ďťż
Recenzje/Wrażenia
Bananidło - Pn wrz 08, 2008 2:09 pm " />Korzystając z faktu że powstał taki miły temacik chciałbym polecić wszystkim książeczkę "Jednym Zaklęciem". Co prawda czytałem ją dawno temu ale pamiętam że podobała mi się strasznie. Jest to jedna z niewielu pozycji do której chciałbym wrócić po raz drugi. Jest napisana w lekkim stylu z dużą dozą humoru. Jeśli komuś znudziło się czytanie, poważnych i udających straszne książek to proponuję sięgnąć po tę właśnie pozycję. karbowy - Pn wrz 08, 2008 2:11 pm " />Czytałem, w sumie może być. Z innych klimatów proponuję pięcioksiąg spisany przez niejakiego Brayana Lamleya "Nekroskop". Powieść w klimacie wampirycznym, napisana ciekawie, przedstawia rzecz jednocześnie w średniowieczu, oraz w rzeczywistości dzisiejszej. Bochater potrafi kontaktować się ze zmarłymi, w krótce trafia do jednostki rządowej coś jak archiwum X. Do tego jeszcze klimat wampirów, i inne takie. Polecam. Jankoś - Pn wrz 08, 2008 2:13 pm " />Chciałbym polecić serię opowiadań Jacka Piekary o inkwizytorze Mordimerze. Jestem świeżo po lekturze czwartego już zbioru opowiadań, ja wkrótce ma ukazać się pierwsza powieść w tej serii. W opowiadaniach Piekary zawarta jest alternatywna i mocno kontrowersyjna wersja historii świat, a przede wszystkim chrześcijaństwa. Chrystus nie umiera na krzyżu, w krytycznym momencie schodzi z niego i wraz z apostołami i wiernym ludem ogniem i mieczem karze swych prześladowców. Kościół ma większą władzę niż nawet w szczytowym punkcie swojej średniowiecznej potęgi w naszym świecie, walka o władze toczy się tylko wewnątrz kościoła pozostali możni(nawet Cesarz) to tylko pionki. Miło także czyta się o potędze państwa polskiego, z którą równa się tylko w świecie Cesarstwo. Innym plusem książki to ciekawa, choć nie nowatorska kreacja głównego bohatera. Mordimer krańcowo pryncypialny w sprawach ważkich(wiara, zwalczanie herezji, wierność inkwizytorium) nie stroni od bardzo przyziemnych uciech:D, dodatkowego zarobku czy nawet "drobnego" naginania prawa. Jego towarzysze, czyli kostuch i bliźniacy to fajna inspiracja dla graczy RPG niezbyt skomplikowane, a na pewno ciekawie by się grało. Minusem tej serii jest niestety powtarzalność pewnych motywów, mam wrażenie,że dobre i oryginalne opowiadania swobodnie zmieściłyby się w trzech tomach. ^sadam - Pn wrz 08, 2008 2:15 pm " />Znalazłem wśród książek które tatusiek mój wziął z biblioteki Miecz Aniołów właśnie.. ja tego nie czytałem, ale skoro już jest to sie wezmę chyba. Fajne toto ? ^sadam - Pn wrz 08, 2008 2:17 pm " />nie ma to jak konstruktywna odpowiedź Jankoś - Pn wrz 08, 2008 2:18 pm " />Sadamie nie wiem czy zauważyłeś, ale opisałem tą serie kilka postów wyżej:) Co do pytania PofD o ocenę Łowców Dusz wydaje mi się ,że jest to zbiór lepszy od drugiej i trzeciej części.Opowiadania są mniej schematyczne i przewidywalne i różnią się od poprzednich.Moje wrażenie może wynikać z faktu ,że poprzednie trzy tomy czytałem jeden po drugim ,a ten po rocznej przerwie od spotkań z Inkwizytorem. Bardzo miłym akcentem jest opowiadanie skupione wokół sprawa polskich , które jest w świecie Piekary potęgą równą cesarstwu i mającą aż trzy morza!!! Zaskoczył mnie sekret skrywany przez klasztor wewnętrznego kręgu Inkwizytorium, ale nie będe Wam psuł