ďťż
"Market" w Kołobrzegu
Konsul - 2006-09-24, 16:40 Zakładam ten temat, zważywszy na zainteresowanie topiciem o nowej Biedronce. Czy taki sklep jak np. Real, Tesco etc. ma szanse na pojawienie się w Kołobrzegu? Czy wpłynąłby na obniżenie cen w naszym mieście? I czy w ogóle jest u nas potrzebny? Martius - 2006-09-24, 17:14 jednym slowem "potrzebny" spadek ceny raczej minimalny a mozliwy nawet jego brak Rzułf - 2006-09-24, 17:16 Byle nie na Ogrodach, bo już za dużo tego jest. Elfik - 2006-09-24, 17:29 Z punktu widzenia wielu mieszkańców jest potrzebny, ale Kołobrzeg jest chyba zbyt małym miastem na taki sklep i raczej nie nie jest w zainteresowaniu inwestorów (chociaż przez miesiace wakacyjne ludzi jest tu dużo więcej...). Wokól minimala był taki szum, że az strach pomyślec jaka batalię toczyliby kupcy przeciw kilka razy wiekszemu marketowi. ptaku - 2006-09-24, 17:30 Jak na mój gust to nic większego niż MiniMal vel Bella, czy jakoś tam, tutaj nie powstanie... Z przyczyn czysto ekonomicznych... Nie wiem czy komuś by się opłacało... Wątpię. McCool - 2006-09-24, 18:06 Jak na mój gust to nic większego niż MiniMal vel Bella, czy jakoś tam, tutaj nie powstanie... Z przyczyn czysto ekonomicznych... Nie wiem czy komuś by się opłacało... Wątpię. ano fakt, za małe obroty. duże markety są nastawione na wielkie obroty, a po pięćdziesięciotysięcznym mieście wiele spodziewać się nie można. ziomuś - 2006-09-24, 18:35 Ja uważam, że jest bardzo potrzebny..... Tylko szkdoa, że to jest takie nie realne.... Przydałby się nam jakiś hipermarket.... WZT - 2006-09-24, 18:56 ja sadze ze takie cos jak minimal/bella powinna jeszcze powstac-tak dla przeciw wagi tego sklepu BLAaa - 2006-09-24, 20:58 Styknie juz to co mamy... ziomuś - 2006-09-24, 21:00 Styknie juz to co mamy... A nie chciałbyś coś w stylu Real, Geant, Tesco?? BLAaa - 2006-09-24, 21:04 Nie kręcą mnie zakupy... ziomuś - 2006-09-24, 21:08 Hehe... Nawet polazic po sklepie nie lubisz..... Nemezis-kg - 2006-09-24, 21:41 No i co? rysio - 2006-09-24, 21:49 Ja uważam, że jest bardzo potrzebny..... Tylko szkdoa, że to jest takie nie realne.... Przydałby się nam jakiś hipermarket.... Co to znaczy "przydałby się?" Czy to o takie"przydałby się" chodzi jak np. "przyda się nam ta stara lampa jeszcze, choć jej wcale nie używamy, ale niech tu gdzieś leży?" Przydałby się jako miejsce spacerów z rodziną? (ale siara!!!!) Potrzebny? Jakieś masz badania rynku pod ręką, że tak piszesz? ewe - 2006-09-25, 05:56 Na pewno by się przydał jakiś duży sklep , klienci sami ocenią czy warto go mieć , taki ma być właśnie wolny rynek . Na pewno bardzo polepszył by sytuację chociaż LIDL , którego jestem zwolennikiem . Przecież ciągle narzekamy na wysokie ceny w KOłobrzegu , to jest jedyny sposób by je obniżyć . I nie chce mi się już słuchać bajek o zabieranych miejscach pracy przez supermakety/ostatnie badania mówią co innego/. I mam juz dosyc tego lobbingu rodzimych sklepikarzy. pluskwa - 2006-09-25, 06:10 Na pewno by się przydał jakiś duży sklep , klienci sami ocenią czy warto go mieć , taki ma być właśnie wolny rynek . Na pewno bardzo polepszył by sytuację chociaż LIDL , którego jestem zwolennikiem . Przecież ciągle narzekamy na wysokie ceny w KOłobrzegu , to jest jedyny sposób by je obniżyć . I nie chce mi się już słuchać bajek o zabieranych miejscach pracy przez supermakety/ostatnie badania mówią co innego/. I mam juz dosyc tego lobbingu rodzimych sklepikarzy.Nie słuchaj, nie psuj kampanii Sobczakowi i poplecznikom, nie kupuj w malych sklepikach, omijaj szerokim łukiem miejskich piekarzy dwóch, bo oni ten bunt zaczęli. Za AIDS, ceny ropy i dziurę ozonową odpowiadają ....iści (do wyboru). ziomuś - 2006-09-25, 06:10 Co to znaczy "przydałby się?" Czy to o takie"przydałby się" chodzi jak np. "przyda się nam ta stara lampa jeszcze, choć jej wcale nie używamy, ale niech tu gdzieś leży?" Przydałby się jako miejsce spacerów z rodziną? (ale siara!!!!) Potrzebny? Jakieś masz badania rynku pod ręką, że tak piszesz? Nie mówię tutaj, o niedzielnych dpacerkach, bo to rzeczywiście jest siara.... Poieram Ewe, Kołobrzeg jest bardzo drogim miastem.... Potrezbna nam jest alternatywa.... qrczak - 2006-09-25, 10:55 Przydałby sie na pewno, może będzie jak Kołobrzeg podwoi liczbę mieszkańców, wtedy pewnie największe sieci zaczęłyby myśleć o Kołobrzegu. Jak Kołobrzeg będzie miał 150 tys. mieszkańców to na pewno coś powstanie. ewe - 2006-09-26, 06:30 Hipermakety szukają miejsc w miastach pow. 100tyś. Ale w Kołobrzegu mieszkańcy oczekiwaliby małych supermaketów typu LIDL , LEADER PRICE, czy innych dyskontów ,poza BIEDRONKĄ ,która jak widać nie widzi przeszkód do otwarcia następnego sklepu z tym samym towarem . Mieszkańcy oczekują urozmaicenia oferty. Bardzo dziwne jest to , że w/w lobby nie dopuszcza do otwarcia supermaketu , którego jak widać ,faktycznie żadna sieć otworzyć nie chce, natomiast nie protestują przy otwarciu BIEDRONEK. A to właśnie tych sklepów powinni najbardziej obawiać sie sklepikarze bo sklepy tego rodzaju zabierają pobliskim sklepikarzom 50% , nie duże supermakety. Więc mamy w KOłobrzegu taki oto dylemat. A komu powinno służyć miasto i w interesie jakiej grupy stawać ? 40 tyś mieszkańców czy kilkuset sklepikarzy i piekarzy? Wypowiedzmy się na ten temat przy wyborach. ziomuś - 2006-09-26, 06:33 Hipermakety szukają miejsc w miastach pow. 100tyś. Ale w Kołobrzegu mieszkańcy oczekiwaliby małych supermaketów typu LIDL , LEADER PRICE, czy innych dyskontów ,poza BIEDRONKĄ ,która jak widać nie widzi przeszkód do otwarcia następnego sklepu z tym samym towarem . Mieszkańcy oczekują urozmaicenia oferty. O właśnie.... Najchętnie LIDL'a, popieram Ewe NataliaW - 2006-09-26, 07:37 Ja powiem tak. W Łodzi mam do wyboru wiekszość możliwych super, hiper i innych marketów i nie zauważyłam jakiś drastycznie niskich cen. Tam są rzeczywiście potrzebne-zawsze jak pójde widze w nich tłum ludzi z pełnymi koszami. W Kołobrzegu by ludzi nie starczyło (no moze w sezonie-ale to tylko dwa miesiące)-nawet jeśli każdy chodził by tam tylko na niedzielny spacer. Tylko, ze jeśli by każdy chodził tylko na