ďťż
Kobieta za kierownicą!
ministrowa - 2006-11-07, 11:25 Uważacie, że kobieta za kierownica to postrach? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Ja mam prawo jazdy od 11 lat i nie uważam się za osobę gorzej jeżdżącą niż facet. Większość facetów uważa, że kobieta źle prowadzi samochód! A fuj jakie to szowinistyczne. slonkokg - 2006-11-07, 11:28 Ja mam prawo jazdy od 7-8 lat Nie uwazam, zebym źle jeździła. Czuje sie za kierownicą rewelacyjnie Ale przyznam, ze czesto mi się zdarza krzyczec teksty typu "kto tej babie dał prawko" Mój małż tez tak czesto krzyczy Niestey, ale moim zdaniem kobiety gorzej jezdza od facetów ... Chociaz czasem facet to taka sierota, ze szkoda gadac FiDo - 2006-11-07, 11:32 widzialem juz jak kilka kobiet jezdzi. jedne lepiej inne gorzej. ale w oparciu o moje statystyki wiekszosc was ma z tym problemy. juz dawno naukowo stwierdzono, ze kobieta ma gorszy zmysl orientacji niz facet. na drodze trzeba sie orientowac i to szybko. ale nikt mnie nie musi sluchac, bo ja jestem straszliwym pier-do-la na drodze. tzn bylem jak jezdzilem Mafi - 2006-11-07, 11:37 Z tym zmysłem orientacji to akurat prawda. Ale kobiety chyba jeżdżą ciut ostrożniej. No i... też mi się wydaje, że są gorszymi kierowcami niż mężczyźni... Aleee... mnie tam to nie przeszkadza w zrobieniu sobie prawka NataliaW - 2006-11-07, 11:42 A ja tem nie chce prawka. Przynajmniej jestem wykluczona z loteri: "Kto nie pije, bo odwozi." Jak już mni bedzie stać na moją wymarzoną Honde to sie zastanowie. Nie bede sie wypowiadała czy sa gorsze, bo jako ktoś kto nie ma prawka nie czuje sie upowazniona. Ale jako pilot nie zauważam róznicy. O! FiDo - 2006-11-07, 11:44 ja swoje prawko chetnie opyle. chce ktos? Mafi - 2006-11-07, 11:45 ja swoje prawko chetnie opyle. chce ktos? JAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA SatH^Raa - 2006-11-07, 11:46 Ogólnie faceci mają lepsza orientację przestrzenną, lepszy relfeks i szybciej podejmują decyzje. Babki za to nie mają takiego poziomu testosteronu: nie popisują się w aucie, jeżdzą rozważniej, ... Ale... Dużo facetów jeździ gorzej niż przeciętna kobieta, a znam kobiety które jeżdżą dużo lepiej niż przeciętny facet. Mówiąc krótko: są faceci cipy i babki z jajami. atram - 2006-11-07, 11:51 Kobiety gorszymi kierowcami - chyba sobie żartujesz. Według statystyk, to właśnie kobiety są sprawcami mniejszej liczby wypadków, więc przypuszczam,że ta opinia o "babach za kierownicą" ma w sobie tyle prawdy, co ta o "głupich blondynkach". Prawdą jest natomiast to,że kobiet -kierowców jest zdecydowanie mniej niż mężczyzn -kierowców. A jeśli chcesz pogadać z idealnym kierowcą -kobietą to proponuję kontakt z Kołysanką- jeździ odpowiedzialnie, bezpiecznie ( szybko oczywiście też jak trzeba), ciąga przyczepę itd. - po porostu wzór kierowcy ( bez względu na to,czy kobiety czy mężczyzny). FiDo - 2006-11-07, 11:51 ja swoje prawko chetnie opyle. chce ktos? JAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA SatH^Raa - 2006-11-07, 11:55 Kobiety gorszymi kierowcami - chyba sobie żartujesz. To było niby do mnie? A gdzie ja tak niby napisałem? Są innymi kierowcami i wynika to z cech, które wymieniłem. A reguły nie ma, patrz na ostatnie zdanie w moim poprzednim poście. FiDo, Mafi: offtopikujecie... Flo - 2006-11-07, 11:58 Kobiety gorszymi kierowcami - chyba sobie żartujesz. Według statystyk, to właśnie kobiety są sprawcami mniejszej liczby wypadków... poniewaz... kobiet -kierowców jest zdecydowanie mniej niż mężczyzn -kierowców. SatH^Raa - 2006-11-07, 12:02 Jeżdżąc trochę lat obiektywnie mogę powiedzieć, że to raczej przez brawurową jazdę to mężczyźni częściej stwarzają zagrożenie na drogach. Zbyt ostrożna babka, nawet jak nie bardzo radzi sobie za kierownicą, co najwyżej przez gapiostwo spowoduje stłuczkę, albo sama wjedzie w słupek. A to nie jest aż tak niebezpieczne. Koala - 2006-11-07, 13:19 dobra to teraz kto i kiedy ostani raz jezdził prawko mam od 6lat lepsi kierowcy nie ma takich... kazdego moze cos zaskoczyc. Liczy sie refleks spryt i MYSLENIE u niektórych to nie wystepuje. A czy kobiety są gorszymi kierowcami hmm robią wszystko wolniej prawda wpadaja w panike jak ktos zaczyna na nie trabic i gestykulowac jak jezdzą. Kobiecie trudniej jest nauczyć się obsługi pojazdu wszystko zalezy od dnia i nastroju chociaz sa jednostki które nie powinny wogole kierować kołysanka - 2006-11-07, 13:39 A jeśli chcesz pogadać z idealnym kierowcą -kobietą to proponuję kontakt z Kołysanką... toś mi kochana reklamę zrobiła dobrze, że na imprezy w Kołobrzegu chodzę pieszo, bo bym zaraz wszystkich wozić musiała A czy kobiety są gorszymi kierowcami hmm robią wszystko wolniej prawda wpadaja w panike jak ktos zaczyna na nie trabic i gestykulowac jak jezdzą. Czy robią wolniej? hmm nie wiem - myślę, że to indywidualna sprawa niekoniecznie związana z płcią. Ale żebyś widział jak faceci panikują jak kobieta zaczyna na nich trąbić i gestykulować jak jeżdżą... zwłaszcza jak niewiele znad kierownicy wystaje A tak na serio... Żeby robić takie porównania, statystyki, musiałoby być przeciętnie tyle samo kobiet-kierowców co mężczyzn. Są i dobrze i fatalnie jeżdżący po jednej i po drugiej stronie. Nie ma reguły, choć fakt, że chyba częściej zdarza mi się "no co za baba" powiedzieć Ale to w mieście. Na trasie jak zdarza się wariat, to praktycznie zawsze facet. were - 2006-11-07, 13:52 Niektóre kobiety potrafią jeździć za kierownicą i to całkiem nieźle. Czasem nawet widuję kobiety za sterami auta na zawodach na 1/4 mili lub driftingu więc płeć PIĘKNA pomimo swojej zbytniej ostrożności też potrafi godnie operować kierownicą. pozdrowienia dla wszystkich piękności śmigających swoimi bolidami po ulicach Kołobrzegu i nie tylko Peny - 2006-11-07, 14:00 ja jestem jeszcze młodą "kierownicą" ale lubie pojezdzic i uwazam ze jak na moj dosc krotki staz(ponad roczek) to jezdze calkiem niezle.. Nieliczni wiedzą jak wygladaly moje pierwsze godziny za kolkiem, szczegolnie te uwagi dotyczące wjezdzania w dziury... ale to kwestia przyzwyczajenia, wyczucia auta i oswojenia sie z mysla ze "ta maszyna jedzie tak jak ja jej kaze" Mialam jedną stłuczke (ale to zanim zdalam egzamin jechalam eLką i ijakis babol mi wjechal w tył bo nie zauwazyla jak sie zatrzymuje przed czerwonym swiatlem... Mowi sie trudno) I raz wymusilam pierwszenstwo na swiatlach.. calkiem niechcaco.. po prostu nie zauwazylam jak samochod jechal.. ale nic sie nie stalo oprocz tego ze pan zaczal na mnie machac i mrugac swiatlam i pukac sie w czolo Raz bylam swiadkiem jak kobieta.. no dobra, dziewczyna, zamiast jechac(bo miala pierwszenstwo) stanela sobie i poprawiala makijaz rownoczesnie rozmawiajac z pasazerka na widac bylo bardzo absorbujacy temat.. trąbnelam na nia bo ruch blokowala.. a pipa przeklnela siarczyscie pare razy i wymachiwala lapami az samochod jej prawie zgasl gdy odjezdzala... nawet przepraszam nie powie... zero kultury najwiekszym problemem w "nie umieniu jezdzenia" samochodem jest brak znajomosci przepisow... i generalnie kultury. I moim zdaniem kobiety potrafia jezdzic tak samo dobrze jak mezczyzni... ale chyba takich jednostek jest jeszcze stosunkowo malo... a co by facecikom nie schlebiac to powiem, ze oni tez tak rewelacyjnie nie jezdza... szczegolnie jak zobacza jakas piekna lasice za kierownica auta obok... wtedy juz nie mysla o samochodzie i o przepisach... Koala - 2006-11-07, 14:15 a co manewrowania i parkowania cofaj cofaj a teraz wyjdz i zobacz co narobiłaś pelen podziw dla Martyny Wojciechowskiej za jej probe w Paryz Dakar kobiety za to dostaja male mandaty lub tylko upomnienia policjant faceta pojedzie po całości ![]() ![]() wpisałem w goglach kobieta za kółkiem ![]() Stavro - 2006-11-07, 14:45 modlitwa... Tisaja - 2006-11-07, 14:56 Nieczęsto ktos o sobie mówi : jeżdżę nie najlepiej... Obiektywne opinie osób postronnych mówią mi ,że jeżdżę dobrze .. i tak sie czuje za kierownicą.. bosssko... Co do orientacji w terenie.. massssssakra... nie posiadam Wiem i mówię o tym... cóz taka prawda... Nie mam jednak żadnych problemów z podejmowaniem szybkich decyzji za kółkiem. Bez namysłu robie to ,co trzeba w danej sytuacji. Bilans mam taki..ze zero stłuczek, obtarć...żadnych innych kolizji... Niezmiernie często klnę "baby" za kierownica.. , bo jeżdżą , jak niemoty... Ale faceci tez maja swoje za skóra.. zwłaszcza ,jak widza kobietę za kółkiem.. głupawki dostają.. i nie daj panie, coby ich wyprzedzała.. loisslane - 2006-11-07, 15:28 co to za stereotypy? swietnymi i beznadziejnymi kierowcami są i kobiety, i mezczyzni, tak jak nie tylko kobiety potrafia gotowac czy nie tylko mężczyzni znają sie na technice. to kwestia charakteru i doswiadczenia, a nie plci (no moze poza ta orientacja przestrzenna, z tym sie zgadzam). Sato - 2006-11-07, 22:48 (...) juz dawno naukowo stwierdzono, ze kobieta ma gorszy zmysl orientacji niz facet. (...) to nie jest do konca tak... dowiedziono naukowo, ze kobiety docieraja inaczej do celu niz my: facet gdy gdzies zmierza, "tworzy" w glowie mape, potrafi ocenic od razu najkrotsza sciezke do celu, i trudniej jest mu sie zgubic kobieta natomiast nawiguje na zasadzie odniesien do konkretnych pojedynczych lokacji, np. wie, ze kolo sklepu z butami musi skrecic w prawo, a tam gdzie sa takie kolorowe slupki wzdluz drogi musi skrecic w lewo faceci robia to bardziej analitycznie, i dlatego na drodze, za kolkiem jest nam latwiej natomiast kobiety zapamietuje rzeczy, na ktore my nie zwrocilibysmy nawet uwagi FiDo - 2006-11-07, 22:58 czyli tak jak napisalem. ma gorszy zmysl orientacji, bo potrzebuje odniesien. wpusc faceta i kobiete do lasu. facet pojdzie prosto - gdzies dojdzie. a kobieta? w lesie nie ma obuwniczych Tisaja - 2006-11-08, 07:08 Tak,tak panowie... zgadzam sie z Wami.. Co prawda i wśród kobiet sa wyjątki posiadajace doskonala orientacje w terenie.. Ja do nich z cała pewnościa nie należe... Wsadzić mnie do szafy.. a nie znajde wyjścia... barmaid - 2006-11-08, 07:35 Uwielbiam jeżdzić samochodem, ale początki miałam trudne ( prawo jazdy od 1998r. ) Walnęłam w kościół, skasowałam znak i tam parę razy się gdzieś przytarłam Teraz jest gitara, jeżdżę jak Hołowczyc Zdarza mi sie jednak zrobić coś durnego typu nie zapalić świateł...kiedy