ďťż
Katamarany zniknęły!
Messenger - 2006-08-08, 15:31 Z baraku na plaży zniknęły katamarany. Kolejna akcja komandosów miejskich. Nie pamietam na plaży takiego cyrku już dawno. Facet dogadał się z UMorskim w słupsku a "zapomniał" o MOSiRze. Demurrer - 2006-08-08, 15:33 Bo porządek musi być Messenger - 2006-08-08, 15:35 Dokładnie, niedobrze ze ciekawa atrakcja znika ale z drugiej strony facet tez ma tupet. Messenger - 2006-08-08, 15:36 Bo porządek musi być Chyba chciales powiedziec prawo i sprawiedliwosc. abyss - 2006-08-08, 15:49 Prawa należy przestrzegać. Messenger - 2006-08-08, 15:57 a sprawiedliwosc musi byc padalec_ - 2006-08-08, 15:59 po naszej stronie! Messenger - 2006-08-08, 16:00 moja racja jest mojsza Joey - 2006-08-08, 16:55 moja racja jest mojsza a moja najmojsza Easy Rider - 2006-08-08, 18:38 Bo porządek musi być Chyba chciales powiedziec prawo i sprawiedliwosc. qrczak - 2006-08-08, 19:56 Katamaranów szkoda, zawsze turyści mieli jakąś rozrywkę, której na naszej plaży raczej chyba brakuje. Z drugiej strony jak gość stał tam nielegalnie to musiał się z tym liczyć. Dziwne tylko że go usunęli bez jego obecności. Teraz może iść do sądu i powiedzieć, że miał tam na przykład schowane 100 tys. złotych, a po interwencji MOSIR - u pieniędzy nie ma. simplicissimus - 2006-08-08, 20:07 Katamaranów szkoda, zawsze turyści mieli jakąś rozrywkę, której na naszej plaży raczej chyba brakuje. Z drugiej strony jak gość stał tam nielegalnie to musiał się z tym liczyć. Dziwne tylko że go usunęli bez jego obecności. Teraz może iść do sądu i powiedzieć, że miał tam na przykład schowane 100 tys. złotych, a po interwencji MOSIR - u pieniędzy nie ma. No może, a sąd mu powie, że nie miał pozwoelnia prowadzenia banku na plaży i mówi się trudno. qrczak - 2006-08-08, 20:10 Katamaranów szkoda, zawsze turyści mieli jakąś rozrywkę, której na naszej plaży raczej chyba brakuje. Z drugiej strony jak gość stał tam nielegalnie to musiał się z tym liczyć. Dziwne tylko że go usunęli bez jego obecności. Teraz może iść do sądu i powiedzieć, że miał tam na przykład schowane 100 tys. złotych, a po interwencji MOSIR - u pieniędzy nie ma. No może, a sąd mu powie, że nie miał pozwoelnia prowadzenia banku na plaży i mówi się trudno. BLAaa - 2006-08-09, 05:46 Z jednej strony szkoda atrakcji, z drugiej - porządek musi być. Co gościowi szkodziło załatwić wszystko lege artis? Nie wiem, czy wykwaterowanie gościa było najlepszym rozwiązaniem. Może lepiej było dowalic mu za bezumowne zajmowanie terenu? ewe - 2006-08-09, 07:00 Rozumiem ,że wykwaterowano katamarany ,ale dlaczego nie zniknął ten straszny blaszak ? Eureka - 2006-08-09, 13:09 Nie pochwalam zachowania właściciela katamaranów ani sposobu rozwiązania tego problemu przez dyrektora MOSiR-u. Jeżeli bulwar i katamarany są początkiem kampanii wyborczej prezydenta/tak twierdzi wielu obserwatorów/, to moim zdaniem, komitet wyborczy ma głowę nie od parady. simplicissimus - 2006-08-09, 13:43 Z jednej strony szkoda atrakcji, z drugiej - porządek musi być. Co gościowi szkodziło załatwić wszystko lege artis? Nie wiem, czy wykwaterowanie gościa było najlepszym rozwiązaniem. Może lepiej było dowalic mu za bezumowne zajmowanie terenu? Ja mam nagraną jego wypowiedź, w której twierdzi, że on nie miał czasu stać w urzędach i że to co ma ze Słupska, to mu wystarcza. A co miał? To miał, że Urząd Morski nie widzi przeciwskazań, ale decyzję musi wydac miasto. Pan obok, ktory wozi dzieci motorówką ma wszystkie pozwolenia. Powiedział, że owszem, trochę było zachodu z dokumentami, ale on chce zarabiać legalnie i mieć spokój. Przy okazji tego rodzaju awantury nie odstraszają mu klientów. Wniosek: jak ktoś chciał, to i mógł. Eureka - 2006-08-09, 14:50 Z jednej strony szkoda atrakcji, z drugiej - porządek musi być. Co gościowi szkodziło załatwić wszystko lege artis? Nie wiem, czy wykwaterowanie gościa było najlepszym rozwiązaniem. Może lepiej było dowalic mu za bezumowne zajmowanie terenu? Kara finansowa jest najlepszym i jak mówią doświadczeni prawnicy, najskuteczniejszym