ďťż
Zmiany na stanowisku wiceprezydenta miasta




j0shu4 - 2006-05-31, 09:26
jak nieoficjalna wiesc glosi w ciagu kilku najblizszych dni ze stanowiskiem pozegna sie Marek Sobczak , decyzja podobno polityczna przedwyborcza , na jego miejsce wskoczyc ma jeden z dzialaczy PiS-u
mowiac krotko wiceprezydent zostal popchniety przez centroprawice
co wy na to ?




U-S - 2006-05-31, 09:32
Ciekawe jaki to ma sens, skoro ta kadencja dobiega końca.....



j0shu4 - 2006-05-31, 09:34
ano pewnie taki ze to ostatnia nie zalatwiona sprawa a wybory za pasem
lepiej miec czysto w papierach



U-S - 2006-05-31, 09:53
Tylko taki powód?? Pewnie tak, ale do publicznej wiadomości podadzą co innego




Achaja - 2006-05-31, 09:55
Od chwili, gdy został Wice mówiłam, że wcześniej czy później HB to zrobi – stało się później

zresztą cóż o czystkach nie raz już mówiliśmy



j0shu4 - 2006-05-31, 10:00
juz wiadomo ze oficjalne powody to dlugi i moralnosc



padalec - 2006-05-31, 10:14

juz wiadomo ze oficjalne powody to dlugi i moralnosc
A co ma długość do moralności?



Didi - 2006-05-31, 10:20
chodzi o te dlugi wytykane chociazby ostatnio w klinczu...



BLAaa - 2006-05-31, 10:41

chodzi o te dlugi wytykane chociazby ostatnio w klinczu...

Dla mnie to mdłe jak mydlo powody. Równie dobrze można powiedzieć, że habek nie powinien być prezydentem, bo czasami jada przy jednym stole z przestepcą.



qrczak - 2006-05-31, 10:43
Jak Marek Sobczak zostawał zastępcą prezydenta to wiadomo było o długach, nigdy ich nie ukrywał. Wtedy nie przeszkadzały, a teraz przeszkadzają



U-S - 2006-05-31, 10:58
To też człowiek i ma prawo mieć kłopoty jak każdy z nasz-aczkolwiek nikomu nie życzę. Denerwuje mnie mieszanie życia prywatnego z polityką



Achaja - 2006-05-31, 11:12

juz wiadomo ze oficjalne powody to dlugi i moralnosc

Ta „moralność” jest dla mnie zaskakującym tłumaczeniem



Demurrer - 2006-05-31, 11:24

juz wiadomo ze oficjalne powody to dlugi i moralnosc

oficjanie?



BLAaa - 2006-05-31, 11:26

juz wiadomo ze oficjalne powody to dlugi i moralnosc

Ta „moralność” jest dla mnie zaskakującym tłumaczeniem



pluskwa - 2006-05-31, 11:39
Ja myślę, że nie bez kozery takie zamieszanie teraz. Czasami warto mieć więcej rzeczy pod kontrolą.



j0shu4 - 2006-05-31, 11:51

juz wiadomo ze oficjalne powody to dlugi i moralnosc

oficjanie?



Foreigner - 2006-05-31, 12:36
To sie dziaddziunio popisal. Moralnosc
Niech napisze kto mu sponsorowal kampanie poprzednia.
Pan Kubow.

I co u niego z moralnoscia
Moze sie lysy poda do dymisji



simplicissimus - 2006-05-31, 12:50
Nie oceniając decyzji prezydenta, bo jak Blaa kiedyś sam powiedziałeś, rządzący mają bezwględne prawo dobierać sobie współpracowników, warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy.
Otóż już dwa lata temu Marek Sobczak nie powinien być prezydentem: stracił wartość polityczną i rozwalił klub Samoobrony w Radzie Miejskiej, a tym samym koalicję. Roboty nie stracił.
Potem było jeszcze kilka zawirowań, ale prezydent nie ruszyl swojego zastępcy. Nie wiemy dlaczego, bo nigdy nie komentował swojej decyzji. Czy dlatego, że zachował się humanitarnie i nie chciał swoim posunieciem niszczyć człowieka, który tkwi w długach po uszy? Prezydent dziś skomentował, że Marek Sobczak nie wywiązał się ze swoich deklaracji także deklaracji spłaty długów wobec miasta. Wspomniał też o zasadach moralnych, że miasto z innych osób ściąga pieniądze, a z wicka nie. To jest rzeczywiście dziwna sytuacja, moralnie dwuznaczna, która ponadro wśród kierownictwa Urzędu Miasta może rodzić pewne napięcia.

