ďťż
Żona przewodniczącegogo Rady powiatu zatrudniona niezgodnie
Gargamel - 2005-08-30, 17:47 Jak się okazało dopiero wojewoda zachodniopomorski nakazał natychmiastowe zmiany tj. zwolnienia p.Fijałkowskiej na stanowiskach niezgodnych z prawem.Pomimo walecznej walki BLAaa okazało się, że prawo w RP działa. qrczak - 2005-08-30, 17:59 Jak się okazało dopiero wojewoda zachodniopomorski nakazał natychmiastowe zmiany tj. zwolnienia p.Fijałkowskiej na stanowiskach niezgodnych z prawem.Pomimo walecznej walki BLAaa okazało się, że prawo w RP działa. Że tak zapytam, od kiedy ta sprawa się ciągnęła Gargamel - 2005-08-30, 18:04 Od lat, że tak powiem chociaż jest to nieścisłe. sanddra - 2005-08-30, 22:21 Chyba dość długooooo qrczak - 2005-08-31, 09:00 Pomimo walecznej walki BLAaa okazało się, że prawo w RP działa. Gargamel - 2005-08-31, 11:20 Gdy radna opozycyjna wytykała łamanie prawa BLAaa stwiardzil, że czepia się jak pijany płotu. ZAINTERESOWANA - 2005-08-31, 16:29 Od lat, że tak powiem chociaż jest to nieścisłe. Piszesz, że masz wiarygodne informacje, a zgodnie z tym co mówiła w wywiadzie w piątek w Radiu Kołobrzeg radna Stempowska (chyba ona, ale na pewno prawicowa) sprawą żony przewodniczącego RP zajmowali się od ok. roku (niecałego) poprzez różne instytucje aż do wojewody włącznie. I jak to się ma do rzeczywistości i tego co piszesz? "Nieścisłe" piszesz? BLAaa - 2005-09-01, 07:08 Gargamelu, powiedz mi łaskawie, na czym miała polegać moja heroiczna walka? No bo przecież nie na pisaniu felietonu? Swoją drogą tamten felieton dotyczył innego zachowania, a przykład małżonki Przewodniczącego, był tylko pretekstem. A mianowicie jeden z przedstawicieli Centroprawicy (wysokiego jak na KG szczebla) poinformował mnie i nie tylko mnie, że na prawicy rozpoczął sie sezon na szukanie haków, w tym również na zaglądanie do portfeli i łóżek - to był faktyczny pretekst do napisania przedmiotowego felietonu. Ja to nazywam hakpolityką i wzbudza to moje największe obrzydzenie. Ktos kto walczy takimi metodami, szperając w życiu prywatnym innych ludzi zasługuje na solidnego kopa w dupę. A jeżeli chodzi o sprawę pani Ani, to w dalszym ciągu nie zgadzam się z argumentacją przedstawiona w piśmie z Urzędu Wojewódzkiego. Już pierwsze zdanie świadczy o pewnym braku spójności. Piszę się tam, że należy "rozwiązać umowę o pracę" z panią dyrektor, ale ktos kto to pisał , nie popisal sie merytoryką, gdyż pani Ania jest zatrudniona na podstawie karty nauczyciela, a na funkcje dyrektora powołana w drodze konkursu. Więc umowy o prace nie można z nia rozwiązać. Znam przedmiot sprawy doskonale, a Gargamel tylko z przekazu jednostronnego. Założysz się, że wyjdzie na moje? ZAINTERESOWANA - 2005-09-01, 20:52 BLAaaa, a kiedy będzie omawiana "ta sprawa" oficjalnie? obserwer_anonim - 2005-09-01, 21:17 Jak się okazało dopiero wojewoda zachodniopomorski nakazał natychmiastowe zmiany tj. zwolnienia p.Fijałkowskiej na stanowiskach niezgodnych z prawem.Pomimo walecznej walki BLAaa okazało się, że prawo w RP działa. Że tak zapytam, od kiedy ta sprawa się ciągnęła BLAaa - 2005-09-02, 06:29 Anonimowy