ďťż
Podczele: kolejny hotel czy lotnisko?
loisslane - 2007-06-15, 10:56 Dziś o godzinie 13.00 w Urzędzie Miasta Prezydent spotkał się z przedstawicielami hiszpańskiego dewelopera zainteresowanego kupnem gruntów w Kołobrzegu. Zagraniczny inwestor upatrzył sobie 64 hektary poradzieckiego lotniska położonego w Podczelu. Pomimo iż były to dopiero wstępne rozmowy, potencjalny nabywca przedstawił zarys projektu, w którym przewiduje się m.in. budowę trzech wysokich budynków, mieszczących pięciogwiazdkowy hotel, apartamenty oraz kasyno a także, pola golfowe oraz liczne ośrodki sportowe. Na dzień dzisiejszy studium wyklucza taką inwestycje, ale Prezydent zapewnił, że przyszły plan zagospodarowania będzie sporządzany z przychylnością dla inwestora. Jednym z problemów może być natomiast spór o budowę lotniska. Władze Ustronia Morskiego chcą, aby powstało ono na terenie gminy Kołobrzeg czyli na terenach, o które będzie toczył się przetarg co spowoduje blokadę inwestycji, gdyż w projekcie hiszpańskiego inwestora nie przewidziano lotniska. źródło: http://www.gazetapracykolobrzeg.pl Za kilka lat pas nadmorski Kołobrzegu zapełni się apartamentowcami i kilkugwiazdkowymi hotelami. Budowanie kolejnego kompleksu kilka kilometrów dalej raczej nie ma sensu. Myślę, że Miasto, zamiast rozważać zmiany w studium (swoją drogą, żeby takie miasto jak Kołobrzeg wciąż nie miało planu zagospodarowania przestrzennego!) powinno raczej podejść do tematu z drugiej strony. Otóż: budujące się teraz nad morzem kompleksy (vide: Arka, Olympic Park, Ikar Plaza, Baltyk Park, Diva, Aquarius, Zdrojowa i sama juz nie wiem co jeszcze) będą gotowe za 2-3 lata. Jest ich sporo, miastu przybędą więc tysiące luksusowych miejsc wypoczynkowych. Mogliby do nich przyjeżdżać ludzie, mający pieniądze, które mogliby pompować w nasze miasto. Brzmi świetnie. Ale w praktyce wygląda to inaczej. Kołobrzeg leży jak by nie patrzeć, trochę daleko od największych miast i dojazd do niego jest tragiczny. Chyba każdy wie, jak w sezonie wjeżdża się do miasta samochodem, nie mówiąc juz o stanie i wygodzie polskich dróg. Zwiększona liczba przyjezdnych zablokuje miasto jeszcze bardziej. Potencjalni klienci czterogwiazdkowych hoteli pociągami raczej nie jeżdżą, a zależy im na czasie i wygodzie. Dlatego z większych miast najchętniej dostają się do nas samolotem. Oczywiście potem muszą dojechać z Goleniowa, która to podróż często trwa tyle samo co przelot. Dlaczego by więc nie reaktywować lotniska w Podczelu? Tak, to spory koszt, ale teren jest już przecież do tego przystosowany, a i korzyśc byłaby ogromna! Miasto, które liczy na przyjezdnych, powinno byc dla nich jak najbardziej przyjazne, a co się z tym wiąże, umożliwić im też dotarcie do nas. Lotnisko nie musi byc przecież wielkie jak Okęcie, ważne, żeby stwarzało takie mozliwości, że dzięki niemu więcej ludzi bedzie decydowało sie na przyjazd nad morze. Po co kolejne pola golfowe i wysokościowce? Ja jestem za lotniskiem. Szczególnie, że olbrzymie tempo rozbudowy strefy nadmorskiej przemawia za tym, że naprawdę by się przydało. Flo - 2007-06-15, 14:09 Jakie kolejne pola golfowe? FiDo - 2007-06-15, 17:45 Jakie kolejne pola golfowe? pod Kolobrzegiem juz conajmniej jedne sa. przy gospodarstwie agroturystycznym. wlasnosc jakiegos niemca (nie mamietam gdzie, co i