ďťż
Papierosy- za i przeciw




ziomuś - 2006-09-21, 12:13
Palicie papierosy?? Ja nie palę i uważam, że to szkoda zdrowia i przede wszystkim piniędzy... A co Wy o tym sądzicie?? Chciałbym poznań opinie zarówno palących jak i nie palących...




j0shu4 - 2006-09-21, 12:19
nie ma za , sa tylko przeciw
mimo tego pale i nie potrafie tego wytlumaczyc



SatH^Raa - 2006-09-21, 12:19
Jestem zdecydowanie na nie. Zdrowotne skutki palenia, pieniądze, zapach... Można wymieniać i wymieniać. Nie, nie, nie... Oczywiście sam nie pale.



WZT - 2006-09-21, 12:24
ja nie pale ale mi dym papierosowy nie przeszkadza...




ziomuś - 2006-09-21, 12:29
Dlatego własnie nie lubię chodzić do polskich pubów... Tam poprsru śmierdzi... Gratuluję teraz pomysłowi spółce PKP INTERCITY, która wprowadza całkowity zakaz palenia tytoniu przynajmniej jak anrazie w pociagach kalsy InterCity, można jak anrazie palić w pociągach klasy Express i Tanie Linie Kolejowe....



NataliaW - 2006-09-21, 12:37
Nie, nie, nie i jeszcze raz nie...



myśliwiec - 2006-09-21, 12:49
Nie, bo śmierdzisz, przesiąkasz cały... skóra, włosy, żółte paznokcie, ubrania.... wszystko daje znac rozmawiającym o tym, że jestes palaczem! Ja lubie pachniec.



Achaja - 2006-09-21, 14:13
od kilku dobrych lat nie pale papierosów w odwrotnej kolejności argumentując niz ziomuś najbardziej szkoda zdrowia, a potem wszystko inne

choć musze się przyznać, ze czasami lubię zapalić cygaro



kazió - 2006-09-21, 14:19
pale, bo to jest cool ten kto nie pali na pewno nie jest cool !



rysio - 2006-09-21, 14:30
Ci, którzy mnie znają zapewne wiedzieli, że nie omieszkam się wypowiedzieć w tym temacie.
Oczywiście jestem przeciwny, zwłaszcza ze względu na zdrowie, jednak nie w ujęciu długofalowym, a w tym takim bardziej przyziemnym - mianowicie, będąc w knajpie gdzie się pali, a innych w Polsce niestety jeszcze nie ma, muszę wdychać ten wyniszczający dym. Przeszkadza mi w tym fakcie najbardziej to, że czasami mam bardzo poważne problemy z oddychaniem i bolą mnie oczy i brzuch. Zbyt często owe objawy pojawiały się w takich samych okolicznościach, bym miał co do ich przyczyny jakiekolwiek wątpliwości. Sam pobyt w takich miejscach zatem kojarzy mi się cokolwiek nieprzyjemnie, dlatego wolę posiedzieć na ławce w parku niż w zadymionej knajpie.
Popieram pomysł wprowadzenia zakazu palenia w miejscach pracy, czyli między innymi w miejscach pracy barmanów. W niedawnej rozmowie z właścicielem jednego z kołobrzeskich lokali, dostrzegłem jednak zastanawiający aspekt owego zakazu. Ludzie będą wychodzić na zewnątrz "na fajka" i chcąc nie chcąc będą hałasować przed lokalem, a po powtarzających się skargach mieszkających nad knajpą ludzi, policja może mieć uzasadnione powody do zamknięcia lokalu. No cóż, być może Polacy w końcu będą się musieli nauczyć jak należy się zachować, co samo w sobie też nie jest złą rzeczą .