A na koniec, Marek Sobczak chyba przyzwyczaił się do życia w zawieszeniu. Tyle już razy mówiło się o jego zwolnieniu. Pamiętam, że sam zrobiłem kilka materiałów, a potem dałem sobie spokój. I tak w nowej kadencji nie byłby zastępcą prezydenta. To jasne. Co do długów. To prywatna sprawa i jest to temat jedynie dla dłużnika i wierzyciela - w tym, co by się komu nie podobało: miasta.



BLAaa - 2006-05-31, 13:07

Nie oceniając decyzji prezydenta, bo jak Blaa kiedyś sam powiedziałeś, rządzący mają bezwględne prawo dobierać sobie współpracowników, warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy.
Otóż już dwa lata temu Marek Sobczak nie powinien być prezydentem: stracił wartość polityczną i rozwalił klub Samoobrony w Radzie Miejskiej, a tym samym koalicję. Roboty nie stracił.
Potem było jeszcze kilka zawirowań, ale prezydent nie ruszyl swojego zastępcy. Nie wiemy dlaczego, bo nigdy nie komentował swojej decyzji. Czy dlatego, że zachował się humanitarnie i nie chciał swoim posunieciem niszczyć człowieka, który tkwi w długach po uszy? Prezydent dziś skomentował, że Marek Sobczak nie wywiązał się ze swoich deklaracji także deklaracji spłaty długów wobec miasta. Wspomniał też o zasadach moralnych, że miasto z innych osób ściąga pieniądze, a z wicka nie. To jest rzeczywiście dziwna sytuacja, moralnie dwuznaczna, która ponadro wśród kierownictwa Urzędu Miasta może rodzić pewne napięcia.

A na koniec, Marek Sobczak chyba przyzwyczaił się do życia w zawieszeniu. Tyle już razy mówiło się o jego zwolnieniu. Pamiętam, że sam zrobiłem kilka materiałów, a potem dałem sobie spokój. I tak w nowej kadencji nie byłby zastępcą prezydenta. To jasne. Co do długów. To prywatna sprawa i jest to temat jedynie dla dłużnika i wierzyciela - w tym, co by się komu nie podobało: miasta.


Bieniu może dobierac sobie wspólpracowników jak chce, lub jak się politycznie umówił.
To, że Marek jest wickiem jest kwestia powyborczych umawianek. To, że samoobrona się rozleciała, to jest sprawa wtórna. Vide Kruchy.
PO sprzeciwiła się odwolaniu Marka i to go utzrymało dłużej. Długi cały czas spłaca, więc o tym jaka to moralność, to na miejscu pierwszego raczej bym nie mówił. A prawda jest taka, że chce mocniej zakorzenic sie na prawej stronie i stąd ten ruch. Krzyżyk na drogę.



Eureka - 2006-05-31, 14:15
Dopiero teraz podziękował? Zaiste, dziwnie długo dojrzewał do tej decyzji.



U-S - 2006-05-31, 15:26
Wygląda na to, że prezydent chce wypromować kogos na to stanowisko, właśnie przed wyborami. To będzie ktoś, z kim będą sie układać do wyborów samorządowych. Tym samym prezydent pokazuje, jaki to jest układny...tylko ze swoją stroną polityczną. Mam nadzieję, że mieszkańcy to rozliczą w najbliższych wyborach.



Foreigner - 2006-05-31, 16:04
M ie denerwuje oficjalny powod. Morlanosc. Dziwne.
Josh to jest oficjalna informacja



j0shu4 - 2006-05-31, 16:32
wszystkie informacje masz w poscie Długiego



kraall - 2006-05-31, 20:59
Żal mi pana Sobczaka, jak każdego kto traci pracę. Ale nie żal mi, że odchodzi ze stanowiska zastępcy prezydenta. Ubolewam, że dopiero teraz.



Eureka - 2006-06-01, 06:22

Żal mi pana Sobczaka, jak każdego kto traci pracę. Ale nie żal mi, że odchodzi ze stanowiska zastępcy prezydenta. Ubolewam, że dopiero teraz.
Twoją opinię popieram w 100%.



kgg0000 - 2006-06-01, 07:52
kogo typujecie na zastępcę???



