunięte szczęki.

A seryjnie to miałem kiedyś okazję pojeżdzić konno ale zrejterowałem.



ptaku - 2006-09-06, 20:45
3 razy jeździłem... ponoć nieźle mi szło jak na początkującego (pewnie wszystkim tak mówią ) ... ale żadnego zainteresowania to we mnie nie wywołało... Po prostu mi się to nie spodobało ...



Tisaja - 2006-09-06, 21:55

Ja o jeździe marzyłam jeszcze jako maleńka dziewczynka.. ale mi nie pozwalali.. I jak juz mnie przyjęto.. i posadzono na konia( nie bałam sie nigdy) , to myślałam jadac stępa..
-Jaaa.. po co mi to było... -Wszystkie wnętrzności czułam..
Takie sa poczatki.. .To trzeba kochac i czuć..



Jaga - 2006-09-07, 11:36

coż nigdy nie uczeszczałam na zajecia ale bardzo bym chciała kiedys nauczyc sie jezdzic konno tak profesjonalnie, bo w siodel to chyba kazdy sie utrzyma .
heh czsami nie jest tak łatwo ja trochę jeżdżę no może to tyłkiem po siodle bardziej klepie ale jest w porzadku, dopoki jesteś na górze a tak na serio to konie są całym moim życiem, bardzo dużo miłych wspomnień i nauk życiowych imzawdzięczam (no i mojej Pani Trener oczywiście); ale to tak jak pewnie z każdą pasją, jak czujesz to 'coś' to już nie możesz obejść się bez



pleasure - 2006-09-07, 21:12
Hey! Witam wszystkich!

W październiku mijają już 4 lata odkąd jeżdżę konno. Robię to systematycznie...tzn. w wakacje, a tak.. weekendowo jak przyjeżdżam z uczelni... ale i to wystarcza żeby się wiele nauczyć.... to jest naprawdę wspaniałe hobby.
Ja traktuję jazdę konno troszkę poważniej, w ramach rywalizacji sportowej.. no i jeżdżę troszkę w innym stylu...

Polecam wszystkim ten sport

Ps. SatH^Raa masz rację kiedy koń chce cię naprawdę mocno ugryźć to wygląda jak obcy...



ewe - 2006-09-08, 06:28
Raczej sie boję ,choć to piękne zwierzęta ,ale zawsze zwierzęta. Znam jednego gościa , któremu koń /piękny duży / wybił z głowy jeżdżenie na nim i to dosłownie bo kopytem.



pleasure - 2006-09-08, 10:05
Mała pomyłka, w październiku mijają 3 lata odkąd jeżdżę konno.

Propo wypowiedzi ewe, do wypadków dochodzi i będzie dochodzić, to jest jak z jazdą samochodem, , będąc ostrożnym zmniejsza się to ryzyko, ale wypadki i tak sie zdarzają, bo nie zależy to od jednej ze stron. Konie to zwierzęta które posiadają najmniejszy czas reakcji, a z natury ich reakcją nie jest atak, tylko ucieczka. Koń kopnie, ugryzie dopiero jak nie ma innego wyjścia, jak jest przyparty do muru (nie mam na myśli ogierów, z którymi nowicjusze nie powinni mieć do czynienia ). Konie to wspaniałe zwierzęta, tylko ludzie czasami nie myślą. Naprawdę nie ma co się bać Wystarczy je tylko trochę poznać i strach mija.

Zachęcam wszystkich do tego sportu



kołysanka - 2006-09-08, 10:30

Koń kopnie, ugryzie dopiero jak nie ma innego wyjścia, jak jest przyparty do muru (nie mam na myśli ogierów, z którymi nowicjusze nie powinni mieć do czynienia ).

oj nie powiedziałabym... są jak małe dzieci - urocze, przymilne, zaczepne, ale i zwyczajnie złośliwe - niezależnie od płci - osobiście do facetów mam większe zaufanie

Kiedyś jeździłam, nie... to było znacznie więcej... szmat życia, ci ludzie i piękne czasy ... teraz niestety już tylko bywam



FiDo - 2006-09-08, 11:41
ja kiedys jechalem na kucyku



NataliaW - 2006-09-08, 17:22

ja kiedys jechalem na kucyku

ja też....mam nawet zdjęcie....



Konsul - 2006-09-08, 19:24
Kumpel mnie zniechęcił. Powiedział, że sobie tylko jajka obił.
To ja się teraz boję, bardzo lubię bowiem swoje jajka.



Piotras - 2006-09-09, 23:35
a powiedzcie mi jak to wyglada... jak kon biegnie po betonie tak, ze iskry leca, to go nic nie boli? bo dzisiaj wlasnie widzialem jak jakas pani pocinala koniem przez grochowska... no i ona twierdzila ze tego konia to nie boli... bo pomijam fakt ze hm... jak by to powiedziec, "narobil" na ulicy zlotej, na srodku ulicy:)



Tisaja - 2006-09-11, 00:22

Iskry leciały? To oznacza, ze był podkuty. Czyli zabezpieczone kopytka przed zdzieraniem miał.. . Poza tym kopyta nie sa unerwione... Jak koń ich nie zdziera, to trzeba go werkować- ścinac mu te kopyta, bo rosna dokładnie tak,jak ludziom paznokcie...

Nie martw sie więc o konika...
Psy, koty i inne futerkowe lataja "na boso" i nie maja kopyt.. tez martwisz sie o ich łapki.. ?



