ďťż
Państwo Prawa i Sprawiedliwości
kacper - 2007-05-16, 19:46 http://www.gazeta.pl : Działacze PiS z Zamojszczyzny próbują wysłać do armii swojego byłego kolegę, bo zaangażował się w tworzenie struktur Prawicy RP Marka Jurka - Wojska nigdy nie unikałem. Myślałem nawet, żeby związać się z mundurem na stałe. Ale nie sądziłem, że PiS będzie próbowało pozbyć się mnie przez powołanie do armii - mówi "Gazecie" Łukasz Borowiec, powiatowy radny i były szef Forum Młodych PiS w Biłgoraju. W marcu odszedł z PiS i pociągnął za sobą ok. 80 działaczy, dziesiątkując lokalne struktury partii w Biłgoraju. Teraz tworzy struktury Prawicy RP na Lubelszczyźnie. Tuż po tym upomniało się o niego wojsko. W ubiegłym tygodniu Wojskowa Komenda Uzupełnień w Zamościu zwróciła się do Centrum Usług Szkoleniowych "Lider" o informacje, czy Borowiec nadal się tam uczy. "Sprawę proszę potraktować jako pilną" - czytamy w piśmie. Borowiec kończy naukę w technikum dla dorosłych w CUS w Biłgoraju. W maju zdaje ostatnie egzaminy. Nauka w technikum chroni go przed wojskiem tylko do końca czerwca. O sytuacji w WKU w Zamościu opowiada nam jeden z jej pracowników: - Zrobiło się zamieszanie. Pojawiły się silne naciski ze strony PiS, żeby wręcz w ekspresowym tempie wcielić Łukasz Borowca do wojska. O wyjaśnienie poprosiliśmy komendanta WKU ppłk. Andrzeja Kotowskiego. - Dlaczego WKU w Zamościu jako pilną potraktowało sprawę Łukasza Borowca? - zapytaliśmy. - Pojawiły się wątpliwości. Odroczenie służby wojskowej z tytułu nauki przysługuje uczniowi lub studentowi. Chcieliśmy to doprecyzować. - Od pracowników WKU usłyszeliśmy, że były naciski polityczne. - Oficjalnie nikt się do mnie nie zwracał. - A nieoficjalnie? - No cóż... Z racji wykonywanej funkcji uczestniczę w różnych uroczystościach i na jednej z nich padło pytanie o niego. - Czy był to polityk PiS? - Wolałbym na to pytanie nie odpowiadać. Informacje o poborowych mamy z różnych źródeł. Jeśli pojawiają się wątpliwości, musimy je sprawdzić. I to zrobiliśmy. Łukasz Borowiec uczy się do końca czerwca i do tego czasu nie podlega służbie. Przewodniczący Prawicy RP Marek Jurek: - To są rzeczy niedopuszczalne. Jeśli rzeczywiście doszło do takich działań, to traktuję je jako zamach na demokrację. Do pacyfikacji działalności politycznej wojsko używane było w PRL-u. W wolnej Polsce jeszcze o takiej sytuacji nie słyszałem. Konsul - 2007-05-16, 19:55 Ale sensacja, no ja nie mogę. Jeszcze masz drogi Kacpru parę takich? Co dalej? Poseł PIS puścił bąka w miejscu publicznym... i ekipa naj naj naj Michnika to opisze? Daj spokój z tanimi sensacjami. Zresztą nie ma się czego przyczepić, to takie "newsy" zostają Flo - 2007-05-16, 20:33 Ale sensacja, no ja nie mogę. Jeszcze masz drogi Kacpru parę takich? Co dalej? Poseł PIS puścił bąka w miejscu publicznym... i ekipa naj naj naj Michnika to opisze? Daj spokój z tanimi sensacjami. Zresztą nie ma się czego przyczepić, to takie "newsy" zostają Ty tak nie bagatelizuj bo to jest po prostu klasyczna zemsta telka_es - 2007-05-16, 20:55 zemsta - to ludzkie....... a nic co ludzkie nie jest nam obce........... Konsul - 2007-05-16, 21:37 Flo: tak jest, zemsta..., misterny plan..., wymyslony przez "kaczki". Ale to oni są. abebe - 2007-05-16, 22:44 z PISU to lubie panią Szczypinska, sama juz nie wie czy wychodzi za maz za JARKA czy tez nie, " Nie zaprzeczam , nie potwierdzam" buehehe Flo - 2007-05-17, 04:22 Flo: tak jest, zemsta..., misterny plan..., wymyslony przez "kaczki". Ale to oni są. a kto powiedzial ze kaczki? Ja