Easy Rider - 2006-06-01, 08:07

kogo typujecie na zastępcę???
Już jest wytypowany - Lech Kozera - Solidarność 80 , członek PISU



Foreigner - 2006-06-01, 08:22
Wiadomo, ze czlowiek PiS. koncu nasz bezpartyjny dziadek popiera jedyna sluszna partie



kgg0000 - 2006-06-01, 09:32
Easy ale to już pewne?? bo głosy były że kto inny ma być



Easy Rider - 2006-06-01, 10:34

Easy ale to już pewne?? bo głosy były że kto inny ma być
jeszcze wszystko nieoficjalnie, miał być Kalinowski Cezary, ale chyba PISY Go nie zaakceptowały



Achaja - 2006-06-01, 10:37

Easy ale to już pewne?? bo głosy były że kto inny ma być
jeszcze wszystko nieoficjalnie, miał być Kalinowski Cezary, ale chyba PISY Go nie zaakceptowały



kgg0000 - 2006-06-01, 12:04
Achaja to podziel się tą plotką



Achaja - 2006-06-01, 12:06
nie mam się czym dzielić jak nie mam potwierdzenia - dlatego nie pisałam nazwiska



Eureka - 2006-06-01, 13:00

nie mam się czym dzielić jak nie mam potwierdzenia - dlatego nie pisałam nazwiska
Chyba na forum robią rozeznanie. Kogo w większości nie poprzemy, tego powołają. Tak będzie.



SatH^Raa - 2006-06-01, 13:01
Proponuje więc siebie. Niekoniecznie jestem z PiSu, ale liczę na Wasze poparcie.
A serio... Nie ma co spekulować, już niedługo się dowiemy, prawda?



BLAaa - 2006-06-01, 13:28
Dzis na Radzie Miejskiej Dzieci w kuluarach padało nazwisko Lecha Kozery.



hefajstos - 2006-06-01, 17:18
Ale jazda.Naiwnych przybywa z godziny na godzinę.Wystarczy rzucić tylko temat, a już zaczyna się kłapanie językami.Ale mam ubaw.
Zaskakujący dla mnie jest kolejny już apel najbardziej dziwacznego posła trzeciej ,a może czwartej RP.Znowu apelował do pana prezydenta .Pomijając to ,że wyszedł po prostu na jelenia to nie rozumiem dlaczego chce jeszcze dobierać współpracowników prezydentowi.Moja sąsiadka,taksówkarz, który mnie wiózł w pewne miejsce i wielu innych twierdzili,że to pierwsze stadium choroby,zdrowy człowiek takich głupot nie opowiada..



Eureka - 2006-06-01, 18:20

Ale jazda.Naiwnych przybywa z godziny na godzinę.Wystarczy rzucić tylko temat, a już zaczyna się kłapanie językami.Ale mam ubaw.
Zaskakujący dla mnie jest kolejny już apel najbardziej dziwacznego posła trzeciej ,a może czwartej RP.Znowu apelował do pana prezydenta .Pomijając to ,że wyszedł po prostu na jelenia to nie rozumiem dlaczego chce jeszcze dobierać współpracowników prezydentowi.Moja sąsiadka,taksówkarz, który mnie wiózł w pewne miejsce i wielu innych twierdzili,że to pierwsze stadium choroby,zdrowy człowiek takich głupot nie opowiada..

Nie wiedziałem, że sąsiadka taksówkarz, jest lekarzem i wystawia diagnozy bez badania pacjentata. Co na to poseł lekarz? Może należy pomóc Tobie hefajstosie?



BLAaa - 2006-06-01, 21:30

Ale jazda.Naiwnych przybywa z godziny na godzinę.Wystarczy rzucić tylko temat, a już zaczyna się kłapanie językami.Ale mam ubaw.


A mi się wydaje, że wcale ubawu nie masz. Jak naczelny chciał wymienić wicka, to powinien to był zrobic bez kłapania jęzorem. A tak zrobiła sie poruta...



Eureka - 2006-06-02, 08:13

Ale jazda.Naiwnych przybywa z godziny na godzinę.Wystarczy rzucić tylko temat, a już zaczyna się kłapanie językami.Ale mam ubaw.


A mi się wydaje, że wcale ubawu nie masz. Jak naczelny chciał wymienić wicka, to powinien to był zrobic bez kłapania jęzorem. A tak zrobiła sie poruta...