myślę np. o tym co na obiad mam zrobić.... Przpraszam Was kobietki, ale faceci prowadzą lepiej.... z wyjątkiem mojego taty oczywiście A tak naprawdę rozwagi, myślenia i przestrzegania przepisów drogowych podczas jazdy nauczyło mnie dziecko w foteliku z tyłu... Flo - 2006-11-08, 17:23 Tak,tak panowie... zgadzam sie z Wami.. Co prawda i wśród kobiet sa wyjątki posiadajace doskonala orientacje w terenie.. Ja do nich z cała pewnościa nie należe... Wsadzić mnie do szafy.. a nie znajde wyjścia... od szafy to sie wiesz odstosunkuj co Achaja - 2006-11-08, 17:32 a ja uważam, ze nie można oceniać kierowców pod kątem płci a co do orientacji panowie... mój mąż był człowiekiem którego jak bym chciała zgubić w lesie nie musiałabym daleko w las wjeżdżać - nie wyszedłby a ja nawet po kilkunastu miesiącach jadąc gdzieś pamiętam droge - wiec to też indywidualna sprawa kurczaczek - 2006-11-08, 21:59 Generalnie w obecnym czasie ubiegam sie o zostanie "kierownicą". Jeden egzamin mam w plecy ale wcele nie uważam że jestem złym 'przyszłym' kierowcą FiDo - 2006-11-08, 22:08 a ja uwazam, ze kierowca dopiero po ok pieciu latach regularnej jazdy samochodem moze powiedziec, ze nie jest zly qrczak - 2006-11-09, 20:08 a ja uwazam, ze kierowca dopiero po ok pieciu latach regularnej jazdy samochodem moze powiedziec, ze nie jest zly Jak to gdzieś słyszałem. Powiedzieć, że się potrafi dobrze jeździć można po przejechaniu 100 tys. kilometrów. Coś w tym jest. Temat drażliwy, nie ma chyba reguły na to czy mężczyźni, czy kobiety są gorszymi kierowcami. Zarówno wśród kobiet, jak i wśród mężczyzn trafiają się zarówno dobrzy, jak i beznadziejni kierowcy. Mam tylko jedną uwagę do kobiet. Na dwupasmowej jezdni nie jedziemy lewym pasem z zastraszającą prędkością 60 km/h tak No i nie trymamy się tak kurczowo środka jezdni tak Niektórzy chcieliby trochę szybciej niż 70 km/h na godzinę pojechać. No chyba, że tylko ja na takie kobiety trafiam. Basketman - 2006-11-09, 20:39 Moja mamuśka jeździ agresywniej niż tata, często na czerwonym polu (w dieslu) i raczej nie jedzie 70 km/h po lewym pasie.. zazwyczaj wyprzedza "pipy" różniaste... ale to w lato. W zimę jedzie 25km/h po 6Dywizji Piechoty (po prawej) "Żadej stłuczki, wypadeczku nie miałem" mówicie kobiety? ; ) Z pierwszego lepszego poślizgu samochodu nie wyprowadzicie, zresztą większość mężczyzn też.. Każdy głupi będzie umiał operować gazem sprzęgłem na prostej suchej drodze. Podziwiam kierowców Bmw, oni to się muszą zawsze pilnować wciskając pedał gazu przy wyprzedzaniu. (zwykły piaseczek i leeeecim bokiem) Pozdrawiam ; ) atram - 2006-11-09, 20:48 Od tego gadania (pisania)postanowiłam zostać kierowcą- właśnie zapisałam się na kurs .Muszę sprawdzić osobiście, jak to jest z tymi "babami" Zapowiada się fajnie tylko ludzi trochę mało... Jakby co, to zapraszam. ministrowa - 2006-11-09, 20:50 a ja uwazam, ze kierowca dopiero po ok pieciu latach regularnej jazdy samochodem moze powiedziec, ze nie jest zly Jak to gdzieś słyszałem. Powiedzieć, że się potrafi dobrze jeździć można po przejechaniu 100 tys. kilometrów. Coś w tym jest. Temat drażliwy, nie ma chyba reguły na to czy mężczyźni, czy kobiety są gorszymi kierowcami. Zarówno wśród kobiet, jak i wśród mężczyzn trafiają się zarówno dobrzy, jak i beznadziejni kierowcy. Mam tylko jedną uwagę do kobiet. Na dwupasmowej jezdni nie jedziemy lewym pasem z zastraszającą prędkością 60 km/h tak No i nie trymamy się tak kurczowo środka jezdni tak Niektórzy chcieliby trochę szybciej niż 70 km/h na godzinę pojechać. No chyba, że tylko ja na takie kobiety trafiam. Lili - 2006-11-11, 17:56 Kobieta za kierownica... nie widze w tym nic zlego...jak ktos ma smykalke to da sobie rade i juz... hinata - 2006-11-15, 18:21 heheh tu mozna sie rozpisywac i rozpisywac... ale.. wiem ze.. ja za kierownica poradzilabym sobie swietnie.. a co inne kobiety.. co jak co ale niektore to niewiem po co w ogole wsiadaja do auta... Lili - 2006-11-16, 18:30 Ojjj Hinata nie slodz sobie Przeciez wiesz ze ty za kierownica to dobre zarty Chcesz pozabijac niewinnych ludzi??? Born - 2006-11-16, 20:33 TO jest jazda Mist - 2006-11-16, 21:52 statystycznie mezczyzni jezdza lepiej niz kobiety.. statystycznie samoloty to bezpieczny srodek komunikacji.. zycie bywa nieprzewidywalne.. KaucZ - 2006-11-19, 19:04 Wszystko zalezy glownie od doswiadczenia... prawko od marca mam, ale mam bardzo malo doswiadczenia za kólkiem... za mało wrecz zeby powiedziec ze umiem jezdzic... ale jeszcze troszke i sie zmieni wszystko margi1948 - 2006-11-19, 19:15 baba z natury jest madrzejsza a za kierownica ostrozniejsza madrzejsza SAVARY - 2006-11-19, 19:21 baba z natury jest madrzejsza a za kierownica ostrozniejsza Z natury są bardziej spostrzegawcze. madrzejsza Peny - 2006-11-19, 19:23 heheh tu mozna sie rozpisywac i rozpisywac... ale.. wiem ze.. ja za kierownica poradzilabym sobie swietnie.. a co inne kobiety.. co jak co ale niektore to niewiem po co w ogole wsiadaja do auta... Ale ja chyba wiem po co... chyba chodzi o to zeby dotrzec z punktu A do punktu B... hmm? arczi - 2006-11-21, 20:30 Jeżeli chodzi o moją kobietkę za kierownicą to rewelacja zwłaszcza jak sobie dziargne kielicha. Ma kto wracać. K@sia - 2006-11-21, 21:44 Wciąż spotykam się z opinią że baba za kierownicą to nieszczęście..a jak już jest blondynką to tragedia...gorzej niż 13 czarnych kotów...pech jak diabli Zawsze sie wtedy złoszczą bo to nieprawda..... Kobiety radzą sobie za kółkiem równie dobrze jak faceci....czasem nawet lepiej.... Nie można ze względu na płeć dzielić kierowców.... Poza tym jak kobietka lubi jeździć samochodem i robi to z pasją to będzie jej to świetnie wychodziło...ja np. uwielbiam się ścigać podczas ruszania...fajna sprawa...zwłasza wieczorem..taki ze mnie mały pirat... ministrowa - 2006-11-22, 21:04 ja np. uwielbiam się ścigać podczas ruszania...fajna sprawa... No suuuper! Też tak czasami mam K@sia - 2006-11-22, 21:12 ja np. uwielbiam się ścigać podczas ruszania...fajna sprawa... No suuuper! Też tak czasami mam Stavro - 2006-11-23, 09:20 kobieta za kierownica... wtedy diabel sie smieje kamila - 2006-11-23, 09:22 ja się tam ciesze, że prawka nie mam, bo się nie nadaje za kierownicę Stavro - 2006-11-23, 09:25 ja się tam ciesze, że prawka nie mam, bo się nie nadaje za kierownicę jedyna co sie przyzna, ze kobiety za kierownice sie nie nadaja... kamila - 2006-11-23, 09:28 ja się tam ciesze, że prawka nie mam, bo się nie nadaje za kierownicę jedyna co sie przyzna, ze kobiety za kierownice sie nie nadaja... Stavro - 2006-11-23, 09:30 ja się tam ciesze, że prawka nie mam, bo się nie nadaje za kierownicę jedyna co sie przyzna, ze kobiety za kierownice sie nie nadaja... ministrowa - 2006-11-23, 09:34 ja się tam ciesze, że prawka nie mam, bo się nie nadaje za kierownicę jedyna co sie przyzna, ze kobiety za kierownice sie nie nadaja... Stavro - 2006-11-23, 09:35 ja się tam ciesze, że prawka nie mam, bo się nie nadaje za kierownicę jedyna co sie przyzna, ze kobiety za kierownice sie nie nadaja... Bonhart - 2006-11-27, 12:12 niektore kobiety nawet wiedza gdzie jest sprzeglo... loisslane - 2006-11-27, 12:17 Bon, ty nie nabijaj sie z kobiet. Niektore naprawde swietnie prowadza. Wpadasz w stereotypy Bonhart - 2006-11-27, 12:20 Bon, ty nie nabijaj sie z kobiet. Niektore naprawde swietnie prowadza. Wpadasz w stereotypy ale takie mam doswiadczenia...moze z czasem zmienie zdanie... Miki - 2006-11-30, 09:26 lepiej zmień bo to tylo stereotypy, fakt baby nie zawsze się sprawdzają, ale sprawcami wypadków sa najczęściej faceci. Bonhart - 2006-11-30, 09:32 lepiej zmień bo to tylo stereotypy, fakt baby nie zawsze się sprawdzają, ale sprawcami wypadków sa najczęściej faceci. oki juz dobrze...kazdy prowadzi na miare mozliwosci... tylko, ze kobiety czesciej sie gubia... Peny - 2006-11-30, 09:42 lepiej zmień bo to tylo stereotypy, fakt baby nie zawsze się sprawdzają, ale sprawcami wypadków sa najczęściej faceci. oki juz dobrze...kazdy prowadzi na miare mozliwosci... tylko, ze kobiety czesciej sie gubia... Bonhart - 2006-11-30, 09:45 lepiej zmień bo to tylo stereotypy, fakt baby nie zawsze się sprawdzają, ale sprawcami wypadków sa najczęściej faceci. oki juz dobrze...kazdy prowadzi na miare mozliwosci... tylko, ze kobiety czesciej sie gubia... Miki - 2006-11-30, 09:52 Jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy Bonhart - 2006-11-30, 10:16 Jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy chociaz moja ciocia nawet dobrze jezdzi Koala - 2007-01-24, 20:54 odgrzeje temat no jak ta pani zaparkowała najpierw zgasł a pozniej ... dałem żonie zaparkować kołami do gory Vin - 2007-01-24, 21:08 fantastyczne Mafi - 2007-01-25, 12:17 To trzeba być asem Wina faceta... po co auto dawał? Mafi - 2007-01-25, 12:59 Skoro mowa o kobietach za kierownicą... mój egzamin... i bieganie wokół auta... bosh... ![]() SatH^Raa - 2007-01-25, 13:00 Skoro mowa o kobietach za kierownicą... mój egzamin... i bieganie wokół auta... bosh... Żałuję, że aparat to nie kamera. To byś się dopiero nagadała. Koala - 2007-01-25, 14:50 a jaki wynik? Mafi - 2007-01-25, 14:54 Za tydzień odbieram prawo jazdy KaucZ - 2007-01-25, 15:04 Za tydzień odbieram prawo jazdy to autko miało numerek 1 czy 4 ? gratz Mafi - 2007-01-25, 15:22 A coś Ty... nie pamiętam... za bardzo wzruszona byłam Thx. SatH^Raa - 2007-01-25, 15:23 to autko miało numerek 1 czy 4 ? Jeden. SzOpEn - 2007-01-27, 07:03 Za tydzień odbieram prawo jazdy Hah Mafi za pierwszym razem? A ja własnie wczoraj odebrałem Koala - 2007-01-27, 08:35 Za tydzień odbieram prawo jazdy Hah Mafi za pierwszym razem? A ja własnie wczoraj odebrałem amaron - 2007-01-28, 20:44 amaron jezdzi doskonale PS To nic, ze ma bliskie spotkanie trzeciego stopnia z autobusami... SzOpEn - 2007-01-28, 21:07 Za tydzień odbieram prawo jazdy Hah Mafi za pierwszym razem? A ja własnie wczoraj odebrałem KaucZ - 2007-01-28, 21:24 to autko miało numerek 1 czy 4 ? Jeden. SzOpEn - 2007-01-29, 23:18 to autko miało numerek 1 czy 4 ? Jeden. Koala - 2007-01-30, 15:41 to autko miało numerek 1 czy 4 ? Jeden. moPar - 2007-01-31, 13:53 prowadzic kazdy moze byle mial odpowiednia koordynacje w tym co robi, ale przede wszystkim stosowal sie do kodeksu drogowego a nie po lebkach Hynes - 2007-01-31, 14:52 wszyscy mowia ze kobieta za kulkiem to jest cos nie tak ze zaraz bedzie wypadek albo cos w tym sensie a to nie prawda tak samo mozna powiedziec o meszczyznach ale oni sie nie boja jezdzic to bardziej kobiety sie boja niz meszczyzni juz za rok prawko bede mial to bede o tym myslal ministrowa - 2007-01-31, 21:26 wszyscy mowia ze kobieta za kulkiem to jest cos nie tak ze zaraz bedzie wypadek albo cos w tym sensie a to nie prawda tak samo mozna powiedziec o meszczyznach ale oni sie nie boja jezdzic to bardziej kobiety sie boja niz meszczyzni juz za rok prawko bede mial to bede o tym myslal Kobiety za kÓłkiem czasami mają problemy z koordynacją, ale męŻczyźni też robią niezłe sztuczki na drodze sanddra - 2007-02-01, 00:19 Zrobiłam prawko 28 lat temu eksternistycznie po 8 godzinach jazdy. W pierwszym podejściu polałam testy. Z przerwami jeżdżę do dziś bezwypadkowo. Każdego kierowcę na drodze traktuję wg zasady "czy on aby na pewno nie dostał prawka za łapówkę lub za piękne oczy. Tyle, że mnie uczono zdrowego rozsądku na drodze, a nie chwalenia się po każdej jeździe, ile było na liczniku. Dziś podziwiam bezmyślność niektórych kierowców. Jest porażająca.... Zwłaszcza wyprzedzanie na samobójcę na zakrętach. Chociaż właściwie tak wielu ludzi czeka na przeszczepy, że to chyba nie jest najgorsze w ich głupocie.... Ostatecznie prawko dają dorosłym )) Ostatnio częściej wkurzają mnie faceci za kółkiem, niż kobiety. Te jeżdżą coraz pewniej i lepiej przewidują. Aj żeby nie było... też popełniam błędy na drodze... Nawet ostatnio dostałam pierwszy w życiu mandat i zapłaciłam go z dumą, bo należał mi się za .... a nie powiem mała_maupka - 2007-02-05, 09:58 Mężczyźni chyba pewniej się za kierownicą czują. Kobiety szybko wpadają w panikę nie wiedząć co maja teraz zrobić. Natomiat to mężczyźni są sprawcami większej ilości wypadków, a to chyba coś znaczy? Ja mogę jeździć, ale po Kołobrzegu i okolicach. Brak mi odwagi na to, żeby pojechać gdzieś dalej. No ale może kiedyś, z dobrym pilotem, kto wie... cichy - 2007-02-05, 10:06 Mężczyźni chyba pewniej się za kierownicą czują. Kobiety szybko wpadają w panikę nie wiedząć co maja teraz zrobić. Natomiat to mężczyźni są sprawcami większej ilości wypadków, a to chyba coś znaczy? Ja mogę jeździć, ale po Kołobrzegu i okolicach. Brak mi odwagi na to, żeby pojechać gdzieś dalej. No ale może kiedyś, z dobrym pilotem, kto wie... a moze sa sprawcami wiekszosci wypadkow, bo wiecej jest mezczyzn za kolkiem a kobieta za kerownica hmm...znam jedna kobietke, ktora jest bardzo dobrym kierowca, chodz z przestrzeganiem przepisow bywa roznie mała_maupka - 2007-02-05, 10:08 No pewnie coś w tym jest, że jest was więcej. Ale tak sobie myślę, że kobiety są jednak ogólnie ostrożniejsze - także za kierownicą. A przepisy to ponoć są po to, żeby je łamać Tutmosis - 2007-02-06, 09:47 Nie różnią się od mężczyzn. EwkaNOE - 2007-02-07, 00:59 Dziwne te podziały - kobieta czy mężczyzna lepszy za kierownicą. Przypadkiem nie zależy to od wiedzy, doświadczenia i wobraźni a nie od płci? carambol - 2007-02-08, 21:54 Kobiety powodują mniej wypadków, więc nie wiem czy mężczyżni są lepszymi kierowcami. Ale to różnie bywa. umberto - 2007-02-10, 07:08 kobieta tez człowiek - 7 godin do wrocławia - nigdy więcej Sliver - 2007-02-10, 09:29 moja kobieta radzi sobie za kółkiem całkiem nieźle mimoza - 2007-02-10, 11:59 moja tylko sama smiga
|