obserwatorze, szkoda, że nie znasz przepisów ustway o samorządzie powiatowym i ststutu powiatu. Wiedziałbyś, że Komisja Rewizyjna wykonuje wyłącznie (!!!!!) zadania zlecone przez Radę w drodze uchwały. To oznacza, że z własnej inicjatywy Komisja Rewizyjna nie może wykonać żadnych czynności kontrolnych. A jak znam zycie, to sprawa stanie się przedmiotem pyskówy na najbliższej sesji Rady Powiatu. Czesiumłodszy - 2005-09-02, 07:25 . Wiedziałbyś, że Komisja Rewizyjna wykonuje wyłącznie (!!!!!) zadania zlecone przez Radę w drodze uchwały.. Przepraszam, że się wtrącę, mimo, że nie czuję się specjalistą z prawa samorządu terytorialnego, ale prima facie, literalna wykładnia przepisu art. 16 ust.4 Ustawy o samorządzie powiatowym prowadzi, w mojej ocenie do zupełnie odmiennych wnisków. Art. 16 ust. 4 zd. 1 "Komisja rewizyjna wykonuje inne zadania zlecone przez radę powiatu w zakresie kontroli". Easy Rider - 2005-09-02, 07:25 Blaa -pani Marija Marija wściekła się troszku na ostatnią Klapę, a zwłaszcza na Andrew R, jestem pewien , że będzie odpowiedni "klapowy" też akcent na sesji SAVARY - 2005-09-02, 07:40 ma 9 miesięcy do emerytury, dajcie spokój kobiecie i tak sama odejdzie. to zwykłe bicie piany obserwer_anonim - 2005-09-02, 08:17 Anonimowy obserwatorze, szkoda, że nie znasz przepisów ustway o samorządzie powiatowym i ststutu powiatu. Wiedziałbyś, że Komisja Rewizyjna wykonuje wyłącznie (!!!!!) zadania zlecone przez Radę w drodze uchwały. To oznacza, że z własnej inicjatywy Komisja Rewizyjna nie może wykonać żadnych czynności kontrolnych. A jak znam zycie, to sprawa stanie się przedmiotem pyskówy na najbliższej sesji Rady Powiatu. Przytaczanie faktów, cytowanie przepisów nie jest pyskówka. a wiec jezeli Ty BLAaa nie zabierzesz glosu, to pyskówy nie bedzie. a swoja droga, to dlaczego zarzad powiatu w tym temacie sie nie wypowiada? A moze Ty BLAaa jestes w zarzadzie??????? [ Dodano: 2005-09-02, 10:24 ] Blaa -pani Marija Marija wściekła się troszku na ostatnią Klapę, a zwłaszcza na Andrew R, jestem pewien , że będzie odpowiedni "klapowy" też akcent na sesji A co tam bylo? Czesiumłodszy - 2005-09-02, 08:56 Wiedziałbyś, że Komisja Rewizyjna wykonuje wyłącznie (!!!!!) zadania zlecone przez Radę w drodze uchwały. To oznacza, że z własnej inicjatywy Komisja Rewizyjna nie może wykonać żadnych czynności kontrolnych. Ciekaw jestem bardzo BlAaa twojego zdania w tym temacie - jak to w rzeczywistości wygląda. Bo jak wcześniej wspomniałem zgodnie z Art. 16 ust. 4 zd. 1 "Komisja rewizyjna wykonuje inne zadania zlecone przez radę powiatu w zakresie kontroli", co oznacza zupełne zaprzeczenie sformułowania o "wyłącznym" zlecaniu tych zadań. Nie wiem jednak, czy tak prosta wykładnia, nie biorąca pod uwagę kontekstu systemowego jest prawidłowa, a i w przepisach nie chce mi się dalej grzebać. Stąd czekam na twoją interpretację. Chętnie się czegoś nauczę. qrczak - 2005-09-02, 09:53 ma 9 miesięcy do emerytury, dajcie spokój kobiecie i tak sama odejdzie. to zwykłe bicie piany obserwer_anonim - 2005-09-02, 10:08 ma 9 miesięcy do emerytury, dajcie spokój kobiecie i tak sama odejdzie. to