Vin - 2006-06-02, 08:53

Ale jazda.Naiwnych przybywa z godziny na godzinę.Wystarczy rzucić tylko temat, a już zaczyna się kłapanie językami.Ale mam ubaw.
Zaskakujący dla mnie jest kolejny już apel najbardziej dziwacznego posła trzeciej ,a może czwartej RP.Znowu apelował do pana prezydenta .Pomijając to ,że wyszedł po prostu na jelenia to nie rozumiem dlaczego chce jeszcze dobierać współpracowników prezydentowi.Moja sąsiadka,taksówkarz, który mnie wiózł w pewne miejsce i wielu innych twierdzili,że to pierwsze stadium choroby,zdrowy człowiek takich głupot nie opowiada..


Ubaw mają wszyscy, ale z prezydenta.
Po co robi takie dziwne ruchy przed wyborami ?
Wbrew pzorom traci na tym w oczach wyborców.



Foreigner - 2006-06-02, 09:16
Jak to po co?? Przeciez bezpartyjny prezio popiera jedna sluszna partie wiec cos za cos. Kandydat PiS'u na urzad prezydenta juz jest znany



Eureka - 2006-06-02, 09:29

Jak to po co?? Przeciez bezpartyjny prezio popiera jedna sluszna partie wiec cos za cos. Kandydat PiS'u na urzad prezydenta juz jest znany
...i niechętnie na nim widziany.



Foreigner - 2006-06-02, 09:43
To juz zweryfikuja wybory. Mamy emokracje. Jezeli chodzi o mnie to owszem prezia mam juz dosc.



BLAaa - 2006-06-02, 10:48
Ja najbardziej lubię, gdy prezydent mówi, że wystarczy dwóch "prezydentów" w Kołobrzegu. A jak powoływał drugiego wicka, to była to decyzja polityczna.
Zawsze nominacja na takim stanowisku jest decyzją polityczną i nie trzeba ściemy walić.
Dopóki nie bylo Seby, to takie działki jak oświata i kultura przypisano sekretarzowi miasta, chociaz to nie jego broszka. Teraz albo jest podobnie, albo naczelny ma dużo czasu.



hefajstos - 2006-06-02, 17:10
BLAaa jak to nie jego broszka.Sekretarz jest byłym dyrektorem szkoły,nauczycielem,był również ze świetnym wynikiem przedsiębiorcą.Sebastian mógłby się wiele od niego nauczyć w sprawach dotyczących oświaty.



ewe - 2006-06-02, 17:12


a jeszcze o innym słyszałam


Ja też



BLAaa - 2006-06-02, 19:18

BLAaa jak to nie jego broszka.Sekretarz jest byłym dyrektorem szkoły,nauczycielem,był również ze świetnym wynikiem przedsiębiorcą.Sebastian mógłby się wiele od niego nauczyć w sprawach dotyczących oświaty.

Wiem, że Czarek był dyrektorem i nie kwestionuję jego sukcesów pedagogicznych. A ma jeden taki szczególny.
Wiem, że prowadził działalność gospodarczą, ale musiał ja przepisać, ze względów na przepisy. Wszyscy tak robią i słusznie, bo ten antykorupcyjny szał kilku baranów doprowadził do tego, że ludzie muszą ograniczać swoja aktywność, a przez co państwo ma mniej podatków. Od pilnowania, żeby wszystko było cacy są właściwe służby. To taka dygresja.

Mówię, że to nie jego broszka, bo powierzanie spraw oświaty i kultury sekretarzowi miasta, który ma zupełnie inne zadania jest co najmniej dziwne.
Tak, wiem, że prezydent ma takie prawo. Ale dziwie się.



bloosman - 2006-06-02, 21:27

BLAaa jak to nie jego broszka.Sekretarz jest byłym dyrektorem szkoły,nauczycielem,był również ze świetnym wynikiem przedsiębiorcą.Sebastian mógłby się wiele od niego nauczyć w sprawach dotyczących oświaty.
Ile był tym świetnym dyrektorem ? I jak wielką szkołą zarządzał?Czego wielkiego dokonał w tej swojej maleńkiej szkółce ?Ciekawe czego mógłby się nauczyć od niego Sebastian?Chyba zarozumialstwa i pychy.



hefajstos - 2006-06-03, 13:48
Społeczne szkoły są najlepszymi szkołami w Kołobrzegu, nie chcę skłamać na którym miejscu się plasują w województwie, ale na pewno wysoko stoją-wyniki testów i egzaminów Bloosman.To są szkoły z z uprawnieniami szkołół publicznnych,a nie zwykłe molochy ze 100 % finansowaniem ze środków samorządu, a pomimo tego funkcjonują i to bardzo dobrze.Tam trzeba się wykazać nie lada przedsiębiorczością,wiedzą i doświadczeniem.Nie wystarczy tylko być żeby być BLoosman.Czego mógłby się dowiedzieć.Mam Ci zadać pytanie po którym usłyszałbyś odpowiedź od swojego pryncypeła yyyyyyyy?
A i jeszcze jedno ,w Podczelu już blisko pół miliona złotych księgowa sobie pożyczyła.



