ďťż
Marcinkiewicz bloguje: Czuję się wolny
Achaja - 2006-07-31, 13:08 "Czuję się wolny" - pisze w swoim pierwszym blogowym wpisie Kazimierz Marcinkiewicz. Od dzisiaj były premier prowadzi bloga na łamach portalu Onet.pl. Do pisania bloga namawiał Marcinkiewicza od dawna Konrad Ciesiołkiewicz, jednak ostatecznie przekonali go do tego synowie. Najnowsze wpisy będą pokazywać się w serwisie Wiadomości (pod adresem: http://wiadomosci.onet.pl/1188363353544 ... mblog.html) Wszystkie komentarze b. premiera będą dostępne pod adresem http://kmarcinkiewicz.blog.onet.pl. "To będą moje całkowicie prywatne przemyślenia" - powiedział b. premier. W pierwszym wpisie Marcinkiewicz opisuje pierwsze dni po tym jak stracił stanowisko szefa rządu. "Zastanawiałem się jak wyrzucić z siebie cały balast rządzenia, cały stres i ogromne napięcie gromadzone przez 9 miesięcy. Jak urodzić coś nowego, zupełnie innego? Co zrobić by nie wpadać w rutynę i dać powiew świeżości" - pisze Marcinkiewicz. Zobacz najnowszy wpis "Czuję się wolny". Czytaj "Polityczny blog Kazimierza Marcinkiewicza". http://wiadomosci.onet.pl/1364008,11,item.html Co o tym myślicie?? McCool - 2006-07-31, 13:38 Jak dla mnie to jest jeden z przejawów nowego standardu polityki jaki wprowadził PiS i jego poplecznicy. Odrobina gry aktorskiej, pozwolenia na małe zdekonspirowanie się ze swojej prywatności i statystyki poparcia w górę lecą Uważam, że PiS powinien pójść do biura patentowego z tym systemem, dopóki inni tego nie podłapią. Sauniere - 2006-07-31, 14:06 przeciez blogi chyba juz politycy rozni mieli .. np. Kuczynski ktory jest byłym działaczem UW czy jakis europoseł z Selfdefence .. McCool - 2006-07-31, 14:14 Ok, masz racje, ale Ty masz głównie na myśli zachodnią scenę polityczną, natomiast w Polsce to dopiero nowy standard wprowadzony z wielkim rozmachem przez Marcinkiewicza. Przeczytaj jego wpis, to sam dojdziesz do wniosku w jaki sposob, uzywajac wielu barwnych srodkow retorycznych, wyraza swoje myśli - niczym starożytny Horacy. Myślę, że ten blog nie jest jakimś przypadkowym kaprysem Marcinkiewicza. Jak do tej pory, to wlasnie społecznosc internautów darzyła rząd PiS-u najmniejszym poparciem. Sauniere - 2006-07-31, 14:17 za to wsród internautow sporo osób ceni Unie Polityki Realnej i Korwina-Mikke .. jak była sonda przed wyborami na WP to Korwin tam miał 7% gdzie indziej było podobnie .. McCool - 2006-07-31, 14:19 A co ma piernik do wiatraka? Dyskutujemy o blogu Marcinkiewicza a nie o poparciu "partii" Korwina Mikke Sauniere - 2006-07-31, 14:43 heh .. nie ma jak to poofftopicowac sobie .. no to wracajac do tematu .. czy PiSowi ten blog mogłby pomoc? raczej na ogolny wizerunek PiSu to obojetne jest .. moga obyc sie i bez tego .. jednak blog moze pomoc Marcinkiewiczowi w wyborach na stolec Warszawy Eonica - 2006-07-31, 15:55 heh .. nie ma jak to poofftopicowac sobie .. no to wracajac do tematu .. czy PiSowi ten blog mogłby pomoc? raczej na ogolny wizerunek PiSu to obojetne jest .. moga obyc sie i bez tego .. jednak blog moze pomoc Marcinkiewiczowi w wyborach na stolec Warszawy Też tak uważam. Jest to tandetna reklama Marcinkiewicza... myśli że jak napisze jaki to on jest super i "jak walczył z morzem, falami" to od razu wszyscy go poprą. yhhh ewe - 2006-08-01, 05:49 Chce po prostu trochę poczuć się jak młody internauta, może ma teraz czas skorzystać z tego nowego cudu czasu obecnego i powiedzieć to czego nie mógł oficjalnie będąc "na stanowisku" blawatek-blu - 2006-08-01, 10:09 No…..ludzie traktują, internetowe fora zamiast psychoterapii. Już staram się zrozumieć tych, co tworzą swój blog, chcesz zaglądasz co słychać u danej osoby, masz wybór. Nasze forum jest przykładem, że wpisują się ludzie w tematach ogólnych, wciskają wszystkim swoje osobiste życiowe dramaty. Pan Marcinkiewicz tworząc blog daje tą szanse, kto chce niech czyta, a jest to osoba godna naśladowania. Sama chętnie poczytam, co słychać u tego pana. Achaja - 2006-08-04, 07:18 są również inni, którym blog byłego premiera nie przypadł do gustu Blogowe pojedynki - Marcinkiewicz vs "Kaziu""Gazeta Wyborcza": "Z komentarzami internautów Kazimierz Marcinkiewicz musi radzić sobie sam" - mówi Michał Bonarowski (Onet.pl), komentując powstanie "antybloga politycznego Kazimierza Marcinkiewicza". Blog Kazimierza Marcinkiewicza, do wczoraj obejrzało ponad 300 tys. internautów. Na antyblog, który wystartował zaraz po b. premierze, zajrzało prawie 280 tys. osób, chociaż nie nagłośniła go prasa ani telewizja - pisze "Gazeta Wyborcza". Antyblog dokładnie kopiuje stylistykę i układ strony b. premiera. Autor podpisuje się "Kaziu Marcinkiewicz" i przedstawia tak: "Nie jestem, nigdy nie byłem i na szczęście nie będę Kazimierzem Marcinkiewiczem, b. premierem, obecnie nie pełnię funkcji prezydenta Warszawy. Ten blog ma za zadanie ripostować wypowiedzi Pana Kazimierza Marcinkiewicza, które zamieszcza On na stronie k.marcinkiewicz.blog.onet.pl" - cytuje dziennik. "Kaziu" z antybloga kąśliwie komentuje każdy wpis prawdziwego Marcinkiewicza. Marcinkiewicz: "Rozmowa o Warszawie jest fascynująca. Potencjał tego wspaniałego miasta ogromny. Ciągle uwięziony. Ta fascynująca historia i determinacja, a dziś tryskająca młodość". Antyblog: "Kaziu poszedł w poezję. Ta liryczno-kiczowato-tandetna papka napisana przez i dzięki PR-owcom ujrzała światło dzienne". Na antyblog można wejść, wpisując do przeglądarki kilka adresów na onet.pl. Jeden z nich (kaziumarcinkiewicz.blog.onet.pl) już pierwszego dnia, w poniedziałek wieczorem, przestał działać. Pod drugim adresem "Kaziu" się poskarżył: "To zwykła cenzura. Sami państwo mogą stwierdzić, czy kogoś obrażam. Nie prowadzę kampanii wyborczej, nie należę do żadnego stowarzyszenia, grupy osób, partii, środowisk homoseksualnych, lewicowych, łże-elit czy lumpenliberałów. Nawet nie mam prawa wyborczego - mój wiek 17 lat". Później kolejny adres "Kazia Marcinkiewicza" zniknął. Dlaczego Onet je kasuje? "To nieporozumienie, nie zależy nam na szczególnej ochronie bloga Kazimierza Marcinkiewicza. Może osoba, która monitoruje blogi, uznała, że ktoś, kto podpisuje się jako »Kaziu Marcinkiewicz«, podszywa się pod inną osobę, a tego robić nie wolno" - tłumaczy "Gazecie Wyborczej" redaktor naczelny Onet.pl Michał Bonarowski. Niedługo później wszystkie adresy antyblogu ruszyły. Ale "Kaziu" się obraził: "Postanawiam zakończyć współpracę z portalem Onet.pl". "Nie mamy żadnego interesu w likwidowaniu antybloga, zależy nam, żeby blog Kazimierza Marcinkiewicza wywołał jak największą dyskusję internautów. Z komentarzami internautów - również nieprzychylnymi - Kazimierz Marcinkiewicz będzie musiał radzić sobie sam" - powiedział Bonarowski w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Najnowsze wpisy z "Politycznego bloga Kazimierza Marcinkiewicza" pokazują się w serwisie Wiadomości (pod adresem: http://wiadomosci.onet.pl/1188363353544 ... mblog.html) Wszystkie komentarze b. premiera są dostępne pod adresem http://kmarcinkiewicz.blog.onet.pl. Bruno - 2006-08-04, 07:55 Dla politykow powinno tworzyc sie blagi, nie blogi...
|