nie, wiec nie do mnie z ta pseudoironia kacper - 2007-05-17, 05:11 Drogi Konsulu , to masz dalej . "Nowa Trybuna Opolska": niektórzy satyrycy zrezygnowali z występu na festiwalu w Opolu, gdy zakazano im śmiać się z władzy. W kabaretonie na festiwalu w Opolu wystąpią m.in. Elżbieta Jodłowska oraz gwiazdor Radia Maryja Andrzej Rosiewicz. Zabraknie za to lubianych przez młodszą widownię kabaretów Ani Mru Mru, Neonówki czy Kabaretu Moralnego Niepokoju, Mumio, a także "starych", sprawdzonych gwiazd: Marcina Dańca, Krzysztofa Piaseckiego, Jerzego Kryszaka, Krzysztofa Daukszewicza czy Janusza Rewińskiego, Niektórzy artyści odmawiali po sugestiach, że mają się nie śmiać z władzy. - Usłyszałem, że mam jak najmniej mówić o polityce - relacjonuje Krzysztof Daukszewicz. - A ja jestem przecież satyrykiem politycznym, którego w dodatku Opole w dużym stopniu stworzyło. To dla mnie ważne miejsce i nie mogę jechać tam z byle czym. Autor znanej serii skeczy o panu hrabim kwituje: - To są czasy gorsze od cenzorskich. Cenzor w jakimś stopniu mówił, z czego się mamy śmiać, a z czego nie. Teraz telewizją rządzi spanikowana ekipa, która właściwie nie wie, z czego się można śmiać, więc na wszelki wypadek tnie wszystko. Zdaje się, że znów dożyłem takich czasów, w jakich żyłem wcześniej... telka_es - 2007-05-17, 08:19 Drogi Konsulu , to masz dalej . "Nowa Trybuna Opolska": niektórzy satyrycy zrezygnowali z występu na festiwalu w Opolu, gdy zakazano im śmiać się z władzy. W kabaretonie na festiwalu w Opolu wystąpią m.in. Elżbieta Jodłowska oraz gwiazdor Radia Maryja Andrzej Rosiewicz. Zabraknie za to lubianych przez młodszą widownię kabaretów Ani Mru Mru, Neonówki czy Kabaretu Moralnego Niepokoju, Mumio, a także "starych", sprawdzonych gwiazd: Marcina Dańca, Krzysztofa Piaseckiego, Jerzego Kryszaka, Krzysztofa Daukszewicza czy Janusza Rewińskiego, Niektórzy artyści odmawiali po sugestiach, że mają się nie śmiać z władzy. - Usłyszałem, że mam jak najmniej mówić o polityce - relacjonuje Krzysztof Daukszewicz. - A ja jestem przecież satyrykiem politycznym, którego w dodatku Opole w dużym stopniu stworzyło. To dla mnie ważne miejsce i nie mogę jechać tam z byle czym. Autor znanej serii skeczy o panu hrabim kwituje: - To są czasy gorsze od cenzorskich. Cenzor w jakimś stopniu mówił, z czego się mamy śmiać, a z czego nie. Teraz telewizją rządzi spanikowana ekipa, która właściwie nie wie, z czego się można śmiać, więc na wszelki wypadek tnie wszystko. Zdaje się, że znów dożyłem takich czasów, w jakich żyłem wcześniej... no to mamy kabaret sam w sobie Konsul - 2007-05-17, 09:21 Drogi Konsulu , to masz dalej . "Nowa Trybuna Opolska": niektórzy satyrycy zrezygnowali z występu na festiwalu w Opolu, gdy zakazano im śmiać się z władzy. W kabaretonie na festiwalu w Opolu wystąpią m.in. Elżbieta Jodłowska oraz gwiazdor Radia Maryja Andrzej Rosiewicz. Zabraknie za to lubianych przez młodszą widownię kabaretów Ani Mru Mru, Neonówki czy Kabaretu Moralnego Niepokoju, Mumio, a także "starych", sprawdzonych gwiazd: Marcina Dańca, Krzysztofa Piaseckiego, Jerzego Kryszaka, Krzysztofa Daukszewicza czy Janusza Rewińskiego, Niektórzy artyści odmawiali po sugestiach, że mają się nie śmiać z władzy. - Usłyszałem, że mam jak najmniej mówić o polityce - relacjonuje Krzysztof Daukszewicz. - A ja jestem przecież satyrykiem politycznym, którego w dodatku Opole w dużym stopniu stworzyło. To dla mnie ważne miejsce i nie mogę jechać tam z byle czym. Autor znanej serii skeczy o panu hrabim kwituje: - To są czasy gorsze od cenzorskich. Cenzor w jakimś stopniu mówił, z czego się mamy śmiać, a z czego nie. Teraz telewizją rządzi spanikowana ekipa, która właściwie nie wie, z czego się można śmiać, więc na wszelki wypadek tnie wszystko. Zdaje się, że znów dożyłem takich czasów, w jakich żyłem wcześniej... Cóż, niekótrzy jak widać mają manię prześladowczą i paranoidalną skłonność do przesady. Zdarza się. Ps. Specjalnie dla ŁUkasza: mam urlop, nie jestem w pracy. Pozdrawiam. Arkadiusz K - 2007-05-17, 11:08 Nie tylko wyborcz o tym trąbi. TVP3 wczoraj sporo temu poświęciła. Ostro jest wypowiedzi pracowników WKU itp. Konsul - 2007-05-18, 09:50 http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html? ... caid=13c3b kacper - 2007-05-18, 10:47 Znależli kozła ofiarnego i spuścili go na emeryturkę , a co z tym który prosił komendanta o przysługę? Arkadiusz K - 2007-05-18, 12:10 Dostanie nagane jak Kurski kacper - 2007-05-30, 12:33 http://www.onet.pl "Dziennik Polski" napisał dzisiaj, że Dr Jacek Lorkowski ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie otrzymał wczoraj kartę powołania do wojska. Ma stawić się w jednostce dzisiaj w południe. - To akcja polityczna, wymierzona przeciwko strajkującym lekarzom - przekonuje. - To rutynowe, zaplanowane wcześniej działania, których celem jest sprawdzenie gotowości bojowej jednostki - twierdzi Wojskowa Komisja Uzupełnień. - Nie rozumiem, dlaczego człowieka z doktoratem, potrzebnego wielu pacjentom, ni stąd ni zowąd wyrywa się do czynnej służby wojskowej? Przecież nie ma ani wojny, ani stanu klęski żywiołowej! - oburza się dr Piotr Jaszczyński, przewodniczący Komisji Zakładowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w Szpitalu Uniwersyteckim. Jeszcze bardziej wzburzony jest sam zainteresowany. - Uważam, że jestem szykanowany politycznie. Niczym innym nie potrafię wytłumaczyć przysłania mi karty powołania akurat we wtorek, w przeddzień zaostrzenia protestu lekarzy - mówi dr Lorkowski. - Z karty nie wynika, czy będę w wojsku rok czy dwa albo trzy. Jak mam się przygotować? 0wn4g3 - 2007-05-30, 18:09 Wolę państwo PISowskie, niż rządzone przez bandytów z SLD, czy nie daj Boże, pod przywództwem sepleniącego mściwego Donalda, który to od dłuższego czasu potrafi jedynie lasować wizje światłej przyszłości swojej partii, nic nie robiąc w interesie społeczeństwa. Już nie pamiętacie jak niedoszły, w dziuplę kopany prezydent Donald, dyszący chęcią zostania reprezentantem narodu polskiego, podzielił ludzi na swojaków i śmieci? Jak po porażającej klęsce deklarował, że będzie torpedował wszystkie działania polityczne PISu? Z kontekstu wypowiedzi wynikało, że po prostu będzie złośliwym, rzucającym kłody pod nogi dupkiem... A lansowanie się Daffyego, tfu, tfu, Donalda, na lidera partii sprawującego kierownictwo wg amerykańskich reguł? Tak sie lansował a jak przerżnął na własne życzenie wybory, to odwagi mu zabrakło, aby wzorem amerykańskich nieudolnych liderów, ustąpić ze stanowiska? Ćwilok z niego, a nie Kaszebe. Kaszeb zawsze słowo trzyma, yo. Nie zauważyliście, że obojętnie gdzie by nie dochodziło do sporów, nikt z opozycji nie powie o swoim prezydencie, jaki by nie był, per "on"? Zawsze będzie w wypowiedzi szacunek dla stanowiska, a nie osoby? Mało wam jeszcze machlojek SLDowskich prominentów? Dzisiaj podano, że Jakubowskiej postawiono zarzuty przyjęcia pół miliona złotych korzyści majątkowych... A jeszcze nie tak dawno pełna buty i pychy śmiała się, że probója ja szkalować... Co chwilę wyłażą kolejne afery i przekręty... Teraz, tak nagle? A wcześniej nik o nich nie miał pojęcia? Kaczyńscy przed wyborami dawali obietnice rozliczenia sie z aferzystami z poprzednich kadencji i słowa dotrzymują. A Tuskmen na razie tylko potrafi wyfeflenić w mikrofon pozbawione kontekstu mgliste historyjki o poczatku końca IV RP... blebleble... Platformersi, ten człowiek Was ośmiesza. A Wy jak wytresowane pieski tylko za liderem jak echo: hauhau hau PIS jest zły... Nie jestem sympatykiem PISu, ani Kaczmenów. Ale uważam że są najlepszym wyborem jaki udało nam się dokonać w ciągu ostatnich lat... Demurrer - 2007-05-30, 18:14 Nic dodać, nic ująć 0wn4g3. A ostatnie sondaże pokazują, że coraz więcej Polaków tak myśli. Bruno - 2007-05-30, 18:21 Prawnik popiera sformulowanie: "bandyci z SLD" Tak bez procesu i wyroku PS Nie moglem sie powstrzymac, wybacz mi 0wn4g3 - 2007-05-30, 18:27 Kim są wg Ciebie ludzie, którzy brali udział w tak gigantycznych przekrętach? A skąd oni byli? Z Czadu? Brazyli? Jeżeli oczekujesz, że teraz będzie łatwo im udowodnić wałki, a oni skruszeni padną na kolana i zawołają z oczętami pełnymi łez - "tak! robiliśmy złe rzeczy! ukarzcie nas, oddamy ukradzione Wam pieniądze!", to uważam, że, delikatnie rzecz ujmując, jesteś nawiny. Wałki finansowe, skandaliczne wyprzedaże majątku obcemu kapitałowi, machlojki, okradanie całego społeczeństwa, zdrada narodu - to nie jest bandyctwo wg Ciebie? Bruno - 2007-05-30, 18:32 Bla bla bla, a umoczenie PiSu, przez podejrzane powiazania z FOZZ, to pikus?? Sprawa ukrecona, bo wiadomo kto u wladzy. A lustracja premiera: wszystkie teczki sa prawdziwe, tylko moja spreparowano... Boskie... Zadna wladza od 1989 do dzis nie ma czystych rak A ty wsadziles wszystkich do jednego worka - gratuluje. 0wn4g3 - 2007-05-30, 18:38 PISu, czy Kaczyńskich? Co do lustracji - nikt nie zdoła mnie przekonać, że po tylu latach w archiwach sa nietknięte, czy nie spreparowane materiały. Koniec, kropka. Zamiast otworzyć archwiwa natychmiast kiedy była sposobność, jak np STASI, zwlekano tyle lat. Wierzysz w jakąkolwiek teczkę? Ja zdroworozsądkowo powiem, że nie. Żadna władza od 1989? Nie rozśmieszaj mnie. Każdy, kto się para polityką nie ma czystych rąk. Nawet wielki Marszałek Piłsudzki. Tak było od zawsze... Wszystko zależy od tego czym sobie brudziłeś te ręce. Bruno - 2007-05-30, 18:40 To ja szczerze przepraszam, za marza mi sie politycy o czystych rekach... PS Posrednio przyznales sie, ze PiS tez czystych rak nie ma Demurrer - 2007-05-30, 18:44 Bla bla bla, a umoczenie PiSu, przez podejrzane powiazania z FOZZ, to pikus?? Sprawa ukrecona, bo wiadomo kto u wladzy. Jak ukręcona? Kiedy? Podaj kiedy taka decyzja zapadła w prokuraturze. Sprawa FOZZ znana jest od lat i nawet jak Miller był u władzy nic nikomu z PiS nie wykazano. Przypomnę, że za reportaż o rzekomym wątku Kaczyńskich w aferze FOZZ, dziennikarze TVP dostali nagrodę "Hieny roku". A lustracja premiera: wszystkie teczki sa prawdziwe, tylko moja spreparowano... Boskie... Tak, bo SB nie fałszowało teczek. Teczka Kaczyńskiego została sfałszowana przez UOP za czasów ekipy Lesiaka, a istnienie rzekomej lojalki zostało już po procesie sądowym odszczekane przez Urbana. Ale Ty i tak będziesz powtarzał swoje, prawda? Bruno - 2007-05-30, 18:46 Po pierwsze: nie moje. Po wtore: a cos z twoim osadem wszystkich z SLD - przystoi Po trzecie: "Je ne suis pas d'accord avec ce que vous dites, mais je me battrai jusqu'au bout pour que vous puissiez le dire." 0wn4g3 - 2007-05-30, 19:01 Pana Voltaire w to nie