ďťż
Pomoc potrzebującym może być kosztowna
simplicissimus - 2006-09-08, 04:30 Polecam malutki artykulik: http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news ... 89157,2943 I proponuję wyciągnąć wnioski. Achaja - 2006-09-08, 05:38 słyszałam już wcześniej o tej sprawie przepisy są bezlitosne jednak uważam, że są pewne sytuacje gdy powinno sie od nich odchodzić zaznaczam bardzo wyjątkowe sytuacje jaki jest wynik działań skarbówki zamknięta firma ileś osób bez pracy no i właściciel na bezrobotnym nie mówiąc już o ludziach, którzy nie mają co do buzi teraz włożyć niestety po raz kolejny sprawdza sie przysłowie "jak masz miękkie serce musisz mieć twardą dupę..." ewe - 2006-09-08, 05:51 Zdaje mi sie ,że to stary temat . Powiem ,że jednak zachodniopomorscy piekarze wcale nie solidaryzuja sie z tym piekarzem, także przeciwny dawaniu takich specjalnych przywileji jest grupa najwększych piekarni w Polsce. Pozornie sprawa wygląda prosto, a artykuł oburzająco. Jaedak postępowanie Min.Finansów może mieć sens . Oceńcie sami: http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,34939,3019947.html Eureka - 2006-09-08, 10:41 Zdaje mi sie ,że to stary temat . Powiem ,że jednak zachodniopomorscy piekarze wcale nie solidaryzuja sie z tym piekarzem, także przeciwny dawaniu takich specjalnych przywileji jest grupa najwększych piekarni w Polsce. Pozornie sprawa wygląda prosto, a artykuł oburzająco. Jaedak postępowanie Min.Finansów może mieć sens . Oceńcie sami: http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,34939,3019947.html Myślę, że wszelkiego rodzaju ulgi są początkiem kłopotów, o których mówimy. Uważam, że nawet w tak poważnych sprawach, jak darowizna chleba dla Caritasu należy zachować umiar. Darowizna powinna być zwolniona z podatku a przepisy tak opracowane, żeby nie można uciec w szarą strefę. Okazuje się, że wszystko, co wydaje się logiczne, natrafia na gąszcz nieludzkich przepisów. simplicissimus - 2006-09-08, 14:57 Myślę, że wszelkiego rodzaju ulgi są początkiem kłopotów, o których mówimy. Uważam, że nawet w tak poważnych sprawach, jak darowizna chleba dla Caritasu należy zachować umiar. Darowizna powinna być zwolniona z podatku a przepisy tak opracowane, żeby nie można uciec w szarą strefę. Okazuje się, że wszystko, co wydaje się logiczne, natrafia na gąszcz nieludzkich przepisów. Głupie przepisy i ich konflikt z pomocą najuboższym powoduje, że duże koncerny wolą wyrzucać jedzenie, zamiast oddawać je biednym. Bo wtedy zapłacą podatek, a tak towar nie został wyprodukowany, nie ma go na stanie, nie ma go w księgowości, nie ma tematu. O tym piekarze nie wspomnieli. Przerabiamy podobny problem z podrobionymi ubraniami. Zamiast rozdać je ubogim, pali się je i niszczy. Bo naruszają prawo do znaku i marki. A biedni ludzie nie mają w czym chodzić. Konsul - 2006-09-08, 15:26 Taki jest otaczajacy nas świat. Pieniądz nim rządzi, zastąpił wiarę, ideały i cele w życiu. Smutne, ale prawdziwe. Co nie oznacza, aby się na to godzić. ewe - 2006-09-08, 15:32 Kiedyś też wysypywano zboże na tory, wylewano ropę czy benzynę do rowów ,ale to juz inna bajka . Dziwi mnie tylko ,że ten pan nie sprzedawał tego chleba po 10gr. albo po 1 gr. I dlatego podejrzawam , że tu chodzi o unikanie płatności VATu lub podatku . Ciekawe czy wykazywał straty? Konsul - 2006-09-08, 18:57 Wiesz ewe, pitolisz, że szkoda czytać. Facetma dobre serce, pomaga biednym, może nie zna się na prawie. A Ty zachowujesz się tak nie czule. A fee Ty nie dobry ewe - 2006-09-10, 11:42 To dlaczego nie zgadzają się z nim prawie wszyscy piekarze , wiedzą ,że takie zachowania rodzą powstawanie szarej strefy . Cel szlachetny , tylko realizacja go budzi zastrzeżenia. Konsul - 2006-09-10, 12:03 Bo piekarze to taki pazerny na kasę profil zawodowy, vide Kołobrzeg BLAaa - 2006-09-11, 05:25 Bo piekarze to taki pazerny na kasę profil zawodowy, vide Kołobrzeg Co za szczerość... Nie wiem, czy wiesz, że jeden z nich szefuje pewnemu stowarzyszeniu, które wspiera mocno pierwszego. A co do opisywanej sytuacji - nie widze problemu, żeby piekarz rozdawał biednym chleb, którego nie mógł sperzedać. Wystarczy dobrze to dokumentować. ewe - 2006-09-11, 07:19 I brak tej mocnej dokumentacji zazwyczaj jest przyczyną problemów ze skarbówką. Konsul - 2006-09-11, 20:42 Bo piekarze to taki pazerny na kasę profil zawodowy, vide Kołobrzeg Co za szczerość... Nie wiem, czy wiesz, że jeden z nich szefuje pewnemu stowarzyszeniu, które wspiera mocno pierwszego. A co do opisywanej sytuacji - nie widze problemu, żeby piekarz rozdawał biednym chleb, którego nie mógł sperzedać. Wystarczy dobrze to dokumentować. ewe - 2006-09-12, 06:32 To fakt ,że u nas drogo .Żadnej konkurencji nie widać, jakby się umówili . W Trzebiatowie bułka 35gr, drożdżówka ,pączek 80gr. U nas nawet 1.10. Wyjątkowo bym pominął p.Mielnika ,ale tylko jeśli chodzi o ciasta.
|