rozwiązaniem. Można było z tego skorzystać. Dlaczego czekano tak długo, by zrobić porządek z niesfornym biznesmenem? Tu jednak nie chodziło o skuteczność działania, ale o rozgłos i odwrócenie uwagi od zawalenia terminu budowy kompleksu boisk i lodowiska. Mnie na ten manewr nie nabrali. Konsul - 2006-08-09, 15:02 Tak jest trzeba być czujnym, nie dajmy się wyprowadzić w pole. Wróg nie śpi, trzeba mieć oczy szeroko otwarte. Na pewno już dużo wcześniej tak było, że facio od katamarnów miał tak zrobić, czekał tylko na wiadomość jak inwestytcja boiskowo-lodowiskowa. Katamran 007 ( miał być J-23, ale to teraz nie poprawny politycznie agent, więc wolę nie ryzykować ). BLAaa - 2006-08-09, 15:16 Ja mam nagraną jego wypowiedź, w której twierdzi, że on nie miał czasu stać w urzędach i że to co ma ze Słupska, to mu wystarcza. A co miał? To miał, że Urząd Morski nie widzi przeciwskazań, ale decyzję musi wydac miasto. Pan obok, ktory wozi dzieci motorówką ma wszystkie pozwolenia. Powiedział, że owszem, trochę było zachodu z dokumentami, ale on chce zarabiać legalnie i mieć spokój. Przy okazji tego rodzaju awantury nie odstraszają mu klientów. Wniosek: jak ktoś chciał, to i mógł. Nie, no w tej kwestii, to pełna zgoda. Tez uważam, że dał ciała. Eureka - 2006-08-09, 15:19 Tak jest trzeba być czujnym, nie dajmy się wyprowadzić w pole. Wróg nie śpi, trzeba mieć oczy szeroko otwarte. Na pewno już dużo wcześniej tak było, że facio od katamarnów miał tak zrobić, czekał tylko na wiadomość jak inwestytcja boiskowo-lodowiskowa. Katamran 007 ( miał być J-23, ale to teraz nie poprawny politycznie agent, więc wolę nie ryzykować ). Oj, trzeba być czujnym, oj, trzeba...ale nie na manewry biznesmena od katamaranów. Konsul - 2006-08-09, 15:54 Ok, zgadzam się, że pewne rzeczy mogły zostać przeprowadzone wcześniej. A teraz to wygląda na działania pod publiczkę. Za "zawalenie" terminów każdek inwestycji jest ktoś odpowiedzialny, to prosty mechanizm. I rzeczywiście "śmieszna' jest reakcja w sprawie katamaranów po upływie ponad miesiąca od rozpoczęcia wakacji. Widać taki nadzór jest nad tym, co się dzieje na plaży. simplicissimus - 2006-08-09, 16:27 rzeczywiście "śmieszna' jest reakcja w sprawie katamaranów po upływie ponad miesiąca od rozpoczęcia wakacji. Widać taki nadzór jest nad tym, co się dzieje na plaży. Z tego co pamiętam, TKK wyemitowała wypowiedź dyrektora MOSiR-u, że tamten barak zostanie usunięty. I został. BLAaa - 2006-08-10, 05:20 Został? W TKK pokazali, że barak nie został usunięty, tylko usunieto jego zawartość. Ja widze różnicę. Eureka - 2006-08-10, 06:47 Został? W TKK pokazali, że barak nie został usunięty, tylko usunieto jego zawartość. Ja widze różnicę. ... i to poważną. A tak przy okazji, to ubawiło mnie tłumaczenie dyrektora MOSiR-u za niedotrzymanie terminu oddania inwestycji zespołu boisk. Kuriozalny był pomysł zganiania na upał i konieczność polewania z kanału drzewnego. Chyba w kosztorysie i harmonogramie nie było zapisane, że będzie padał deszcz? ewe - 2006-08-10, 07:39 Urząd , jaki by nie był, Morski ,Miejski czy Starostwo nie jest od proszenia takiego niesfornego klienta , aby sobie wziął swoje zabawki. Postąpiono zdecydowanie , bo taka ma być władza. Powinni jeszcze dowalić za bezumowne używanie terenu/jak zauważył BLAaa/ + inne koszty. Może ten biznesmen się obudzi i przestanie udawać głupiego. Poza tym ta wstępna zgoda Urzędu Morskiego została cofnięta dzień przed ,więc miał ten gość czas na usunięcie tego . ewe - 2006-08-10, 10:27 Chyba że cos że zniknięcie katamaranów ma związek z kręgami w zbożu w Kądzielnie monika n-k - 2006-08-10, 15:15 Z baraku na plaży zniknęły katamarany. Kolejna akcja komandosów miejskich. Nie pamietam na plaży takiego cyrku już dawno. Facet dogadał się z UMorskim w słupsku a "zapomniał" o MOSiRze. Nie rozumiem.jak to znikneły.no chyba nie mogły tak sobie poprostu zniknac.? ewe - 2006-08-11, 05:56 Widocznie go nie poinformowali nieszczęśnika w Urzędzie Morskim. Wszyscy wiedzą ,tylko on i ekipa z bulwaru nie wiedziała.
|