mieszaj Demurrer - 2007-05-30, 19:08 Bruno, skoro jesteś takim legalistą, to wyrok sądowy mówiący,że lojalka Kaczyńskiego jest sfałszowana, powinien zamknąć dla Ciebie dyskusję na ten temat. padalec_ - 2007-05-30, 19:30 Każdy, kto atakuje PiS, atakuje również Państwo Polskie, klasę robotniczą, a także swoją matkę i księdza. simplicissimus - 2007-05-30, 19:34 Bla bla bla, a umoczenie PiSu, przez podejrzane powiazania z FOZZ, to pikus?? Sprawa ukrecona, bo wiadomo kto u wladzy. A lustracja premiera: wszystkie teczki sa prawdziwe, tylko moja spreparowano... Boskie... Zadna wladza od 1989 do dzis nie ma czystych rak A ty wsadziles wszystkich do jednego worka - gratuluje. Bruno, spokojnie. Zapytam tak: ile lat minęło od rozpoczęcia sprawy FOZZ? I jakoś przeciwnikom Kaczyńskich, a byli już od tego czasy 3 razy u władzy, nie udało się tego zakończyć. Moim zdaniem, to argument w dyskusji jak to, że Skłodowska była kobietą. Bruno - 2007-05-30, 19:46 Alez ja jestem spokojny Skad to wypbrazenie, ze cokolwiek mnie stresuje Rzucilem tekscik z dopiskiem, aby bylo wiadomo, ze to taki zarcik i robie sie z tego wielkie halo. Wasze argumenty mnie nie przkonuja i tyle - moge miec swoje zdanie Z gory dziekuje kacper - 2007-05-31, 17:50 trzymajcie się tematu . macie kolejny przykład "Troje szczecińskich medyków otrzymało powołanie do wojska. Jak nieoficjalnie dowiedział się RMF FM, chodzi o dwie kobiety i mężczyznę." Konsul - 2007-05-31, 18:24 trzymajcie się tematu . macie kolejny przykład "Troje szczecińskich medyków otrzymało powołanie do wojska. Jak nieoficjalnie dowiedział się RMF FM, chodzi o dwie kobiety i mężczyznę." Na siłę chcesz wykazać pewną tezę, banalną tak na marginesie. Szalenie istotne sprawa 0wn4g3 - 2007-05-31, 19:28 Podniecające argumenty... Ja dorzucę jeszcze jeden: "Minister Ziobro osmieszony! Złodziej sam oddał skradzioną torebkę!" Albo taki: "Lider PO przestepcą?! Prawnicy wytwórni Disneya sprawdzą, czy nosząc imię jednego z bohaterów kreskówek i naśladując jego sposób mówienia, nie popełnia plagiatu! Specjalista, doktor X, twierdzi, że to śwadoma próba manipulacji umysłami dzieci, mająca na celu wpłynięcie na ich rodziców!" Macie mózgi to uzywajcie ich do racjonalnego analizowania serwowanej papki medialnej. Inaczej niedługo PIS stanie się odpowiedzialne za zagładę dinozaurów i zabójstwo Kennedy`ego... Konsul - 2007-05-31, 19:43 Podniecające argumenty... Ja dorzucę jeszcze jeden: "Minister Ziobro osmieszony! Złodziej sam oddał skradzioną torebkę!" Albo taki: "Lider PO przestepcą?! Prawnicy wytwórni Disneya sprawdzą, czy nosząc imię jednego z bohaterów kreskówek i naśladując jego sposób mówienia, nie popełnia plagiatu! Specjalista, doktor X, twierdzi, że to śwadoma próba manipulacji umysłami dzieci, mająca na celu wpłynięcie na ich rodziców!" Macie mózgi to uzywajcie ich do racjonalnego analizowania serwowanej papki medialnej. Inaczej niedługo PIS stanie się odpowiedzialne za zagładę dinozaurów i zabójstwo Kennedy`ego... I koniecznie trzeba dodać, że także za ocieplenie klimatu, to tak poważnie brzmi. Bruno - 2007-06-03, 16:43 Kod: Zaznacz całyRządowymi busami woził weselnych gości Piotr Ślusarczyk, minister w kancelarii premiera z LPR. Jeden z najbardziej zaufanych ludzi Romana Giertycha za wynajem busów nie zapłacił jednak ani grosza – ustalił "Wprost". Zaraz pewnie sie dowiem, ze to normalne... Za wp.pl: http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html? ... &_ticrsn=3 Colinare - 2007-06-03, 16:57 Oczywiście ze to normalne, obojętnie