ďťż
Zarząd Portu Morskiego




Vin - 2006-08-23, 14:54
To jak w tym porcie było ?
Wiem, że to główna księgowa na podstawie raportu kasowego stwierdziła braki w kasie

Księgowa zgłosiła to dyrektorowi na piśmie
I poprosiła o kontrolę

W radiu powiedziano, że brakowało ponad 11 tys. zł
I zadano pytanie : kto wyniósł pieniądze

Sama na siebie doniosła ?

Ktoś chyba na siłę chce wykręcić kasjera od odpowiedzialności

Pytanie :

Dlaczego dopiero dzisiaj była kontrola ?
Księgowa poprosiła o to w tamtym tygodniu

Kto i dlaczego dał kasjerowi tyle czasu na zebranie gotówki i wpłacenie do kasy ?

Kto ? a kto może powołać kontrole ?

I od kiedy kradzież z kasy nazywa się pożyczką ?

Podobna sytuacja była w UM
Jakoś wtedy nie mówiono o pożyczce tylko o kradzieży
I kasjerka wyleciała z pracy

Kto kryje kasjera złodzieja z portu ?

Czy to normalne, że bierzemy z firmy pieniądze i dopiero jak przełożony to wykryje to jak gdyby nigdy nic bez żadnych konsekwencji oddajemy pieniądze ?

Dlaczego dyrektor i prezydent dają przyzwolenie kasjerowi na takie działania ?

Co to za pytanie : kto wyniósł pieniądze ?
No przecież nie informatyk





Eureka - 2006-08-23, 15:04
W/g mnie chciano głównej księgowej podłożyć .....! To, że się nie udało, to chwała jej za to. Przecież wygrała przywrócenie do pracy i musi mieć się na baczności. Ciekawy jestem kiedy ostatnio dyrektor kontrolował kasę i czy wie, że do jego obowiązków taka kontrola należy?
Oni nie umieją przegrywać. Miej się kobieto na baczności.



BLAaa - 2006-08-23, 15:17
Z tego co się orientuję, to Gł. Księgowa wykryła, że z kasy wyparował szmalec.

Szmalec na bank nie wyniósł informatyk, nie wyniosła gł. księgowa, nie wyniosła sekretarka i nie wyniósł prezes, ani nikt inny z męskiego grona.

Więc kto wyniósł? Wiadomo.

czy to kwalifikowało się na doniesienie do prokuratury? Pewnie tak. I faktycznie podobnie było w Urzędzie Miejskim.



Vin - 2006-08-23, 15:20
ale tu jakos nie widac prokuratora
widac tylko, ze ktos chce kasjerke wykrecic z tego
dlaczego ?





Flo - 2006-08-23, 15:22
bo wybory sie zblizaja i podkladanie swin jest na topie. Ale bedzie jak w bajce, sprawiedliwosc zwyciezy, winni zostana ukarani. Tak wlasnie bedzie



Vin - 2006-08-23, 15:27
to co
kasjerka ma takie info, ze sie jej obawiaja ?

chociaz.....

w sumie wszystko jest mozliwe

nie kazdy moze i nie kazdy chodzi sobie na skargi do UM ...

kasjer wszystko moze

la la la cza cza cza




SatH^Raa - 2006-08-23, 16:42
Padalec +1. Jak dojdziesz do 3 będzie ban na IP.



padalec_ - 2006-08-23, 17:59
w porcie potrzebne są zmiany.



irmc - 2006-08-24, 05:13

w porcie potrzebne są zmiany. Toć go wszak przebudowują-zaczęli od wejścia



abyss - 2006-08-24, 05:22
No nie tylko, port rybacki też remontują.



BLAaa - 2006-08-24, 07:32
A i na terenie Portu Handlowego PŻB też coś tam się remontuje



Eureka - 2006-08-27, 10:09

bo wybory sie zblizaja i podkladanie swin jest na topie. Ale bedzie jak w bajce, sprawiedliwosc zwyciezy, winni zostana ukarani. Tak wlasnie bedzie
Czy prezydent Bieńkowski będzie obwiniał swojego zastępcę w sprawie malwersacji w Zarządzie Portu, jak ma to miejsce w przypadku szkoły w Podczelu ?



j0shu4 - 2006-08-27, 10:26
Eureka a co ma piernik do wiatraka ?
tym razem chyba nadinterpretujesz pewne rzeczy
zapoznales sie z ta sprawa chociaz dokladnie ?
o jakich ty malwersacjach piszesz , kasa wsiąkła kasjerowi po czym sie nagle odnalazla
rozumiesz roznice pomiedzy tymi dwoma przypadkami o ktorych piszesz czy raczej nie ?[/u]



Eureka - 2006-08-27, 11:40
Malwersacja to przywłaszczenie powierzonego mienia. Wystąpiło ono w obu przypadkach. Tym razem popełnione przestępstwo zostało w porę wykryte przez główną księgową a Ty twierdzisz, że kasa wsiąkła kasjerowi po czym się nagle odnalazła. Jak długo trwało to nagle? Ja słyszałem, że to nagle, to parę dni.
Mnie chodzi o to, czy w tym przypadku prezydent Bieńkowski będzie obwiniał swojego zastępcę w sprawie malwersacji w Zarządzie Portu, jak ma to miejsce w przypadku szkoły w Podczelu?
Aż nadto często słyszę z ust Pana prezydenta, jak obwinia swojego byłego zastępcę, że gdyby ten zgodził się na moloch MZEAS to defraudacji w szkole w Podczelu by nie był.
Kogo więc teraz oskarży? Dyrektora, zastępcę a może Główną Księgową, że śmiała to wykryć? A może potrzebny jest prezydentowi moloch podobny do MZEAS dla wszystkich podległych placówek i wówczas nie będzie problemu? Będzie miał na wszystko baczenie. Pomysł z MZEAS-em wciska nam, jako panaceum na problemy malwersacji.Te pomysły z MZEAS-em to niczym "Rok 1984" - George Orwella .



j0shu4 - 2006-08-27, 11:43
trzeba bylo od razu napisac ze o to ci chodzi
nie podoba ci sie pomysl z MZEAS to pisz po prostu a nie podpuszczaj
jakimis dziwnymi porownaniami
proste



Eureka - 2006-08-27, 11:57

trzeba bylo od razu napisac ze o to ci chodzi
nie podoba ci sie pomysl z MZEAS to pisz po prostu a nie podpuszczaj
jakimis dziwnymi porownaniami
proste

To nie są dziwne porównania. To są wnioski z wypowiedzi Pana prezydenta Bieńkowskiego. Jestem zwolennikiem równej miary do wszystkich przypadków malwersacji. Za malwersacje w szkole w Podczelu obwiniał pośrednio swojego byłego zastępcę. Czy tym razem zrobi podobnie i oskarży zastępcę? A może wyróżni Główną księgową? Ale to chyba nie przejdzie. Mimo wszystko do tego namawiam.



SatH^Raa - 2006-08-27, 12:13
Eureka dopiero w drugim poście wyjaśniłeś o co właściwie Ci chodziło. Stąd uwaga j0sha. Nikt Ci nie broni niczego porównywać, ale wypowiadaj się proszę tak, żeby było jasne o co Ci chodzi.



Eureka - 2006-08-27, 12:21

Eureka dopiero w drugim poście wyjaśniłeś o co właściwie Ci chodziło. Stąd uwaga j0sha. Nikt Ci nie broni niczego porównywać, ale wypowiadaj się proszę tak, żeby było jasne o co Ci chodzi.
Jestem gotów przyrzec, że nie będzie skrótów myślowych w stylu Macierewicza.



dziewuszka - 2006-10-10, 16:59
Czy ja dobrze usłyszałam? Ta kobieta co pieniądze zakosila kandyduje gdzieś? Mam na myśli kasjerkę oczywiscie nie główną księgową. Ten dyrektor portu to z jakiego ugrupowania jest? Kurcze metody jak w wielkiej polityce... Oj dzieje się w naszym miescie, dzieje..

Cz ktoś jest w temacie i powie coś więcej? Bo nie słyszalam całej audycji



Vin - 2006-10-10, 17:36
nom

życie jest pełne niespodzianek, nie ?

dlatego rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron, tak ?

hmmm

ciekawa kandydatka na radną

może wywiadzik w radio kg ?
pewnie będzie tak samo cudny jak ten z najlepszym radcą w mieście

a poza tematem
kiedy wywiad z panem Kalinowskim ?

.... lalalaaaaaa .....



dziewuszka - 2006-10-10, 18:10
Taaaa... jestem za wywiadem z tą panią. To moze być ciekawe. I z pierwszej ręki informację będa jak to jest, ze się kradnie i za to sie nie odpowiada.. A moze jednak cos w temacie było? jakies postępowanbie wyjaśniające? To chyba norma? Strasznie mnie to jakos zaciekawilo..