Ostatnio coraz mniej czepiam się palących w mojej obecności ludzi, i muszę ze smutkiem stwierdzić, że są to niestety głównie panie. Jednak powinniście wszyscy palacze wziąć sobie głęboko do serca pewien niezaprzeczalny fakt - pocałunek osoby palącej zwyczajnie - nie smakuje.



ziomuś - 2006-09-21, 14:34

pale, bo to jest cool ten kto nie pali na pewno nie jest cool !
tzn, ze my nie palacy nie ejstesmy cool bo nie smierdzimy dymem nikotynowym??



kazió - 2006-09-21, 14:44

pale, bo to jest cool ten kto nie pali na pewno nie jest cool !
tzn, ze my nie palacy nie ejstesmy cool bo nie smierdzimy dymem nikotynowym??



rysio - 2006-09-21, 14:53

pale, bo to jest cool ten kto nie pali na pewno nie jest cool !
tzn, ze my nie palacy nie ejstesmy cool bo nie smierdzimy dymem nikotynowym??



astic - 2006-09-21, 14:56
Palenie nie jest cool. Osobiscie sam pale, nie przeszkadzają mi inni palacze ani osoby które nie palą. Drażnią mnie tylko męczy dusze którzy wiecznie narzekają jak to ciężko jest bo wszyscy palą. Boshe jak się nie podoba można wyjść na zewnątrz i tyle



Chater_ - 2006-09-21, 14:56
Dym papierosowy mi nie przeszkadza.
Niezadymione puby by mi przeszkadzały, ale o tym temat już był.



kazió - 2006-09-21, 14:57

pale, bo to jest cool ten kto nie pali na pewno nie jest cool !
tzn, ze my nie palacy nie ejstesmy cool bo nie smierdzimy dymem nikotynowym??



kamila - 2006-09-21, 15:19

Ja nie palę i uważam, że to szkoda zdrowia i przede wszystkim piniędzy... A co Wy o tym sądzicie??ja też tak myślę, chociaż palę, a palę bo lubię, lepiej mi się myśli z odciskami na wargach



Tisaja - 2006-09-21, 15:41
A ja niustannie rzucam...

Nawet sporo czasu nie paliłam wcale.. ale ałóg ,to nalóg...

Palę.. mało ale palę... do następnego rzucenia-skutecznego.. bo rzucam codzień..

Kiedy jestem wśród nie palących-potrafie nie palic-a to juz sporo..

Za , czy przeciw? Wylącznie przeciw ! I to zdecydowanie



Roman - 2006-09-21, 16:10
nie, bo to śmierdzi



Trojan - 2006-09-21, 16:44
jestem przeciw , ale niestety , sam od czasu do czasu zapalę , najgorzej jak piję piwo , wtedy fajka musi byc



Chater_ - 2006-09-21, 18:05

jestem przeciw , ale niestety , sam od czasu do czasu zapalę , najgorzej jak piję piwo , wtedy fajka musi byc
Zadziwiająca jest zależność piwa od fajki, nie?



ptaku - 2006-09-21, 19:26
Zdecydowanie przeciw... Parę osób wie coś na temat mojego pro-zdrowotnego myślenia...

Ale szanuję wolność wyboru innych. Ja zawsze będę odwodził znajomych od palenia... Oczywiście nie przesadzając z zażartością... To ich brocha...

Ale chciałbym też aby inni dawali mi możliwość wyboru, czy chcę wdychać dym... Z tym bywa czasami kiepsko...

Towarzystwo osób palących najczęściej mi przeszkadza... Nie ma to jednak wpływu na dobieranie znajomych i przyjaciół... Nie tak się ocenia ludzi ... Ludzi się nie powinno oceniać - albo ich się akceptuje, albo nie... Akceptuję palenie u innych osób, ale nie koniecznie mi to "leży" ... przy niektórych osobach łapię się, że ich nałóg w ogóle mi nie przeszkadza...

Chciałbym żeby wszyscy nie palili. A szczególnie osoby przezemnie lubiane i te na których mi zależy... Ale to moje pobożne życzenia. Może uda mi się na kogoś wpłynąć... Jeśli tak, będę szczęślilwy. Nawet jeśli to będzie tylko 1 osoba...



