ďťż
Kto pójdzie do wyborów??




ziomuś - 2006-11-05, 21:16
Pytam tak z czystej ciekawości, chciałbym sprawdzić jakie jest ewentualne zaintersowanie wyborami samorządowymi w Kołobrzegu




Flo - 2006-11-05, 21:20
ja pojde, by zapobiec zeby nieodpowiednia osoba nie dopadla sie do wladzy



SatH^Raa - 2006-11-05, 21:23
Trzeba było ankietę założyć.
Ja oczywiście idę.

---
edit: Dobra, ja założyłem.



ziomuś - 2006-11-05, 21:30
Dziekuje za pomoc




skorp!on - 2006-11-05, 21:48
Bede głosował na jakieś tam losowe nazwisko po to, aby niektóre osoby nie wygrały. Znam niektóre osoby osobiście i nie mam zamiaru ich twarzy zbyt często widywać .

Natomiast na wybory prezydenckie (miasta) nie zamierzam iść, bo na polityce się nie znam. Jakikolwiek będzie prezydent, w żaden sposób nie odczuję jakichś zmian.



ptaku - 2006-11-05, 22:29
Tak



qrczak - 2006-11-05, 22:45
Pójdę bo zawsze chodzę.



rex - 2006-11-06, 00:00
ja pójdę żeby mieć chociaż jeden głos oddany na mnie



pastor - 2006-11-06, 00:47
Oczywiscie ze bede



kazió - 2006-11-06, 01:59
nie pojde ,gdybym mial mozliwosc zastanowilbym sie



Mafi - 2006-11-06, 09:04
Oczywiście pójdę.



Stavro - 2006-11-06, 09:20
ja tez... to jest pewne...



NataliaW - 2006-11-06, 10:00
Zaznaczyłam nie wiem.

Będe sie starała pójść...ale sprawy związane z przemeldowaniem i takie tam...i nie wiem czy dam rade.

Poza tym w Kołobrzegu bym wiedziała na kogo głosować, a w Łodzi jeszcze nie wiem "kto jest kto", wiec bedzie to taka troche ruletka....ale mimo to....

yh...tak wiec nie wiem....



SatH^Raa - 2006-11-06, 11:10
Proszę nie pisać w tym temacie na kogo ma się zamiar głosować. Agitacji mówimy nie.



Didi - 2006-11-06, 11:59
A pojde a zaglosuje



slonkokg - 2006-11-06, 12:50
Pójde. Zeby nie pluć sobie w brodę, że brak mojego głosu zawazył na tym czy na tamtym.



Koala - 2006-11-06, 14:09
tak



rex - 2006-11-06, 15:10
w zasadzie nie pójście albo oddanie głosu nieważnego też jest jakims wyrazeniem swojej opinii



sebamac - 2006-11-06, 17:34
tak



McCool - 2006-11-06, 20:31
przy wyborach samorzadowych pojedynczy glos wyborcy ma szczegolnie istotne znaczenie. szkoda ze nie wszyscy o tym wiedzą, bo i frekwencja w PL jeszcze nizsza jak w parlamentarnych sie zapowiada. heh.

ide. trzeba zagłosować!



rex - 2006-11-06, 20:36
a wlasnie .. hasło z ktorychs tam wyborów samorządowych:

Twój organ w Twoich rękach



KaucZ - 2006-11-06, 21:19
O ile nie spóźnie się na powrotny z Krakowa to pójdę... nie chcę zeby znow cos pokoju ministra edukacji i klonów doszło do władzy



rex - 2006-11-06, 22:10
przeciez minister edukacji nawet w porządku jest ... choc czasem ma pomysly czysto lewicowe ..



WZT - 2006-11-07, 12:32

O ile nie spóźnie się na powrotny z Krakowa to pójdę... nie chcę zeby znow cos pokoju ministra edukacji i klonów doszło do władzy

to nie te wybory......

Ja sam niewiem -uzasadnienie te same co Natalia



Uri - 2006-11-07, 13:16
tak.



Suzy - 2006-11-07, 17:37
oczywiście pójdę wspierać młodych "polityków"



Olcia - 2006-11-07, 20:28
nie



Hayes - 2006-11-08, 10:43
raczej tak, żeby sobie w brodę nie pluć potem



Wald - 2006-11-08, 18:00
Jak można nie iść? Jak sie nie idzie osobiście głosować, to tak, jakby się oddawało głos na tego najmniej lubianego.
Nieobecni nie mają racji!



Martius - 2006-11-08, 20:55
Olek ty lat nie masz by głosować? czy ty już taka stara jesteś?

pojde ale czy zagłosuje to jeszcze nie wiem

tylu idiotow , tyle programow
a co najlepsze to kazdy ma racje



Olcia - 2006-11-08, 21:22

Olek ty lat nie masz by głosować? czy ty już taka stara jesteś?

pojde ale czy zagłosuje to jeszcze nie wiem

tylu idiotow , tyle programow
a co najlepsze to kazdy ma racje


za około 10 miesięcy będe dopiero pełnoletnia więc narazie nie da rady



kurczaczek - 2006-11-08, 22:05
Jak najbardziej TAK!



ministrowa - 2006-11-10, 11:24
Pójdę, pójdę. Jak najbardziej.



rex - 2006-11-10, 15:28
nie oddanie głosu nie oznacza wcale ze sie oddaje na tego najmniej lubianego .. wlasciwie przy niskiej frewkencji kazdy głos ma wiekszą siłę .. (choć i tak to małą siłe rzędu np. 0,0037 %) .. ponadto głosy nieoddane wspomagają de facto komitet wygrywający .. no bo jakby ci co nie głosowali zagłosowali na kogos innego to by nie wygrał .. istnieje tez grupka która ma gdzies demokrację .. sam mam znajomego który jest antydemokrata i nie chodzi z tego powodu na wybory (cóż, ja jestem, a chodzę ) .. no i najwieksza grupa ludzi to ta która ma to wszystko w d***

dlatego apeluję: jesli nalezysz do ostatniej grupy .. idz, wez kartke i napisz "Mam to w d***" i wrzuc do urny



ptaku - 2006-11-10, 19:23
Moji przyjaciele ze Słupska robili w tym tygodniu niezłą akcje mającą zachęcić lyudzi do głosowania. Projekt zupełnie niezależny. Przy poprzednich wyborach w słupsku była frekwencja jedynie rzędu 30%... Są to młodzi ludzie, w trakcie studiów. Z bardzo różnych kręgów. Wszyscy chcą głosować i chcą aby ludzie głosowali. Chcą żeby w ich mieście było lepiej i żeby nie musieli wyjeżdżać z niego, bo i tak zbyt dużo osób już wyjechała. Ci ludzie już dużo zrobili... I to nie mieszając się w politykę. Wykorzystują każdą możliwość na zorganizowanie warsztatów dla młodzieży, happeningów. Przygotowują masę projektów i składają wnioski o dofinansowanie do wszystkich możliwych instytucji. Oni chcą decydować o swojej przyszłości. Zadecydujcie i Wy Wszyscy.

Nie bądź ryba. Zagłosuj.



Martius - 2006-11-12, 19:59
Byłem



bezAMBICJI - 2006-11-13, 06:08
Ja też byłam
Powered by wordpress | Theme: simpletex | ©