kto będzie rządził. Ale to jedna z cech demokracji. Każda ekipa rządząca próbuje jak najwięcej nakraść i się nachapać bo po czterech latach społeczeństwo może wybrać opozycję i to wtedy oni będą kraść. kacper - 2007-06-03, 19:27 No to proszę - TANIE PAŃSTWO Prezes PZU Jaromir Netzel odsunął od pełnienia obowiązków wiceprezes Jolantę Strzelecką, kiedy ta zainteresowała się ogromnymi premiami, jakie Netzel wypłacił m.in. swojej bliskiej znajomej - pisze "Newsweek" na swojej stronie internetowej. Według informatorów "Newsweeka", gdy wiceprezes Strzelecka zapytała o wynagrodzenia, prezes zapowiedział, że ją zwolni. . Szczególnym uznaniem prezesa PZU cieszy się za to według Newsweeka Dorota Jakowlew-Zajder, trener-psycholog, jego bliska znajoma z Trójmiasta. Dziennikarze twierdzą, że Jakowlew zarabia ponad 40 tys. zł miesięcznie, dorabia także w kilku radach nadzorczych. Decyzją Netzla dostała za pół roku pracy w PZU premię w wysokości ok. 150 tys. zł. Prezes wynajął też dla niej 90-metrowy apartament w atrakcyjnej dzielnicy Warszawy i oddał do dyspozycji audi A4 - wszystko na koszt PZU - donosi Newsweek. za TVN24.pl Semerchet - 2007-06-03, 20:20 kacper , a Ty czyim bliskim znajomym jesteś ? Spójrz na Kołobrzeg i Warszawę i tych tamtych znajomych. Stary, jedni i drudzy robią to samo. ewe - 2007-06-03, 20:37 I o takich wróbelkach można dzwonić na telefon CBA Bruno - 2007-06-03, 20:51 kacper , a Ty czyim bliskim znajomym jesteś ? Spójrz na Kołobrzeg i Warszawę i tych tamtych znajomych. Stary, jedni i drudzy robią to samo. boski argument - kazdy i wszedzie kradnie, wiec nie ma co sie zlodziejom dziwic moze tak zmiana prawa kacper - 2007-06-20, 15:02 Po co zmiana prawa , lepiej lać bezbronne pielęgniarki . Semerchet - 2007-06-20, 19:53 kacper bo Cię określę niewyjątkowo. Po co piszesz emocjonalne ejakulacje ? wredniak - 2007-06-20, 21:03 kacper , a Ty czyim bliskim znajomym jesteś ? Spójrz na Kołobrzeg i Warszawę i tych tamtych znajomych. Stary, jedni i drudzy robią to samo. boski argument - kazdy i wszedzie kradnie, wiec nie ma co sie zlodziejom dziwic moze tak zmiana prawa kacper - 2007-06-21, 13:26 Nawet za komuny nie podawano takich bzdur i głupot . Zapytajcie p. Książek jak było . Bravo PiS "Policjanci mieli obowiązek trzymać ręce w tyle, tak, żeby nie dotykać osób protestujących; mieli tylko udrożnić ulicę - powiedział Janusz Kaczmarek przedstawiając w Sejmie wyjaśnienia dotyczące wczorajszego usunięcia demonstrujących pielęgniarek z Alej Ujazdowskich sprzed Kancelarii Premiera." Semerchet - 2007-06-21, 15:46 A gdzie jest Platforma Obywatelska, która głosiła, że pieniądze należy inwestować, czyt. nie rozdawać. Pani Kopacz się kompromituje ! Z miłą chęcią wysłuchałbym skąd wziąć, komu zabrać i czego nie zrobić. Proponuję zacząć od Prezydenta Gromka. Bruno - 2007-06-25, 16:48 http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html? ... &_ticrsn=3 Mam glebokie obrzydzenie do tolerowania czegos takiego w tym panstwie... kacper - 2007-06-26, 13:04 "To raczej próba zmiany systemu politycznego w Polsce, a nie protest społeczny - tak prezydent Lech Kaczyński ocenił sytuację związaną z trwającym od tygodnia protestem pielęgniarek. " Jak za czasów Gomułki - bravo PiS . Maquis - 2007-06-27, 19:12 Wiadomym jest, że władze IV RP inspiracje swoje czerpią z czasów rządów "Wiesława". Tak samo jak w 1965 wrogiem jest Niemiec, tak samo jak w 1968 wrogiem jest Żyd. Demagogia połączona z fasadowym patriotyzmem. Niczym stowarzyszenie "Grunwald" czy Miecio Moczar (wypisz wymaluj wicepremier Gosiewski) j0shu4 - 2007-06-27, 20:34 Wiadomym jest, że władze IV RP inspiracje swoje czerpią z czasów rządów "Wiesława". Tak samo jak w 1965 wrogiem jest Niemiec, tak samo jak w 1968 wrogiem jest Żyd. Demagogia połączona z fasadowym patriotyzmem. Niczym stowarzyszenie "Grunwald" czy Miecio Moczar (wypisz wymaluj wicepremier Gosiewski) z porownaniem do moczara pojechales grubo chyba za grubo , z calym szacunkiem ale edgar nawet nie zasluzyl w 1 % na pieklo w takim stopniu co moczar piszesz ze wrogiem jest zyd w takim razie co robil prezydent na uroczystosci wmurowania aktu erekcyjnego pod Muzeum Historii Żydów Polskich prowokujesz i przeginasz , cienka to granica Konsul - 2007-06-27, 20:47 Wiadomym jest, że władze IV RP inspiracje swoje czerpią z czasów rządów "Wiesława". Tak samo jak w 1965 wrogiem jest Niemiec, tak samo jak w 1968 wrogiem jest Żyd. Demagogia połączona z fasadowym patriotyzmem. Niczym stowarzyszenie "Grunwald" czy Miecio Moczar (wypisz wymaluj wicepremier Gosiewski) Myślenie, to widzę bolesne doznanie dla ciebie. Ale co tak słabo kolego, Kaczyński to nie Stalin lub Hitler? Maquis - 2007-06-28, 06:54 piszesz ze wrogiem jest zyd w takim razie co robil prezydent na uroczystosci wmurowania aktu erekcyjnego pod Muzeum Historii Żydów Polskich prowokujesz i przeginasz , cienka to granica Nie nazwałem Kaczyńskiego antysemitą, jedynie wskazuję na pewien klimat w którym słowo tolerancja jest źle widziane. Obecnie odczuwa się u nas w kraju niechęć do ludzi żydowskiego pochodzenia, podobnie jak w 68. Fakt, nie stoją za tym oficjalnie władze państwowe, ale... Wystarczy przejrzeć publikacje ludzi związanych z Pis- em, LPR, czy Samoobroną, gdzie antysemityzm jest na porządku dziennym. W naszym kraju nigdy oficjalnie władze nie prowadziły polityki antysemickiej. Nie miało to miejsca zarówno po smierci Piłsudskiego, ani w drugiej połowie lat 60- tych. Ale część ludzi związanych z sanacyjnym Ozonem nawoływała do bojkotu ekonomicznego Żydów i do ich wyjazdu z Polski. Podobnie trzydzieści lat później, wrogiem oficjalnie nie był Żyd, ale Syjonista, pod którego jednak wszystkich niemal polskich Żydów podciągano. I jeszcze jedno: W 1963 r. Gomułka też był obecny przy odsłonięciu pomnika bohaterów getta. Maquis - 2007-06-28, 07:03 Myślenie, to widzę bolesne doznanie dla ciebie. Ale co tak słabo kolego, Kaczyński to nie Stalin lub Hitler? Ktos ma chyba problemy z czytaniem ze zrozumieniem. IV RP to nie tylko Kaczyńscy, ale też środowisko "Frondy", "Bractwo Piusa X", środowisko Radia Maryja i część twardogłowych PZPR działająca dziś w Samoobronie. Mimo to nigdy nie porównałbym tych środowisk do środowisk stalinowskich czy hitlerowskich, ale z pewnością blisko niektórym reprezentantom IV RP do dawnego ONR, a w latach późniejszych do PAX-u Bolka Piaseckiego, czy Stowarzyszenia "Grunwald" Nie ulegamy emocjom tylko skupiamy się na tekście by go zrozumieć. Ok! Uri - 2007-06-30, 10:14 w związku z wszelkim rasizmem i nacjonalizmem, władza nie ma to za wiele do gadania. trzeba po prostu przyznać że duża część polskiego społeczeństwa to rasiści, nacjonaliści i fundamentaliści religijni, inaczej mówiąc buractwo i dno intelektualne. kacper - 2007-07-08, 20:29 "Józef Niekrawiec kierował opolską prokuraturą przez 12 lat. Za rządów lewicy, jak i prawicy utrzymywał jej niezależność od polityków. Usunął go dopiero minister z PiS po tym, jak prokuratura wzięła się za polityków tej partii. Odwołanie nastąpiło na wniosek prokuratora