ďťż
Kołobrzeskie kino...




Oscar - 2008-08-22, 10:17
Repertuar tego kina jest monotonny, co chwila powtórki "Wall. E", "Kung fu panda", "Mumia". Przez trzy miesiące w kółko te same filmy wyświetlają. Nic nie ma w programie tego kina dla widzów, którzy nie gustują w bajkach, horrorach, czy głupawych komedyjkach romantycznych. Czyżby w dobie gospodarki rynkowej,filmowy
przemysł w Polsce był tak ubogi w ofertę? Kto jest odpowiedzialny za repertuar tak mało zróżnicowany ? A może tu chodzi wyłącznie o szybkie zyski ?
Dla nowych przyjezdnych, film powtórkowy zawsze będzie nowością. No to pogratulować.




r00t - 2008-08-22, 10:24
...a co ma "polski filmowy przemysł" do repertuaru kina Wybrzeże w Kołobrzegu?

Tak, tu chodzi o szybki zysk... na tym opiera się gospodarka wolnorynkowa. Kołobrzeg to zaścianek i nie spodziewaj się w naszym kinie wysmakowanego repertuaru. Teraz i tak jest "super" w porównaniu z okresem poza sezonem, kiedy to jeden (i tylko jeden) film wałkowany jest przez 3 tygodnie...

No ale nie ma się co dziwić, mieszkańcy po prosu nie chodzą do kina... popyt kształtuje podaż... kolejne prawo wolnego rynku.



Oscar - 2008-08-22, 10:53

...a co ma "polski filmowy przemysł" do repertuaru kina Wybrzeże w Kołobrzegu?

Tak, tu chodzi o szybki zysk... na tym opiera się gospodarka wolnorynkowa. Kołobrzeg to zaścianek i nie spodziewaj się w naszym kinie wysmakowanego repertuaru. Teraz i tak jest "super" w porównaniu z okresem poza sezonem, kiedy to jeden (i tylko jeden) film wałkowany jest przez 3 tygodnie...

No ale nie ma się co dziwić, mieszkańcy po prosu nie chodzą do kina... popyt kształtuje podaż... kolejne prawo wolnego rynku.

Chodzą do kina, jakby nie chodzili dawno by zamknęli. Żaden ajent, dzierżawca nie trzymałby niedochodowego biznesu tyle lat.

Kiedyś był założony podobny temat o kinie w Kołobrzegu. Dyskusja była emocjonująca do tego stopnia, że niektórzy skarżyli się, że usunięto ich posty.
Też skarżono się na repertuar, że za długo grają jeden i ten sam film itd. itp.



Oscar - 2008-08-22, 11:00
Polecam stronę www.tubylokino.pl. Przypadkowo się na nią natknąłem po artykule w "Rzepie".
Kto z mieszkańców miasta i władz tegoż, chciałby, aby tam było na tapecie kino "Wybrzeże" ? Odpowiedź nasuwa się sama.




cushu - 2008-08-22, 11:12
zgadzam się z r00tem, temat wałkowany był już wiele razy, popyt kształtują ludzie.. to, że niektóre seanse się nie odbywają z powodu braku publiczności wg mnie nie jest winą repertuaru, ale brakiem zainteresowania. Gdyby każdego dnia wyświetlano największe arcydzieła filmowe kino prawdopodobnie by splajtowało, bo popularnością cieszą się superprodukcje, o których głośno w TV.

A jeśli chodzi o polski przemysł filmowy, to chyba ma się dobrze.. tylko nie za bardzo można to stwierdzić, ponieważ filmy nie są dystrybuowane poza festiwalami, no i czasem w jakimś bloku na tvp2. Cieszę się, że powstała kontrabanda ( http://www.kontrabanda.eu/ ), raczkuje i może wyjdzie z tego coś fajnego. Zbawienia można też dopatrywać się w taniejących kinach domowych. Projektor, biała ściana i dwa głośniki.. nielegalne kino studyjne gotowe. Do tego obwoźne, bo wiadomo, że lokalizację trzeba zmieniać każdorazowo... chłopaki od ściągania tantiemów nigdy nie śpią.
To może być ciekawa przyszłość wymiany myśli.. dzięki tanim kamerą cyfrowym, każdy kręci filmy i dzięki youtube może je pokazać światu, ale nie tworzą się dzięki temu żadne relacje międzyludzkie, czy wspólnoty. Zamiast dzikiej orgii jest tylko smętna masturbacja.Dlatego z nadzieją patrzmy w przyszłość



Oscar - 2008-08-22, 12:13
Wybór jest. Wystarczy odrobina dobrej woli... Pieniądze to nie wszystko / nie mylić z filmem Juliusza Machulskiego/

http://film.onet.pl/4,wkinach.html



r00t - 2008-08-22, 14:43

Chodzą do kina, jakby nie chodzili dawno by zamknęli. Żaden ajent, dzierżawca nie trzymałby niedochodowego biznesu tyle lat.
(...)


