ďťż
Mieszkanie z TBS... za i przeciw...




Tisaja - 2006-03-27, 12:53
Domyślam się ,że sporo osób ma mieszkanie z TBS.
Powiedzcie, jakie są dobre i złe strony inwestowania w takie mieszkanie.
Dostępność z pewnością jest zaletą...zwłaszcza ,że w większości są to mieszkania w nowo wybudowanych blokach....
Ale czynsz -podobno -wraz z kredytem bywa koszmarem..Jak to wygląda?




Foreigner - 2006-03-27, 13:07
Nie wiem nie mieszkam
Slyszalem, ze po zlozeniu podania mozna kupic mieszkanie za 75% jego ceny.
Wyglada rozowo, a jak jest w rzeczywistosci to niech sie ktos kompetentny wypowie.



_Sandman_ - 2006-03-27, 13:19

Nie wiem nie mieszkam
Slyszalem, ze po zlozeniu podania mozna kupic mieszkanie za 75% jego ceny.
Wyglada rozowo, a jak jest w rzeczywistosci to niech sie ktos kompetentny wypowie.


nie 75 a 95 % płacisz tylko 5 %. A jakie to mieszkanie to wiesz bo mieszkasz w nim a płacą tyle ludzie którzy już mieszkali wcześniej. jak kupujesz mieszkanie w którym nie mieszkałaś wcześniej to płacisz chyba całą cene. Czynsz jest więckszy bo remontowy doliczają.



U-S - 2006-03-28, 10:05
Razem z mężem byliśmy zainteresowani TBS-em, ale jak nam policzono koszty i to, co jeszcze musimy w to mieszkanie zainwestować to doszliśmy szybko do wniosku, że za te same pieniądze kupimy wyremontowaną chatę o podobnym metrażu na rynku wtórnym i tak też zrobiliśmy. Moim zdaniem TBS-y są tylko pozornie tanie. Nie polecam.




Tisaja - 2006-03-28, 11:09
Ja długo myślałam o domu do remontu na wsi.......wiem,że to ciekawsze....ale jakoś na razie mi przeszło i sytuacja sie zmieniła.... Póki co chyba ,jednak mieszkanie w mieście....
A wynajmowanie mieszkania...mija się z celem-ceny koszmarne i jest to taka inwestycja w pustkę...Zwykłe wywalanie pieniędzy....



skorp!on - 2006-03-28, 13:23
Ja właśnie zakupiłem mieszkanie na Bema (właśnie go budują). Wpłaciłem najpierw 20 % wartości mieszkania, a teraz resztę (80%) wpłacam w transzach.
Na początku chciałem gdzieś wynająć, ale to głupota. Wolę płacić na swoje, a nie obcej osobie.
Kupno mieszkania od kogoś też nie wchodzi w rachubę. Jak widziałem ceny mieszkań na Grochowskiej to śmiać mi się chciało. Za 40m mieszkanko rządali 90 tys, a za 50m - 110 tys. Za mieszkanko 51m2 w TBS zapłaciłem (zapłace) 109 tys.zł. Do tego trzeba doliczyć pozniej wyposażenie mieszkania. Ja brałem w wersji podstawowej 2100 za m2. Mało to nie jest, ale za to na najfajnieszym osiedlu

Teraz już chyba nie ma kredytów w czynszach. pewny nie jestem. Narazie kombinuję, by kredytu nie brać. Czekam, aż coś zmieni się w kwestii kredytu bankowego.
Jestem wkurzony bo i tak straciłem 700zł - teraz akt notarialny i te bzdury kosztują 200, a nie 900.



Achaja - 2006-03-28, 13:40

Ja właśnie zakupiłem mieszkanie na Bema (właśnie go budują). Wpłaciłem najpierw 20 % wartości mieszkania, a teraz resztę (80%) wpłacam w transzach.
Na początku chciałem gdzieś wynająć, ale to głupota. Wolę płacić na swoje, a nie obcej osobie.
Kupno mieszkania od kogoś też nie wchodzi w rachubę. Jak widziałem ceny mieszkań na Grochowskiej to śmiać mi się chciało. Za 40m mieszkanko rządali 90 tys, a za 50m - 110 tys. Za mieszkanko 51m2 w TBS zapłaciłem (zapłace) 109 tys.zł. Do tego trzeba doliczyć pozniej wyposażenie mieszkania. Ja brałem w wersji podstawowej 2100 za m2. Mało to nie jest, ale za to na najfajnieszym osiedlu


zgadzam się z Tobą - będziemy sąsiadami



EKG - 2006-03-29, 17:45
Mieszkanie na Helsińskiej-kawalerka 36m2-czynsz ze spłatą kredytu 620zł. Takie są realia. Kredyt rozłożony na 15lat spłaty. Miało być na 25lat (mniejsza rata) ale nas olali. Generalnie wszyscy mili do momentu podpisania aktu notarialnego. Póżniej niekompetencja, i totalna olewka. Standard wykonania mieszkań słabiutki-partanina. Idea TBS "umarła" już dawno (wpłata kaucji 3 tysiące i dożywotnie korzystanie z mieszkania, czynsz 250zł-POMARZYĆ)



Vin - 2006-03-29, 18:23
A ile wynosi czynsz jak sie kupi za gotowke ?



Flo - 2006-03-29, 18:35

A ile wynosi czynsz jak sie kupi za gotowke ?

mysle ze jakbys miala jednorazowo tyle gotowki to nie pchalabys sie w TBSy



Vin - 2006-03-29, 18:36
No dobrze, to inaczej :
Gdzie jest najmniejszy czynsz kupując mieszkanie za gotówke ?



myśliwiec - 2006-03-30, 06:36
wszystko zalezy od wspolnoty oba mieszkania kupione byly za gotowke
za mieszkanie w podczelu (jakies 60 m.kw.) placimy miesiecznie - sam czynsz - 220 zl, dochodzi do tego woda i prad
drozej placimy za czynsz w miescie - ponad 300 zl plus fundusz remontowy za 64 m.kw. - prawie 400 zl



ZAINTERESOWANA - 2006-03-31, 17:36
Również zdecydowałam się na TBS, jak i paru moich znajomych. Pod względem czynszu nie słyszałam takich dużych narzekań, chyba że ktoś wziął kredyt w TBS (fakt, wtedy ździerają kasę aż "miło"). W innych przypadkach po analizie cen za 1 m2 za mieszkanie stwierdziłam, że 2000-2100 zł/m2 nie jest aż tak dużo. Jak będzie w przyszłości - okaże się.



skorp!on - 2006-03-31, 18:01
Narazie nie zastanawiałem się, czy dobrze czy też źle zrobiłem kupując mieszkanie w TBS-ach. Wszystko okaże się, gdy wprowadzę się. Tylko wydaję mi się, że długo budują.



Tisaja - 2006-04-03, 10:38
Rozmawiałam juz na temat zakupu mieszkania w TBS- na miejscu otrzymałam wyczerpujaca odpowiedź...i muszę stwierdzić,że jest to gra warta świeczki...
Zainteresowana-mieszkanie kupione na kredyt w TBS okazuje sie faktycznie mało korzystne...ale wynika to z faktu ,że kredyt za zainteresowanego bierze instytucja,która ma gorsze warunki niż osoba idywidualna....TBS z tego tytułu nie czerpie korzyści, natomiast obciązenia za wzięty kredyt na instytucje"wiszą" na kupującym..... O !
Ja wiem wszystko....
Trzeba wziąć kredyt z banku(wybranego osobiście) i lecieć z tym do TBS....... I wszysko jest cacy.
Ufff..... przynajmniej jedna sprawa jest jasna...
Pozdrawiam serdecznie mojego informatora....



ZAINTERESOWANA - 2006-04-04, 18:42
Powodzenia TISAJA. O tym właśnie pisałam, jak kredyt - to własny



EKG - 2006-04-04, 19:26
Wszystko fajnie. Własny kredyt i zakup mieszkania w TBS, to może i najtańsza możliwość, tylko wez pod uwagę standard i jakość wykonania tych mieszkań. Wiem, bo mieszkam w II etapie (teraz budują III etap). Osobiście trochę bym dołożył i wybrał innnego wykonawce.



BLAaa - 2006-04-07, 12:42
Młodych ludzi, małżeństw na dorobku nie stać na mieszkanie w TBS. A jeżeli już się zdecydują, to jest to kosztem sporych wyrzeczeń.
A na dodatek nasz rząd forsuje dofinansowanie kredytów mieszkaniowych dla ludzi, ale tylko tych zaciągniętych w złotówkach, które są droższe od tych we frankach szwajcarskich.



