ďťż
kaczyński premierem
dejo - 2006-07-07, 18:29 Marcinkiewicz podal sie do dymisji Agunia - 2006-07-07, 18:37 rządy kaczek... uciekać!!! BLAaa - 2006-07-07, 19:32 Hura, hura, hura... Szybciej to wszystko pierdzielnie na pysk. Przestaję już wierzyć w chorobę prezydenta. pewnie siedzieli i kilka dni knuli. Wiarygodność w Europie siegnie dna. Ale to dobrze. Będzie się od czego odbić. Iran, nie Polska. astic - 2006-07-08, 08:51 No tak teraz wszyscy biadolicie i narzekacie. Przecież to było do przewidzenia. Wałęsa pozbył się kaczorów bo nawet on był w stanie przerwidziec ze nie na dają się do władzy bo to wszystko takie pazerne było. Jednak każdy poszedł do urny jak ten baran na łąkę bo tak im było dobrze uwierzyc ze będzie tak pięknie. Chcieliście to macie za swoje i nie pomogą tłumaczenia teraz mi wstyd, trzeba było myśleć ! Flo_ - 2006-07-08, 09:35 mam czyste rece, nie glosowalem na tych karakanow U-S - 2006-07-08, 09:37 No to było do przewidzenia... monowładza bliźniaków słucham właśnie Leppera i flaki mi się przewracają, jak słyszę teksty typu "w końcu będziemy mogli wziąć pełną odpowiedzialność za kraj". Roman - 2006-07-08, 10:39 to teraz wielki wizjoner polskiej polityki będzie mógł osobiście kreować swą kaczą utopię ale on nie da rady - nie da, bo wizja Kaczyńskiego jest anachroniczna Jarosław kłótliwy jest na chwilę obecną nie wiem a czy to w ogóle wielka różnica? Nie będzie tylko uśmiechniętego flegmatyka, którego ponoć nie da się nie lubić, zamiast tego kaczor kaczor jaki jest, każdy widzi Wald - 2006-07-08, 15:18 Marcinkiewicz podal sie do dymisji Wcale mi go nie żal! Tylko strach pomyśleć, co mogą namieszać bliźniacy! To juz po stokroć wolałbym Kazia M. bezAMBICJI - 2006-07-08, 17:12 Wcale mi go nie żal! Tylko strach pomyśleć, co mogą namieszać bliźniacy! To juz po stokroć wolałbym Kazia M. zgadzam się w 100%...aż strach się bać jak oni będą rządzić państwem...tosz to paranoja BLAaa - 2006-07-08, 20:07 Zamiast usmiechnietego, naturalnego Kazia, będzie gruby, niski flegmatyczny Kaczy. Brawo. I do tego o gospodarce wie tyle, że jest coś takiego. Za to ruszy z kopyta rozliczanie... I niszczenie układów. Proponuje zacząć od PZU i p. Netzla. Roman - 2006-07-08, 21:13 istotne jest też rozumienie słowa układ przez Kaczyńskiego - układ jest wtedy, kiedy gdzieś (w jakiejś radzie nadzorczej) nie ma naszych ludzi bo przecież PiS-owiec jest a priori kryształowo uczciwy (i kompetentny) Peny - 2006-07-08, 22:47 mam czyste rece, nie glosowalem na tych karakanow ja tez nie glosowalam... i z tego co wiem 99,9% ludzi ktorych pytam sie na kogo glosowali tez mowia ze nie na nich.. wiec kurna DLACZEGO KACZOR ZOSTAL PREZYDENTEM?? Przez mochery?Ktore siedza w domach i slepo wierza radiu maryja i tvp1? Czy to moze ze wstydu nikt sie nie przyznaje?? ja dziekuje za taka Polske...narazie chociaz.. kto wie do czego to doprowadzi... W kraju zaczie sie dziac dobrze minimum za jakies 20-30 lat, kiedy zacznie wymierac pokolenie PRLu. taka prawda. A teraz... najlepiej ukryc sie w bunkrze i przeczekac... "okupacje" Chater_ - 2006-07-09, 03:05 Zamiast usmiechnietego, naturalnego Kazia, będzie gruby, niski flegmatyczny Kaczy. Brawo. I do tego o gospodarce wie tyle, że jest coś takiego. Za to ruszy z kopyta rozliczanie... I niszczenie układów. Proponuje zacząć od PZU i p. Netzla. Będzie kolejny typ, który nie umie porządnie