Przed wakacjami dwa razy zdarzyło mi się odwołanie seansu, więc nie mów, że aż tak dużo ludzi chodzi do kina. Kino w Kołobrzegu po sezonie "jedzie na jałowym biegu" byle dotrwać do następnego sezonu. Myślę, że tylko w sezonie generuje jakiś przyzwoity dochód, poza sezonem być może jest na zero... tego nie wiem, trzeba by było zapytać dyrekcję. Tak czy siak to trudny biznes (ze względu na popyt), wynajęcie kopii nie mało kosztuje, wynajmowanie np. trzech filmów na raz poza sezonem chyba nie jest ekonomicznie zasadne.


Wybór jest. Wystarczy odrobina dobrej woli... Pieniądze to nie wszystko / nie mylić z filmem Juliusza Machulskiego/
http://film.onet.pl/4,wkinach.html


No teraz jest wybór, bo jeszcze są wakacje. Zobacz pod koniec września.

Możesz mieć niezmierzone ilości dobrej woli i tak bez kasy nic nie zdziałasz... owszem, pieniądze to nie wszystko, ale nie da rady bez nich.. jeżeli taki z ciebie menadżer, że dobrą wolą potrafisz poprawić sytuację kina w Kołobrzegu to na co czekasz... do dzieła.



cushu - 2008-08-22, 19:26
Poza sezonem pewniakiem są ekranizacje lektur szkolnych... na tym nie da się stracić



WZT - 2008-08-23, 12:42

Poza sezonem pewniakiem są ekranizacje lektur szkolnych... na tym nie da się stracić

przed maturami oraz przed egzaminami do liceum powinni robic wieczorki z lekturami szkolnymi (ot takie maratony)- na pewno by sie sporo chetnych znalazlo



Oscar - 2008-08-23, 17:18
Z całym szacunkiem, ale to trąci dyletanctwem nt. kondycji kina w Kołobrzegu i w Polsce.
Może ten artykuł oświeci. Dwie wizyty w kinie, w którym się seans nie odbył, to jeszcze nie pogrzeb kina...

http://www.rp.pl/artykul/177253.html



r00t - 2008-08-23, 18:37

Z całym szacunkiem, ale to trąci dyletanctwem nt. kondycji kina w Kołobrzegu i w Polsce.
Może ten artykuł oświeci. Dwie wizyty w kinie, w którym się seans nie odbył, to jeszcze nie pogrzeb kina...

http://www.rp.pl/artykul/177253.html


Oho... Oscar nauczył się trudnych wyrazów... Pozwól że przytoczę (twój zresztą) post rozpoczynający ten topik.


Repertuar tego kina jest monotonny, co chwila powtórki "Wall. E", "Kung fu panda", "Mumia". Przez trzy miesiące w kółko te same filmy wyświetlają. Nic nie ma w programie tego kina dla widzów, którzy nie gustują w bajkach, horrorach, czy głupawych komedyjkach romantycznych. Czyżby w dobie gospodarki rynkowej,filmowy
przemysł w Polsce był tak ubogi w ofertę? Kto jest odpowiedzialny za repertuar tak mało zróżnicowany ? A może tu chodzi wyłącznie o szybkie zyski ?
Dla nowych przyjezdnych, film powtórkowy zawsze będzie nowością. No to pogratulować.


Jak widać to ty marudziłeś na repertuar kina, że jest źle i w ogóle... ja pisałem, że "jest jak jest" i że to mieszkańcy tego miasta powodują taki a nie inny repertuar... Ty twierdziłeś, że wystarczy "dobra wola" żeby zmienić repertuar... Ja natomiast pisałem, że dobra wola jest jak najbardziej potrzebna, ale potrzebniejsze są pieniądze. Nic nie pisałem o rzekomej śmierci kina w Kołobrzegu ani w Polsce (!)... Więc nie mam zielonego pojęcia co masz na myśli dorabiając dziwne tezy do moich wypowiedzi i po co przytaczasz link, który ma się nijak to tematu który sam rozpocząłeś... Zanim zaczniesz posądzać o dyletanctwo upewnij się, że trzymasz się tematu dyskusji, bo wygląda to komicznie.



Oscar - 2008-08-23, 19:16
Składam formalny wniosek o zamknięcie tej dyskusji i wyrzucenie mnie z forum tkk.pl, bo tu frekwencja i repertuar też kiepski. Amen.



report5 - 2008-08-23, 21:57
dvd rozwiazuje ten problem.... dyskusja dość ambitna



Joey - 2008-08-23, 22:01
a mi niech tylko ktoś powie, po co ta dyskusja?

ciekawe kto by chodzil do kina ciągle - tj. jakby co tydzien byly nowe filmy?

taki wypad słono kosztuje, a przeciez nie kazdego stac



jAc_EnTy - 2008-08-24, 00:02

a mi niech tylko ktoś powie, po co ta dyskusja?

ciekawe kto by chodzil do kina ciągle - tj. jakby co tydzien byly nowe filmy?

taki wypad słono kosztuje, a przeciez nie kazdego stac

może własnie dla tego, że taki wypad słono kosztuje, to ludzie nie chodza do kina tak często??
ja jestem w kinie co tydzień, za wstęp płace 6$, w tym mam dwa filmy. Tyle, że jest to kino samochodowe. Wydaje mi sie, że gdyby nasze kino było tańsze, chodziłbym równie często na premiery i nowości.
A ta dyskusja jest po to, żeby zasygnalizować problem, który jakby nie patrzeć wystepuje w naszym kinie, ale to jest jedynie moje zdanie.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | ©