ďťż
Sunrise 2007




Mafiarz - 2007-02-28, 19:03
co sadzicie o skladzie? ktory dzien sadzici ze bedzie lepszy??




Mafiarz - 2007-02-28, 19:06
http://www.ftb.pl/news/44970_0_1/sunris ... ja-(update).htm



McCool - 2007-02-28, 21:18
Skład nawet ciekawy, ale walą ludzi w cztery litery z takim cennikiem. A pewnie będzie jeszcze większy gniot niż rok temu.



Mafiarz - 2007-02-28, 21:49
liczac 200 za bilety na 3 dni to wcale nie jest drogo jak na taka impreze..




McCool - 2007-02-28, 22:59
Haha. Karnet na 3 dni na Sunrise. Ciekawe który mocarz wytrzyma trzy dni zabawy przy takiej muzyce. Bez dragów nie pojedzie



rysio - 2007-03-01, 00:49

liczac 200 za bilety na 3 dni to wcale nie jest drogo jak na taka impreze..
a to aż "taka" impreza? :]



Grolsch - 2007-03-01, 11:34
Cena 200zl to dużo!Za scisk jaki tam będzie problemy z kupieniem bronka i dostaniem sie do WC...Osobiscie byłem za przenieśieniem imprezy na lotnisko gdzie by było dużo wiecej miejsca.Aleeee wiekszość zdecydowała .Osobiście byłem 3X



Janus Jabłoński - 2007-03-02, 15:54
A ja jestem za Podczelem



skorp!on - 2007-03-02, 16:19
Ja ciesze się że będzie Sunrise. Może muza nie jest rewelacyjna, ale jedyna jak dla mnie "w miarę normalna" impreza w Kołobrzegu. Ale 200zł to z lekka dużo jak na taką imprezę. Nie grają przeciez największe gwiazdy. Większość tych artystow znam ze setów i z singli. Poprostu mieszanka róznych stylów muzy.

200 zł w ścisku to nie dla mnie. Gdyby był inny line-up to może bym się skusił Posłucham sobie muzy przed Amfiteatrem. A może uda się znowu wejść ....

Poza tym po przesłuchaniu wszystkich setów i oglądnięciu filmików uważam, że z roku na rok impreza się pogarsza.



rysio - 2007-03-02, 16:59

Ja ciesze się że będzie Sunrise. Może muza nie jest rewelacyjna, ale jedyna jak dla mnie "w miarę normalna" impreza w Kołobrzegu. Ale 200zł to z lekka dużo jak na taką imprezę. Nie grają przeciez największe gwiazdy. Większość tych artystow znam ze setów i z singli. Poprostu mieszanka róznych stylów muzy.

200 zł w ścisku to nie dla mnie. Gdyby był inny line-up to może bym się skusił :) Posłucham sobie muzy przed Amfiteatrem. A może uda się znowu wejść .... :)

Poza tym po przesłuchaniu wszystkich setów i oglądnięciu filmików uważam, że z roku na rok impreza się pogarsza.

sety, single, lineupy... to polska jeszcze?
a poza tym proszę łaskawie zastanowić się trzy razy zanim użyjecie słowa "artysta" do nazwania didżeja. rzemiosło - ot co.



j0shu4 - 2007-03-03, 08:58

Ja ciesze się że będzie Sunrise. Może muza nie jest rewelacyjna, ale jedyna jak dla mnie "w miarę normalna" impreza w Kołobrzegu. Ale 200zł to z lekka dużo jak na taką imprezę. Nie grają przeciez największe gwiazdy. Większość tych artystow znam ze setów i z singli. Poprostu mieszanka róznych stylów muzy.

200 zł w ścisku to nie dla mnie. Gdyby był inny line-up to może bym się skusił Posłucham sobie muzy przed Amfiteatrem. A może uda się znowu wejść ....

Poza tym po przesłuchaniu wszystkich setów i oglądnięciu filmików uważam, że z roku na rok impreza się pogarsza.

sety, single, lineupy... to polska jeszcze?
a poza tym proszę łaskawie zastanowić się trzy razy zanim użyjecie słowa "artysta" do nazwania didżeja. rzemiosło - ot co.



mimoza - 2007-03-03, 09:40
jazada...jazda... jazda... samodzielna impra promocyjna... jazda..... miasto powinno to podkręcić...



Hasky - 2007-03-03, 10:32

sety, single, lineupy... to polska jeszcze?
a poza tym proszę łaskawie zastanowić się trzy razy zanim użyjecie słowa "artysta" do nazwania didżeja. rzemiosło - ot co.


