ďťż
Urządzenia sanitarne na Toporiadzie




^sadam - Wt mar 24, 2009 2:09 pm
" />Ostatnio przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Banan natchnął mnie swoją wypowiedzią w którymś temacie: 200 osób na jeden prysznic?

Mianowicie, propozycja taka, żeby wynająć na czas konwentu przynajmniej jedną tzw. umywalkę polową sześciostanowiskową (tak, dokładnie taką jakie są na Woodstocku) i postawić ją gdzieś za lub obok domku. Toi-Toi ostatnio był, przy czym większość i tak wolała skorzystać z normalnej ubikacji w domku. Sądzę więc, że bardziej przydała by się nam taka mini-umywalnia niż Toj. Zmniejszył by się ruch w domku/sklepiku, zmniejszyły by się te gigantyczne kolejki do prysznica, w których stoi się godzinami. Przy jednej umywalce może się myć 6 (jak dobrze pójdzie to i więcej ) osób, przy dwóch aż 12! A to już znacznie zwiększa szansę na to, że umyje się każdy, kto będzie tego chciał. Do pasa można spokojnie się umyć, a i jak się ktoś postara to swoje zgrzybiałe golenie też wymyje .

Powiecie: Toporiada i woda?! Nigdy! Tak.. Ale już rok temu odeszliśmy od naszej 'tradycji' niemycia się, więc czemu by nowej koncepcji nie rozwijać? Głównym argumentem była by tu ilość osób na Toporiadzie. Pół biedy nasi, ale nowym gościom, przyjezdnym przydało by się zagwarantować jakieś minimum warunków, bo pod ubiegłorocznym prysznicem nawet głowy nie dało się dobrze umyć. Mam nadzieję, że w tym roku zostanie on zreperowany.

Problem tylko w tym, gdzie odprowadzać brudną wodę z mydlinami. Nie znam tamtejszych okolic, nie wiem gdzie by można było umieścić rurę odpływową.

Poszperałem w necie i znalazłem taką oto stronę:

http://www.wcserwis.pl/produkty_inne_urzadzenia_sanitarne.php

(Na samym dole jest to o co mi chodzi.)

Telefon do oddziału w Łodzi: 660 694 291.

Nie wiem czy jeszcze jakaś inna firma się tym zajmuje. A może ktoś by miał załatwić skądś takie ustrojstwo (straż, harcerze, wojsko?)

Co sądzicie?

Edit: Jeśli nie wynająć, to jeśli kasa pozwoli to kupić coś takiego i mieć już spokój na każdej innej Toporiadzie.




Hunter - Wt mar 24, 2009 2:32 pm
" />Jak dla mnie wypas pomysl jesli jest to w granicach naszych mozliwosci. Ale mysle ze jest. Pamietam jaka masakra bylo mycie sie wszystkich orkusow z zielonej farby ktora wcale tak latwo nie schodzila ;] A zielonym na monastyra raczej sie nie pojdzie ;]



^sadam - Wt mar 24, 2009 2:37 pm
" />Plus jeszcze jest taki, że do tych kranów pasuje większość węży ogrodowych, więc to by jeszcze ułatwiało umycie się. Już widzę, jak reszta Orkusów zmusza siłą Sknerusa do umycia się . Czterech trzyma, a jeden operuje wężem .



Hunter - Wt mar 24, 2009 2:38 pm
" />Dobre pomysly podsuwasz ;]




Hotshot - Wt mar 24, 2009 3:13 pm
" />mi tez sie podoba...

moge sie nie myc cala toporiade, ale zielona farbe trza jakos ogarnac...



Cadogan - Wt mar 24, 2009 3:31 pm
" />Dobry pomysł- na poprzedniej Topo przy prysznicu była permanentna kolejka na jakieś >=20 min. Warto byłoby podwyższać standardy (i obniżać ten czas).



Kraszan - Wt mar 24, 2009 5:12 pm
" />Panowie ale właśnie z tej Firmy mieliśmy na poprzedniej toporiadzie kibelek . jak sie znajdą pieniążki to sie postawi prysznice.



Rijel - Wt mar 24, 2009 5:49 pm
" />...bo wprew pozorom pomysł taki był już rok temu . Porzucony z wiadomego, wspomnianego już przez Kraszana, powodu. Być może teraz się uda.



Jankoś - Wt mar 24, 2009 6:09 pm
" />Sadamie dowiedz się proszę jakie są koszty wypożyczenia czy też zakupu takiego sprzętu.
Jakie są wymogi techniczne ,ogólnie rzez biorąc od teraz jesteś odpowiedzialny za tą sprawę.



k8 - Wt mar 24, 2009 8:08 pm
" />Z tego co widzę to co Sadam dał w linku to jest przenośna umywalka a nie prysznic...w sumie coś takiego by się przydało jeżeli wstęp do leśniczówki ma być zabroniony. Jedyny problem to podłączenie tego ustrojstwa do kanalizacji budynku bo na pole to sobie raczej nie może lecieć...a nawet jak się uda to przypominam że tam jest tylko szambo a nie kanalizacja więc musimy mieć na uwadze jego przepełnienie...
Co do prysznica to podobno może działać lepiej ale jego zbyt częste używanie tez może doprowadzić do przepełnienia ww szamba... a tego chyba nie chcemy... generalnie jest to kwestia do przedyskutowania...



^sadam - Wt mar 24, 2009 9:40 pm
" />
">Sadamie dowiedz się proszę jakie są koszty wypożyczenia czy też zakupu takiego sprzętu.
Jakie są wymogi techniczne ,ogólnie rzez biorąc od teraz jesteś odpowiedzialny za tą sprawę.


Roger that !!

Kwestia właśnie taka, gdzie by ta woda musiała spływać i jak to podłączyć. Podpytam się, tylko telefon odblokuję . Niby z tego co widać na fotce, to jest tam odpływ taki jak w normalnych umywalkach, jak się wodę doprowadza i odprowadza z takich rzeczy nie wiem, nie znam się na hydraulice . Sądzę też, że taka rynienka była by lepsza niż ToiToi'owa kabina prysznicowa, bo czy tak czy tak, będą kolejki.. A takie coś jest ogólniej dostępne, zawsze można, chociaż by łeb pod kran wsadzić, żeby się schłodzić. Nie wiem też na jakiej zasadzie działa prysznic o którym mówi Kraszan. O prysznicach też coś mi się obiło o uszy rok temu, ale o tym co pisze, raczej nie, więc pomysł jest innowacyjny . Co do kasy natomiast, to przedyskutować to trzeba, czy Toj czy umywalnia czy jedno i drugie. Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie .



Kraszan - Śr mar 25, 2009 9:25 am
" />już tłumacze jak to działą bo jak mówiłem wcześniej już rok temu był to pomysł rozważany a że na pewno od nich zwonu weźmiemy toi toja to i o umywalkę bedzie łatwiej.

musi być źródło wody, z tego co pamietam jest na ścianie budynku kranik, powinien wiec działać i dawać wode, potrzebny bedzie zatem szlałf taki np. ogrodowy z końcówkami do podłaczenia pod umywale, potem jakiś drugi szlałf do odpływu najlepiej cholernie długi i w las go . Leśniczówka nie ma kanalizacji nie ma odpływu tylko własne malutkie szambo, jak podepniemy to cudo do niego to szlak je trafi w 1 dzien. I bedziemy mieli szambo rozlane i syf na całym terenie. Ja bym postawił umywalkę i natrysk na polu namiotowym, to by rozwiązało problemy chmary luda przed lesniczówką od 5 rana, darcie mord i uniemożliwianie złapania gościom kilku minut snu, a wiązać się to bedzie z długim szlałfem doprowadzającym wode, co do odpływu to jak by maszyneria stanęła na polu namiotowym to oddajemy na droge odpływ i jest swiety spokój.



Mardock - Pn mar 30, 2009 9:28 pm
" />Pod kran można spokojnie podłączyć wąż ze słuchawką,którego koszt to 1 zł za metr,potrzeba by z 3 metry na prysznic.do tego słuchawka 6zł, szybkozłaczka 6 złotych,coś do podłączenia do kranu-4 zł.Ściany to szkielet z jakiś desek(nie wiem ile to może trzeszczeć,potrzeba by 8 desek o wysokości 2 m) do tego płachty prysznicowe która kosztuje 8 zł (wymiary 1,80 na 1,80cm).Jakiś kij coby płachty mogły się odsuwać to,np od szczotki-3 zł.Podłoga jakaś gumowa,albo mata antypoślizgowa,którą można położyć na paletach(da się skołować).kilo,dwa gwoździ i cacy,trzeba tylko zbić.
Całkowity koszt to maks 60 zł za jedną kabinę.

Myślę,że nie jest to dużo,zbicie czegoś takiego to podejrzewam kwestia 3 godzinek maks.Nie wiem ile może kosztować wynajem kabin jednak ale jestem pewien,że zrobienie ich wyjdzie taniej.2-3 takie i po problemie.Spokojnie można je podpiąć pod te umywalki.

Ale czy ten kranik zdoła wygenerować odpowiednie ciśnienie,żeby zasilić 3 prysznice plus 3 krany obsługujące ludzi.Myślę że to najistotniejsza kwestia.

Odnośnie odpływów,można to postawić na lekkim spadku,wykopać rów odprowadzający,i pozwolić działać grawitacji.Nie ma co się pier*** z jakimś szambem.Ważne,żeby szło to w takie miejsce,żeby niczego nie podmyło.Troche wody wylanej na ziemie niczemu nie zaszkodzi.



savarian - Wt mar 31, 2009 6:24 am
" />
">Odnośnie odpływów,można to postawić na lekkim spadku,wykopać rów odprowadzający,i pozwolić działać grawitacji.Nie ma co się pier*** z jakimś szambem.Ważne,żeby szło to w takie miejsce,żeby niczego nie podmyło.Troche wody wylanej na ziemie niczemu nie zaszkodzi.

Niby ładnie pięknie by było drogi Mardocku gdyby nie wynalazek naszych czasów zwany detergentem. Zauważ w jakim miejscu jest leśniczówka. Las, hodowla świnek, jakieś strumyczki, kicające zajączki i biegające jelonki.
Nie wiem czy możliwe jest wyegzekwowanie (nie wiem czy ma to też sens) aby ludzie myli się bez szmponu, mydła, pasty BHP czy ACE. A jeśli nie jest to możliwe to cały ten chemiczny syf spłynie do lasu. Może to tylko ja tak mam ale hipokryzją jest kiedy krew nas zalewa jak widzimy sterty śmieci w lasach lub syf pływający w jeziorach bo "prymityw ludzki" nie umie dbać o środowisko, a z drugiej strony sami będziemy spuszczać detergenty z łazienki prosto w las czy pole. Coś tu nie bangla.
Osobiście jak bym zobaczył, że ktoś inny wylewa ścieki do lasu to to by dostał w mordę.
Pomyślcie nad taką kwestią. Może da się wypracować jakiś kompromis. Sam nie wiem. Takie tylko spostrzeżenie daje...



Jankoś - Wt mar 31, 2009 11:07 am
" />Zgadzam się z Savarianem w 100%. Poza tym pomijając aspekt moralny pozostaje jeszcze kwestia leśniczego ,który jeśli to zobaczy wyrzuci Nas na zbity pysk.



Bananidło - Wt mar 31, 2009 11:24 am
" />
">Ale czy ten kranik zdoła wygenerować odpowiednie ciśnienie,żeby zasilić 3 prysznice plus 3 krany obsługujące ludzi.Myślę że to najistotniejsza kwestia.

Jak jeden mały kran będzie miał obsłużyć kilka kraników to będzie z nich woda kapała, a nie się lała, nie wspominając o prysznicach które będą o jakiś metr wyżej.

Z tego co pamiętam, ciśnienie wody w leśniczówce było bardzo słabe. Jeżeli będzie takie i w tym roku to nie uda się zasilić tych kraników. Należy pamiętać, że im dłuższy jest rura i im wyżej położone miejsce do którego woda ma być dostarczona tym wymagane jest większe ciśnienie. Dlatego odpada ustawienie takiego sprzętu na polu namiotowym, które raz - jest położone daleko od źródła wody, dwa - położone jest wyżej niż kranik.

Dlatego jeśli już ustawiać takie ustrojstwo to zaraz przy leśniczówce.

Co do ścieków - można spuszczać je do szamba i wtedy nie będziemy mieć dylematów moralnych. Ale trzeba będzie zamówić jakiś szambowóz, który będzie je regularnie opróżniał. Na tej samej zasadzie działają Toitoje, gdzie kiedy się zapełni taka toaleta to przyjeżdża samochód, wypompowuje nieczystości i zabiera je z sobą. Jestem pewien że taką usługę można zamówić dla samego szamba.



Cadogan - Wt mar 31, 2009 11:37 am
" />W takim wypadku musielibyśmy zdobyć jakiś filtr- czy wie ktoś czy jest to w ogóle możliwe i jak wygląda proces pozbywania się detergentu z wody? Czy jest on mechaniczny, chemiczny czy biologiczny?

Edit: Banan, ubiegłeś mnie Można zrobić ze ściekami i tak jak ty mówisz.
Pozostaje tylko wtedy kwestia podwyższenia ciśnienia wody w planowanych prysznicach i zlewach. Ostatecznie można by nawet przywieźć własne zbiorniki i trzymać w nich wodę do mycia- wtedy można by ją pompować mechanicznie- każdy kto chce się umyć będzie musiał trochę popracować wajchą



Mardock - Wt mar 31, 2009 2:01 pm
" />Przecież nie miałem na myśli wylewanie tego pod drzewa,jeśli wylejemy to na drogę to nic nie umrze.Ważne żeby nie dostało się to do wody.



AginaharijaR - Wt mar 31, 2009 2:11 pm
" />A jak myślisz Mardock - jak wylejesz na drogę to gdzie to spłynie? Przecież nie zniknie nagle tylko przesiąknie do wody gruntowej albo (mało prawdopodobne) spłynie drogą aż do strumyka za lasem
Może to nieopłacalne ale może raz taki szambowóz mógłby podjechać i opróżnić szambo - powiedzmy w środku konwentu - i nie mówię że o 12 w południe a jeno że w środkowych dniach



Mardock - Wt mar 31, 2009 2:24 pm
" />Ja wiem,że to nie zniknie od tak.Piach i żwir są naturalnymi filtrami,nie umiem ocenić jak groźne są mydliny i inne ścieki które produkuje człowiek myjąc się,nie wydaje mi się jednak żeby były one na tyle niebezpieczne,żeby przedostać się do wód gruntowych,myślę,że ziemia sama to przefiltruje.Ale nie znam się na tym,mozna przecież kogoś się zapytać.Jeśli zdecydujemy się na odpływy do szamba trzeba będzie też zorganizować odpływ z prysznicy-co będzie trudne jeśli chcemy to zrobić tanim kosztem i postawić prysznice polowe.

Jak nas będzie stać to jestem oczywiście za szambowozem.

ps.Cado-piach i żwir są filtrem mechanicznym,węgiel chemicznym.



Dziczek - Śr kwi 08, 2009 9:49 am
" />apropo wody to trzeba by uśmiechnąć się do Soni:)ona ma chyba najbliższy kontakt z sadownikami.a oni tam mają takie wieeeeelkie beczkowozy metalowe w których spokojnie można trzymać wode...duuuużo wody:)byc może ,,Jej Stary":) też taki ma więc kwestia dogadania i ogrzania wody:) takie beczkowozy są metalowe.więc jakby wlać wode gdzieś z tydzień wcześniej i postawić na pełnym słońcu to nie była by derastycznie lodowata,lub podłączyć coś w rodzaju termy.nie jestem specem w takich sprawach ale uważam ze potrzeba matką wynalazku, a konstruktorów w naszym gronie nie brakuje.



Sonic - Śr kwi 08, 2009 2:47 pm
" />nie,nie uśmiechajcie się do mnie,błagam-spróbuję porozmawiac z kims na ten temat:)



Skner - Pn kwi 20, 2009 12:30 am
" />eh.. czlowiek troszke w wowa sobie pogra a tu za plecami juz spiski heretyckie wyrastają!!!! co to ma być? robimy Toporiade czy budujemy oczyszczalnie sciekow??

Myć sie?? na stos z nimi i głazem !!!!

"szambo na calym terenie"... cholernie interesujace... mogłoby sie wspaniale komponowac z Orczym obosem... jestem za

A tak poważnie... proponowalbym porozmawiac z szanownym gejowym i wladca lasu.. wydaje mi sie ze ma on wysoki level w robieniu imprez na swoim terenie... i moglby nam co nieco podpowiedziec i doradzic... na ostatniej topo farmiłem u niego repe.. i o ile pamiec nie zawodzi, to przebakiwal cos o jakis rozkladanych prysznicach, ktore o zgrozo, ponoc posiada.



DzuDzu - Pn kwi 20, 2009 7:58 am
" />A po kiego prysznice?

500m dalej jest piekny strumyk, w ktorym goscilismy...

Pakujemy pelnego busa ludzi, desantujemy ich przy rzece, jedziemy po reszte.

a te pienioadze na prysznice chetnie Orczy Obus przyjmie na "artefakty"

Dziekuje.



Dziczek - Pn kwi 20, 2009 12:26 pm
" />srutututu:D Gejowy prysznice moze i ma ale wody w gajówce brakuje....ciśnienia nie oszukasz...a czy gajówka jest juz wogole zarezerwowana?bo lepiej zarezerwowac i potem w razie co odwolac gdyby spala dala rade niz zeby okazalo sie ze ktos akurat robi 18stke w gajówce w ten weekend



Olynka Badi - Pn kwi 20, 2009 6:37 pm
" />No Magda ma rację pozostanie na lodzie nie wyszłoby nikomu na zdrowie, ale myślę, że Państwo Orgaznizatorstwo czuwa
Powered by wordpress | Theme: simpletex | ©