ďťż
LOKALNE GAZETKI :)
PIOTRGAN - 2006-08-10, 19:26 Witam szanowne grono forumowiczów Mam małe pytanko W jakiej naszej lokalnej gazecie najlepiej umieścić reklamę, skierowaną do grupy docelowej 50 i w górę (branża raczej medyczna). Która ma największy realny nakład ? i szeroki zasięg Proszę o podpowiedź Flo - 2006-08-10, 19:27 telegazeta tkk PIOTRGAN - 2006-08-10, 19:32 tak myslałem ale czy teraz starsze osoby siedzą przed telewizorem czy raczej na działeczce No i TKK ma troszkę ograniczony zasięg simplicissimus - 2006-08-10, 20:08 Jeśli idzie o zasięg, najlepsza będzie Gazeta Kołobrzeska. Z dzienników regionalnych polecam Głos Koszaliński. BLAaa - 2006-08-11, 05:43 Dla grupy 50 plus faktycznie najlepsza będzie Gazeta Kołobrzeska i Głos Koszaliński. simplicissimus - 2006-08-16, 21:12 Nie polecam ogłaszać się w "Głosie Pomorza". Zmarł nasz kolega, społecznik, opiekun zabytków w Koszalinie. Zamówiłem kondolencje dla rodziny. Zapłaciłem. Pani poinformowała mnie, że nie ma różnicy, czy to nekrolog, czy kondolencje, czy podziękowania i że redakcja już to zamieści, a cena kształtuje się od dnia wydania. Nic więcej. Zamówiłem na środę. Dziś, szukam w "Głosie Pomorza" naszych kondolencji. Szukam i nic. Wreszcie, otwieram jakiś ich dodatek moto-auto, czy jakoś tak. I tam, na przedostatniej stronie, w dolnym rogu... jest. Dzwonię do redakcji w Kołobrzegu. Oni reklamacji nie przyjmują, to domena Koszalina. Dzwonię. Pani długo przekonuje mnie, że nic się nie stało i faktycznie, za to zapłaciłem. Mówię jej, że za długo robię w tej branży, żeby nie wiedzieć, jak tego rodzaju sprawy wyglądają. Czyli: kupiłem kondolencje w gazecie, a nie w dodatku, mam fakturę za konkretną usługę, która została wykonana byle jak. A pani mi, że kondolencje to są umieszczane różnie. Ja jej na to, że widze podziękowania funeralne na stronie 4. Skoro wszystkie są takie same, to dlaczego ktoś ma na str. 4 a ja na 17? Tu pani straciła cierpliwość i stwierdziła, że skoro nie jestem zadowolony, to mogę skontaktować się z dyrektorem działu. Dzwonię do Słupska i pytam: jak to jest, że ktoś płaci chyba takie same pieniądze, bo mnie o dopłatach, bonusach i atrakcjach nie informowano, ma swoje okienko na takiej stronie, a ja na takiej. W końcu zapłaciłem za usługę według cennika. I mam ogłoszenie w dodatku. Mówię: zmarł nasz kolega, chcieliśmy złożyć kondolencje rodzinie, a nie padł nam samochód, aby płakać na stornach dodatku auto-moto. Oczywiście, były przeprosiny, propozycja zamieszczenia ponownego ogłoszenia na właściwej stronie. Tylko po co? Może lepiej wprowadzić jasne zasady obsługi klienta? Bo ja więcej w "Głosie Pomorza" nie dam już żadnego ogłoszenia. Niestety. Eureka - 2006-08-16, 21:30 Polecałeś Głos Koszaliński a sam zamawiasz usługę w Głosie Pomorza. To jakaś niekonsekwencja z opisanymi konsekwencjami? simplicissimus - 2006-08-16, 21:36 Polecałeś Głos Koszaliński a sam zamawiasz usługę w Głosie Pomorza. To jakaś niekonsekwencja z opisanymi konsekwencjami? Zrobiliśmy to przede wszystkim dlatego, że nasz kolega współpracował z tą gazetą i redagował w niej tzw. historyczne "Wiadomości Koszalińskie". Wiem, że "Głos" czyta jego rodzina i znajomi z TOnZ-u. A więc ten tytuł pozwalał nam na dotarcie do obranej "grupy docelowej". Przynajmniej teoretycznie. BLAaa - 2006-08-16, 21:39 Nauczka na przyszłość. Eureka - 2006-08-16, 21:45 Polecałeś Głos Koszaliński a sam zamawiasz usługę w Głosie Pomorza. To jakaś niekonsekwencja z opisanymi konsekwencjami? Zrobiliśmy to przede wszystkim dlatego, że nasz kolega współpracował z tą gazetą i redagował w niej tzw. historyczne "Wiadomości Koszalińskie". Wiem, że "Głos" czyta jego rodzina i znajomi z TOnZ-u. A więc ten tytuł pozwalał nam na dotarcie do obranej "grupy docelowej". Przynajmniej teoretycznie. simplicissimus - 2006-08-16, 21:49 No, to dali do pieca. Współczuję Ci rozmowy w tak przykrej sprawie. Może przetarłeś innym drogę do normalności? Wiesz, tego rodzaju sprawy, gdy z dnia na dzień umiera ci kolega są przykre. My jak my, ale co ma powiedzieć rodzina: żona i dzieci? A tu panowie, wielcy przyjaciele, sobie ogłoszonko w dziale motoryzacyjnym zamieszczają. No to po prostu jakaś kpina. I ja mówię temu dyrektorowi, że gdyby trzeba było, zapłaciłbym nie 100 zł a 300 zł. Jaki to problem? Dla nich zysk, dla mnie usługa. Tylko skad ja mam wiedzieć, że zamawiając kondolencje w gazecie, zostaną one opublikowane w dodatku auto-moto? Szkoda słów. Ostrzeżenie na przyszłość dla innych. Flo - 2006-08-16, 21:58 u nas tak sie utarlo ze jak sie sam nie dopytasz to Cie nie poinformuja. A jak juz informuja to miedzy zdaniami albo malym druczkiem. Chore ale prawdziwe. Dlatego tez ludzie ciekawscy maja lzej w zyciu, bo o wszystko dopytaja
|