Ot co...krytyk wielki sie znalazł. Panie "artysto", tym o to rzemiosłem polscy DJ typu Angelo Mike czy Dj Tiddey są znani na świecie przysłowiowe kilka razy lepiej od np. Lady Pank ( oczywiście nie mam tu na myśli krytyki żadnego z nurtów muzycznych - analiza czysto porównawcza ).

Acha, może "artysta" rysio poprzez swoje rzemiosło zaprezentuje nam coś lepszego ?



Sowa - 2007-03-03, 10:48
Jest to dobra impreza,jednak winna odbyć się poza miastem w Podczelu.
Bardzo duzy hałas uniemożliwia odpoczynek przez 3 dni mieszkańcom połowy miasta.
Bardzo duży ruch pojazdów dosłownie zakorkuje wjazd do Kołobrzegu .
Mam nadzieję , że ta lokalizacja bedzie po raz ostatni.
Podczele ma wspaniałe warunki na takie imprezy a ponadto należy się mieszkańcom tego osiedla godziwy zarobek.



Demurrer - 2007-03-03, 10:49

sety, single, lineupy... to polska jeszcze?
a poza tym proszę łaskawie zastanowić się trzy razy zanim użyjecie słowa "artysta" do nazwania didżeja. rzemiosło - ot co.


Ot co...krytyk wielki sie znalazł. Panie "artysto", tym o to rzemiosłem polscy DJ typu Angelo Mike czy Dj Tiddey są znani na świecie przysłowiowe kilka razy lepiej od np. Lady Pank (



FiDo - 2007-03-03, 11:10

sety, single, lineupy... to polska jeszcze?
a poza tym proszę łaskawie zastanowić się trzy razy zanim użyjecie słowa "artysta" do nazwania didżeja. rzemiosło - ot co.


Ot co...krytyk wielki sie znalazł. Panie "artysto", tym o to rzemiosłem polscy DJ typu Angelo Mike czy Dj Tiddey są znani na świecie przysłowiowe kilka razy lepiej od np. Lady Pank ( oczywiście nie mam tu na myśli krytyki żadnego z nurtów muzycznych - analiza czysto porównawcza ).

Acha, może "artysta" rysio poprzez swoje rzemiosło zaprezentuje nam coś lepszego ?



j0shu4 - 2007-03-03, 11:17
no chyba uogolniles troche
pojechales grubo i nie masz racji
umiejetne czerpanie z tworczosci innych tez jest sztuka
czesto powstaja zupelnie nowe pomysly na pokazanie czegos co ktos juz napisal
porownaj sobie np. with a liitle help from my friends beatlesow i cockera
btw uwazam ze dobry dj jest tez artysta , czerpac trzeba z glowa i wyczuciem



FiDo - 2007-03-03, 11:24

no chyba uogolniles troche
pojechales grubo i nie masz racji
umiejetne czerpanie z tworczosci innych tez jest sztuka
czesto powstaja zupelnie nowe pomysly na pokazanie czegos co ktos juz napisal
porownaj sobie np. with a liitle help from my friends beatlesow i cockera
btw uwazam ze dobry dj jest tez artysta , czerpac trzeba z glowa i wyczuciem


jasne, ze uogolnilem. w koncu jak to mowia, kazdy wyjatek potwierdza regule w kazdej dziedzinie znajda sie perelki, nawet w techno znajda sie dj`e, ktorzy probuja przepchnac ten nurt dalej.
w historii sztuki mozemy znalezc przyklady kopiowania dziel, ale i zintegrowania unikalnego stylu artysty (kopiujacego) z ta kopia. te schematy sa odczuwalne i teraz, chocby wlasnie w muzyce. ale nie slysze zadnej sztuki we wkomponowaniu covera w tlo mocnych uderzen i elektronicznie zmodyfikowanego glosu (ba, to mi przywoluje skojarzenia z disco polo). przyznam sie, ze tez lubie posluchac takich dzwiekow. ale nie przesadzalbym raczej z wnoszeniem ogolu tej muzy na szczebel sztuki



j0shu4 - 2007-03-03, 11:28
to dzisiaj zrob sobie wieczor z wiliamem orbitem
odpal np. adagio for the strings - barbera
a jutro mozemy pogdybac



Uri - 2007-03-03, 11:33
jeśli jako kryterium tu bieżesz jakość, tudzież jak to się odnosi do subiektywnego pojęcia sztuki... musiałbym chyba zmartwić całą bandę pseudo-artystów w typie kiepskich domorosłych "poetów" albo filmowców kręcących komedie romantyczne, a także malarzy kubistów i innych abstrakcjonistów... czasy się zmieniają, powstają nowe trendy, i czy chcemy tego czy nie, jest to nadal, choć w większości przypadków raczej mierna, ale sztuka...

