ďťż
Pogotowie nie przyjeżdża?




pastor - 2006-07-17, 22:22
Kod: Zaznacz całyDopiero dzięki angielskiemu personelowi przyjmującemu telefoniczne zgłoszenia o pilną pomoc i polskiej ambasadzie w Londynie udało się ściągnąć lekarzy do cierpiącej kobiety.
Genowefa O., mieszkająca w Polsce, rozmawiała przez telefon ze swą wnuczką Elizabeth S. z Hindhead w angielskim hrabstwie Surrey. Starsza pani poskarżyła się w pewnym momencie, że bardzo boli ją głowa i że próbowała zadzwonić na pogotowie ratunkowe, ale kazano jej czekać. Zdesperowana wnuczka wykręciła numer 999, który w Wielkiej Brytanii służy do przywoływania policji, karetki pogotowia i straży pożarnej.

Lokalna centrala 999 w Banstead w Surrey uznała, że trzeba pomóc. Kiedy tamtejszemu personelowi nie udało się dodzwonić na pogotowie w Polsce, skontaktowano się z ambasadą RP w Londynie. Placówka dyplomatyczna także bezskutecznie usiłowała się dodzwonić na pogotowie ratunkowe w Polsce, ale udało jej się skontaktować ze szpitalem w pobliżu miejsca zamieszkania Genowefy O., który wysłał do niej dwóch lekarzy.

>>Byłam zaskoczona telefonem, ale gdy ta pani wyjaśniła mi, o co chodzi, szło już tylko o to, by sprowadzić pomoc dla jej babci<< - powiedziała telefonistka centrali 999 w Banstead Anna Scott. Wnuczka jest przekonana, że tylko ofiarności pracowników centrali 999 w Banstead i wstawiennictwu ambasady zawdzięcza to, że babci udzielono pomocy. Genowefa O. wyszła już ze szpitala i czuje się
lepiej -- informuje BBC.

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/pogo ... _2208.html

szok!!




kraall - 2006-07-18, 06:43
Na takie poczucie obowiązku i odpowiedzialności musimy poczekać jeszcze parę pokoleń.



Flo - 2006-07-18, 07:15
uczmy sie uczmy od Anglikow, dlaczego my sie nigdy nie uczymy od nikogo, zbyt dumny narod z nas?



Demurrer - 2006-07-18, 07:21
Panią bolała głowa i karetka nie chciała przyjechać. Skandal.
W sumie od rana też mnie boli, już mam dzownić?




SatH^Raa - 2006-07-18, 07:22

Panią bolała głowa i karetka nie chciała przyjechać. Skandal.
W sumie od rana też mnie boli, już mam dzownić?

Ciekawe czy też wylądujesz w szpitalu...



Flo - 2006-07-18, 07:27

Panią bolała głowa i karetka nie chciała przyjechać. Skandal.
W sumie od rana też mnie boli, już mam dzownić?


nie wiesz ze przy starszych osobach kazdy bol moze byc smiertelny?



qrczak - 2006-07-18, 07:28
Czemu nikt nie napisał czemu kazano pani czekać Może akurat nie było chwilowo wolnej karetki bo ratowała życie komuś poszkodowanemu w wypadku samochodowym Jakby to się działo w Kołobrzegu to mógłbym się założyc, że akurat karetka ratuje jakiegoś Niemca przed straszliwym atakiem sraczki.
Czasem ludzie wzywają pogotowie bez jakiegokolwiek powodu, podejrzewam, że ta pani też by się doczekała karetki w końcu.



Demurrer - 2006-07-18, 07:31

Panią bolała głowa i karetka nie chciała przyjechać. Skandal.
W sumie od rana też mnie boli, już mam dzownić?

Ciekawe czy też wylądujesz w szpitalu...



SatH^Raa - 2006-07-18, 07:36
Podsumowując Demurrer, mamy za mało danych, żeby jechać zarówno po pogotowiu, jak i po starszej pani. Prawda?