BLAaa - 2006-06-03, 15:11
W szkołach społecznych świadomość zarówno rodziców, jak i uczniów jest większa, niz w publicznych. Wiadomo - płacą. Wyniki osiagaja lepsze, bo optymalnie dobrana jest liczba dzieciaków w klasie. No i srednia rozkłada sie na mniejsza liczbe osób. Ale i tak wszystko zalezy od ucznia, czy będzie chciał cos osiagnąc, czy nie.



Eureka - 2006-06-03, 20:13

A i jeszcze jedno ,w Podczelu już blisko pół miliona złotych księgowa sobie pożyczyła.
Dodaj, że dyrektorkę zatrudnił nie kto inny, tylko prezydent Bieńkowski. Niech Ci powie dlaczego to zrobił. Była to wtedy delikatna sprawa. Nominacja na dyrektora osoby bez doświadczenia i przy braku predyspozycji do pełnienia funkcji kierowniczej dały o sobie znać. Dobór kadr przez prezydenta do bani.



BLAaa - 2006-06-03, 21:55

A i jeszcze jedno ,w Podczelu już blisko pół miliona złotych księgowa sobie pożyczyła.
Dodaj, że dyrektorkę zatrudnił nie kto inny, tylko prezydent Bieńkowski. Niech Ci powie dlaczego to zrobił. Była to wtedy delikatna sprawa. Nominacja na dyrektora osoby bez doświadczenia i przy braku predyspozycji do pełnienia funkcji kierowniczej dały o sobie znać. Dobór kadr przez prezydenta do bani.



simplicissimus - 2006-06-03, 23:13

W szkołach społecznych świadomość zarówno rodziców, jak i uczniów jest większa, niz w publicznych. Wiadomo - płacą. Wyniki osiagaja lepsze, bo optymalnie dobrana jest liczba dzieciaków w klasie. No i srednia rozkłada sie na mniejsza liczbe osób. Ale i tak wszystko zalezy od ucznia, czy będzie chciał cos osiagnąc, czy nie.

To nie jest tak do końca, Blaa. Technologia pracy umysłowej w szkołach społecznych polega przede wszystkim na odpowiednich zasadach nauczania i organizacji przedmiotów. ZSS im. Z. Herberta o 7 lat wyprzedził w reformie nauczania "Gromka" czy "Kopernika", przy czym opinia, którą darzy się uczniów szkół społecznych jest oto taka "uczą się za pieniądze". Sam słyszałem ją z ust nauczycieli "Kopernika", dopóki nie przeniosłem się do SLO. I wtedy zrozumiałem, że mogę być partnerem dla nauczycieli, że nauczanie filozofii czy fakultatywnego francuskiego to nie jest łaska szkoły, ale moje prawo do poszerzania wiedzy i umiejętności. Wreszcie, że 6 godzin języka angielskiego w tygodniu jest realne.
Owszem, dostrzegam słabości szkół społecznych, ale spoglądając na mój rocznik wiem, że ten z SLO poradził sobie znakomicie, ten z "Kopernika" trochę gorzej. Różnice nie biorą się z tego, że w SLO klasa miała 13 osób, ale stąd, że tam nauczono mnie myśleć, nie prowadziłem żadnego zeszytu i nie za to dostawałem jedynki, ale za brak chęci do zdobywania wiedzy i doświadczenia. Szkoła bowiem powinna uczyć umiejętności rozwiązywania problemów i kreatywności. I tu się z tobą zgadzam. To nadal typ idealny, niestety!

W tym miejscu, polecam krótką refleksję mojego wychowawcy i przyjaciela, Wojtka Czaplewskiego:
http://www.ksd.9g.pl/ksd/index.php?opti ... &Itemid=26

Co do średniej, to jest ona porównywalna do casusu szklanki w połowie pełnej - lub pustej. Bo owszem, średnia jest i może wyższa ze względu na małą ilość uczniów, ale jak 2 osoby nie zdadzą matury, to owa średnia jest o wiele gorsza, niż w "Koperniku". Każdy kij ma dwa końce. Nie należy o tym zapominać.