a, i dajcie se spokój z techno, chyba że to psycho trance



Uri - 2007-03-03, 11:36

to dzisiaj zrob sobie wieczor z wiliamem orbitem
odpal np. adagio for the strings - barbera


bogowie, ten motyw to słyszałem i widziałem w tylu wersjach, że chyba już nie wydole co nie zmienia faktu że melodia, choć prosta jak cep, jest ładna i ckliwa
zwłaszcza chóralna wersja, Agnus Dei (Baranek Boży) - który, iirc, słychać w jednej scenie filmu Platoon. czy wersja DJ Tiesto.

btw, żyjesz już?



FiDo - 2007-03-03, 11:42

to dzisiaj zrob sobie wieczor z wiliamem orbitem
odpal np. adagio for the strings - barbera
a jutro mozemy pogdybac


znane mi sa oba utwory
no i zgodze sie tutaj. Orbit fajnie, subtelnie skonfrontowal klasyka z elektronikiem.
ale dla przykladu podam Groove Coverage - Moonlight Shadow, ktory jest dla mnie kompletna pomylka. i takich hiciorow wlasnie jest duzo. zeby ludziki mogly sobie konczynkami pomachac. no i to jest fajne, ale niebezpieczne dla tego co niektorzy nazywaja prawdziwa muzyka



j0shu4 - 2007-03-03, 11:44

to dzisiaj zrob sobie wieczor z wiliamem orbitem
odpal np. adagio for the strings - barbera
a jutro mozemy pogdybac


znane mi sa oba utwory
no i zgodze sie tutaj. Orbit fajnie, subtelnie skonfrontowal klasyka z elektronikiem.
ale dla przykladu podam Groove Coverage - Moonlight Shadow, ktory jest dla mnie kompletna pomylka. i takich hiciorow wlasnie jest duzo. zeby ludziki mogly sobie konczynkami pomachac. no i to jest fajne, ale niebezpieczne dla tego co niektorzy nazywaja prawdziwa muzyka



FiDo - 2007-03-03, 11:44
a teraz dla relaksu sobie puszcze Members Of Mayday - Culture Flash



skorp!on - 2007-03-03, 14:14
Porównywanie Groove Coverage z Orbitem czy Members of Mayday to akurat nie najlepszy pomysł. Z sieci ściagam bardzo dużo setów z trance, house, chillout i pochodne. Jest bardzo dużo nazw składanek jako Techno, Club, a tak naprawdę przewąznie to jakiś dance.
Groove Coverage stawiam na jednym poziomie z Cascada, Max Farenthide, Novaspace, The Real Booty Babes, czyli rąbaninka dla 13 latków. Ciągle robią covery, tworzą dziwaczne miksy najlepszych przebojów, ze nie da się tego słuchać. Jak komuś mówię, że słucham clubowej muzy, to słuszę - "słuchasz tej rąbaniny?". A wcale tak nie jest.

Ja osobiście nie lubię komercyjnych kawałków. Wolę pościągać sety znanych DJ, bo wiem, że nie będę żałował na to czasu.

Są kiepsy "artyści" i są lepsi "artyści", ale zawsze artyści.

Members of Mayday to klasyka, zawsze klimatyczne hity (no może oprócz Worldclub i Prototypes). Teraz na topie są DJ Tiesto, Armin van Buuren (przede wszystki słynne jego A State of Trance), Paul Van Dyk, Above & Beyond, Markus Schulz itd. Ale oni nie przyjadą do Polski, a juz tym bardziej do Kołobrzegu. Bo Sunrise jest nisko w rankingu imprez.
Dlatego cieszę się, że jest Sunrise. Posłucham sobie przed "wejściem" kilku wybranych DJ i to wszystko. Nie ma co narzekać na line-up. Dobre i to. Ja jestem zresztą za zmniejszeniem ilości DJ - lepiej kilku, a lepszych.
A gdyby Sunrise nie było to bardzo bym się nie zmartwił - prawie wszystkie kawałki które grają i tak znam już wcześniej, nie "grają" muzyki które ja słucham na codzień. Nie ma to jak wejść do Amfiteatru czy też do "bocznych scen" - człowiek się bawi nie zwracając nazbyt uwagi na muzykę, liczy się klimat. Jeśli bilety byłyby tańsze, to napewno kupiłbym bilety.