Koala - 2006-09-21, 19:51
Zdecydowanie nie!

nawet w pubach i miejscach publicznych ale co niektórzy to nic sobie z tego nie robią



Mafi - 2006-09-21, 20:02
Czasem zapale... ostatnio nawet sporo...

A opinie? No co... jak ktos chce to pali, jak nie chce to nie pali... krotka pilka



ministrowa - 2006-09-21, 20:06
A ja kiedyś paliłam! Po prostu lubiłam to robić. Do czasu gdy zaszłam w ciążę. Rzuciłam! Bedzie już prawie 2 lata jak nie palę i bardzo dobrze mi z tym Teraz nie znoszę gdy ktoś w moim towarzystwie pali papierosy, gonię wszystkich. A nie daj Boże ktoś będzie chciał zapalić przy moim dziecku! Zastrzelę chyba



Siostra - 2006-09-21, 20:27
A ja sobie palę. Palenie odchudza

Ale należę do osób, które mają wzgląd na niepalących i to ja się raczej dostosowuję.
Nie jestem za niepaleniem w miejscach publicznych jeżeli ma to być park, a jeszcze mniej jeżeli jakiś ciołek uważa za miejsce publiczne mój własny balkon!
Zdrowia i urody szkoda jak cholera, przyznaję, ale tego nie widać, a po kieszeni daje, a to widać, oooooj widać!
"Śmierdzący" argument: jak zjadam śledzia to też nie pachnę. Czy jestem cool?

Jednak kto może, niech nie pali.



ziomuś - 2006-09-21, 20:40
Ja tu nikogo nie potepiam anie nie pochwalam, tylko chciałem poznac opinię zarówno palących jak i nie palących.....



myśliwiec - 2006-09-21, 20:51

"Śmierdzący" argument: jak zjadam śledzia to też nie pachnę. Czy jestem cool?

.

na szczescie sledzia nie jadam
no chyba ze przy wodce
ale wtedy wszelkie procenty zabijaja wszystkie śmierdzace wlasciwosci owego sledzia

pal jak lubisz



report - 2006-09-21, 20:54
uwolniony od października - ostatnio przyjarałem na próbę - ale nie wciągnęło - mogę zatem zapalić cygartekę bez obawy - warto wytrwać -




Meeta - 2006-09-21, 21:21
Z każdym dniem dym papierosowy drażni mnie coraz bardziej, szczególnie kiedy ktoś zapali w domu to wyczuje nawet jeśli minęlo już sporo czasu i wściekam sie. Papierochy smierdza, kiedy jestem w miejscu gdzie sie pali to i ja smierdze, a bardzo tego nie lubie chociaz w pubach mi to nie przeszkadza samo w sobie... ale pieczenie oczu już tak. Ogolnie nie gonie i nie nakłaniam nikogo do rzucenia ( wyjatkiem byla moja mama kilka lat temu- udało się ) Ale cenie sobie fakt, że zdecydowana liczba ludzi znajomych liczy się z faktem mojego niepalenia, a w moim otoczeniu należę do wiekszości niepalącej, więc panuje wola ludu



ziomuś - 2006-09-22, 06:02
Wogóle to nie napisałem, że moja mama nie pali już ponad 15lat... Najgorzej jak idziemy na jakis obiad do jej brata z żoną, Ci to palą jak smoki.... Całe ścainy w chacie mają zółte i stzrasznie walą:(



kurczaczek - 2006-09-22, 14:45
Nie palę i szczerze mówiąc jest mi to obojetnę.
Jeśli ktoś zamierza się truć - to jego sprawa, najważniejsze że ja tego nie robię.
No ale pewnych osób oduczyłabym tego jakże dziwnego i nie zdrowego nawyku. Generalnie dla ich dobra



ziomuś - 2006-09-22, 14:48

No ale pewnych osób oduczyłabym tego jakże dziwnego i nie zdrowego nawyku. Generalnie dla ich dobra
Szkoda, że mi się nie udaję.... Pozdr....