jak. ale bylem i widzialem). ja mam dylemat. z jednej strony uwazam: niech sie korkuja na drogach, zeby tylko w miescie turystow bylo duzo. a z drugiej: samolotami niedlugo cala Polska bedzie latac, a Kolobrzeg nie McCool - 2007-06-15, 18:02 Samolot to raczej furtka dla turystów zagranicznych, bo argument, że cała Polska będzie latać samolotami, a my nie, po prostu do mnie nie przemawia. Z drugiej strony jeśli już chcą przylecieć akurat do Kołobrzegu to jaką dla nich robi różnicę te kilkadziesiąt kilometrów z Goleniowa? Przez jakiś czas byłem entuzjastą lotniska, ale jakby tak głębiej to przeanalizować - to na jaką cholerę ono nam? I tak sezon nigdy nie będzie trwać tutaj cały rok. Zmarnuje się na te lotnisko ogromne połacie terenu, które można byłoby spożytkować na wiele lepszych sposobów. Wyobraźcie sobie: wielopiętrowe hotele, kasyno jakiego jeszcze nikt nie widział, centrum rozrywki z prawdziwego zdarzenia. Nie wygląda to przypadkiem dużo ciekawiej? Jeśli tylko zadba się o lepszą infrastrukturę to żadne lotnisko nie ma tam racji bytu. Nie jesteśmy Amerykanami, aby musieć przemierzać ogromne odległości od miasta do miasta. Wystarczy że powstanie S-6, powstaną nowe drogi, port mamy już prawie gotowy - po co nam jeszcze lotnisko do szczęścia, gdzie przeloty na krótkie odległości i tak raczej nigdy nie będą się kalkulować. Według mnie ten cały pomysł budowy lotniska to wmawianie sobie na siłę, że będzie to rozwiązaniem naszych wszystkich bolączek komunikacyjnych i wszyscy będą do nas od tej pory walić drzwiami i oknami. Niech lepiej ci wielcy orędownicy budowy tego wg. mnie niepotrzebnego obiektu zadbają o budowę chociażby szybkich połączeń kolejowych z Kołobrzegiem, bo nie do pomyślenia jest, żeby w takim małym kraju jak Polska z Krakowa do Kołobrzegu jechało się 13 godzin, albo z Poznania do Kołobrzegu ponad 4 godziny! Jeśli to się zmieni, to prędzej wtedy przyniesie to jakieś namacalne korzyści, niż budowa drogiego i nierentownego lotniska. FiDo - 2007-06-15, 18:26 Samolot to raczej furtka dla turystów zagranicznych, bo argument, że cała Polska będzie latać samolotami, a my nie, po prostu do mnie nie przemawia. oczywiscie nie musisz rozumiec tego tak doslownie. nie musi ten argument wcale do Ciebie przemawiac, ale wez pod uwage zjawisko tak zwanej (najczesciej w kontekscie mediow) globalnej wioski. na calym swiecie wzrasta liczba lotnisk i ludzi korzystajacych z ich uslug i to jest tylko kwestia czasu az podrozowanie droga asfaltowa przestanie sie oplacac. a perspektywa ladowania samolotu na lotnisku w warszawie i przesiadki do pociagu bedzie po prostu smieszna. zgodnie z prognozami urzedu cywilnego liczba pasazerow na polskich lotniskach do 2030 roku wzrosnie z 14,35(2006) mln do 63,78 mln. to sie przeciez dzieje. lotniska sie buduja, bilety tanieja. ludzie przeciez lataja raptem 100km z Lodzi do Warszawy. mysle, ze nalezy zadac sobie pytanie: co sie stanie gdy w innych kurortach bedzie gdzie ladowac, a u nas nie? Flo - 2007-06-15, 20:44 argument z lotniskiem jest dobrym argumentem nie tylko ale przede wszystkim dla zagranicznego turysty. Na takich przeciez najbardziej nam zalezy BLAaa - 2007-06-16, 09:31 Mały pas startowy dla awionetek i hotele, parki rozrywki, a nawet zwyczajna mieszkaniówkę. Ale najpierw plan zagospodarowania. qrczak - 2007-06-16, 10:14 Za kilka lat pas nadmorski Kołobrzegu zapełni się apartamentowcami i kilkugwiazdkowymi hotelami. McCool - 2007-06-16, 10:41 oczywiscie nie musisz rozumiec tego tak doslownie. nie musi ten argument wcale do Ciebie przemawiac, ale wez pod uwage zjawisko tak zwanej (najczesciej w kontekscie mediow) globalnej wioski. na calym swiecie wzrasta liczba lotnisk i ludzi korzystajacych z ich uslug i to jest tylko kwestia czasu az podrozowanie droga asfaltowa przestanie sie oplacac. a perspektywa ladowania samolotu na lotnisku w warszawie i przesiadki do pociagu bedzie po prostu smieszna. zgodnie z prognozami urzedu cywilnego liczba pasazerow na polskich lotniskach do 2030 roku wzrosnie z 14,35(2006) mln do 63,78 mln. to sie przeciez dzieje. lotniska sie buduja, bilety tanieja. ludzie przeciez lataja raptem 100km z Lodzi do Warszawy. mysle, ze nalezy zadac sobie pytanie: co sie stanie gdy w innych kurortach bedzie gdzie ladowac, a u nas nie? A tam, kiedy to nastąpi - jeśli w ogóle. Ja tu mówię o lotnisku w Goleniowie a nie dojeżdżaniu z Okęcia do Kołobrzegu. Do Goleniowa jest raptem 96 km. Czy to tak dużo, że potrzebne nam jest osobne lotnisko? Już teraz są specjalne połączenia Kołobrzeg-Goleniów i nie jest żadnym problemem tam dotrzeć. W przyszłości pewnie ulegnie modernizacji i rozbudowie. Tak jak mówiłem - choćby stworzenie szybkiej kolei. Uważam, że to jest prawdziwy priorytet. Wtedy nieodczuwalna nawet będzie podróż z lotniska do Kołobrzegu. Flo - 2007-06-16, 11:52 Za kilka lat pas nadmorski Kołobrzegu zapełni się apartamentowcami i kilkugwiazdkowymi hotelami. Z tymi kilkugwiazdkowymi hotelami ktoś sie mocno rozpędził, w Kołobrzegu nie ma nic powyżej trzech gwiazdek i jakoś nie jestem przekonany do tego że z obecnie realizowanych inwestycji chociaż jedna będzie hotelem cztero czy pięcio gwiazdkowym. McCool - 2007-06-16, 11:53 W Dźwirzynie właśnie kończą pięciogwiazdkowy. loisslane - 2007-06-16, 13:11 Za kilka lat pas nadmorski Kołobrzegu zapełni się apartamentowcami i kilkugwiazdkowymi hotelami. Z tymi kilkugwiazdkowymi hotelami ktoś sie mocno rozpędził, w Kołobrzegu nie ma nic powyżej trzech gwiazdek i jakoś nie jestem przekonany do tego że z obecnie realizowanych inwestycji chociaż jedna będzie hotelem cztero czy pięcio gwiazdkowym. McCool - 2007-06-16, 13:26 Loiss, na kiego czorta nam te lotnisko? Żeby stało i żeby było? Lotniska to punkt komunikacyjny wielkich miast, a my takim nie jesteśmy i nigdy nie będziemy. Niech najpierw burdel w kołobrzeskich drogach uregulują, bo jak się zlecą ci napaleni turyści z naszego pięknego lotniska, to im dotarcie do centrum miasta więcej czasu zajmie niż cały lot loisslane - 2007-06-16, 13:40 McCool, przecież ja nie mam na myśli drugiego Okęcia, ale niewielki węzeł komunikacyjny ułatwiający życie. Od kiedy weszły tanie linie lotnicze, naprawdę wiele osób lata do większych miast samolotami, żeby nie bawić się w korki na ulicach i pociagi. Sama swojego czasu szukałam połączenia z Warszawą, bardziej humanitarnego niż 10 godzin w autobusie czy w pociagu. Jeśli ma się jakąś mozliwość, to w razie potrzeby się z niej korzysta. Przecież mogliby na tym korzystać także ci, których ostatecznym celem podróży nie jest Kołobrzeg. Rzeszowianin ma sprawę w Koszalinie - ciach, leci do Podczela, potem pół godziny jazdy i jest w Koszalinie, chwaląc dobre pomysły kołobrzeżan. Oczywiście, że nie wszyscy latają samolotami - bo takie mozliwości na razie są niewielkie. Nie chcę upierać się przy lotnisku, ale po kiego czorta jeszcze jeden hotel o podwyższonym standardzie? McCool - 2007-06-16, 13:44 Walić hotele. Niech sobie będą. Zrobią tam porządne kasyno, to na pewno nasze miasto na tym źle nie wyjdzie. Lotnisko zmarnuje ogromne połacie terenu nawet jeśli to będzie 1/50 Okęcia. My tu sobie gdybamy na temat lotniska, ale założę się że jakby przyszło co do czego, to i tak nie byłoby takiej możliwości, bo chęci chęciami, marzenia marzeniami, ale nie wydaje mi się, aby była taka zgoda od ministerstwa na jego powstanie. Martius - 2007-06-16, 13:47 McCool za pare lat sie przyda lotnisko i to bardzo. Wiec decyzja i plan zagospodarowania potrzebny jest juz teraz . "Wiadomo co ile w polsce trwa . Flo - 2007-06-16, 17:22 i nie zapomnijcie o hotelu SYSTEM w Dzwirzynie. Oczywiscie ***** redlovebloodgirl - 2007-06-16, 19:21 i nie zapomnijcie o hotelu SYSTEM w Dzwirzynie. Oczywiscie ***** Paradise scislej mowiac ktos juz o nim wspominal Grolsch - 2007-06-18, 06:12 Może potrzepne ,a moze i nie..... pewnie fajnie by było mieć lotnisko pod nosem.Oglądałem ceny za metr kwadratowy w podanych wyżej inwestycjach 8 tyś / 9 tyś standart .Gdybym ja wiedzaił ,że ceny tak skocząw góre przez ostatnie lata........ ŁUkasz - 2007-06-18, 17:11 Lotnisko trzeba sprzedać, ale plan robić w porozumieniu z inwestorem dbając o interes tego terenu ale również o interes inwestora. jeśli miasto narzuci własne koncepcje inwestorowi to cena spadnie, zainteresowanie spadnie, a i jesli chodzi o atrakcyjnośc to raczej wolę dać inwestorowi pole do popisu bo to on bedzie wiedział na czym zarobi i co przyciągnie do podczela turystów a nie pani/ pan architekt z Poznania, Krakowa czy Włoszczowej. ŁUkasz - 2007-06-18, 17:13 McCool za pare lat sie przyda lotnisko i to bardzo. . A na lotnisko w Goleniowie (bo Zegrze to chyba jeszcze nic przesądzonego) za tych "parę lat" to dojedziemy szybciej niż warszawiacy z Centrum na Okęcie. qrczak - 2007-06-19, 10:20 Sposób urządzenia apartamentów nie ma nic do rzeczy, jeśli chodzi o standard. W większości inwestycji standard wykończenia jest już narzucony z góry, zazwyczaj odpowiada standardowi tych czterogwiazdkowych hoteli, do których apartamentowce przylegają. Apartamenty kupuje się głównie pod wynajem, więc nawet jeśli będą należały do prywatnej osoby, i tak będą do nich ściągać osoby z zewnatrz. loisslane - 2007-06-19, 11:49 [quote="qrczak" Uwierz mi, wykończenie wykończeniem przy okazji kategoryzacji liczy się również standard wyposażenia apartamentów w meble, różnego rodzaju sprzęty, liczy się chociażby rozmiar łóżka, nawet są zawarte takie pierdoły jak elementy dekoracyjne typu obrazki. W życiu nie uwierzę w to, że powiedzmy 150 właścicieli apartamentów wyposaży je w identyczne meble, ręczniki, elementy dekoracyjne, nie ma na to szans po prostu. Widziałem prywatne apartamenty w dwóch obiektach w Kołobrzegu i każdy z nich był urządzony inaczej. Dlatego skategoryzowanie takiego obiektu jest niemożliwe.[/quote] A w praktyce wyglada to nastepująco: kategoryzowany jest hotel, przy którym powstaje budynek apartamentowy. Tutaj sprawa jest jasna: inwestor wyposaża każdy pokój identycznie. Jesli chodzi o aparatmenty, czyli lokale niejako prywatne, wyposażenia raczej sie nie narzuca. Ale jest pewien sprytny zabieg: kupujacym przedstawia się przygotowaną specjalnie na tę okoliczność ofertę tej firmy, która wyposażała hotel. Kompleksowe umeblowanie i wyposazenie aparatmentu od mebli, przez firanki po bibeloty. Usługa w zachęcającej cenie, pełna wygoda, bo klient po prostu pokazuje w katalogu co chce u siebie mieć i więcej nie musi martwić się o bieganie po sklepach, wnoszenie, ustawianie i montowanie tego bałaganu. Dopłaca jakąś sumkę i wprowadza się już do gotowego apartamentu. W ten sposób klient jest zadowolony, a i jego apartament odpowiada standardowi hotelu. Bo człowiek, który kupuje apartament za pół miliona nie ma czasu i chęci osobiście babrać się w urządzaniu. Chce kupić pakiet wyposażenia i mieć wszystko gotowe. qrczak - 2007-06-19, 12:13 Ale jest pewien sprytny zabieg: kupujacym przedstawia się przygotowaną specjalnie na tę okoliczność ofertę tej firmy, która wyposażała hotel. Kompleksowe umeblowanie i wyposazenie aparatmentu od mebli, przez firanki po bibeloty. Usługa w zachęcającej cenie, pełna wygoda, bo klient po prostu pokazuje w katalogu co chce u siebie mieć i więcej nie musi martwić się o bieganie po sklepach, wnoszenie, ustawianie i montowanie tego bałaganu. Dopłaca jakąś sumkę i wprowadza się już do gotowego apartamentu. W ten sposób klient jest zadowolony, a i jego apartament odpowiada standardowi hotelu. Bo człowiek, który kupuje apartament za pół miliona nie ma czasu i chęci osobiście babrać się w urządzaniu. Chce kupić pakiet wyposażenia i mieć wszystko gotowe. kołysanka - 2007-06-20, 06:52 Qrczak, Ty ciągle nie rozumiesz - buduje się kompleksy hotelowo-apartamentowe. Hotel i jego pokoje są poddane kategoryzacji, nikt nie będzie przecież kategoryzował mieszkań/apartamentów, chociaż nic nie stoi na przeszkodzie, by były urządzone podobnie jak pokoje hotelowe. W takim kompleksie hotel i budynek apartamentowy to autonomiczne obiekty, które z powodzeniem mogą funkcjonować niezależnie. Nawet jeśli gdzieś są ze sobą strukturalnie połączone. Pokoje hotelowe i całe zaplecze (baseny, baza zabiegowa, restauracje, etc.) należą do hotelu, a apartamenty do poszczególnych właścicieli. Kto chce wynajmuje, kto nie chce - nie. Prosta sprawa. A wracając do tematu lotniska, tak jak pisała lois i blaa - nie musimy budować pod Kołobrzegiem Heathrow. Potrzebujemy niewielkiego lotniska dla awionetek i małych samolotów czarterowych. Jak ktoś ma z Warszawy lecieć do Goleniowa 50 minut, a potem ponad godzinę tłuc się autem do Kołobrzegu (skąd samochód swoją drogą? busem LOT-u?), to raczej nie łudźmy się, że Goleniów może nas w jakikolwiek sposób obsłużyć logistycznie. Loty są coraz łatwiej dostępne i coraz bardziej popularne wśród podróżnych i raczej nie spodziewałabym się, że w kolejnych latach ta tendencja będzie się cofać. ŁUkasz - 2007-06-21, 16:56 Pytanie jak długi musiałby być pas startowy/lądowisko bo musi biec równolegle do linii brzegowej a nie prostopadle BLAaa - 2007-06-21, 16:57 A dlaczego równoległe, a nie prostopadłe? O ile pamiętam, za niemca pas startowy był właśnie prostopadły. ŁUkasz - 2007-06-21, 16:58 A za Polaka ponoć wiatry nie pozwalają na takie ustawienie pasa
|