zwykłe bicie piany Tak sadzisz? Czy Ciebie tez tak bronili? z innej gliny jestes? Widze ze masz duze serce dla innych. Bron slabych DUZY sam sie obroni i BLAaa mu pomoze SAVARY - 2005-09-02, 10:14 Cytat: ma 9 miesięcy do emerytury, dajcie spokój kobiecie i tak sama odejdzie. to zwykłe bicie piany I z tej okazji, że zaraz ma iść na emeryturę to podatnicy mają płacić jej pensję mimo tego, że zatrudniona jest niezgodnie z prawem BLAaa - 2005-09-02, 11:41 Wiedziałbyś, że Komisja Rewizyjna wykonuje wyłącznie (!!!!!) zadania zlecone przez Radę w drodze uchwały. To oznacza, że z własnej inicjatywy Komisja Rewizyjna nie może wykonać żadnych czynności kontrolnych. Ciekaw jestem bardzo BlAaa twojego zdania w tym temacie - jak to w rzeczywistości wygląda. Bo jak wcześniej wspomniałem zgodnie z Art. 16 ust. 4 zd. 1 "Komisja rewizyjna wykonuje inne zadania zlecone przez radę powiatu w zakresie kontroli", co oznacza zupełne zaprzeczenie sformułowania o "wyłącznym" zlecaniu tych zadań. Nie wiem jednak, czy tak prosta wykładnia, nie biorąca pod uwagę kontekstu systemowego jest prawidłowa, a i w przepisach nie chce mi się dalej grzebać. Stąd czekam na twoją interpretację. Chętnie się czegoś nauczę. Czesiumłodszy - 2005-09-02, 11:46 Dopiero startujesz w życie, to mogę Ci to zaprezentować. Dzięki za info. Nie mam czasu tego weryfikować i zagłębiać się w przepisy. Wierzę Ci na słowo. [ Dodano: 2005-09-02, 14:39 ] Dopiero startujesz w życie, to mogę Ci to zaprezentować. Dzięki za info. Nie mam czasu tego weryfikować i zagłębiać się w przepisy. Wierzę Ci na słowo. obserwer_anonim - 2005-09-02, 12:47 Dopiero startujesz w życie, to mogę Ci to zaprezentować. Dzięki za info. Nie mam czasu tego weryfikować i zagłębiać się w przepisy. Wierzę Ci na słowo. [ Dodano: 2005-09-02, 14:39 ] Dopiero startujesz w życie, to mogę Ci to zaprezentować. Dzięki za info. Nie mam czasu tego weryfikować i zagłębiać się w przepisy. Wierzę Ci na słowo. Gargamel - 2005-09-02, 12:49 BLAaa mogę to zrozumieć, że się nie orientujesz bo wielu nawet dyrektorów , księgowych,kadrowych nie rozróżnia tych specyficznych form zatrudnienia jaką jest z pewnością zatrudnienie na umowę o pracę przez mianowanie oraz jak się domyślam powołanie na określoną funkcję.Jest to umowa bardo zbliżona do umowy na czas nieokreślony, którą również można rozwiązać lub też może wygasnąć. Fakty są takie umowa o pracę pani żony Przewodnicząceg Rady Powiatu JEST SPRZECZNA Z INNĄ USAWĄ I ALBO KTOŚ ZŁAMAŁ PRAWO w momencie zatrudnienia w jednej z dwóch instytucji albo przepisy się zmieniły w okresie pełnienia dwóch funkcji tyle tylko, że automatycznie jest wydawany przepis nakazujący usunięcie uchybienia do którego z pewnością należy się dostosować w danym okresie(BLAaa jestem zszokowany taką postawą całego SLD w powiecie,kur.... wy nawet biuro prawne Wojewody macie za nic. Sawary nie zgadzam się, że można łamać prawo tłumacząc się, że jeszcze tylko 9 miesięcy można je łamać(kradnijcie, gwałćcie, ale tylko przez 9 miesięcy przed emeryturą a nawet Savary się za wami wstawi- to jakiś czeski film. To się nazywa równouprawnienie obserwer_anonim - 2005-09-02, 12:59 Blaa -pani Marija Marija wściekła się troszku na ostatnią Klapę, a zwłaszcza na Andrew R, jestem pewien , że będzie odpowiedni "klapowy" też akcent na sesji Adasku! Adasiku!!! Adasiuuu! Wiem, jak lubisz szukaci bledy w teksicikach, dlatego Adaniu podpowiem tylko tobie Maria sie pisze. Dziad byl Adam, a babunia Maria. Klapy w mojej rodzinie nie bylo. pluskwa - 2005-09-02, 13:06 Można wiedzieć jaka jest podstawa prawna opinii Biura Prawnego Wojewody? Pismo jest chyba jawne? Można cytować, nawet w całości. Raz czytam "nakazał natychmiastowe zmiany tj. zwolnienia p.Fijałkowskiej na stanowiskach niezgodnych z prawem." , kawałek dalej "na zwolnienie nauczyciela mianowanego zgodę może dać tylko kurator i to w przypadku naruszeń dyscyplinarnych", obserwer_anonim - 2005-09-02, 13:09 BLAaa mogę to zrozumieć, że się nie orientujesz bo wielu nawet dyrektorów , księgowych,kadrowych nie rozróżnia tych specyficznych form zatrudnienia jaką jest z pewnością zatrudnienie na umowę o pracę przez mianowanie oraz jak się domyślam powołanie na określoną funkcję.Jest to umowa bardo zbliżona do umowy na czas nieokreślony, którą również można rozwiązać lub też może wygasnąć. Fakty są takie umowa o pracę pani żony Przewodnicząceg Rady Powiatu JEST SPRZECZNA Z INNĄ USAWĄ I ALBO KTOŚ ZŁAMAŁ PRAWO w momencie zatrudnienia w jednej z dwóch instytucji albo przepisy się zmieniły w okresie pełnienia dwóch funkcji tyle tylko, że automatycznie jest wydawany przepis nakazujący usunięcie uchybienia do którego z pewnością należy się dostosować w danym okresie(BLAaa jestem zszokowany taką postawą całego SLD w powiecie,kur.... wy nawet biuro prawne Wojewody macie za nic. Sawary nie zgadzam się, że można łamać prawo tłumacząc się, że jeszcze tylko 9 miesięcy można je łamać(kradnijcie, gwałćcie, ale tylko przez 9 miesięcy przed emeryturą a nawet Savary się za wami wstawi- to jakiś czeski film. To się nazywa równouprawnienie Ty Gargamelu mówisz o prawie ustanowionym przez sejm, samorzady itp., ale zapominasz ze BLAaa ma swoja wykladnie prawna, zreszta podobnie jak przewodniczacy. Nie wiem jaka ma zarzad, na co czeka? Czy prasa cos pisze na ten temat? Easy Rider - 2005-09-02, 13:38 Blaa -pani Marija Marija wściekła się troszku na ostatnią Klapę, a zwłaszcza na Andrew R, jestem pewien , że będzie odpowiedni "klapowy" też akcent na sesji Adasku! Adasiku!!! Adasiuuu! Wiem, jak lubisz szukaci bledy w teksicikach, dlatego Adaniu podpowiem tylko tobie Maria sie pisze. Dziad byl Adam, a babunia Maria. Klapy w mojej rodzinie nie bylo. SAVARY - 2005-09-02, 22:04 Sawary nie zgadzam się, że można łamać prawo tłumacząc się, że jeszcze tylko 9 miesięcy można je łamać(kradnijcie, gwałćcie, ale tylko przez 9 miesięcy przed emeryturą a nawet Savary się za wami wstawi- to jakiś czeski film. To się nazywa równouprawnienie BLAaa - 2005-09-03, 10:17 Obserwerze anonimie... Może Ci się nie podobać dorobek innych, mam to gdzieś. Na szczęście nie Ty osobiście jednoosobowo decydujesz o ocenie dorobku, tylko inni. Np. wyborcy, którzy oddają swój głos, gdzieś ktoś na górze, kto przyznaje nagrody i odznaczenia, a nawet mamusia głaszcząc po głowie. Później ocenę wystawia historia. jestem święcie przkonany, że każdemu z nas cenzurkę wystawi. Zastanawia mnie Twój nick. Pewnie znikniesz za jakiś czas, jak to już miało w zwyczaju kilku anonimów. Report pewnie powiedziałby Ci teraz, że masz dziwnie znajomy numer IP Wyrzucacie mi ton w jakim poinformowałem czesiamłodszego o przepisach regulujących sprawy kontrolne na poziomie samorządu. Bo to była such informacja, bez komentarza. A jest co komentować. Nie miałbym nic przeciwko większej swobodzie komisji i radnych. Ale tej swobody nie ma. Nikt tutaj nie kwestionuje Wydziału Prawnego Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. Zawsze ocena jakiejś sytuacji, nawet prawnej jest zdeterminowana posiadanym materiałem dowodowym. I tak jest w sytuacji Pani Ani. Prawnicy Wojewody opierają się na jednych przepisach, prawnicy p. Ani na innych. Trwa spór prawny, który pewnie za jakiś czas zostanie rozstrzygnięty. Zarząd Powiatu na ostatnim posiedzeniu stanął po stronie swojego dyrektora, to też o czymś może świadczyć. Ale nie rozstrzygać. Ma to pismo od wojewody i rację ma Savary. W piśmie tym jak byk stoi zapis "rozwiązać umowę o pracę z panią Anną ....". Nie da się rozwiązać umowy z p. Anią. Można ją odwołać z funkcji dyrektora, ale nie jest to tożsame z "rozwiązaniem umowy o pracę"! Karta nauczyciela te sprawy reguluje. Najciekawsze jest to, że aby odwołać ją z funkcji dyrektora potrzeba jest również zgoda kuratora oświaty. Tych niuansów prawnych jest multum. No, ale gargamelu drogi, ty sprawę uprościłeś, a tym samym zaciemniłeś rzeczywisty obraz sprawy. Wiadomo, że moja ulubiona radna tej konkretnej sprawy trzyma się jak bullterier, dlatego mam pewność, że na następnej sesji będzie jatka. Ale taki koloryt ma polityka. Gargamel - 2005-09-03, 13:22 Savary zapraszam na douczenie się i zaprzestanie wprowadzania w błąd wszystkich tu piszących.Art.38 Ustawy o Systemie Oświaty mówi o tym konkretnym przykładzie:w uzasadnionych przypadkach nauczyciela pełniącego funkcję kierowniczą(DYREKTOR Z POWOŁANIA) odwołuje z tej funkcji organ prowadzący (starostwo powiatowe-Starosta) po uzyskaniu opinii Kuratora Oświaty. w prosty języku wygląda to tak Starosta aby nie łamać dalej prawa ma obowiązek wystąpienia do Kuratora ten wydaje opinię pozytywną bo nie wyobrażam aby zgodził sią na dalsze łamanie prawa , pani żona Przewodniczącego Rady Powiatu zostaje odwołana z funkcji dyrektora. No cóż kto u władzy tego nie obowiązuje prawo,powiem więcej Całe SLD w Starostwie akceptuje ten przekręt wstyd panowie,wstyd. simplicissimus - 2005-09-03, 16:34 Gargamel, zgoda co do procedury. Ale ja nie rozumiem jednego. W jaki sposób żona przewodniczacego łamie prawo? Bo ja tego nie rozumiem, a ty taki mądry jesteś. Możesz mi to wyjaśnić? Gargamel - 2005-09-03, 17:50 Długoimienny nie napisałem, że żona Przewodniczącego łamie prawo tylko, że jest zatrudniona niezgodnie z prawem.Nie wiem kto złamał prawo w tym wypadku, opcje są dwie p.Fijałk. lub Starosta z poparciem BLAaa przewodniczącego SLD w kolbergu. obserwer_anonim - 2005-09-03, 