apelacyjnego we Wrocławiu Roberta Fernanda. Burzliwa rozmowa przed odwołaniem Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, prokurator Niekrawiec na czwartek został do niego wezwany. Nim otrzymał odwołanie, odbyła się długa i burzliwa rozmowa. - Były dwa powody takiej decyzji - powiedział rzecznik prokuratora apelacyjnego Krzysztof Schwartz. - Po pierwsze prokurator Niekrawiec bardzo długo nie kierował jednostką z powodu choroby i nie była tak zdynamizowana, jak powinna. Drugi powód; nieprawidłowości w funkcjonowaniu namysłowskiej prokuratury. W ub. roku wykryto, że jeden z tamtejszych prokuratorów przetrzymywał w domu akta, które nie trafiały do sądu. "Prokurator apelacyjny ma prawo do doboru współpracowników" """ - Nikt oczywiście nie kwestionuje zasług pana Niekrawaca, ale nikt nie jest przecież przywiązany do jednej tylko funkcji. Prokurator apelacyjny ma również prawo dobierać sobie współpracowników - skwitował Schwartz. Niekrawiec nie chce na razie komentować swego odwołania. Zapowiedział wydanie oświadczenia w przyszłym tygodniu. W lutym przeszedł zawał, potem miał operację założenia by-passów. - Ten zawał to efekt mojej konsekwencji w pracy. Nigdy nie szedłem na kompromisy, które godziłyby w moje zasady. Dlatego należało się spodziewać mego odwołania - uciął. Bo wzięli się za PiS Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Niekrawiec naraził PiS-owi po tym, jak opolska prokuratura wszczęła postępowanie skierowane de facto przeciwko politykom opolskiego PiS. Prokuratura postanowiła ustalić przebieg rozmowy na zebraniu rady regionalnej PiS, podczas której dwóch członków rady nadzorczej Radia Opole (obaj z PiS) miało złamać tajemnicę handlową spółki. Na partyjne spotkanie zostali wezwani przez wiceprezesa tej partii na Opolszczyźnie i zarazem wiceministra edukacji Sławomira Kłosowskiego. Odpowiadali na pytania o sytuację w radiu, m.in. o zwolnienie dyscyplinarne członka zarządu radia Piotra Semaka z PiS (powiązanego z Kłosowskim) i obsadzenie wakatu po nim. Gdy dowiedział się o tym prezes Radia Opole, złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez ujawnienie informacji stanowiących tajemnicę handlową spółki. Na wniosek prokuratury policja zaczęła przesłuchiwać świadków. Wiemy, że w poniedziałek przesłuchiwany był m.in. wiceminister Kłosowski, wcześniej szef partii w regionie Mieczysław Walkiewicz oraz opolski senator PiS Jarosław Chmielewski. Nie koniec zmian Zasługą prokuratury kierowanej przez Niekrawca jest m.in. wykrycie największej w kraju afery korupcyjnej - ratuszgate. Jego ekipa rozpracowała też aferę z ubezpieczaniem Elektrowni Opole, w którą zamieszana jest była posłanka SLD Aleksandra Jakubowska. W stanie wojennym Niekrawiec był w gronie dwunastu opolskich prokuratorów, którzy rzucili legitymacjami partyjnymi po masakrze na kopalni Wujek. Został wyrzucony z pracy. Do zawodu powrócił dopiero wolnej Polsce. Po objęciu ministerstwa przez Ziobrę nie chciał o tym rozmawiać, gdy pisaliśmy tekst wspomnieniowy. - PiS szykuje czystki w prokuraturach. Jak by to wyglądało, gdybym teraz wyrabiał sobie kartę kombatancką. Nie chciałbym, aby ktoś uznał, że my buduję sobie przychylne publicity - mówił nam w grudniu 2005 r. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że Niekrawca zastąpi prokurator z Gliwic. Na pytanie, czy to koniec zmian na funkcyjnych stanowiskach w opolskiej prokuraturze, rzecznik prokuratury apelacyjnej odpowiada: - Nowy prokurator okręgowy będzie miał prawo dobrać sobie współpracowników.
|