niespodzianki. "Łowcy dusz" jest bezpośrednim przygotowaniem gruntu pod mającą się ukazać w tym roku z wojną i epidemią czarnej śmierci jako tłem wydarzeń. Reasumując książka nie jest wybitna ani nowatorska, ale dobrze się ją czyta i momentami naprawdę wciąga.Warto przeczytać , a nawet kupić. Bananidło - Pn wrz 08, 2008 2:19 pm " />Przed chwilą dodałem do biblioteki dwa opowiadania s-f które postanowiłem krótko streścić: Zacznę od "Gry Endera" O.S. Carda która została uznana za najlepszą książkę sf w serwisie biblionetka.pl. "Gra Endera" jest historią małego chłopca który jest ostatnią nadzieją ludzkości w walce z obcą rasą. Dzieciństwo Endera jest przygotowywaniem go do walki za cenę jego dzieciństwa. Mimo tego banalnego założenia fabuła jest ciekawa i orginalna - nie jest to naiwna opowiastka dla nastolatków. Dużym plusem jest przedstawienie świata przyszłości które bardzo mi się spodobało - nie jest tak proste i powierzchowne. Mimo tych superlatyw nie uważam tego opowiadania za genialne (może na przekór innym czytelnikom) choć na pewno za godne polecenia. Książkę osobiście bym ocenił (w skali 1-6) na 4 z małym +. Druga książka czyli "Gateway: Brama do gwiazd" Frederika Pohla sprawiła na mnie znacznie większe wrażenie, dzięki niezwykłemu klimatowi towarzyszącemu podbojowi kosmosu, odważnym fragmentom, klimatotwórczym wstawką (jak "ogłoszenia drobne" ) i poruszającej puencie do której całe opowiadanie dąży. Choć fabułą nie jest tak obszerna jak w poprzednim opowiadaniu i dało by się ją streścić w kilku zdaniach jest to niezwykle wciągająca książka. Treść dzieje się w świecie w którym ludzkość natknęła się na pozostałości po znacznie bardziej zaawansowanej rasie Heechów. Tymi pozostałościami jest asteroid Gateway na którym znajdują się statki obcych mogące poruszać się z prędkością nad świetlną. Mimo że brzmi to bardzo ładnie cała książka to raczej dark sf. W wypadku tej książki mogę dać z czystym sumieniem 5. Tyska - Pn wrz 08, 2008 2:20 pm " />Ja umieram z tesknoty za ksiazkami Sapkowskiego, nie moge ich tu wogule kupic:( Prosba, czy ktos moze mi przypomniec jak nazywala sie 4 ksiazka z sagi o wiedzminie? Tyska - Pn wrz 08, 2008 2:23 pm " />Napewno to bylo w takiej kolejnosci? Ja czytalam: Miecz przeznaczenia Ostatnie zyczenie Krew elfow I nie jestem pewna czy czwarta to: Czas pogardy Rijel - Pn wrz 08, 2008 2:25 pm " />"Miecz przeznaczenia" i "Ostatnie życzenie" nie wchodzą w cykl sagi - to jedynie luźny zbiór opowiadań. Ale dobrze zrobiłaś czytając je przed pięcioksięgiem . Tyska - Pn wrz 08, 2008 2:25 pm " />dziekowac wielce za sprostowanie:) kamyk - Wt lut 24, 2009 10:40 am " />Niedawno przeczytałem "Przenajświętrzą Rzaczpospolitą" J. Piekary. Powiem szczerze kupiłem ją z uwagi na opis z ostatniej strony i dlatego, że lubię tematykę "co by było gdyby...". Nie zawiodłem się, faktycznie rzeczywistość jest alternatywna i to bardzo. W skrócie: władzę sprawuje kler, cały obszar Śląska to obóz koncentracyjny dla niepoprawnych politycznie, a na Suwalszczyźnie odkryto złożą Ropy naftowej. Książka jest wybitnie polityczna, delikatnie trąci "Rokiem 1984", oraz powieściami radiowymi Clary Veritas (czy jakoś tak). Powieść jest brudna, przesiąknięta przemocą i seksem. Polecam osobom którym "dobrze weszło" "Pachnidło" - oczywiście książka.
|