BLAaa - 2006-06-04, 10:12
Masz rację, nawet nie bedę próbował dyskutować. Po prostu zauważam wyższą świadomość w tych szkołach - tak bardzo ogólnie.



ewe - 2006-06-04, 10:40

Wreszcie, że 6 godzin języka angielskiego w tygodniu jest realne.

Mam nadzieję ,że będzie realnne ,bo nie jest . W szkolach jak widze te przedmioty traktują luźno



Eureka - 2006-06-04, 11:23

Wreszcie, że 6 godzin języka angielskiego w tygodniu jest realne.

Mam nadzieję ,że będzie realnne ,bo nie jest . W szkolach jak widze te przedmioty traktują luźno



ewe - 2006-06-05, 08:56
Bzdura . Własnie nauczyciele traktują przedmiot jez.obcego lekceważąco. Często te lekcje są odwoływane . Na przykładzie gimnazjum na Okopowej : były ciągłe problemy z jęz. niemieckim ,bo nauczycielka w ciąży albo coś innego . Zamawiane są książki do nauki ,których nikt nie przerabia ,itp. Nigdy nie ma winy ucznia . To zawsze błędy nauczycieli ,rodziców. Na pewno dużym problemem w szkołach jest to ,że w klasach znajduje sie wielu uczniów nie dających sobie rady z nauka na tym poziomie , i tzw. rozrabiających . Im powinno sie stworzyc po prostu klase specjalną . Ułatwi to pracę nauczycielom i naukę uczniom . Ale jak wiemy jest inaczej bo coś tam , bo niby brakuje wykładowców .....
I to właśnie powinno się przykładać szczególną wagę do nauki języków w tych najmłodszych klasach , w ogólniakach mozna to najwyżej poszerzać .



bloosman - 2006-06-06, 08:22
Trochę odeszliśmy od głównego wątku. Proponuję p.Prezydentowi w celu poprawy swojego wizerunku ,aby pozbył się i to jak najszybciej Hefajstosa vel Gargamela , który ma opinię ignoranta i alfy-omegi od wszystkiego , oraz rzecznika , który najlepiej wypada jak nic nie mówi.Te dwa ruchy ( a nie zwolnienie M.Sobczaka pod dyktando PiS-u) na pwno przyspożyłyby prezydentowi wielu zwolenników.



Foreigner - 2006-06-06, 08:51
Jak i przeciwnikow wsrod swojego dworu



bloosman - 2006-06-06, 22:21

Społeczne szkoły są najlepszymi szkołami w Kołobrzegu, nie chcę skłamać na którym miejscu się plasują w województwie, ale na pewno wysoko stoją-wyniki testów i egzaminów Bloosman.To są szkoły z z uprawnieniami szkołół publicznnych,a nie zwykłe molochy ze 100 % finansowaniem ze środków samorządu, a pomimo tego funkcjonują i to bardzo dobrze.Tam trzeba się wykazać nie lada przedsiębiorczością,wiedzą i doświadczeniem.Nie wystarczy tylko być żeby być BLoosman.Czego mógłby się dowiedzieć.Mam Ci zadać pytanie po którym usłyszałbyś odpowiedź od swojego pryncypeła yyyyyyyy?
A i jeszcze jedno ,w Podczelu już blisko pół miliona złotych księgowa sobie pożyczyła.

Jakimi kryteriami dokonałeś takiej analizy?
Jeśli chodzi o ilość uczniów , którzy dostali się na "darmowe" studia państwowe w renomowanych uczelnich to szkoły społeczne w K-gu nie "mają startu" np.do takiego molocha jak "Kopernik".Natomiast w rankingach ogólnopolskich ( np.Perspektyw) nigdy nie zaistniała zadna szkoła społeczna z naszego miasta.Nie znam również ( może Ty znasz ) żadnego laureata olimpiady przedmiotowej ze szkoły społecznej, a laureaatów konkursów przedmiotowych szkół gimnazjalnych jest również w tych szkołach znikoma ilość.
Zgadzam się natomiast w dwóch sprawach:
1.łatwiej u ucznia rozwijać jego uzdolnienia kiedy jest w klasie 13-15 uczniów , a nie 26-35.
2.Nauczyciele muszą się wykazywać przedsiębiorczością bo w przeciwnym razie stracą pracę ( a na marginesie ilu nauczycieli traktuje pracę w szkole społecznej jako swoją podstawową pracę , a nie dodatek do pracy w szkole masowej?)
Powered by wordpress | Theme: simpletex | ©