Piotras - 2006-09-11, 08:34
no ale ja na psie czy kocie nie jezdze mi bardziej chodzilo w sumie o ich stawy i tego typu rzeczy... jak to sie ma do betonu...



kołysanka - 2006-09-11, 08:49
no i masz rację, że martwisz się o jego stawy... takie zwykłe kucie nie nadaje się na galopady po asfalcie "aż iskry idą"... głupota ludzka mnie przeraża
Swego czasu w "Falladzie" był taki siwy arabek, który uszkodził sobie kręgosłup wywracając się na ulicy, bo bezmózgi "pancio" postanowił pochwalić się konikiem w ruchu ulicznym... mam nadzieję, że koniś miewa się dobrze na podkołobrzeskich zielonych łączkach



Jaga - 2006-09-11, 11:10
spokojnie, te galopy po betonie to jeszcze nic. ja widziałam tę panią na koniku ostro galopującą po bulwarze przy molo, a gdy ludzie zaczęli się nią interesować ruszyła galopem po betonowych schodach prosto do morza. Włos się jeży na głowie



SatH^Raa - 2006-09-11, 11:15

spokojnie, te galopy po betonie to jeszcze nic. ja widziałam tę panią na koniku ostro galopującą po bulwarze przy molo, a gdy ludzie zaczęli się nią interesować ruszyła galopem po betonowych schodach prosto do morza. Włos się jeży na głowie
Phi... Ja nawet mam zdjęcie z takiej akcji.



atram - 2006-09-13, 17:24

spokojnie, te galopy po betonie to jeszcze nic. ja widziałam tę panią na koniku ostro galopującą po bulwarze przy molo, a gdy ludzie zaczęli się nią interesować ruszyła galopem po betonowych schodach prosto do morza. Włos się jeży na głowie
Najśmieszniejsze jest to,że na koniarzach cierpnie skóra (nie mówiąc o zatrzymaniu akcji serca) na widok wyczynów tej pani, a zwykli śmiertelnicy są pełni podziwu dla niej. Co więcej,pozwalają swoim dzieciom na te konne "oprowadzanki" . Zgroza!!! Choć, z drugiej strony, jak ktoś nie zdaje sobie sprawy z tego co może się stać...



yennefer - 2006-09-13, 17:57
parę razy miałam przyjemność...ale zawsze mi się marzyło uczęszczanie do szkółki jeździeckiej może w tym roku sie zapiszę
koń ma w sobie siłę, upór i grację...piekne zwierzę i takie...szlachetne



robson - 2006-09-14, 08:55
juz dawno Karolku



mauritus - 2006-09-16, 13:05
A mnie jakoś szkoda zwierząt.



Jaga - 2006-09-17, 07:24

A mnie jakoś szkoda zwierząt.

widać, że nie jeździsz



atram - 2006-09-18, 07:43

A mnie jakoś szkoda zwierząt.
Wyobraź sobie, że niektóre konie wprost uwielbiają chodzić pod siodłem.



myśliwiec - 2006-09-20, 11:18
a ja sie boje takich duzych zwierzat



ziomuś - 2006-09-20, 14:41
a ja mam alergie na konie , wiec niz tego:D



no name - 2006-10-02, 17:03
Chętnie bym jeździł, tylko gdzie ? Jest jakaś szkółka ?



atram - 2006-10-02, 19:00

Chętnie bym jeździł, tylko gdzie ? Jest jakaś szkółka ?

Jest kilka: w Budzistowie,Zieleniewie i w samym Kołobrzegu na Bałtyckiej.



scotsman - 2006-10-02, 19:02
tez bym z checia pojezdzil...moze kiedys sie uda



pleasure - 2006-10-19, 18:58
Jeśli chodzi o szkółki i wogóle możliwość wkupienia jazdy konno, to w Kołobrzegu i okolicach jest całkiem spory wybór:
1.Dodge City i KJ Błysk Zieleniewo - możliwość jazdy w stylu western (polecam) lub klasycznie (w obu stylach można jeździć sportowo) jeśli chodzi o western spore osiągnięcia (Mistrzostwo Polski PLWiR w konkurencji superhorse), organizują zawody wysokiej rangi; posiadają krytą ujeżdżalnię,
2. Budzistowo - jazdy klasyczna, hipoterapia, w wakacje organizują pokaz arabów z Janowa, z tego co słyszałam mają w stajni 2 konie Fryzyjskie; posiadają krytą ujeżdżalnię,
3. Dźwirzyno - jazda klasycznie (polecam szczególnie tereny),
4. Bałtyk Kołobrzeg - jazda klasyczna (za wiele nie wiem o tej stajni, nigdy nie byłam),
5. Erania Malechowo - jazda klasyczna, fajne tereny, piękna stajnia, organizują zawody wyższej rangi (ciekawe czy w tym roku też zorganizują hubertusa?); posiadają krytą ujeżdżalnię,
6. Korzystno - jazda klasyczna,
7. Grzybowo - jazda klasyczna, hala w budowie, ładne tereny.

To są te stajnie które w pewnym stopniu znam, widziałam lub jeździłam lub po prostu mam wyrobioną opinię na ich temat, ale jest jeszcze na pewno kilka ośrodków mi nie znanych, gdzie prowadzona jest jazda konno np. gdzieś w Ustroniu Morskim.

Ostatnio słyszałam cos o świerzej stajni jakoś między Siemyślem, a Niemierzem, ponoć jakaś bardzo ładna... chyba trzeba będzie to sprawdzić.

Tak więc zachęcam jeszcze raz chociaż do zrobienia tego pierwszego samodzielnego kroku stępem w siodle
Powered by wordpress | Theme: simpletex | ©