Tisaja - 2006-04-07, 12:45
Myślę,że jeżeli ktoś musi liczyć na siebie a nie na bogatych rodziców...to zawsze będzie to kosztem wyrzeczeń.
A....jeszcze odnośnie wykończenia... wolałabym wykańczać po swojemu i mysle ,że bez względu na to ile wydam na mieszkanie to i tak czeka je remont.....



EKG - 2006-05-06, 20:17
Zdecydowanie przeciw. TBS buduje niestaranie, jeden wielki bubel. Po za tym ostatnio firma pana Cieciory zrzuciła maskę "budownictwa społecznego" , czy też "mieszkań nawet dla średniozamożnych". Ostatnio np. wpadli na pomysł, że jeżeli ktoś zalega za czynsz (dwa czynsze np 2x 512zł) , to piszą pozew do Sądu, który "przyklepuje" to plus 600 i 700zł kosztów. Na twoim miejscu wybrałbym odpowiedzialnego dewelopera (w pełnym tego słowa znaczenia). Już wiele napisano na forum na temat różnych rzeczy (dziwnych) dziejących się wookół ale jakoś żaden "dziennikarz" nie ma czasu zająć się tą sprawą. Łatwiej pisze się o tym, że Pasikowski pierdnął , a Prezydent ziewnął.
TBS (To Będzie Syf)



qrczak - 2006-05-07, 11:35
Ostatnio np. wpadli na pomysł, że jeżeli ktoś zalega za czynsz (dwa czynsze np 2x 512zł) , to piszą pozew do Sądu, który "przyklepuje" to plus 600 i 700zł kosztów.



skorp!on - 2006-05-07, 15:42

Myślę,że jeżeli ktoś musi liczyć na siebie a nie na bogatych rodziców...to zawsze będzie to kosztem wyrzeczeń.
A....jeszcze odnośnie wykończenia... wolałabym wykańczać po swojemu i mysle ,że bez względu na to ile wydam na mieszkanie to i tak czeka je remont.....


Zrobiłem identycznie. Za 100zł za metr zrobię sobie o wiele lepiej i więcej.



EKG - 2006-05-07, 20:13

Ostatnio np. wpadli na pomysł, że jeżeli ktoś zalega za czynsz (dwa czynsze np 2x 512zł) , to piszą pozew do Sądu, który "przyklepuje" to plus 600 i 700zł kosztów.

Bo czynsz trzeba płacić i tyle. Dziwne dla Ciebie jest to, że domagaja się swoich pieniędzy, a może jesteś z tych, którzy lubią jak czynsz za Ciebie płacą inni lokatorzy
Idź do innego developera i też zalegaj z czynszem, ciekawe kiedy straci on cierpliwość.



qrczak - 2006-05-09, 19:41
Zawsze jak jest temat TBS-ów to ich bronisz, mieszkasz, pracujesz, rodzina, czy bardzo lubisz?
Rzeczywiście fakt nie zapłacenia dwóch, nawet trzech rat czynszu, to spore obciążenie i do razu do Sądu (plus dokładka -1300zł). A dalej konsekwetnie: komornik i ......... eksmisja i ........jeszcze kopa i.........pod most, a jak , jak robić porządki to konkretnie. A gdzie zgineło BUDOWNICTWO SPOŁECZNE ??? TBS robi wała z ludzi (spłacamy kredyt powiększony o raty zaległe-budynek oddany pół roku póżniej), nie można doprosić się usunięcia usterek, kredyty miały być na 25 lat, są na 15 (większa rata-krótszy okres spłaty).



EKG - 2006-05-09, 21:56

Zawsze jak jest temat TBS-ów to ich bronisz, mieszkasz, pracujesz, rodzina, czy bardzo lubisz?
Rzeczywiście fakt nie zapłacenia dwóch, nawet trzech rat czynszu, to spore obciążenie i do razu do Sądu (plus dokładka -1300zł). A dalej konsekwetnie: komornik i ......... eksmisja i ........jeszcze kopa i.........pod most, a jak , jak robić porządki to konkretnie. A gdzie zgineło BUDOWNICTWO SPOŁECZNE ??? TBS robi wała z ludzi (spłacamy kredyt powiększony o raty zaległe-budynek oddany pół roku póżniej), nie można doprosić się usunięcia usterek, kredyty miały być na 25 lat, są na 15 (większa rata-krótszy okres spłaty).


Nie zawsze bronię. To tak na wstępie. Co do dłużników to obojętnie czy to byłby TBS czy KSM czy jakikolwiek inny twór to uważam, że nie można być pobłażliwym. Za coś trzeba utrzymać budynki, a jak wszyscy nie zapłacą dwóch czynszów uważając że to nic złego przecież to jak to utrzymać

TBS robi wała z ludzi (spłacamy kredyt powiększony o raty zaległe-budynek oddany pół roku póżniej), nie można doprosić się usunięcia usterek, kredyty miały być na 25 lat, są na 15 (większa rata-krótszy okres spłaty).



skorp!on - 2006-05-09, 22:31

... Ostatnio np. wpadli na pomysł, że jeżeli ktoś zalega za czynsz (dwa czynsze np 2x 512zł) , to piszą pozew do Sądu, który "przyklepuje" to plus 600 i 700zł kosztów. Na twoim miejscu wybrałbym odpowiedzialnego dewelopera (w pełnym tego słowa znaczenia). Już wiele napisano na forum na temat różnych rzeczy (dziwnych) dziejących się wookół ale jakoś żaden "dziennikarz" nie ma czasu zająć się tą sprawą. Łatwiej pisze się o tym, że Pasikowski pierdnął , a Prezydent ziewnął.
TBS (To Będzie Syf)...


Widze, że nie lubisz TBS. Ale czepiłes się właściwie tylko sprawie ewentualnych kłopotów w wypadku długów. A poza tym co się tak zbulwersowało, że odradzasz? To, że TBS budują za 2100 zł/m2, a nie za np 4000 zł/m2 nie oznacza, że źle będzie się mieszkało.



O swoje trzeba potrafić walczyć. Co do okresu kredytowania. Jest takie mało może kulturalne powiedzenie. Widziały gały co brały.




TBS robi wała z ludzi (spłacamy kredyt powiększony o raty zaległe-budynek oddany pół roku póżniej), nie można doprosić się usunięcia usterek, kredyty miały być na 25 lat, są na 15 (większa rata-krótszy okres spłaty


Juz wiem od początku budowy, że będę musiał być upierdliwy i nagminie sie upominać jeszcze w czasie wykańczania, aby poprawili ewentualne usterki. Bo pózniej to ja sobie mogę pomarzyć o poprawkach. Co czasu kredytowania to nie rozumiem - Nie wierzę, aby TBS w trakcie zmienia umowy ??. Ciekawe na jakiej podstawie. Zresztą jak było powiedziane wcześniej - lepiej wziąźć kredyt z Banku. Poza tym jeśli TBS przekroczy termin oddania mieszkań to nie mój problem - płacą kary.



ewe - 2006-05-10, 06:59
Jeśli to prawda z niepłaconym czynszem to przeginają . TYlko za co czynsz 512 zł.?
Skoro takie złe wykonanie to mieszkania powinny być oddawane z wytynkowanymi ścianami , nawet bez drzwi wew. - to może i cena by była mniejsza a kupujący wykończył by sam wedle uznania . Po co płacić fuszerantom .Koszt wybudowania 1m kw. kosztuje nie więcej niż 1500zł. A jeśli grunt maja taki tani od miasta albo "za darmo" to dlaczego 1m kw. kosztuje 2100zł ?



EKG - 2006-05-10, 07:32

... Ostatnio np. wpadli na pomysł, że jeżeli ktoś zalega za czynsz (dwa czynsze np 2x 512zł) , to piszą pozew do Sądu, który "przyklepuje" to plus 600 i 700zł kosztów. Na twoim miejscu wybrałbym odpowiedzialnego dewelopera (w pełnym tego słowa znaczenia). Już wiele napisano na forum na temat różnych rzeczy (dziwnych) dziejących się wookół ale jakoś żaden "dziennikarz" nie ma czasu zająć się tą sprawą. Łatwiej pisze się o tym, że Pasikowski pierdnął , a Prezydent ziewnął.
TBS (To Będzie Syf)...


Widze, że nie lubisz TBS. Ale czepiłes się właściwie tylko sprawie ewentualnych kłopotów w wypadku długów. A poza tym co się tak zbulwersowało, że odradzasz? To, że TBS budują za 2100 zł/m2, a nie za np 4000 zł/m2 nie oznacza, że źle będzie się mieszkało.



O swoje trzeba potrafić walczyć. Co do okresu kredytowania. Jest takie mało może kulturalne powiedzenie. Widziały gały co brały.




TBS robi wała z ludzi (spłacamy kredyt powiększony o raty zaległe-budynek oddany pół roku póżniej), nie można doprosić się usunięcia usterek, kredyty miały być na 25 lat, są na 15 (większa rata-krótszy okres spłaty


Juz wiem od początku budowy, że będę musiał być upierdliwy i nagminie sie upominać jeszcze w czasie wykańczania, aby poprawili ewentualne usterki. Bo pózniej to ja sobie mogę pomarzyć o poprawkach. Co czasu kredytowania to nie rozumiem - Nie wierzę, aby TBS w trakcie zmienia umowy ??. Ciekawe na jakiej podstawie. Zresztą jak było powiedziane wcześniej - lepiej wziąźć kredyt z Banku. Poza tym jeśli TBS przekroczy termin oddania mieszkań to nie mój problem - płacą kary.



EKG - 2006-05-10, 07:51

Jeśli to prawda z niepłaconym czynszem to przeginają . TYlko za co czynsz 512 zł.?
Skoro takie złe wykonanie to mieszkania powinny być oddawane z wytynkowanymi ścianami , nawet bez drzwi wew. - to może i cena by była mniejsza a kupujący wykończył by sam wedle uznania . Po co płacić fuszerantom .Koszt wybudowania 1m kw. kosztuje nie więcej niż 1500zł. A jeśli grunt maja taki tani od miasta albo "za darmo" to dlaczego 1m kw. kosztuje 2100zł ?


Czynsz za kawalerkę 35m2 - 640zł z ratą kredytu plus opłaty za media. Kwestia wykończenia mieszkania wyglądała w ten sposób. Koszt za metr był tak skalkulowany, że zawierał tzw. wykończenie (płytki,biała farba, wykładzina,zlewy, itd). Podczas budowy wykonywanej przez firmę gdzieś z Polski (cała firma to oddelegowany kierownik budowy, wszystkie pracę wykonywane przez wynajmowane na zlecenie firmy, było tego ze sto, licząc pracujących na dziko lub na umowę o dzieło robotników, z łapanki, którzy do tej pory chodzą i kończą budowę-malują klatki, kładą kafelki na schodach do piwnicy, itd) TO OBRAZUJE TEŻ STANDARD WYKONAWSTWA, co by było gdyby nasz samochód naprawiało z dziesięcu mechaników-ten odkręci śubkę, tamten podreguluje, ale zapomni dokręcić,zero odpowiedzailności. I tak było tutaj. Program USTERKA (TVN) ten co położył płytki tłumaczy, żę zrobiłby to lepiej ale wylewka (podłoże) jest krzywe, itd,itd. Wracając do firmy wykonującej, to kiedy np. zrezygnowałem z płytek w łazieńce, zlewu, kibelka, czy drzwi do kuchni, to proponowano mi 300zł (!!!!!!zwrotu!!!!!!), okazywało się, że firma niemal wszystko kupiła najtaniej w Polsce , a np położenie 1m2 płytek w łazience to koszt 3zł. Dlatego wiele osób wolało jednak proponowany standart i wykonawstwo bo nie opłacało się zrezygnować.



EKG - 2006-05-10, 08:00
Widze, że nie lubisz TBS. Ale czepiłes się właściwie tylko sprawie ewentualnych kłopotów w wypadku długów. A poza tym co się tak zbulwersowało, że odradzasz? To, że TBS budują za 2100 zł/m2, a nie za np 4000 zł/m2 nie oznacza, że źle będzie się mieszkało.

Sposób rozumowania jak obecnego rządu (trzeba podnieść akcyzę na gaz LPG bo jest za tani w stosunku do benzyny co za tłumaczenie), co ma piernik do wiatraka, ceny mieszkań w Kołobrzegu to sztucznie napędzany KOSMOS. Może ktoś wyjaśni, jak skalkulowana jest cena, skoro miasto przekazało tereny pod to budownictwo za symboliczną złotówkę, wykonawstwo najtańsze w Polsce, a obok dwie budowy firm prywatnych, drożej o 100zł za metr ale z VAT-em i musieli zapłacić za teren, itd.