Achaja - 2006-10-11, 14:22

Czy ja dobrze usłyszałam? Ta kobieta co pieniądze zakosila kandyduje gdzieś? Mam na myśli kasjerkę oczywiscie nie główną księgową. Ten dyrektor portu to z jakiego ugrupowania jest? Kurcze metody jak w wielkiej polityce... Oj dzieje się w naszym miescie, dzieje..

Cz ktoś jest w temacie i powie coś więcej? Bo nie słyszalam całej audycji


to sie szykują nam nieźli radni

jak chcesz wiedzieć coś więcej to mogę Ci napisać na pw



dziewuszka - 2006-10-11, 18:48
Tak Achaja zaciekawiło mnie to, więc poprosze o pw

Interesuje mnie przede wszystkim nazwisko tej pani. Wolę wiedzieć na kogo nie glosowac..



Achaja - 2006-10-18, 13:43
simplicissimus napisał/a:

I jeszcze jedno: w temacie poniżej zapomniałaś napisać o jeszcze jednej rzeczy:
http://forum.tkk.pl/engin...t=15201&start=0
Wczoraj był ciekawy telefon do studia w radio. Jak mniemam, z Księżyca nikt nie dzwonił. To teraz pochwal się na forum swoją "nagrodą", bo prawo pracy już znasz, to wiem.



Achaja - 2006-10-18, 13:44
i jeszcze mogę dodać tyle, że nie jest prawdą to co powiedział prezes Grzymkowski jakoby było to pare tysięcy, to było kilkanaście tysięcy złotych



Eureka - 2006-10-18, 17:35

i jeszcze mogę dodać tyle, że nie jest prawdą to co powiedział prezes Grzymkowski jakoby było to pare tysięcy, to było kilkanaście tysięcy złotych
Achaja, Twoja wiara w dochodzenie porawdy jest godna podziwu. Wygrasz i tym razem, bo sądy są niezawisłe.
Jak główny rozgrywający skończy swoje panowanie, to skończy je również dyrektor "mobber".



0wn4g3 - 2006-10-19, 02:25
Dawaj Achaja, wredny Rudzielcu Dokop derechtorom i opasłozadcom Jak by były kłopociki, to spuść pieski ze smyczy. A jak i to nie da rady, to daj znać. Kłopociki to nasza specjalność
Dream Team jest za Tobą. Nie będziesz sama



Achaja - 2006-10-19, 03:00

Ciekawe kto za to zapłaci?


Na razie nikt. Ale dziękuję za odpowiedź.



Achaja - 2006-10-19, 04:59
i jeszcze jedno simplicissimus - prezes miał pełną świadomość tego, że sprawa skończy sie w sądzie, więc warto się zastanowić czemu to ukrył...



Vin - 2006-10-19, 06:14
http://wybory2006.pkw.gov.pl/kbw/komLis ... 9668c502da

Komitet Wyborczy Wyborców Kołobrzeg 2010
Początek strony

ciekawa pozycja

lista na 5



dziewuszka - 2006-10-19, 14:44

http://wybory2006.pkw.gov.pl/kbw/komListyRada.html?okreg=320800-RDA/3#8a8a8a830e2f2567010e329668c502da

Komitet Wyborczy Wyborców Kołobrzeg 2010
Początek strony

ciekawa pozycja

lista na 5


Pozycja też nr 5?



Vin - 2006-10-19, 19:21
tak
wszystko nr 5




Achaja - 2006-10-20, 14:24
ale kandydatka NIE na 5



Vin - 2006-10-27, 18:35
No
i mamy nasza kandydatke na 5 ?

Gazeta Kołobrzeska 27.10.2006

Kandyduje w ciemno

Czy osoba, która zobowiązuje się pisemnie do spłaty skradzionych pieniędzy nie przyznaje się automatycznie do przestępstwa? Na to pytanie będzie musiała odpowiedzieć prokuratura i wyborcy, którzy oddadzą swój głos na jednego z kandydatów z KWW „Kołobrzeg 2010”.

W Zarządzie Portu Morskiego w Kołobrzegu przekraczano w znaczny sposób pogotowie kasowe. Odkryła to główna księgowa Beata Wojtal. Efekty jej dalszych dociekań wskazywały, że w kasie prawdopodobnie brakuje kilkunastu tysięcy złotych. O swoich wątpliwościach natychmiast powiadomiła dyrektora Wojciecha Grzymkowskiego jednocześnie wnioskując o komisyjną kontrolę kasy. Problem polegał na tym, że w tym czasie Marzena K. odpowiedzialna za prowadzenie pogotowia kasowego była na urlopie, a powiadomiona przez Grzymkowskiego o całej sytuacji odmówiła wcześniejszego powrotu do pracy, chociaż na czas weryfikacji kasy. Stąd kontrolę przeprowadzono na kilka dni po wykryciu nieprawidłowości. Przy czym Marzena K. przed powrotem do pracy wpłaciła na konto Zarządu jedenaście tysięcy złotych i prawie jednocześnie złożyła w firmie pisemne zobowiązanie do spłaty pozostałej części brakującej gotówki. Dla Beaty Wojtal jest to ewidentne przyznanie się do winy – nikt przecież nie zwraca gotówki, której wcześniej nie wziął. O całej sprawie zostały powiadomione organy ścigania, które prowadzą aktualnie śledztwo w sprawie. - Pani Marzena nie została zwolniona dyscyplinarnie, a jedynie za porozumieniem stron. A ja dostałam naganę, bo nie przewidziałam, że może prowadzić podwójną dokumentacje kasową – komentuje Wojtal, która ostatecznie złożyła przeciwko Grzymkowskiemu pozew w sądzie pracy. Głównym jej argumentem obrony jest fakt, że dokumenty kontrolowane przez nią były formułowane w treści i formie zgodnej z obowiązującymi w księgowości. przepisami - Nie miałam więc możliwości wyłapania tego, że część obrotu gotówkowego firmy dokumentowana była przez panią Marzenę w formie odręcznej, a dopiero po jakimś czasie wprowadzane to było do systemu księgowego firmy.
Sam Grzymkowski ucina nasze pytania krótko – do czasu ostatecznych rozstrzygnięć ze strony prokuratury nie będzie niczego komentował. Równie lakonicznie kwituje pozew księgowej – każdy pracownik ma prawo korzystać z takiej możliwości. Ostrożny w sądach jest też prezydent Henryk Bieńkowski, któremu bezpośrednio podlegają wszystkie spółki miejskie. - Czekam na rozstrzygnięcia prokuratury.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że zwolniona w powyższych okolicznościach Marzena K. kandyduje do Rady Miasta z ramienia Komitetu Wyborczego Wyborców „Kołobrzeg 2010”. - Tu należałoby się zastanowić nad treścią naszej ordynacji wyborczej. Takie są właśnie prawa demokracji – komentuje ten fakt Bieńkowski i podkreśla, że w stosunku do Marzeny K. nie zapadł jeszcze żaden wyrok i nawet nie wiadomo czy do tego dojdzie. Bo jak wspominaliśmy prowadzone jest śledztwo w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie.
Jan Śleszyński, jeden z czołowych członków wspomnianego komitetu przyznaje, że wszyscy byli dość zaskoczeni sytuacją w Zarządzie, ale po ustnym oświadczeniu Marzeny K., że nie ma żadnych formalnych przeciwwskazań do tego, by mogła kandydować przyjęli ją na swoją listę. Przy czym zasugerowała, że kryzys w Zarządzie Portu Morskiego był efektem prowokacji skierowanej przeciwko niej. - My nie przeprowadzamy żadnych lustracji. W trakcie naszej rozmowy okazało się jednak, że Marzena K. wprowadziła władze Komitetu w błąd – zapewniła, że sprawa została już umorzona. - Według niej prokurator odstąpił od wszystkich działań.
Sama Marzena K. odmówiła komentarza w sprawie. - Ja w ogóle nie chcę w tej sprawie zabierać głosu.
Według znowelizowanej ordynacji wyborczej o mandat radnego nie mogą się ubiegać osoby ukarane prawomocnym wyrokiem z oskarżenia publicznego, ani osoby, w wobec których sąd umorzył warunkowo postępowanie karne z powództwa publicznego. Ordynacja nie reguluje natomiast etycznych norm w sprawach takich jak powyższa. EŚ



qrczak - 2006-10-27, 19:51
Przeczytałem i w szoku jestem, nie spodziewałbym się.



dziewuszka - 2006-10-28, 15:33
Taaaa.... Fajnie jest w naszym Kołobrzegu... Ciekawe, kto na tę 5 postawi?



Eureka - 2006-10-28, 18:01

Taaaa.... Fajnie jest w naszym Kołobrzegu... Ciekawe, kto na tę 5 postawi?
A mnie ciekawi, kto za nią stoi, że została wpisana na listę?



dziewuszka - 2006-10-28, 18:06
To pewnie jakas słodka tajemnica .
Swoją drogą zanim skończy się postępowanie wyjaśniające, będzie juz dawno po wyborach...
Powered by wordpress | Theme: simpletex | ©