ďťż
Prawo ruchu drogowego




gim-kg - 2008-06-22, 10:21
W mieście jest kilka miejsc w których poruszając się samochodem, bądź innym pojazdem mamy jakieś problemy, dylematy. Chciałbym aby można było je rozwikłać np dzięki forum. Może któryś z policjantów tutaj zagląda i da nam fachowe odpowiedzi. Niedługo sezon i będzie troszkę stłuczek. Może warto także poprowadzić taki cykl w TKK.
Wracając do tematu na początek ulica Myśliwska. Jedziemy od ronda Solidarności w kierunku Hotelu Solny. Przed przejazdem kolejowym dwa pasy zbiegają się w jeden. No właśnie i kto tu ma pierszeństwo. Samochód czerwony czy niebieski? Taka sama sytuacja ma miejsce na ulicy VI Dywizji piechoty na wysokości cmentarza, gdy jedziemy w kierunku Zieleniewa.





cichy - 2008-06-22, 10:36
no coz...moim zdaniem wyglada na to ze prawy pas sie konczy, a wiec trzeba zjechac na lewy na ktorym pierwszenstwo ma pojazd poruszajacy sie tym pasem
-----
hmm...wygalda na to ze sie mylilem
Kod: Zaznacz całyNieważne, który z dwóch pasów się kończy, a który umożliwia dalszą jazdę. W obu przypadkach kierowca zmuszony do zmiany pasa ruchu musi ustąpić pierwszeństwa autu jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać. Inaczej ma się sprawa, gdy linia przerywana rozdzielająca dwa pasy ruchu się kończy, a jezdnia zwęża. W tym przypadku pierwszeństwo ma pojazd jadący przy prawej krawędzi jezdni zgodnie z zasadą ruchu prawostronnego. Kierowca auta po lewej powinien ‼schować” się za pojazdem jadącym przy prawym krawężniku.



HorHe - 2008-06-22, 11:30
Skoro juz jest taki temat, to porusze kwestie taką :



Może nie w kwestii rozważania, tylko zwrócenia uwagi
Samochód czerwony jedzie prawą stroną, którą również najczęściej zawracają "małym łukiem" samochody zielone.
Podobna sytuacja na walki młodych przy każdym zjezdzie. jedni zawracają całym łukiem, drudzy dużym łukiem.
Może stłuczek to aż tak nie powoduje, ale na pewno często sytuacje "HALO, CO ROBISZ NA MOIM PASIE"



gim-kg - 2008-06-22, 17:44
Cichy skąd wziąłeś ten tekst.
Tylko czy tutaj sytuacji nie zmienia znak zwężenie z prawej strony? Zgadzał bym się z tobą gdyby stał znak zwężenie z lewej strony lub wogóle znaku by nie było.

Co do kwestii Horhe to z tego co pamiętam, to na tym odcinku łączącym oba pasy obok rynku jest też wymalowana linnia dzieląca ten odcinek na dwa pasy ruchu, oraz na końcach każdego z nich linnia warunkowego zatrzymania. Zatem zawracanie na "małym łuku" powoduje wjazd na pas do ruchu w przeciwnym kierunku.




HorHe - 2008-06-22, 18:21
Dokładnie. O to mi chodzi. Mimo wszystko to częsta praktyka w naszym mieście



Tisaja - 2008-06-22, 19:02

Przepraszam.. ale mnie te rysunki to sie kojarzą z kompletnie innym "ruchem"....



HorHe - 2008-06-22, 21:32

:ot:
Przepraszam.. ale mnie te rysunki to sie kojarzą z kompletnie innym "ruchem"....


Podoba Ci sie ta podporządkowana z pierwszego rysunku ? Oj Tisss



Deja Vu - 2008-06-23, 06:21
W drugim przypadku kierowca zielonego auta powinien dostać mandat i kopa.
W pierwszym pierszeństwo ma kierowca lewego pasa(kiedyś był tam nawet znak mówiący, że prawy pas jest z nakazem skrętu w prawo czyli w uliczke)



Agunia - 2008-06-23, 07:50

Tylko czy tutaj sytuacji nie zmienia znak zwężenie z prawej strony?

właśnie dlatego, że stoi tam ten znak, jadąc prawym pasem ustąpiłabym pierwszeństwa komuś, kto znajdowałby się na lewym
dla mnie sytuacja jest dość jasna, jadąc tą drogą nie miałabym dylematu



chooper - 2008-06-23, 08:19
Podobna sytuacja na walki młodych przy każdym zjezdzie



cichy - 2008-06-23, 12:13

Cichy skąd wziąłeś ten tekst.
oczywiscie od razu powinienem dac link
http://www.kurierlubelski.pl/module-dzial-viewpub-tid-9-pid-53402.html



Koala - 2008-07-03, 05:08
zasada jest taka pierszenstwo ma ten kto ma autocasco i jest najpierwszy i najszybszy



Flo - 2008-07-05, 05:12
kraksa na skrzyzowaniu ze swiatlami na Jednosci-Zurawia-Solna. ZKL chyba poczul wiatr w zaglach i pojechal na zielonej strzalce od Zurawia w Jednosci i spotkala go niespodzianka w postaci obywatela Niemiec wbitego w jego bok. Zanim przejezdzalem, karetka kogos zabierala, a policji ni widu ni slychu. Wszyscy za to grzecznie czekali na ich przyjazd



SatH^Raa - 2008-07-05, 17:58
Na Krzywoustego (wylot na na Janiska) koleś skosił latarnię. I prawdę mówiąc nie mam pojęcia jak on to zrobił.



Tisaja - 2008-07-05, 19:19
szybko....



SatH^Raa - 2008-07-05, 19:33

szybko....
No nawet nie, bo jakoś tak prosto miał, a nawet jak coś - to łuk miał w drugą stronę.



pan_od_muzyki - 2008-07-10, 12:41
Prawdę mówiąc jechałem tamtędy zaraz po fakcie. Jeszcze latarnia się turlała lekko po chodniku. Z samochodu wyszła kobieta. Nie wiem jak zrobiła ten manewr skoszenia latarni serio...



SatH^Raa - 2008-07-10, 14:03
Ekhm... To przepraszam tą Panią, że nazwałem ją "kolesiem".
Powered by wordpress | Theme: simpletex | ©