---

0wn4g3 - 2007-07-18, 18:55
Tak, negatywnie reaguję na twierdzenia że wegetarianizm jest zdrowy i wogóle. Reaguję wręcz alergicznie na pseudonaukowe argumenty wspierające dietę bezmięsną.
Jeżeli nie rozumiesz mojego podejścia to proszę. Przez dłuższy okres czasu, w momencie kiedy Ty będziesz sie pożywiał ja obrazowo będę Cię nawracał na mięsną drogę.
Będziesz zadowolony? Przez miesiąc , parę miesięcy? Dzień w dzień?
Sorry, ale brak tolerancji właśnie daje sie najczęściej zauważyć u wegetarian.
A skoro przez mój ton wypowiedzi uznałeś mnie za mięsnego nacjonalistę - trudno.
Wbij mnie na pal ze szparaga.

A jak chcesz konkretnej dyskusji odnośnie zdrowego odżywiania, to zapraszam. Tylko bez mitów, bo mi sie krwista wątróbka duszona na maślance nie ułoży w brzusiu

P.S. Skoro wegetarianizm jest taki "elo", to jak wytłumaczysz fakt, że w większej części Japonii trafiając do szpitala z powikłaniami powstałymi w wyniku diety wegetariańskiej, masz leczenie nierefundowane, a jako przyczynę choroby wpisuje się "samookaleczenie"?

---

kazió - 2007-07-18, 21:02
No właśnie mnie nie zrozumiales, ja bardziej komentowalem twoje wypowiedzi,i nie jako traworzerny, a nie sam temat. Nie jestem ani zwolennikiem ani przeciwnikiem wegetarianizmu, jak napisalem, nie jadlem miesa, teraz nie wyobrazam sobie, zebym mial je odstawic, wiec namaiwac mnie tez nie musisz. Poprostu wkurzyl mnie ton twoich postow, to by bylo na tyle, pozdrawiam cie