Szkoła do lamusa




KaucZ - 2006-04-25, 21:44
http://www.korespondent.pl/index.php?x=artykul&id=790

ot taki dosc interesujacy artykul...




FiDo - 2006-04-25, 22:03
Kiyosaki, Kiyosaki, Kiyosaki... autor tego tekstu przeczytal az jedna ksiazke na temat i juz wpaja czyjas wizje w nasze lepetyny. od artykulu bije subiektywizmem. w pewnych momentach zaczalem sie zastanawiac czy ten gosciu potrafi sam myslec.
faktem jest, ze szkola niczego nie zapewni. faktem jest, ze szkola jest czynnikiem manipulacyjnym. ale kazdy wykladowca prowadzi zajecia na swoj sposob. jezeli ktos ma olej w glowie i szkole za soba staje sie potezna machina, a nawet zagrozeniem dla systemu. bez szkoly jest ciezej. i tyle mojego



qrczak - 2006-04-25, 22:05
bez szkoly jest ciezej.



KaucZ - 2006-04-25, 22:39

Kto się uczy, ten ma lżej.
niekoniecznie... weĽmy np. Nizioła na tapete... zdaje się ze tylko skonczył zawodówke ( niestety nie mam pewnych inf. na ten temat )... trafil w luke w tym miescie i teraz trzepie niezł± kase co zreszt± widać...




FiDo - 2006-04-25, 22:52
skonczyl zawodowke, gdzie go przystosowali do pracy jako piekarz. czyli szkola sie przydala



ewe - 2006-04-26, 08:35
Je¶li chodzi o piekarnictwo ,to sukces zależy od wielu rzeczy ,a najmniej od szkoły . Tak jak wszędzie po studiach wie się mniej niz po roku pracy na jakim¶ stanowisku. A obecne sukcesy niektórzy piekarze nie zawdzięczaja wcale tylko pracy .sic.



FiDo - 2006-04-26, 09:24
ewe, masz racje. ale w programie zawodowki masz caly rok praktyk. czyli doswiadczenie zawodowe. wielu moich kolegow mialo praktyki w piekarniach, podejrzewam, ze niziol tez. ale tylko podejrzewam. poza tym prace trzeba dostac. papierek ukonczenia szkoly podnosi szanse dostania sie do roboty.



FiDo - 2006-04-26, 09:29
a co do piekarn, restauracji itd - najlepsze osiagi maja ludzie po szkole gastronomicznej i chemicznej. bo czym jest jedzenie jezeli nie zwiazkiem chemicznym. w polsce jest z tym bida, ale chocby w takiej anglii wlasciciele najlepszych restauracji posiadaja wiedze z tej dziedziny.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | ©