ďťż
KSM-owskie podzielniki ciepła! Kto umie czytać?
myśliwiec - 2007-01-22, 16:27 Kto potrafi mi odpowiedziec na pytanie (bo sama spółdzielnia do tej pory nie zrobiła tego pomimo że list do nich napisałam jeszcze jesienią...) dotyczące podzielników ciepła: 1. Jaka jest opłata stała a jaka zmienna (chodzi mi o udział procentowy) pobierana przy rozliczaniu za ciepło w KSM 2. Co to znaczy odczyt lewy a odczyt prawy? 3. Co ma liczba zeberek, ich wysokość i szerokosc do wyliczen? 4. Do czego służy skala i dlaczego rozni sie w zaleznosci od tego gdzie jest? 5. Czy w przedpokoju - gdzie nie ma grzejnika - liczony jest pobor ciepla staly? Czy jak? 6. Jak zlikwiduje grzejnik w kuchni to co dalej? Place ryczałt czy nie place wogole za kuchnie? i wiele innych pytań..... Kto sie zna na tym???? PS. Proponuje zrobić z tego obszerny materiał. Gronio ludzi się ucieszy jak tak prosto kawa na ławe ktoś wyłoży ... Sama bym zrobiła ale ... SatH^Raa - 2007-01-22, 16:33 Ano jaja jak berety. Dwa grzejniki w mieszkaniu zakręcone (w tym roku trzy) i nie było żadnego zwrotu. Zobaczymy jak będzie w tym roku. Może faktycznie najlepiej je w pipu odciąć? Hmm... Flo - 2007-01-22, 16:45 Ano jaja jak berety. Dwa grzejniki w mieszkaniu zakręcone (w tym roku trzy) i nie było żadnego zwrotu. Zobaczymy jak będzie w tym roku. Może faktycznie najlepiej je w pipu odciąć? Hmm... i tak wyparowuje wiec i tak trza placic Ja mam zakrecony caly rok i tak naliczylo 6. Nie placisz nic, musisz jednak zgloscic do spoldzielni - ja wymontowany mam z kuchni i juz nie place 2. Z odczytami to jest tak ze musza byc dwa bo potem cos tam dziela i wtedy da sie na grosze przeliczyc 3. Ma duzo do wyliczyen bo potem jak juz podziela te odczyty to mnoza przez ilosc zeberek w KSMie to trza sie pytac tylko tych co sprawdzaja, bo nikt inny nie kuma myśliwiec - 2007-01-22, 17:31 Ano jaja jak berety. Dwa grzejniki w mieszkaniu zakręcone (w tym roku trzy) i nie było żadnego zwrotu. Zobaczymy jak będzie w tym roku. Może faktycznie najlepiej je w pipu odciąć? Hmm... z tego co ustalilam to nie wazne az tak bardzo czy masz pozakrecane jesli np jest 70% kosztow stalych... bo tylko te 30% oszczedzasz. Zimny kaloryfer a ciecz ulatnia się... Jedno z podstawowych praw fizyki ! Ciecz z kapilary paruje, gdyż w mieszkaniu pomimo zakręconych kaloryferów jest ciepło - źródłem ciepła są kuchenki, osoby przebywające w mieszkaniu itp. Ponadto również suche powietrze wpływa na odparowanie cieczy. Oczywiście ciecz paruje cały rok, a najbardziej ochoczo w upalne lato. wiec oszczedne przykrecanie grzejnikow nie zawsze pomaga. moja tesciowa wyciela w pien kaloryfer w kuchni i naliczaja jej RYCZAŁT! mieszka na Wąskiej. Didi - 2007-01-22, 17:39 Kto potrafi mi odpowiedziec na pytanie (bo sama spółdzielnia do tej pory nie zrobiła tego pomimo że list do nich napisałam jeszcze jesienią...) dotyczące podzielników ciepła: 1. Jaka jest opłata stała a jaka zmienna (chodzi mi o udział procentowy) pobierana przy rozliczaniu za ciepło w KSM 2. Co to znaczy odczyt lewy a odczyt prawy? 3. Co ma liczba zeberek, ich wysokość i szerokosc do wyliczen? 4. Do czego służy skala i dlaczego rozni sie w zaleznosci od tego gdzie jest? 5. Czy w przedpokoju - gdzie nie ma grzejnika - liczony jest pobor ciepla staly? Czy jak? 6. Jak zlikwiduje grzejnik w kuchni to co dalej? Place ryczałt czy nie place wogole za kuchnie? i wiele innych pytań..... Kto sie zna na tym???? PS. Proponuje zrobić z tego obszerny materiał. Gronio ludzi się ucieszy jak tak prosto kawa na ławe ktoś wyłoży ... Sama bym zrobiła ale ... Odczyt lewy jest to rurka z zeszlego roku odczyt prawy nowa ktora wsadzaja czyli jej stan zerowy na dobra sprawe. Ilosc zeberek i jego wielkosc ma bardzo duzo do pomiernika wedlug tej skali montowany jest inny podzielnik ktory przystosowany jest do ilosci zeberek i rodzaju grzejnika inna skala bedzie do 4 czyli grzejnika z 4 zebrami inna skala na podzielniku bedzie do 9 czyli 9 zebrowego grzejnika. W przedpokoju nie ma grzejnika wiec nie liczy sie tego to samo tyczy sie grzejnkow w lazienkach w zadnym mieszkaniu nie ma tam podzielnika. W momencie likwidacji grzejnika obecnie jest to coraz modniejsze zglaszasz to w ksmie i gdyu przychodza panowie spisywac omijaja to pomieszczenie bo nie ma tam juz podzielnika powinien byc on zdemontowany przez kogos z ksmu. ( u mnie tak to wygladalo) jesli chodzi o parowanie cieczy to w kuchni gdzie sie duzo gotuje i piecze