FiDo - 2007-03-03, 15:53


Są kiepsy "artyści" i są lepsi "artyści", ale zawsze artyści.


znaczy co? kazdy muzyk jest artysta ale jeden lepszym a drugi gorszym?



Hasky - 2007-03-04, 20:45

.

Members of Mayday to klasyka, zawsze klimatyczne hity (no może oprócz Worldclub i Prototypes). Teraz na topie są DJ Tiesto, Armin van Buuren (przede wszystki słynne jego A State of Trance), Paul Van Dyk, Above & Beyond, Markus Schulz itd. Ale oni nie przyjadą do Polski, a juz tym bardziej do Kołobrzegu. Bo Sunrise jest nisko w rankingu imprez.


Nie wiem o jakiego wykonawce ci chodzi ( bo wszyscy byli w Polsce ) ale myślę, że Member of Mayday - to dla przypomnienia podam, że pojawiaja sie oni praktycznie co roku na cyklicznej imprezie w katowickim spodku



kołysanka - 2007-03-04, 21:58
Powiem tak - biorąc pod uwagę uzdrowiskowy charakter miasta, uważam że Sunrise nie jest imprezą właściwą dla Kołobrzegu.
Zaraz naturalnie pojawią się głosy o promocji miasta, o napływie ludzi na imprezę, itp. Dla mnie jednak zawsze pozostaje pytanie, czy to są ludzie o jakich nam chodzi. Kołobrzeg żyje z niemieckich turystów i ludzi przyjeżdżających tu po wypoczynek z Polski. Może się to komuś podobać lub nie, to już temat na osobny wątek, ale twierdzenie, że jest inaczej jest zwykłą hipokryzją.
Daleka jestem od wydawania jednoznacznych sądów, skreślania czegoś z kalendarza tylko dlatego, ze kuracjuszom sie nie podoba. A;e tak obiektywnie patrząc - co złego stałoby się i festiwalowi i miastu, gdyby ów odbył sie w Podczelu?
Naprawdę wydaje mi się, ze w ten sposób dałoby się pogodzić przyjemne z pożytecznym. W końcu Heineken Open'er Festival też odbył się w ubiegłym roku w Gdyni na lotnisku Babie Doły i było OK.
Dlaczego nie u nas? W imię czego znaczy się? Uporu? Dla mnie to nie argument.



Koala - 2007-03-04, 22:51

Powiem tak - biorąc pod uwagę uzdrowiskowy charakter miasta, uważam że Sunrise nie jest imprezą właściwą dla Kołobrzegu.
Zaraz naturalnie pojawią się głosy o promocji miasta, o napływie ludzi na imprezę, itp. Dla mnie jednak zawsze pozostaje pytanie, czy to są ludzie o jakich nam chodzi. Kołobrzeg żyje z niemieckich turystów i ludzi przyjeżdżających tu po wypoczynek z Polski. Może się to komuś podobać lub nie, to już temat na osobny wątek, ale twierdzenie, że jest inaczej jest zwykłą hipokryzją.
Daleka jestem od wydawania jednoznacznych sądów, skreślania czegoś z kalendarza tylko dlatego, ze kuracjuszom sie nie podoba. A;e tak obiektywnie patrząc - co złego stałoby się i festiwalowi i miastu, gdyby ów odbył sie w Podczelu?
Naprawdę wydaje mi się, ze w ten sposób dałoby się pogodzić przyjemne z pożytecznym. W końcu Heineken Open'er Festival też odbył się w ubiegłym roku w Gdyni na lotnisku Babie Doły i było OK.
Dlaczego nie u nas? W imię czego znaczy się? Uporu? Dla mnie to nie argument.


zarobiło by podczele a nie kołobrzeg

USMIERCIĆ KOŁOBRZEG W SEZON jedzmy na pieczarki do UK



Koala - 2007-03-04, 22:53
edit
prosze wyciąć



skorp!on - 2007-03-04, 23:08

.

Members of Mayday to klasyka, zawsze klimatyczne hity (no może oprócz Worldclub i Prototypes). Teraz na topie są DJ Tiesto, Armin van Buuren (przede wszystki słynne jego A State of Trance), Paul Van Dyk, Above & Beyond, Markus Schulz itd. Ale oni nie przyjadą do Polski, a juz tym bardziej do Kołobrzegu. Bo Sunrise jest nisko w rankingu imprez.


Nie wiem o jakiego wykonawce ci chodzi ( bo wszyscy byli w Polsce ) ale myślę, że Member of Mayday - to dla przypomnienia podam, że pojawiaja sie oni praktycznie co roku na cyklicznej imprezie w katowickim spodku
Powered by wordpress | Theme: simpletex | ©