Demurrer - 2006-07-18, 07:37

Podsumowując Demurrer, mamy za mało danych, żeby jechać zarówno po pogotowiu, jak i po starszej pani. Prawda?

Tak.



Achaja - 2006-07-18, 09:21
myślę, że naszemu pogotowi dużo jeszcze potrzeba, bo jak ja wezwałam ostanio karetkę to czekalam cos chyba z 10 minut...

wiem jednak, że czekanie było okropne i te chwile wydaja się wiecznością, więc mogę się mylić co do czasu ich przyjazdu...

dokładnie będę wiedziała jak dostanę biling...

nie wiem, czy inaczej by sie wszystko skończyło gdyby przyjechali wczesniej...

więc nie oceniajmy tego wypadku patrząc na ból głowy - to mogło byc coś gorszego... i mogło się źle skończyć...



Demurrer - 2006-07-18, 09:33
Achajo, to jest niestety złożony problem. Karetek jest tyle ile jest. Pieniędzy też. Na osobie w dyspozytorni spoczywa duża odpowiedzialność. Bo jeśli zbagatelizuje sprawę to może to się oczywiście źle skończyć. Ale jeśli będzie wysłać karateki do każdego bólu głowy, to może takiej karetki zabraknąć dla naprawdę potrzebującego. I wtedy zamiast przyjechać po kilku minutach, najbliższa karetka będzie dostępna za pół godziny.



Achaja - 2006-07-18, 09:57
rozumiem Cię i zdaje sobie sprawę, jednak u starszej osoby ból głowy może się różnie skończyć...

jest jeden wielki problem - brak kasy

bo nadal chce wierzyć w to, że w służbie zdrowia pracują ludzie z powołaniem...



Konsul - 2006-07-18, 15:25

myślę, że naszemu pogotowi dużo jeszcze potrzeba, bo jak ja wezwałam ostanio karetkę to czekalam cos chyba z 10 minut...

wiem jednak, że czekanie było okropne i te chwile wydaja się wiecznością, więc mogę się mylić co do czasu ich przyjazdu...

dokładnie będę wiedziała jak dostanę biling...

nie wiem, czy inaczej by sie wszystko skończyło gdyby przyjechali wczesniej...

więc nie oceniajmy tego wypadku patrząc na ból głowy - to mogło byc coś gorszego... i mogło się źle skończyć...

Nie zapominajmy, że na czas dojazdu karetki pogotowia ma ogromny ruch na naszych drogach i "wzorowa" kultura jazdy większości kierowców.



Dreams - 2006-07-19, 06:15
Jeżeli o mnie chodzi, to mam dobre doświadczenia z karetką pogotowia. W ostatnim okresie dzwoniłam dwa razy - raz do babci raz do małego. W obu przypadkach reakcja była szybka. Poza tym ekipa była kulturalna, wyciszona. Pamiętam czasy kiedy to nie było normą. Lekarz z karetki bywał naburmuszony, a jego odzywki wypadałoby ocenzurować. O traktowaniu pacjenta już nie warto nawet wspominać..



pluskwa - 2006-07-20, 06:26

myślę, że naszemu pogotowi dużo jeszcze potrzeba, bo jak ja wezwałam ostanio karetkę to czekalam cos chyba z 10 minut... ile mieli do przejechania i której godzinie?



Achaja - 2006-07-20, 07:00
po 14 w niedziele na VI Dywizji Piechoty



sanddra - 2006-07-25, 12:39
Bo też na pogotowie w Kołobrzegu nie można narzekać. Faktem jest że w sezonie tych karetek jest za mało, ale zespoły, które jeżdżą są świetne.

I jeszcze jedna sprawa, nie mylmy kłopotów finansowych szpitali z tym czy karetka ma jechać do starszego człowieka, który dzwoni na pogotowie i uskarża się ból głowy.
A jakoś nie słyszałam żeby przez telefon można było diagnozować czy ten ból głowy to coś poważnego czy drobiazg mniej ważny od bólu brzucha.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | ©