ďťż
Niewiedza czy kłamstwo ?
mauritus - 2006-09-27, 15:46 Dziennikarz Telewizii Kablowej Adam Wieczorek podał celowo, bądź z powodów braku wiedzy nieprawdziwe informacje odnośnie czystości w okolicach kanału drzewnego. Dziennikarz nie wie , albo nie chce wiedzieć, iż zarządcą tamtego terenu jest wojewódzki zakład melioracji. stary_zgred - 2006-09-27, 15:50 O jaaaa. Ale afera! Żądam natychmiastowego ukamienowania tego dziennikarzyny!! A stację zamknąć, a prezesa do ciurmy! ____________________________________ A możesz wyjaśnić nam, dlaczego uznałeś ten incydent za tak ważny, by założyć nowy temat? mauritus - 2006-09-27, 15:59 To policzek w twarz tego pana i tyle, zadna afera, polityka do telewizji zagląda. stary_zgred - 2006-09-27, 16:03 A zagląda, potwierdzam. Ogłądam całkiem sporo programów i słucham audycji poświęconych polityce. I życzyłbym sobie, żeby zaglądała tylko w ten sposób a nie np. od gabinetu prezesa używając "środków przymusu pośredniego". mauritus - 2006-09-27, 16:11 A czy nie o "babolu" p.Wieczorka był temat. stary_zgred - 2006-09-27, 16:21 Owszem, był i jest. Napisałem już, że należy go publicznie ukamienować. Albo rozciągnąć na kuli wodnej przed ratuszem i wprawić ją w ruch. mauritus - 2006-09-27, 17:09 A zagląda, potwierdzam. Ogłądam całkiem sporo programów i słucham audycji poświęconych polityce. I życzyłbym sobie, żeby zaglądała tylko w ten sposób a nie np. od gabinetu prezesa używając "środków przymusu pośredniego". Zgred, mylisz wszystko ze wszystkim. Czy dziennikarz ma prawo przypisywać wszelkie złe stany prezydentowi, odpowiedź brzmi tak, jak będzie to ten i tamten pan dziennikarz. Ludzie już kapują o co idzie w tej sprawie. stary_zgred - 2006-09-27, 17:14 Zgred, mylisz wszystko ze wszystkim. Czy dziennikarz ma prawo przypisywać wszelkie złe stany prezydentowi, odpowiedź brzmi tak, jak będzie to ten i tamten pan dziennikarz. Ludzie już kapują o co idzie w tej sprawie. Wiesz, stary jestem to i mylę. A dziennikarz ma prawo, w końcu to prezydent (nota bene z naszej woli) rządzi tym miastem. Znasz tę formułkę o odpowiedzialności? Musisz znać, to nią się szermuje w czasie kampanii - "biorę na siebie odpowiedzialność... zrobię to czy tamto..." itp. A jak ktoś się upomni o deklaracje, np. dziennikarz, to zaraz się go usiłuje spostponować. Wolnego, kolego. Konsul - 2006-09-27, 17:18 Przecież "dziennikarzom" w naszym mieście wszystko wolno, stan wybrany to jest. Coś jest niezgodne z prawdą, a jakie to ma znaczenie. Dziennikarz napisał, nie wolno się czepiać, bo cenzura, zamach na wolność słowa, kurna biją... Pis stary_zgred - 2006-09-27, 17:21 Przecież "dziennikarzom" w naszym mieście wszystko wolno, stan wybrany to jest. Coś jest niezgodne z prawdą, a jakie to ma znaczenie. Dziennikarz napisał, nie wolno się czepiać, bo cenzura, zamach na wolność słowa, kurna biją... Pis Dziennikarzom zgodnie z prawem sporo wolno. Dzięki temu prawu dowiedzieliśmy się o skandalu z przciąganiem posłów do PiS-u. Czyż nie? mauritus - 2006-09-27, 17:22 Czy dzienniakarz ma prawo klamać ? Czy dzienniakarz ma prawo obrażać ? Konsul - 2006-09-27, 17:25 Nie odbiegajmy od tematu. Chodzi o nasze lokalne media. Ok. Ktoś wykonujący zawód dziennikarza ma określone preferencje polityczne, dobrze, wielu ma. Pracują w gazetach o określonym profilu politycznym. Taka jest tkk, więc może czas przyznać się do tego, niektórzy dziennikarze nie są obiektywni. stary_zgred - 2006-09-27, 17:38 Czy dzienniakarz ma prawo klamać ? Czy dzienniakarz ma prawo obrażać ? Nikt nie ma takiego prawa. Jeśli to robi - do sądu z nim! Konsul - 2006-09-27, 17:48 Bez hipokryzji proszę. stary_zgred - 2006-09-27, 18:24 Co w moim poście jest hipokryzją? mauritus - 2006-09-27, 18:39 ZS żenada i tyle. Eureka - 2006-09-27, 18:54 Czy dzienniakarz ma prawo klamać ? Czy dzienniakarz ma prawo obrażać ? A czy Pan prezydent ma prawo absolutnie rozmijać się z prawdą? ewe - 2006-09-27, 19:02 Po prostu nierzetelnośc, nieobiektywnośc ,a to jest już szkodliwe dla społeczeństwa. BARDZO LUBIE TEGO DZIENNIKARZA , ale kiedy nie zajmuje sie politykierstwem mauritus - 2006-09-27, 19:03 Przykłady , a nie ogólniki proszę. etranger - 2006-09-27, 19:25 Postawcie w mieście tablice: Ten trawnik jest marszałka ! To jest wojewody ! Teren prywatny na posesji Kowalskiego jest Kowalskiego, ale jeżeli ma syf na podwórku i ów syf psuje krajobraz ulicy gdzie mieszka, wtedy wpada straż miejska (czyt. straż miasta czyli przyboczna prezydenta) i delikwentowi wali mandat. Ale obręb kanału drzewnego w mieście to nie jest ich działka. MIESZKAŃCU JEŻELI PRZESZKADZA CI SYF NA PODWÓRKU SĄSIADA TO DZWOŃ PO STAŻ MIEJSKĄ ! JEŻELI PRZESZKADZA CI SYF W MIEŚCIE TO DZWOŃ BÓG WIE GDZIE ! wredniak - 2006-09-27, 19:35 Nie odbiegajmy od tematu. Chodzi o nasze lokalne media. Ok. Ktoś wykonujący zawód dziennikarza ma określone preferencje polityczne, dobrze, wielu ma. Pracują w gazetach o określonym profilu politycznym. Taka jest tkk, więc może czas przyznać się do tego, niektórzy dziennikarze nie są obiektywni. Konsul, rozsmieszasz mnie piszac o obiektywnych dziennikarzach. ewe - 2006-09-28, 06:12 Najlepiej jest z drogami w Kołobrzegu , chyba kilku właścicieli ,4 czy 5 . Nigdzie w Polsce tak nie ma. pluskwa - 2006-09-28, 06:24 Najlepiej jest z drogami w Kołobrzegu , chyba kilku właścicieli ,4 czy 5 . Nigdzie w Polsce tak nie ma.poważnie? ewe - 2006-09-28, 06:38 Jak najbardziej , coś taki ździwiony, a może jesteś młody.Młody zawsze ździwiony ,jak mówią w wojsku. pluskwa - 2006-09-28, 08:02 Jak najbardziej , coś taki ździwiony, a może jesteś młody.Młody zawsze ździwiony ,jak mówią w wojsku.Bzdury z ignorancji lub niewiedzy piszesz. Pozwolę sobie na ton wypowiedzi zbliżony do twojego - wygląda na to, że zawsze musisz mieć coś do powiedzenia, nawet jeżeli brak ci informacji. pluskwa - 2006-09-28, 08:03 Najlepiej jest z drogami w Kołobrzegu , chyba kilku właścicieli ,4 czy 5 . Nigdzie w Polsce tak nie ma.Ciechanów, Pruszków, etc. Poszukaj trochę informacji. ewe - 2006-09-28, 08:07 Tak czy inaczej ,że tak jest to fakt , a dla ciebie PLUSKWA jak się domyślam to jest ta sytuacja normalna pluskwa - 2006-09-28, 08:26 Tak czy inaczej ,że tak jest to fakt , a dla ciebie PLUSKWA jak się domyślam to jest ta sytuacja normalnaMasz zdumiewający tok rozumowania ale dostosuję się. Nie mnie oceniać, czy sytuacja jest normalna czy nie. Proszę mi tu nie imputować związków z zarządzaniem drogami. Nie mam. Czasami coś przeczytam i tyle. Prawdopodobnie najlepiej jest, jeżeli teren zwarty geograficznie kontroluje jedna jednostka samorządowa ale skoro miasto nie dostaje pieniędzy na sprzątanie dróg pozostających w innym zarządzie, to o co ich oskarżać? Zadzwoń, zapytaj, jak sobie z tym radzą w innych miastach. Tym sposobem dojdziesz do statusu Omnibusa forumowego. Aha, jeszcze jedno. Co ze społeczną oceną wydatków poniesionych na działania nie pozostające w gestii zarządu miasta i prezydenta a sprzeczne z interesem miasta. Bo jaki interes ma maisto w sprżataniu cudzych śmieci na wlasny koszt poza estetycznymi? qrczak - 2006-09-28, 08:56 Co się dziwicie Przecież w Kołobrzegu to normalne, że można chlapać na prawo i lewo, zwłaszcza jeżeli chodzi o dziennikarzy. Jak nakłamia na jakiś temat związany z prezydentem spotykaja się z wielkim poklaskiem. To z tego żyją, a że nudne sie to robi to już inna rzecz. Eureka - 2006-09-28, 13:20 Co się dziwicie Przecież w Kołobrzegu to normalne, że można chlapać na prawo i lewo, zwłaszcza jeżeli chodzi o dziennikarzy. Jak nakłamia na jakiś temat związany z prezydentem spotykaja się z wielkim poklaskiem. To z tego żyją, a że nudne sie to robi to już inna rzecz. Świadczy to o tym, że ludzie mają dosyć Pana prezydenta. A jak Pan prezydent nakłamie na jakiś temat, to według Ciebie jest dobrze? qrczak - 2006-09-28, 13:23 Co się dziwicie Przecież w Kołobrzegu to normalne, że można chlapać na prawo i lewo, zwłaszcza jeżeli chodzi o dziennikarzy. Jak nakłamia na jakiś temat związany z prezydentem spotykaja się z wielkim poklaskiem. To z tego żyją, a że nudne sie to robi to już inna rzecz. Świadczy to o tym, że ludzie mają dosyć Pana prezydenta. A jak Pan prezydent nakłamie na jakiś temat, to według Ciebie jest dobrze? simplicissimus - 2006-09-28, 13:50 Jest coś takiego jak Kodeks Etyki Dziennikarskiej Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, najbardziej rozpowszechniony w polskich redakcjach. Oto fragment: I - Informacje i opinie 1. Informacje należy wyraźnie oddzielać od interpretacji i opinii. 2. Informacje powinny być zrównoważone i dokładne, tak by odbiorca mógł odróżnić fakty od przypuszczeń i plotek, oraz powinny być przedstawiane we właściwym kontekście i opierać się na wiarygodnych i możliwie wielostronnych źródłach. 3. Opinie mogą być stronnicze, ale nie mogą zniekształcać faktów i być wynikiem zewnętrznych nacisków. 4. Błędy i pomyłki wymagają jak najszybszego sprostowania, nawet jeśli nie były zawinione przez autora lub redakcję i bez względu na to, czy ktokolwiek wystąpi o sprostowanie. Szerzej: http://ssep.w.interia.pl/dziennikarze.htm mauritus - 2006-09-28, 15:49 No simpli, zdecydowanie powyższych kryteriów nie spełniają obecni dziennikarze Telewizji Kablowej Kołobrzeg. etranger - 2006-09-28, 15:54 No simpli, zdecydowanie powyższych kryteriów nie spełniają obecni dziennikarze Telewizji Kablowej Kołobrzeg. Brawo pasik Achaja - 2006-09-28, 17:55 Nie odbiegajmy od tematu. Chodzi o nasze lokalne media. Ok. Ktoś wykonujący zawód dziennikarza ma określone preferencje polityczne, dobrze, wielu ma. Pracują w gazetach o określonym profilu politycznym. Taka jest tkk, więc może czas przyznać się do tego, niektórzy dziennikarze nie są obiektywni. Konsul niech Ci to wyjaści simplicissimus - mi już kiedyś wyjaśniał, że nie muszą mauritus - 2006-09-28, 18:07 A przepraszać ze ewidentne, nazwijmy to pomyłki powinni czy też nie ? simplicissimus - 2006-09-28, 18:24 Nie odbiegajmy od tematu. Chodzi o nasze lokalne media. Ok. Ktoś wykonujący zawód dziennikarza ma określone preferencje polityczne, dobrze, wielu ma. Pracują w gazetach o określonym profilu politycznym. Taka jest tkk, więc może czas przyznać się do tego, niektórzy dziennikarze nie są obiektywni. Konsul niech Ci to wyjaści simplicissimus - mi już kiedyś wyjaśniał, że nie muszą mauritus - 2006-09-28, 18:47 Jutro jest sąd I jescze jedno simpli, wczoraj odbylo sięuroczyste otwarcie boisk w Gimnazjum nr 1, zaproszenie dostała kablówka, ale się nikt nie zjawił, dlaczego? no comments. Dzisiaj natomiast przydreptał sam p.Wieczorek. Po co i dlaczego dzisiaj, pozostawiam to bez odpowiedzi. Eureka - 2006-09-28, 21:12 Jutro jest sąd I jescze jedno simpli, wczoraj odbylo sięuroczyste otwarcie boisk w Gimnazjum nr 1, zaproszenie dostała kablówka, ale się nikt nie zjawił, dlaczego? no comments. Dzisiaj natomiast przydreptał sam p.Wieczorek. Po co i dlaczego dzisiaj, pozostawiam to bez odpowiedzi. Chyba powiększa się grona osób, które nie chcą brac udziału w kampanii wyborczej Pana Bieńkowskiego. Przekładanie uroczystości otwarcia na późniejszy termin ma w sobie znamiona celowego działania i jest aż nadto czytelne dla przeciętnego mieszkańca, a co dopiero dziennikarza, który umie czytać grę wyborczą. mauritus - 2006-09-29, 06:06 Do głównego tematu mogę dopisać jeszcze manipulacja i upolitycznienie. kraall - 2006-09-29, 06:37 Wybitni specjaliści od zamiatania śmieci pod dywan wyraźnie się rozwijają. Ulubiona teza: to oni, nie my, jest tak śmieszna, że nawet śmiać się nie chce. Miejsce wyjątkowo brudne zostało zlokalizowane i pokazane. Jeżeli prezydent ( obojętnie kto nim jest) czuje się prawdziwym gospodarzem miasta ( a nie tylko budynku przy ul. Ratuszowej 13), to powinien spowodować natychmiastowe sprzątnięcie. I nie jest ważne do kogo teren należy. Inną kwestią jest pociągnięcie do odpowiedzialności właściciela ( administratora) terenu. mauritus - 2006-09-29, 06:56 Nie o to tu idzie krall. A.Wieczorek stwierdził, że teren jest miasta i prezydent nie sprząta. Może posprzątasz u mnie w mieszkaniu kraall - 2006-09-29, 07:06 Nie udawaj, ze nie rozumiesz. Z igły zrobić widły to dla was żaden problem. Skomplikować budowę cepa - proszę bardzo. Tylko czy to posunie sprawę do przodu? Mogę zapytać - dlaczego służby prezydenta nie dotarły w to miejsce przed dziennikarzem? Mniej wysiłku w igrzyska polityczne, więcej pracy dla dobra wspólnego - to takie marzenie. mauritus - 2006-09-29, 07:27 Profesjonalista dowiedziałby się kto jest właścicielem terenu, przekazał prawdziwe informacje, ewantualnie wykonałby gest, prośbę w stronę prezydenta, aby ten wymósił na właścicielu określone postępowanie. Pan dziennikarz mógł również wykonać telefon do zakładu melioracji i poprosić o posprzątanie.Nie przeprosił za podanie nieprawdy. mauritus - 2006-09-29, 07:44 *wymusił oczywiście qrczak - 2006-09-29, 08:35 Profesjonalista dowiedziałby się kto jest właścicielem terenu, przekazał prawdziwe informacje, ewantualnie wykonałby gest, prośbę w stronę prezydenta, aby ten wymósił na właścicielu określone postępowanie. Pan dziennikarz mógł również wykonać telefon do zakładu melioracji i poprosić o posprzątanie.Nie przeprosił za podanie nieprawdy. Jak dobrze, że napisałeś profesjonalista. A u Ciebie w mieszkaniu powinien prezydent posprzątać. mauritus - 2006-09-29, 08:43 Proponowałem kraallowi SatH^Raa - 2006-09-29, 08:48 Trzymajmy się tematu, ok?
|