barmaid - 2006-09-22, 14:53
Nie palę i jestem z tego dumna I wkurza mnie zachowanie nałogowców.... wiedza, że to szkodzi zdrowiu, nie tylko własnemu ale również wszystkim z otoczenia, a wymyslają, że to odchudza, że koi nerwy, że smaczne...bzdura kompletna. Taki jeden rzucił w styczniu, napsuł nerwów tym rzucaniem, wydał szmalu na plastry jakieś tam i co?? I popala jak szczeniak...mysli, że nie widzę.... Śmieszni jesteście palacze



kurczaczek - 2006-09-22, 14:56

No ale pewnych osób oduczyłabym tego jakże dziwnego i nie zdrowego nawyku. Generalnie dla ich dobra
Szkoda, że mi się nie udaję.... Pozdr....



gość - 2006-09-22, 15:19

pale, bo to jest ciool [smilie=pimp.gif] ten kto nie pali na pewno nie jest ciool !!!

moja recepta na rzut petem w siną dal

zbiera sie czworo przyjaciół /palaczy/ obiecuja że będą no smoking
i zaczyna sie zabawa
by hardkor był większy paczka fajek otwarta w kieszeni

ale nie moge zajarac bo dałem słowo

słonecznik, marchewka, pocieta w słomke lub zapałke, pestki dyni, ale w skorupach /łuskane szybko wychodza / guma do żucia

dwa tygodnie męczarni, zaciąganie sie dymem produkowanym przez cioolowców
po około trzech tygodniach zacząłem rozrózniac zapachy
a jeżdżąc na rowerze przestałem dostawac zadyszki
zauważalnie wzrosła pojemność płuc
krytyczny moment nastąpił pewnej nocy kiedy musiałem awaryjnie zostac w robocie
środki zastepcze sie skończyły a uprzejmi cioolowcy pod nos podstawiali otwarte paczki
kiedy ujrzałem ich rozpalony ciekawością wzrok pt. "załamie sie czy nie "
nastapił finisz moich cierpień
na pamiątke pozostał mi nawyk rzucia gumy

życze powodzenia wszystkim cioolowcom chcącym zrzucic z siebie to idiotyczne przyzwyczajenie



Konsul - 2006-09-22, 15:21
Papierosy są dobre, ułatwiają kontakty towarzyskie, dają poczucie wspólnoty. Potrzebujemy palić papierosy, ponieważ w ten sposób zaspokajamy naszą atawistyczną potrzebę posiadania ognia.



ptaku - 2006-09-22, 17:43
Ogień to ja mam w sobie... bez fajek

Jeśli chcecie zaspokoić taką potrzebę papierosami... Przecież to tylko mały żar i płomyk przy odpalaniu ...

Mój ogień gasi takie coś swoim podmuchem...



ziomuś - 2006-09-22, 17:56

Papierosy są dobre, ułatwiają kontakty towarzyskie, dają poczucie wspólnoty. Potrzebujemy palić papierosy, ponieważ w ten sposób zaspokajamy naszą atawistyczną potrzebę posiadania ognia.

Ja tam poczucie wspólnoty mam bez papierosów..... I czekam teraz tylko ja w Polsce w pubach będzue całkowity zakaz palenia tytoniu.... Czasami to aż ta "zasłona dymna" odstrasza....



Konsul - 2006-09-22, 18:23
Jak to ktoś kiedyś powiedzał: nie pij, nie pal - umrzesz zdrowszy.



mauritus - 2006-09-23, 08:50
W tym rzecz, że plusów z palenia nie ma żadnych.. są tylko minusy.



Konsul - 2006-09-23, 15:13
A plusem jest to, że poprzez palenie wspiera się budżet państwa.



Konsul - 2006-09-23, 15:24
http://wiadomosci.onet.pl/1360798,2678,kioskart.html
Ciężkie czasy nadchodzą dla palaczy.