pomimo wylaczonego grzejnika ciesz uchodzi chyba ze znajdziesz sposob na to by zatkac rurke od gory aha i jeszcze jedno sasiedzi z dolu grzejac ogrzewaja twoje mieszkanie a jesli nad toba nikt nie mieszka i tez grzejesz to tez go grzejesz dochodzi do tego brak izolacji na wiezowcu przynajmniej w tym ktorym mieszkam i wiekszosc ciepla uchodzi w sciane niz w pokoj, zaobserwowac mozna to bardzo latwo podczas padania deszczu, gdy spojrzysz na blok zobaczysz w ktorym miejscu ludzie grzeja bo sciana bedzie suchsza niz inne pozostale myśliwiec - 2007-01-22, 17:50 mam mieszkanie narozne totalnie z gory brak sasiadow i z trzech bokow tez ewe - 2007-01-23, 22:28 Te podzielniki to żadne liczniki , poza tym co zrobili cwaniaczki ze Spółdzielni ? Teraz 40% zużycia idzie na "rozchody" więc i tak podzielniki nie rozliczą , możesz oszczędzać na ogrzewaniu ale nie jest to juz tak opłacalne jak kiedyś. I to jest myk. Ale jak odkręcisz 2 razy kaloryfer to już 100zł więcej zapłacisz. Didi - 2007-01-23, 22:43 znam ludzi ktorzy wymieniaja grzejniki w piwnicy maja drugie zakrecaja zawory na dole i u gory zamieniaja te z licznikami na te bez i heja do nastepengo sezonu... ewe - 2007-01-24, 07:02 znam ludzi ktorzy wymieniaja grzejniki w piwnicy maja drugie zakrecaja zawory na dole i u gory zamieniaja te z licznikami na te bez i heja do nastepengo sezonu... RACJA, też tak zauważyłem. Okręcanie podzielnika czymś czy licznika daje efekt odwrotny. Jedyne co można zrobić to skrócić kaloryfery i wtedy współczynnik będzie inny. Nie wiem też, po co płaci się tak dużo firmie naliczającej? W drugim mieszkaniu nie mam żadnych podzielników / nie zgodziłem się na założenie ich i zaworów/ i co ? W rozliczeniu rocznym płacę dużo mniej niż w mieszkaniu z podzielnikami. Więc coś tu jest nie w porządku. Ja wiem dlaczego, ale nie będę zabierał pracy naszym służbom tropiącym i mediom. Niech oni szukaja winnych. ewe - 2007-01-24, 07:06 P.S. Podobna sytuacja jest z płaceniem różnych dodatkowych opłat za gaz, elektryczność czy niby abonament na telefon. Bezczelność firm pobierających tego rodzaju opłaty nie zna granic, tak ukrywają swoje koszty niegospodarności. Przyzwyczajono nas jak zwierzęta do takiego typu zachowań tych firm i nikogo to już nie razi, więc płacimy i płaczemy myśliwiec - 2007-01-24, 08:11 w ksm-ie masz mieszkanie ewe? moze zlikwidowac te podzielniki? w dalszym ciagu licze na odpowiedz z ksmu ewe - 2007-01-24, 19:05 Nie wiem czy można zlikwidować podzielniki. Według mnie tak. Zgłaszamy w Spóldzielni M. panowie przychodzą zrywaja je i już możemy hajcować do oporu , opłata będzie stała i jak widzę niższa niz oszczędzając na podzielnikach i licząc na łaskawy zwrot 200zł z 1500 jaki wpłaciłem np. za cały rok. Temat i obliczanie jak przypuszczam specjalnie jest tak zagmatwany. Najprostszą metodą jest więc skrócenie kaloryferów albo zdjęcie lub podzielników/bo miernikami to one nie są/ i zgłoszenie w S.M. Vin - 2007-01-24, 20:18 a mi jak jest zimno to siedze w berecie i nie marudze skorp!on - 2007-01-24, 21:54 Ja nie mogę zrozumieć jednego - po jaką cholerę przez lato mam mieć na kaloryferze załozone te "pseudoliczniki". Okres grzewczy zaczyna się bodajże w listopadzie, a kończy się w kwietniu. I tylko wtedy powinnismy mieć założone te liczniki. Przez ten upalny lipiec zapewno wyparowało więcej cieczy niz dają "w zapasie". Od kilku lat mam znaczny zwrot kasy. Raz tylko miałem niedpłatę, bo nie przypilnowałem babki odczytującej liczniki. Ostatnio "sprowadziłem" znajomego na czas spisywania liczników, bo co nieco na tym się zna. A najśmieszniejsze to to, że jeden pokój nie był używany przez kilka miesięcy. Od kogoś pózniej słyszałem, że te termostaty (czy jak się one zwią) same włączają ogrzewanie na chwilę, gdy temperatura w pokoju będzie zbyt niska. Ale może to tylko plotka. Jesli ludzie bedą bardzo oszczędzać na ogrzewaniu, to firma podwyższy cenę jednostkową na następny rok, by ponownie zarobić. Więc oszczędzanie też nie jest zbyt dobre. A juz widziałem u jednej osoby grzyb na ścianie. Ja w kuchni też mam duże zużycie ciepła, mimo, że ani razu nie było włączane. Ale to wina ciepła z kuchenki i ciepłe lato. Niedługo się przeprowadzam do nowego mieszkania i nie bede chciał żadnych liczników. Powód jest prosty - bez oszczędzania zapłacę mniej niż na oszczędzaniu z licznikami. Zresztą i tak będę musiał przez rok non stop grzać, by wysuszyć ściany. Ogólnie to wszystko to oszustwo.
|