ďťż
Rok Języka Polskiego




bloosman - 2006-02-26, 09:21
21 lutego cały świat obchodził Dzień Języka Ojczystego, a Senat RP ogłosił cały rok 2006 Rokiem Języka Polskiego. Odbywają ( i będą odbywać ) konferencje , seminaria , a posłowie odbyli już dyktando sprawdzające ich umiejętności posługiwania się językiem ojczystym. A jak wygląda ten problem w naszym mieście? Czy nasi lokalni politycy umieją posługiwać się językiem ojczystym? Oto kilka cytatów z Pana Prezydenta z ostatniej sesji RM: "Państwo żeście się odnieśli do tej propozycji", "żeście przyjęli", "My żeśmy wystąpili", "My żeśmy sugerowali" i słówka "żeśmy" i "myśmy "w różnych kombinacjach.A oprócz tego "Powinniście otrzymać i se przeczytać".Wydaje się ,że posługiwanie się polszczyzną nie jest najsilniejszą stroną naszego Prezydenta.




qrczak - 2006-02-26, 10:18
Każdemu można wytykać błędy, część radnych też nie potrafi się wysłowić, momentami prezentują taki bełkot, że nie wiadomo po jakiemu mówią.
Ja wyznaję zasadę, że pouczać kogoś w tych kwestiach i wytykać mu błędy można wtedy jak samemu się używa nienagannego języka.



bloosman - 2006-02-26, 13:43
Oczywiście zgoda co do radnych , ale to jednak nie usprawiedliwia w niczym najwyższego urzędnika w naszym mieście. Jeśli ktoś występuje publicznie to powinien mówić po polsku , a nie po polskiemu ( zawsze można popracować nad sobą).



Hayes - 2006-02-26, 14:33
Rzeczywiście dobry temat.... naprawdę jak się słyszy wypowiedzi niektórych radnych, to aż śmiać się chce skąd oni takie określenia wynajdują, ale tak to jest jeżeli ktoś próbuje na siłę robić z siebie intelektualistę i używa słów, których znaczenia nie rozumie....
a propos przykładów to mnie razi np. rok "dwutysięczny szósty" , czy oni nie wiedzą że rok dwutysięczny jest tylko jeden... nauczcie się że jest rok dwa tysiące szósty
albo kolejne "27 luty" mamy 27 lutego




Roman - 2006-02-26, 17:16
a jak mają mówić, skoro przykład idzie z góry

jak się słucha tych Jurgielów, Cymańskich, Gosiewskich, o Lepperze i jego partii nie wspominając to czego oczekiwać od prostych radnych i prezydenta z malutkiego nadmorskiego miasteczka

podałem nazwiska, tych, którzy w tej językowej ułomności celują (nie kierowałem się bynajmniej kluczem partyjnym, dla przykładu Marek Jurek włada językiem ponadprzeciętnie )
chociaż Rydzyk prostactwem języka przebija ich wszystkich (wszak to też wpływowa, publiczna osoba w państwie)



Hayes - 2006-02-26, 18:09

a jak mają mówić, skoro przykład idzie z góry

jak się słucha tych Jurgielów, Cymańskich, Gosiewskich, o Lepperze i jego partii nie wspominając to czego oczekiwać od prostych radnych i prezydenta z malutkiego nadmorskiego miasteczka

podałem nazwiska, tych, którzy w tej językowej ułomności celują (nie kierowałem się bynajmniej kluczem partyjnym, dla przykładu Marek Jurek włada językiem ponadprzeciętnie )
chociaż Rydzyk prostactwem języka przebija ich wszystkich (wszak to też wpływowa, publiczna osoba w państwie)


oj pan Cymański to mój ulubieniec jak go widzę lub słyszę to aż mi sie krew gotuje...
ze złości



Piotr Pasikowski - 2006-02-27, 08:04
Cytat: "słówka "żeśmy" i "myśmy "w różnych kombinacjach "

To akurat jest dopuszczalne w języku polskim. "Tuśmy się zagalopowali" - brzmi może niespecjalnie, ale jest poprawne. Czyściej: "Tu się zagalopowaliśmy". Polski jest ciekawszy, można się nim trochę pobawić, byle nie przesadzając. Tak jak w kawale: "Aleśmy się obie bały".



BLAaa - 2006-02-27, 08:07

Cytat: "słówka "żeśmy" i "myśmy "w różnych kombinacjach "

To akurat jest dopuszczalne w języku polskim. "Tuśmy się zagalopowali" - brzmi może niespecjalnie, ale jest poprawne. Czyściej: "Tu się zagalopowaliśmy". Polski jest ciekawszy, można się nim trochę pobawić, byle nie przesadzając. Tak jak w kawale: "Aleśmy się obie bały".


... tej pały"



Vin - 2006-02-27, 08:10
" Żeśmy " jest piękne....... szczególnie Jana III Sobieskiego, parę setek lat temu, a nie teraz w XXI wieku.
Nie wiem dlaczego prezydent mówi takim archaicznym językiem ( dla mnie oczywiście) .

" Żeśmy zrobili, aczkolwiek trudne to było. "



BLAaa - 2006-02-27, 08:13
Może bierze mu sie to ze znamienitego "O żesz ..."?



Vin - 2006-02-27, 08:19

"Tuśmy się zagalopowali" - brzmi może niespecjalnie, ale jest poprawne. Czyściej: "Tu się zagalopowaliśmy".

A co powiesz na : "My żeśmy wystąpili", "My żeśmy sugerowali"
Nie lepiej brzmi : " Wystąpiliśmy " i " Sugerowaliśmy " - nie brzmi czyściej ?

Po co ten archaiczny język ?



bloosman - 2006-02-27, 08:26
Ale zdecydowanie złe jest " se przeczytacie"



Roman - 2006-02-27, 15:29
ale na litość ludzką - żeśmy się czepili, bo język polski jest właśnie na tyle bogaty, że nie trzeba stale używać formy "żeśmy".

poza tym od polityków nie wymaga się zabaw językowych
a prezydentem Kołobrzegu nie jest bynajmniej żaden Białoszewski (nieważne, że on nie żyje)



loisslane - 2006-03-02, 12:45
takie partykuły na miejscu w języku potocznym, ale nie w sytuacjach oficjalnych, szczególnie w ustach prezydenta, radnych czy posłów.



Roman - 2006-03-02, 13:39
jeszcze powinien każde zdanie kończyć: "nie?"

mylić "bynajmniej" i "przynajmniej" (co fajnie wygląda na takim przykładzie:
-ja przynajmniej jestem przyzwoitym człowiekiem
-"poprawione"- ja bynajmniej jestem przyzwoitym człowiekiem

mi się wydaje, że jest różnica

z językowych lapsusów na mnie spore wrażenie robi konsekwentne powtarzanie, że coś jest (nie)moralne i (jednocześnie) (nie)etyczne. Jakby to były dwa diametralnie odmienne pojęcia
Powered by wordpress | Theme: simpletex | ©