odśpiewać hymnu Polski, kolejny typ który nie wie jak godnie reprezentować swój kraj na arene światowej (a tego nawet Wałęsa się nauczył) i kolejny typ, który jest zupełnym przeciwieństwem Kazia. Kazio był cały spoko w tym całym piepszonym molochu. Teraz będziemy mieli burdel na 102. boss - 2006-07-09, 09:37 zminiamy kraj.......uciekamy na zachód ptaku - 2006-07-09, 09:49 A ja mam to gdzieś... I tak już nic nie zależy odemnie, a więc czemu mam się denerwować? Teraz pozostało tylko robić swoje i mieć nadzieję, że ich ......... mnie nie dotknie. pastor - 2006-07-09, 10:05 Heh no i dzieje sie tak jak w domyslach od pazdziernika...wielu sie zastanawialo, kiedy to pan K. zdejmie Kazia i wstawi siebie. Najwiekszym dzielem sztuki jest gloszenie tych dumnych hasel, piekne spoty reklamowe i wiece. Mydlenie oczu ludziom starej daty i nie tylko. Boje sie tej Konstytucji IV RP ... czyzby ograniczenie roli sejmu jak zapowiadal szanowny pan K. przed wyborami? Witamy w socjalizmie, w którym wszyscy wierzą, że jest demokracja i kapitalizm PS. no i wczoraj porazajaca wiadomosc... PiS zapowiada ze Kaziu na pewno zostanie prezydentem wawy... Peny - 2006-07-09, 13:20 tak wybrala wiekszosc ... Roman - 2006-07-09, 13:43 ptaku - brutalna prawda jest taka, że może to i nie od Ciebie zależy - ale Ty od nich tak - to niestety nie jest tak, że jak nie głosowałeś na kaczorów, to nie dotyczy Cię wszystko to, co oni wymyślą Peny - wybrała większość? - głosowało 40% społeczeństwa, z czego jakaś 1/4 poparła PiS, czyli 10% ogółu - tj. jakieś 3 mln ludzi, to mniej więcej tyle co moherów Nikt się nie przyznaje, że głosował na PiS, ale czy głosował przeciw PiS-owi? Głosował na jakiegoś anty-kaczora? Większość, którym "kacze państwo" uwiera podrapała się po tyłkach i rzekła "nie ma na kogo głosować, to nic nie zmieni" - no i teraz będą tańczyć, tak jak im 10% moherów zagrało Jak dotąd wszystkie rządy nie różniły się szczególnie od siebie, i tak zawsze wygrywa najbardziej załgany socjalny program, teraz przyszedł rząd "solidarny", ale i ideowy. I spróbuje wcielić tę swą anachroniczną, pseudokonserwatywną wizję. Bo krzyżyk trzeba było na kartce postawić, a nie jęcząc wieczorkiem przed TV: "o kurna, kaczor, emigrujemy" mrugając przy tym, jak na reklamie tamtego piwa ptaku - 2006-07-09, 13:47 ptaku - brutalna prawda jest taka, że może to i nie od Ciebie zależy - ale Ty od nich tak - to niestety nie jest tak, że jak nie głosowałeś na kaczorów, to nie dotyczy Cię wszystko to, co oni wymyślą Szczerze mówiąc to nie wiem na co to była odpowiedź... Bruno - 2006-07-09, 14:00 Peny - wybrała większość? - głosowało 40% społeczeństwa, z czego jakaś 1/4 poparła PiS, czyli 10% ogółu - tj. jakieś 3 mln ludzi, to mniej więcej tyle co moherów Nikt się nie przyznaje, że głosował na PiS, ale czy głosował przeciw PiS-owi? Licz jak chcesz - 60% nie idacych do wyborow tez wybralo, najgorsze co mozna wybrac, ale to ich wybor. Demokratyczna wiekszosc jest teraz po stronie PiS (nie jestem ich sympatykiem, ale nie mozna robic z ich sympatykow bezmozgich stworzen). Roman - 2006-07-09, 14:13 Licz jak chcesz - 60% nie idacych do wyborow tez wybralo, najgorsze co mozna wybrac, ale to ich wybor. Demokratyczna wiekszosc jest teraz po stronie PiS (nie jestem ich sympatykiem, ale nie mozna robic z ich sympatykow bezmozgich stworzen). 