RUDA - 2006-09-24, 19:32
Zdecydowanie NIE
wstretny, glupi i smierdzacy nalog,
beznadziejna strata pieniedzy,
i nie wyobrazam sobie calowac palacza...



myśliwiec - 2006-09-25, 20:31

A plusem jest to, że poprzez palenie wspiera się budżet państwa.

ten argument mnie rozwalil i w porownaniu z moim (smierdzenie poprzez palenie) jest pietro wyzej ja nawet tymi kategoriami nie pomyslalam (wstydz sie mysliwiec ) BRAWO! Jestem pod wrazeniem!



NataliaW - 2006-09-25, 20:35

A plusem jest to, że poprzez palenie wspiera się budżet państwa.

Ja tam wole wspierać mój kieszeniowy budzet... A co...jemu to jest potrzebne dopiero wsparcie...naprawde



ziomuś - 2006-09-25, 21:06

A plusem jest to, że poprzez palenie wspiera się budżet państwa.

lepiej Konsuls ta kaske przekazac np na PCK??!!



pastor - 2006-09-25, 23:45
http://www.ciekawostki.net/news.php?id=1471 he he



Konsul - 2006-09-26, 04:58
Pewnie, że papierosy to "dziadostwo", niszczy zdrowie i sieje spore spustoszenie w portfelu każdego palacza.



paxa - 2006-09-26, 12:03
pale i bede palic .poprostu to lubie tak jak wielu ludzi.



Trojan - 2006-09-26, 15:00
przerzuć się na cygara , smakowo są nieporównywalnie lepsze



CrazyPiter - 2006-09-27, 07:08
E tam ja kiedys zapaliłem i mnie to nie rajcuje tylko dym smrud i strata pieniedzy i wciaga jak kazdy nałóg
Piwo rozumiem można się przynajmniej napić ale PAPIEROSY



robson - 2006-09-27, 07:16
Piwo rozumiem można się przynajmniej napić ale PAPIEROSY



CrazyPiter - 2006-09-27, 07:45
Tak bo palacze są bardziej nerwowi a poza tym ja papierosy zaliczam do takich samych narkotyków jak marichuna i te inne złe rzeczy bo tak samo wciaga.
Później dostajesz raka czegos tam i umierasz w strasznych męczrniach



ewe - 2006-09-27, 08:11
Wódeczka na pewno zdrowsza.oby nie za dużo na raz. I ciśnienie tak po niej nie skacze jak po fajkach.



CrazyPiter - 2006-09-27, 10:42
A wogle to co nie można żyć bez alkoholu i papierosów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wszystko jest dla ludzi tylko trzeba to próbować z umiarem



bullman - 2006-09-27, 10:55
można a nawet trzeba zyc bez popów i alko,



CrazyPiter - 2006-09-27, 10:59
Czyli abstynenci Rulez

Pijacy buracy i menele wstydź cię się



WZT - 2006-09-27, 21:06

A wogle to co nie można żyć bez alkoholu i papierosów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


mozna ale po jakiego wala sie meczyc???
A wlasnie macie jakies metody na rzucenie tego nalogu?? cos probowaliscie?



ptaku - 2006-09-27, 21:09
Moja mam rzuciła z pomocą akupunktury. Z 11 lat temu.



CrazyPiter - 2006-09-27, 21:29
silna wola i szczere chęci
i zawsze można skończyć z tym świnstwem



ziomuś - 2006-09-28, 14:45

silna wola i szczere chęci
i zawsze można skończyć z tym świnstwem

Tak jak moja mama, która odstawiła fajki z dnai na dzień i od 19lat nie pali



Pigul - 2006-09-28, 14:52
przeciw - nie pale juz od 9 miesiecy ...
a dlaczego?

a dlatego ...





ziomuś - 2006-09-28, 14:57
O fuuuuuuuj.... To komórka rakowa?? Ale świństwo



Demurrer - 2006-09-28, 14:59
To są chyba płuca (?? )



CrazyPiter - 2006-09-28, 15:04
Nie wiem co to jest ale wygląda to okropnie



ziomuś - 2006-09-29, 06:04

To są chyba płuca (?? )

Nawet jeśli tak, to wygląda to okropnie, a na dodatek to chyba tylko kawałek płuc...



SatH^Raa - 2006-09-29, 07:28

Nawet jeśli tak, to wygląda to okropnie, a na dodatek to chyba tylko kawałek płuc...
To po prostu jest to co z płuc zostało...



Pigul - 2006-09-29, 09:46
to jest nowotwor drzewa oskrzelowego z zajeciem segmentu pluca
w czasie swojej praktyki kilkunastoletniej praktyki szpitalnej widzialem i opiekowalem sie ludzmi pod respiratorami ktorzy umierali na raka pluc, sam bylem leczony onkologicznie w Centrum Onkologii w Warszawie ale nie wiem dlaczego rzucenie papierosow zajelo mi tyle czasu ... moze wewnetrzna zakorzeniona glupota i brak jasnego logicznego myslenia ... dlatego prosze WSZYSTKICH ... pozbedzie sie tego gow... z pluc



ziomuś - 2006-09-29, 12:23

dlatego prosze WSZYSTKICH ... pozbedzie sie tego gow... z pluc

Poieram jak najbardzie, bierzcie przykład z mojej mamy, o którejk pisałem wyżej



kamila - 2006-09-29, 12:39
wygląda to ohydnie, fakt, ale jakoś nie odpycha mnie to od zapalenia, chyba jestem stuknięta



SatH^Raa - 2006-09-29, 12:47

wygląda to ohydnie, fakt, ale jakoś nie odpycha mnie to od zapalenia, chyba jestem stuknięta
Jesteś stuknięta. Wystaczyło raz poczytać co pisałaś na SB, żeby wiedzieć, że nic odpychają Cię rzeczy, które normalnych ludzi powinny odpychać.




kamila - 2006-09-29, 12:54

Jesteś stuknięta. Wystaczyło raz poczytać co pisałaś na SB, żeby wiedzieć, że nic odpychają Cię rzeczy, które normalnych ludzi powinny odpychać. zaraz, zaraz, rzecz ludzka, że się wejdzie w , nie? I nie pisałam, że to mnie nie odpycha, a bynajmniej sobie nie przypominam, tylko wspomniałam o swoim jakby to ładnie napisać "przeżyciu" zapachowo - uczuciowym , a Ty się ze mnie nabijasz



SatH^Raa - 2006-09-29, 13:00
kamila, ja tylko grzecznie potwierdzam, że faktycznie jesteś stuknięta skoro taki widok nie odpycha Cię od palenia. A to tylko takie uzasadnienie było.



ziomuś - 2006-09-29, 13:03
Ale Kamila, przeciez po tym się tak starsznie śmierdzi...



kamila - 2006-09-29, 13:06
Sath, mogłeś podać inne uzasadnienie, tamto to akurat nie ma znaczenia . Co do resztek tych płuc, nooo to fajne, nie raz widziałam takie obrazki i to naprawde mnie nie odpycha

ziomuś: po czym? po fajkach czy po kupie? bo moim zdaniem to to i to śmierdzi



ziomuś - 2006-09-29, 13:09


ziomuś: po czym? po fajkach czy po kupie? bo moim zdaniem to to i to śmierdzi


Po fajkach śmierdzi Ci z ust i wsłosy jadą a po kupie nie

Uważaj na zdrowie....



kamila - 2006-09-29, 13:10
pijesz piwo? po piwie też śmierdzisz
jesz czosek, cebule? też śmierdzisz (z tą różnicą, ze to zdrowe)




ziomuś - 2006-09-29, 14:29

pijesz piwo? po piwie też śmierdzisz
jesz czosek, cebule? też śmierdzisz (z tą różnicą, ze to zdrowe)



No właśnie zdrowe



ewe - 2006-09-29, 15:18
Nie palcie ,to szkodzi . Umrzecie zdrowsi.



kamila - 2006-09-29, 17:55

Nie palcie ,to szkodzi . Umrzecie zdrowsi.na dobrą sprawę wszystko szkodzi, spaliny, które Twój organizm "wciąga", też... no właśnie umrzemy, więc co to za różnica czy z fajką w buzi czy bez niej, a tak przynajmniej umrę "poniękąd" mówiąc, że żyłam jak chciałam żyć (choć to tłumaczenie 15-sto latki, czyli mnie ). Zresztą, wdałam sie w dyskuje, która nie ma końca



slonkokg - 2006-09-29, 18:31

pijesz piwo? po piwie też śmierdzisz
jesz czosek, cebule? też śmierdzisz (z tą różnicą, ze to zdrowe)



No właśnie zdrowe



Konsul - 2006-09-29, 19:40
Ziomuś co to znaczy, że wsłosy jadą?



ziomuś - 2006-09-30, 06:55

Ziomuś co to znaczy, że wsłosy jadą?

Tzn, że włosy śmierdzą



Hong - 2006-10-02, 10:47
najgorszy nałóg to papierosy - bo nie ma po nich żadnych jazd



Trojan - 2006-10-02, 13:54

najgorszy nałóg to papierosy - bo nie ma po nich żadnych jazd
no nie wiem , a chciałbyś mieć jazde 20 razy na dzień ? są gorsze nałogi niż fajki



Geralt - 2006-10-02, 16:01

jestem przeciw , ale niestety , sam od czasu do czasu zapalę , najgorzej jak piję piwo , wtedy fajka musi byc
Zadziwiająca jest zależność piwa od fajki, nie?



kołobrzeg - 2006-10-02, 16:46
dobra faja dobrze zjarana - dzień ważny !



no name - 2006-10-02, 16:57
Papierosy to najgorsza trucizna. Jak ludzie mogą w ten sposób zbliżać się do grobu ?



scotsman - 2006-10-02, 17:43

Papierosy to najgorsza trucizna. Jak ludzie mogą w ten sposób zbliżać się do grobu ?

bo fajka to dobra rzecz...



Hong - 2006-10-02, 20:18

najgorszy nałóg to papierosy - bo nie ma po nich żadnych jazd
no nie wiem , a chciałbyś mieć jazde 20 razy na dzień ? są gorsze nałogi niż fajki



RaCiK - 2006-10-02, 21:00
Phi, a ja nie palę



ziomuś - 2006-10-02, 21:06
RaCiK i widzisz, źle robisz.... Trujesz się



Trojan - 2006-10-03, 12:53

Phi, a ja nie palę




Geralt - 2006-10-03, 16:16

Phi, a ja nie palę

a ja jestem księdzem



RaCiK - 2006-10-03, 18:40

Phi, a ja nie palę

a ja jestem księdzem



Pisak - 2006-10-05, 13:07
nigdy nie palilem papierosow bo moi dziadkowie palili i wiem jak to cuchnie ochyda



Geralt - 2006-10-05, 15:01

Phi, a ja nie palę

a ja jestem księdzem



bezAMBICJI - 2006-10-06, 18:51
ja widze tylko same wady palenia...nie bede wymieniać bo wszystkie juz zostały napisane i oczywiście nie mam zamiaru palic



new - 2006-10-07, 17:41
Palacze maja prawo do palenia. Wypalam paczkę dziennie i żyje. Wdychać nikogo nie zmuszam.



report - 2006-10-08, 12:49
poległem - ale po wyborach absencja 100% - oczywiście poległem na własne zyczenie - nie mam do nikogo pretensji nawet do redaktora jacka i dyrektora p....



kamila - 2006-10-08, 17:19

poległema myślałam, że wytrwasz..
czas zapalić



Siostra - 2006-10-08, 20:09
A we Francji od 01/09/07 nie będzie można palić przy kawkach i po obiadkach...
Zakaz palenia w miejscach publicznych... cha, cha, dopiero będzie! No i jakoś Francuzi się nie buntują, dziwię się, bo te dupki w odpowiedzi na każdą zmianę wyłażą na ulicę
No cóż, ceny papierosów szalone, zakaz palenia po jedzeniu... chyba nie ma lepszego sposobu na zmniejszenie liczby palaczy
Powered by wordpress | Theme: simpletex | ©