EKG - 2006-05-10, 10:35
Postanowiłem wziąść sprawy w swoje ręce i odwiedziłem pana Prezesa. Ku mojemu miłemu zaskoczeniu dyskus-ja-je na forum są przez pracowników obserwowane. Dlatego m.i.n. uważałem, że pisanie na forum ma sens. Czasami odnosi to szybszy i lepszy skutek niż pisanie różnych (z reguły pozostawionych bez odzewu) pism. Kontakt bezpośredni z panem Cieciorą należy do dość konkretnych i zdecydowanych. Życie pokaże. Tylko co robią ci wszyscy panowie kierownicy, czy inspektorowie.



skorp!on - 2006-05-10, 15:43

W tzw. listach intencyjnych wręczanych w wielką pompą (było akurat przed wyborami i trwała dyskusja, jaka to wielka zasługa, że TBS mimo zaprzestania przez państwo wspomagania tego typu działalności, sam dzielnie postanowił budować dalej na warunkach komercyjnych) , że okres spłaty 25 lat, we wszelkiego rodzaju pismach w czasie trwania umowy również 25lat. Wymieniano klikukrotnie przykładową ratę kredytu np. 38m2 - 320zł. a podstawie tak przedstawionej oferty, oceniłem swoje siły i zamiary i wpłaciłem TBS-owi 14.000zł zaliczki. Trwała budowa (nikt nie zainteresował się jak to się stało że przetarg wygrała firma z drugiego końca polski bez jakiegokolwiek zaplecza w Kołobrzegu, a nie np. kołobrzeski Kombinat Budowlany-wykonawca I etapu) a po dwóch latach rozpoczeło się podpisywanie umów notarialnych. Nie wiem jak inni ale ja przy podpisywaniu zwróciłem uwagę żę wymieniony został okres 15-letniej spłaty. Na moje pytanie Cieciora odpowiedział, że chciano "ujednolicić" umowy, itd ze względu na formę umowyz bankiem kredytującym umowę ale nie będzie, żadnego problemu z przepisaniem (po odebraniu mieszkania) umowy na 25lat. Tłumaczył, że (taką formę wybrałem) TBS ma kredyt i za mój kredyt odpowiada i ręczy. Ja natomiast rozliczam się z TBS i forma tej spłaty jest "do dogadania z zainteresowanymi". Przypomnę , że kilkanaście osób nie kupiło za gotówkę, nie wzieło na siebie kredytu mieszkaniowego w banku, tylko wpłaciło 20% wartości, złożyło wymagane przez TBS oświadczenie o dochodach i rozlicza się z TBS. Możę jestem żle zrozumiany ("atakując, czepiając się") ale chodzi mi o przekazanie faktu, iż TBS gra nie fer , i niech zrzuci maskę i slogan budownictwa społecznego bo tak nie jest. Jeżeli wpłaciłem jak dla mnie duże pieniążki (14.000zł), kolejne 20.000zł wkłada w wyposażenie i nagle zamiast spodziewanych 450zł opłat (kawalerka) mam tych opłat 850zł , to mam prawo być rozgoryczony. A jeżeli na żadne pismo (6szt) w tej sprawie i usterek nie dostaje jakiejkolwiek odpowiedzi, wizyty u tzw. prezesa nie odnoszą skutku , bo albo go nie ma,urlop,chory. Raz miałem okazję porozmawiać: zdziwiony, nic nie wie ale tą sprawę wyjaśni, spłacamy wysokie raty bo nie dość że kredyt na 15lat, to jeszcze spłacamy zaległość-wykonawca oddał budynek parę miesięcy pózniej ale TBS jakoby spłacał kredyt od daty założonej, (nie rozumiem tylko dlaczego nie sfinansowano tego z kary jaką powinien załacić wykonawca za opóżnienie). O usterkach nie wpomnę bo musiałbym napisać z dwa tomy, zresztą "obrońcy TBS" i tak to skwitują : widziały gały......
Budowa to tu trwa ciągle i nie piszę o III etapie, ktoś sposzczegawczy zauważy, że już sześć mieszkań jest do sprzedania, niektóre nawet oficjalnie (tablice ustawione w oknach).
Zacznają "pękać" ściany, budynek siada, pojawia się grzyb. Co mądrzejsi lub cwańsi już stąd uciekają. Niech każdy sobie przypomni po co powstał TBS i na jakich zasadach miał działać, i jakim ludziom miał pomóc w uzyskaniu mieszkania. Po prostu niech zmienią nazwę jak każdy deweloper.



Ad. 1 KUPNO MIESZKANIA Z A GOTÓWKĘ

Kupując mieszkanie za gotówkę wymagana jest obecnie wpłata w wysokości 50% wartości mieszkania , następne zgodnie z postępem prac budowlanych. Istnieje możliwość uzgodnienia indywidualnych terminów wpłat.

Ad. 2 KUPNO MIESZKANIA Z ZACIĄGNIĘCIEM KREDYTU INDYWIDUALNEGO

Kupując mieszkanie z zaciągnięciem kredytu indywidualnego należy wpłacić 20% wartości mieszkania , następnie wybieracie Państwo bank, który będzie kredytował budowę mieszkania. Kołobrzeskie TBS Spółka z o.o. poleca Bank Przemysłowo Handlowy S.A. w Krakowie oddział Kołobrzeg , z którym współpracuje.


Bardzo mnie zdziwił ten tekst Na początku wolałem wpłacic 20%, a nie 50%. I tak zrobiłem, mimo że nie chciałem brać żadnego kredytu. Teraz stwierdziłem, ze wezmę kredyt, bo mi potrzebna kasa na wykończenie. Wolę wziąść k. hipoteczny niż inny, bo jest tańszy. Na dniach idę do banku i dowiem się o tych kredytach. Nie mam zamiaru brać kredytu w TBS, bo jest to nieopłacalne.

O jakich budynkach piszesz, że w ściany pekają i pojawia się grzyb?

O mieszkaniach na Helsinskiej słyszałem bardzo dużo złego. Byłem u dwóch znajomych w ich mieszkaniach byłem zszokowany. Siedząc w pokoju słyszałem jak w rurach leci woda. Nie wiem czy te rury są izolowane czy też mają jakąś otulinę. Nie wspomnę, że słyszeliśmy sąsiadów za ściany. Nie wiem czy tak jest we wszystkich blokach, ale w dwóch jest.
Nie wiem jak jest w tym szarym bloku na Bema (ten co stoi za obecnie budowanym). Nie byłem tam w mieszkaniach. Nie wiem czy dobrze, że wybrałem tam mieszkanie. najbardziej denerwuje mnie to, że jest jedno wejście i 10 mieszkań na piętrze i to, ze aż 7 pięter. Ale jak to było powiedziane w tym temacie: Widziały gały co brały.

Sorry za Offtopika



ewe - 2006-05-12, 08:08
Nie ma się co martwić . Na cudownej STARÓWCE też są pękające ściany i dużo słychać



EKG - 2006-06-26, 08:27
Dla wszystkich fanów TBS I spostrzegawczych. Co za konstrtukcja powstaje? (widać z, jadąc z ulicy)RUSZTOWANIE Co będzie robione? BALKON



BLAaa - 2006-06-26, 14:13

Dla wszystkich fanów TBS I spostrzegawczych. Co za konstrtukcja powstaje? (widać z, jadąc z ulicy)RUSZTOWANIE Co będzie robione? BALKON

Na ul. J. Narodowej? ta konstrukcja to wyjątkowo masywny piorunochron. Bałbym się tam przebywać w czasie burzy.



skorp!on - 2006-07-23, 22:24
Mam pytanie dot. nowego bloku na Bema. Czy jest możliwe, aby zdążyli oddać blok w styczniu? Tak mi powiedziano pół roku temu w TBS, że mogą w tym terminie oddać. Bo normalnie termin oddania to połowa 2007r.



BLAaa - 2006-07-24, 05:43
Nie sądzę, chociaż kto wie. Może oddadzą już w październiku? Ale wtedy byłby to budynek jak z Alternatywy 4.



Konsul - 2006-07-24, 14:38
Ale jest nadzieja. Nad wszystkim czuwał będzie gospodarz domu, a on krzywdy nie da zrobić nikomu



ewe - 2006-07-31, 08:55
Ciekawe kto będzie Aniołem ?
Powered by wordpress | Theme: simpletex | ©