60% - zadecydowało rzeczywiście: "niech inni za mnie zdecydują", niestety nie jest tak, że skoro 60% nie poszło, to np.: 60% mandatów pozostaje niezagospodarowanych Teraz to 60% może narzekać, jednak stan obecny, jest konsekwencją ich świadomego (miejmy nadzieję) wyboru. Sympatycy PiS nie są grupą bezmózgich stworzeń, ale też żadna władza w Polsce od 17 lat nie budziła takich kontrowersji, takiej polaryzacji. A że Kaczyńscy szukają poparcia w grupach, które do tej pory nie były uważane za elitarne (choćby Radio Maryja), to świadczy o talencie politycznym na poziomie walki wyborczej. Bo to byłby błąd postawić na zblazowany "łże-elektorat" ptaku - brutalna prawda jest taka, że może to i nie od Ciebie zależy - ale Ty od nich tak - to niestety nie jest tak, że jak nie głosowałeś na kaczorów, to nie dotyczy Cię wszystko to, co oni wymyślą Szczerze mówiąc to nie wiem na co to była odpowiedź... ptaku - 2006-07-09, 14:16 To wiem... Nie bardzo wiem natomiast, jak treść jednego ma się do treści drugiego. Roman - 2006-07-09, 14:52 chodzi o to, że nie zgadzam się z twierdzeniem "mnie to nie dotyczy" Demurrer - 2006-07-09, 16:06 Ja głosowałem na Kaczki. A wy histeryzujecie. Jakby ktoś w Polsce nie był to czytając wasze posty pomyślałby, że kraju już nie ma. Można by przypomnieć te prognozy jedynie mądrych i POstępowych, z października 2005, że benzyna będzie za rządów kaczek po 6 zł, duża inflacja, zero wzrostu gosp., inwestorzy będą uciekać z Polski, itp. I co? MzK - 2006-07-09, 16:51 Ja głosowałem na Kaczki. A wy histeryzujecie. Jakby ktoś w Polsce nie był to czytając wasze posty pomyślałby, że kraju już nie ma. Można by przypomnieć te prognozy jedynie mądrych i POstępowych, z października 2005, że benzyna będzie za rządów kaczek po 6 zł, duża inflacja, zero wzrostu gosp., inwestorzy będą uciekać z Polski, itp. I co? Rzady Kaczek sie jeszcze nie skonczyly, a wrecz przeciwnie to dopiero poczatek....niestety kartoflana rzeczywistosc... Peny - 2006-07-09, 22:27 Peny - wybrała większość? - głosowało 40% społeczeństwa, z czego jakaś 1/4 poparła PiS (..) Tak, wiekszosc glosujacych. reszta to "polacy" ktorzy w dzien wyborow maja wszystko gleboko w... - moja opinia Zreszta nie wazne kto glosowal.. wazne jest co teraz sie dzieje z krajem w kraju! Nie mialam ostatnio okazji na biezaco ogladac wydarzen politycznych (pomijajac fakt ze sie tym nie bardzo interesuje) ale zauwazam ze duzo sie mowi..a nie za wiele robi. Bo co z tego ze premierem bedzie Kaczynski.. (oprocz tego ze jest calkiem niereprezentatywny w przeciwienstwie do swojego poprzednika)? teraz zamiast ksiezyca, blizniaki beda polowac na słonce? Ciekawe jak by to bylo gdyby Tusk zostal prezydentem...? Sauniere - 2006-07-10, 13:42 własciwie to sie nic nie zmieniło .. przeciez Kaziu to i tak była marionetka choc zartowała i sie usmiechała .. ale wlasciwie nic nie robiła .. Jarosław K. jest lepszym politykiem od swojego brata Lecha K. .. Lechu troche taki gamoniowaty .. ale trzeba pamietac ze PiS monolitem nie jest .. zdaje sie ze Kaziu tak jak i Jurek byl zdaje sie z ZChN .. a bracia z PC .. i własnie ZChN i PC sa głownymi składnikami obecnego PiSu .. w sumie ten rzad jest nawet niezły .. najlepszy rzad tworzyłby w całosci UPR ale to na razie mało mozliwe wiec najlepsza realna wersja miałoby byc POPiS w czym PiS powinno zajmowac sie sprawami społecznymi i polityka zagraniczna a PO sprawami gospodarczymi .. bo