spacer, to predziej czy poźniej( ale raczej prędzej) któryś by i tak zamknięto. W Żorach zrobiono taki eksperyment: otworzono obok siebie MiniMala, Lidla i jakiś tem jeszcze duży market. MiniMal nie wytrzymał i właśnie go zamykają. Zresztą podobnie sie dzieje z MiniMalami w wielu miastach. Patrząc z drugiej strony, na tym to polega by była konkurencja i klienci sami mogli decydować co im odpowiada, ale czy rzeczywiście takie działania są opłacalne?Fala protestów sklepikarzy. Koszty inwestycji. Zagospodarowanie terenu na którym mogło by stanąć coś atrakcyjniejszego. Dla klientów pewnie było by to opłacalne (zawsze o jedno miejsce wiecej na spacer i konkurencja), ale z drugiej strony są pracownicy marketów, którzy i tak zarabiają grosze a z dnia na dzień mogą usłyszeć :dziekujemy za współprace-sklep jest likwidowany . Na wszytko można spojrzeć z wielu perspektyw. Ale jeśli już bym miała wybierać to nie chce ani kolejnej Biedrony, ani Lidla ale chce...Tesco....o! i jeszcze Ikee bym chciala myśle, ze by była bardzo potrzebna-poważnie. j0shu4 - 2006-09-26, 07:44 a tak na zupelnie powaznie wiecie co mozecie sobie zrobic z waszymi pomyslami i prosbami ? NataliaW - 2006-09-26, 07:52 a tak na zupelnie powaznie wiecie co mozecie sobie zrobic z waszymi pomyslami i prosbami ? yhy.... Zabiore je z sobą do Łodzi. O! ewe - 2006-09-26, 10:25 Ten eksperyment dowodzi ,że jest jednak konkurencja cenowa, skoro Mini Mal nie wytrzymał. I o to właśnie chodzi , supermakety powinny same się zamykać/bankrutować/ i otwierać , a my klienci właśnie o tym powinnismy decydować , kupując co nam odpowiada i po jakich cenach. To jest właśnie zdrowy proces. Faktycznie jednak wielu ludziom nie chce sie sprawdzać cen i kupować tam gdzie taniej , oni chcą mieć tylko większy wybór towaru. W byłym Mini Malu np: chleb jest po 1.25zł. a jednak wielu kupuje go u naszych piekarzy po 1.80zł. choć niczym sie nie różni , narzekając jednocześnie na drogie pieczywo. Jeśli chodzi o pieczywo , może aby było tanie , wcale nie potrzeba supermaketów , a po prostu konkurencji piekarzy ,a nie ich zjednoczenia pod szyldem kupców kołobrzeskich. Jakoś tak w Trzebiatowie i innych nawet podpoznańskich piekarniach jest taniej. ziomuś - 2006-09-26, 12:40 Ale jeśli już bym miała wybierać to nie chce ani kolejnej Biedrony, ani Lidla ale chce...Tesco....o! i jeszcze Ikee bym chciala myśle, ze by była bardzo potrzebna-poważnie. Popieram pomysł ikei mimo, iz jest całkowicie nie realny.... Ale wracając do kupców.... Szkoda, że nie ma w ich środowisku konkurencji.... Jak jeden podniesie cenę chleba to następni też... Czemu Kołobrzeg jest tak drogi?? Didi - 2006-09-26, 13:12 real albo tesco z mila checia jak bylem ostatnio na slasku to zajrzalem do tego namietnie reklamowanego w radiu zet i rmf fm lider price czy jak sie to tam zwie i bylem w szoku bieda na tych polkach produkty jakies no name gorzej niz w biedronce gość - 2006-09-26, 13:54 bieda na tych polkach produkty jakies no name gorzej niz w biedronce czy w jakimś markecie sa towary markowe ? IKEA ach
|