panstwo powinno byc konserwatwno-liberalne .. Sauniere - 2006-07-10, 13:45 PS. Nie głosowałem na PiS, LPR, SO, PO, SLD, UP, PD, UW, SDPL Wald - 2006-07-10, 16:47 Coraz trudniej przychodzi żyć w tym naszym kraju! Gdyby nie to, że dla mnie ciut za późno na zmianę ojczyzny, to bym ja zmienił. Płakac mi się chce nad losem tej naszej ciężko dotkniętej takimi rządami Ojczyzny! Czarno widzę przyszłość Kraju pod takimi rządami! Żyję tylko nadzieją, że wkrótce co niektórym zostana podcięte skrzydła i spadną z wielkim łoskotem i szumem ze swoich wysokich grzęd! Że Polacy odzyskają wzrok i rozsądek i zagłosują na mądrych ludzi... Roman - 2006-07-10, 18:03 tak znowu, żeby szczególnie psuli to też nie ale stare przysłowie mówi, że kto stoi w miejscu, ten się cofa Demurrer - 2006-07-10, 18:23 Coraz trudniej przychodzi żyć w tym naszym kraju! . Powinieneś więcej sypiać. Peny - 2006-07-10, 21:01 tak sobie przegladam dyskusje i zastanawia mnie kilka rzeczy: Coraz trudniej przychodzi żyć w tym naszym kraju! (..) hmm..a masz na mysli tu ostatni tydzien, pol roku? Inny rzad? Czy masz po prostu na mysli zmiane premiera? chcecie uciekac z Polski bo mamy taki rzad? dlatego ze giertych jest ministrem edukacji? kaczynski premierem? a czy do tej pory zrobili cos co uniemozliwia wam mieszkanie w tym kraju? WZT - 2006-07-10, 23:06 Peny-bo teraz jest taka moda... jak chce sie uchodzic za czlowieka co niby "trzezwo mysli" to krytykuje PiS-tak bylo jak u wladzy bylo SLD.... tego w ludziach sie nie zmieni.... beda jak te owce powtarzac co inni mowia....a ktos przeciez nanich zaglosowal i ich przez to wybral... SatH^Raa - 2006-07-11, 11:59 http://www.spieprzajdziadu.com/index.php/?p=374 "Wywiad z dnia 22.09.2005, Radio RMF.FM Kamil Durczok: Panie Prezesie, Jarosław Kaczyński premierem, Roman Giertych wicepremierem a Andrzej Lepper ministrem rolnictwa. Pan by dopuścił taki rząd? Jarosław Kaczyński: Panie redaktorze, no to są właśnie te objawy zdenerwowania naszych kolegów. No przecież oni świetnie wiedzą, że taki rząd nie może powstać. " I wszystko na temat... Demurrer - 2006-07-11, 12:01 Dobre r00t - 2006-07-11, 12:06 Dobre ...no ja myślę że tutaj nie ma się z czego śmiać Demurrer, to tragedia jest... Demurrer - 2006-07-11, 12:13 Dobre ...no ja myślę że tutaj nie ma się z czego śmiać Demurrer, to tragedia jest... qrczak - 2006-07-11, 16:37 A mówić o tragedii to można jeśli coś złego zacznie się z gospodarką dziać. Spójrz na wskaźniki: inflacji, wzrostu gosp., produkcji przemysłowej, średniej płacy, eksportu, bezrobocia (tak wiem głownie spada przez emigrację), deficytu budżetowego, złotówki itp. Wald - 2006-07-12, 16:40 tak znowu, żeby szczególnie psuli to też nie A co takiego dobrego robią? Zajmują wszystkie możliwe i nawet niemożliwe stanowiska! To zwykłe sępy! Peny - 2006-07-13, 08:39 A co takiego dobrego robią? Zajmują wszystkie możliwe i nawet niemożliwe stanowiska! To zwykłe sępy! a swoja droga ciekawa jestem jakie zdanie na ten temat maja nasi lokalni poslowie zasaiadajacy "na codzien" na Wiejskiej? Wald - 2006-07-13, 17:40 a swoja droga ciekawa jestem jakie zdanie na ten temat maja nasi lokalni poslowie zasaiadajacy "na codzien" na Wiejskiej? Nasi lokalni, kołobrzescy posłowie są klakierami własnych przywódców. Trzymają linie swoich partii! No i akurat to normalne. Konsul - 2006-07-13, 18:03 Każdego obowiązuje dyscyplina partyjna, to chyba naturalne, posłowie realizuję przecież program danej partii, nic w tym dziwnego. Jednak siła naszych lokalnych posłów wynika z ich zaangażowania w sprawy regionu oraz z powodu dla, których są na Wiejskiej. Ich aktywność jest bardzo prosta do zweryfikowamnia, wystarczy wejśc na strony sejmowe, aby przekonać się kto dużo mówi, a kto dużo robi. kołysanka - 2006-07-14, 09:00 Podzielam wyrażony tu wcześniej pogląd Blaa, tzn. że od tej chwili patrzę na to wszystko z nadzieją, że szybciej na chora sytuacja padnie. K. jest osobą zbyt konfliktową, żeby utrzymać koalicję z SO i LPR, przy czym nie ukrywam, że liczę na chłopski upór Leppera, który co jak co, ale w kaszę nie da sobie dmuchać. K. natomiast sprawę od samego początku sprawę na ostrzu noża postawił twierdząc, że żadnej renegocjacji umowy koalicyjnej nie będzie. I mam nadzieję, że jak dojdzie do wcześniejszych wyborów, to te 60% zobojętniałego społeczeństwa znajdzie tym razem motywację do tego, żeby ustawić się do urn w kolejce za moherami... Flo - 2006-07-14, 11:19 dokladnie tak, Kaczynski ma zbyt klotliwy charakter i w szrankach z Lepperem i Giertychem bedzie niezly dym Demurrer - 2006-07-14, 11:22 dokladnie tak, Kaczynski ma zbyt klotliwy charakter i w szrankach z Lepperem i Giertychem bedzie niezly dym ale przynajmniej będą się z nim liczyć, bo Marcinka Lepper nie traktował jak partnera do rozmowy. SatH^Raa - 2006-07-14, 11:31 ale przynajmniej będą się z nim liczyć, bo Marcinka Lepper nie traktował jak partnera do rozmowy. Nie odnosisz czasem wrażenia, że Lepper nikogo nie traktuje jak partnera do rozmowy? Podobnie zresztą jak Giertych? Demurrer - 2006-07-14, 11:44 ale przynajmniej będą się z nim liczyć, bo Marcinka Lepper nie traktował jak partnera do rozmowy. Nie odnosisz czasem wrażenia, że Lepper nikogo nie traktuje jak partnera do rozmowy? Podobnie zresztą jak Giertych? Konsul - 2006-07-15, 15:44 Przecież "kaczki" to miłe stworzonka. Nigdy nie zrobiły nikomu krzywdy. Lepsze kczki niż kwasula. Peny - 2006-07-15, 22:03 Przecież "kaczki" to miłe stworzonka. Nigdy nie zrobiły nikomu krzywdy. Lepsze kczki niż kwasula. czy ja wiem? Za Kwacha to chociaz Giertych ministrem nie byl... edukacji Konsul - 2006-07-16, 08:42 Ale był pan Wiatr - "Marksistowska teoria rozwoju społecznego"; "Marksizm i polityka" to m.in. jego "dzieła". Także i za kadencji pana Kwaśniewskiego wspaniałych "edukatorów" nam nie brakowało. A o ile sobie przypominam pani Łybacka też nie specjalnie cieszyła się zaufaniem środowiska nauczycieli. Peny - 2006-07-16, 10:00 Dobry Marks nie jest zly:) Manifest bardzo przyjemnie sie czyta No coz, mozna miec tylko nadzieje ze pan G. nie zadzy spieprzyc do konca tej calej.. edukacji... Konsul - 2006-07-16, 13:23 A co tu jest do spartolenia? I tak jest nędza w edukacji. Roman - 2006-07-16, 14:51 Co do pani Łybackiej - to pamiętam jak się "Przekrój" naśmiewał niemiłosiernie z jej "aktywności" podstawowa różnica między Giertychem, a tymi Wiatrami jest taka, że on nigdy nie pracował w dziedzinie edukacji to już Lepper robił w polu Demurrer - 2006-07-16, 15:03 Obiektywnie rzecz ujmując, bez wchodzenia we „wszechpolską” przeszłość Giertycha to największym jego problemem jest to, że jeszcze nie zaczął urzędowania, a już wszystkie środowiska, począwszy od nauczycieli a na uczniach skończywszy, ma przeciwko sobie. Dlatego zamiast podejmować trudne, często niepopularne decyzje, woli się koncentrować na populistycznych próbach zjednania tych środowisk. Przypomnieć można, że pierwszym zdaniem po objęciu teki, było ogłoszenie o tych słynnych niby podwyżkach dla nauczycieli. Teraz matury. A edukacja potrzebuje dalszych zmian, bo w sumie poza nową maturą i zmianą struktury szkół to nic się tam nie dzieje. No i jeszcze papierkologia rośnie, szczególnie przy awansach zawodowych. Co do Łybackiej to jej aktywność polegała na obronie najsłabszych ogniw wśród nauczycieli, czego efektem są m.in., wyniki dzisiejszych matur, które są zaniżone przez technika i licea profilowane. Warto przypomnieć dzięki komu zostały zachowane te twory w takiej postaci. A mówiono wtedy, że efektem tego będzie dramatyczna różnica pomiędzy jakością kształcenia w liceach ogólnokształcących a tymi szkołami. No ale ZNP przyklasnęło a Pani Minister jeszcze tylko wstrzymała na kilka lat wejście nowych matur w życie. No i to już chyba na tyle o jej aktywności. Konsul - 2006-07-16, 16:36 I właśnie taka dziwna moda nastała obecnie w naszym kraju, krytykować aby krytykować. Jeszcze ktoś nawet nie zaczął, od razu jest zły. Słowo "ocena" w swojej definicji zawiera obowiązek opisywania czegoś co się wydarzyło, co ktoś zrobił itd. To takie trendy ( obecnie mówi się chyba dżejzi ) mówić, kaczuchy be, giertych adams.... Troszeczkę obiektywizmu, ktoś kiedyś powiedział, że ".....poznaje się po tym jak kończy, a nie jak zaczynał...", no i poznaliśmy autora tych słów dokładnie. A propos jeszcze naszej głowy państwa, jeżeli dla kogoś głównym wykładnikiem "dobrego prezydenta" jest wzrost i posiadanie brata bliźniaka, a także nazwisko to gratuluję intelektu. To chyba jest ten sam poziom, gdzie rządzą umiejętności tańca disco-polo, dobierania koszul, i szerokiego uśmiechu. skorp!on - 2006-07-16, 18:08 Własnie dziś się dowiedziałem, że Kaczyński został premierem. Tragedia. Poprostu wywalili Marcinkiewicza, by wszystko zostało w rodzinie. U-S - 2006-07-16, 19:15 Własnie dziś się dowiedziałem, że Kaczyński został premierem. Tragedia. Poprostu wywalili Marcinkiewicza, by wszystko zostało w rodzinie. To rychło w czas sie dowiedziałeś... U-S - 2006-07-16, 19:21 A co tu jest do spartolenia? I tak jest nędza w edukacji. Teraz to na pewno nędza jakiej nie było. Co można powiedzieć o ministrze edukacji, który ma silnie prawicowe poglądy, jego Młodzież Wszechpolska sieje nietolerancję, rasizm i antysemityzm, a ten jakby nigdy nic pojawia się na uroczystościach w Jedwabnem? Większej kurtuazji nie widziałam. Konsul - 2006-07-16, 20:36 Można powiedzieć, że jest silnie prawicowym ministrem, i ma korzenie w MW. A jakim będzie ministrem edukacji i jak wywiąże się ze swoich obowiązków również będzie można ocenić, ale po pewnym czasie. A co udziału w uroczystościach przez polityków, to zdarzały się większe "nietakty". Zwłaszcza zabawnie brzmią słowa o wolności, niezależności państwowej i miłości do ojczyzny z ust polityków podczas obchodów różnorakich świąt o okonatacji patriotycznej, którzy całkiem niedawno uważali Moskwę za swoją stolicę, a wejście wojsk ZSRR w 1939 roku za pomoc udzieloną naszemu krajowi. skorp!on - 2006-07-17, 00:51 Własnie dziś się dowiedziałem, że Kaczyński został premierem. Tragedia. Poprostu wywalili Marcinkiewicza, by wszystko zostało w rodzinie. To rychło w czas sie dowiedziałeś...
|