17:55 Obserwerze anonimie... Może Ci się nie podobać dorobek innych, mam to gdzieś. Na szczęście nie Ty osobiście jednoosobowo decydujesz o ocenie dorobku, tylko inni. Np. wyborcy, którzy oddają swój głos, gdzieś ktoś na górze, kto przyznaje nagrody i odznaczenia, a nawet mamusia głaszcząc po głowie. Później ocenę wystawia historia. jestem święcie przkonany, że każdemu z nas cenzurkę wystawi. Zastanawia mnie Twój nick. Pewnie znikniesz za jakiś czas, jak to już miało w zwyczaju kilku anonimów. Report pewnie powiedziałby Ci teraz, że masz dziwnie znajomy numer IP Wyrzucacie mi ton w jakim poinformowałem czesiamłodszego o przepisach regulujących sprawy kontrolne na poziomie samorządu. Bo to była such informacja, bez komentarza. A jest co komentować. Nie miałbym nic przeciwko większej swobodzie komisji i radnych. Ale tej swobody nie ma. Nikt tutaj nie kwestionuje Wydziału Prawnego Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. Zawsze ocena jakiejś sytuacji, nawet prawnej jest zdeterminowana posiadanym materiałem dowodowym. I tak jest w sytuacji Pani Ani. Prawnicy Wojewody opierają się na jednych przepisach, prawnicy p. Ani na innych. Trwa spór prawny, który pewnie za jakiś czas zostanie rozstrzygnięty. Zarząd Powiatu na ostatnim posiedzeniu stanął po stronie swojego dyrektora, to też o czymś może świadczyć. Ale nie rozstrzygać. Ma to pismo od wojewody i rację ma Savary. W piśmie tym jak byk stoi zapis "rozwiązać umowę o pracę z panią Anną ....". Nie da się rozwiązać umowy z p. Anią. Można ją odwołać z funkcji dyrektora, ale nie jest to tożsame z "rozwiązaniem umowy o pracę"! Karta nauczyciela te sprawy reguluje. Najciekawsze jest to, że aby odwołać ją z funkcji dyrektora potrzeba jest również zgoda kuratora oświaty. Tych niuansów prawnych jest multum. No, ale gargamelu drogi, ty sprawę uprościłeś, a tym samym zaciemniłeś rzeczywisty obraz sprawy. Wiadomo, że moja ulubiona radna tej konkretnej sprawy trzyma się jak bullterier, dlatego mam pewność, że na następnej sesji będzie jatka. Ale taki koloryt ma polityka. Bulterier jest nazywany gladiatorem psiego rodu. Pełen ognia i odwagi. Charakteryzuje się zrównoważonym usposobieniem i potrafi być zdyscyplinowany. Choć jest psem upartym, ma wyjątkowo dobre nastawienie do ludzi. Gargamel - 2005-09-03, 18:11 Ja już wiem jak się będą tłumaczyć -no to zaczynamy:przyp.BLAaa powie -rozwiązać umowę to nie to samo co odwołać z powołania,wojewoda popełnił błąd itp.Out,out obserwer_anonim - 2005-09-03, 18:35 BLAaa napisał(a): Obserwerze anonimie... Zastanawia mnie Twój nick. Pewnie znikniesz za jakiś czas, jak to już miało w zwyczaju kilku anonimów. Report pewnie powiedziałby Ci teraz, że masz dziwnie znajomy numer IP To Reporta nie obowizuje przestrzeganie REGULAMINU, tajemnica zawodowa, etyka zawodowa...? Ujawniony nr IP, to podawanie danych chronionych, co jest niezgodne z zawarta UMOWA, par.10 pkt. a) "w zakresie ochrony danych osobowych TKK zobowizuje sie do: a) zapewnienia nalezytej ochrony danych oraz zapobiezeniu udostepnianiu informacji w niej zawartych osobom nieupowaznionym, nieuprawnionym" simplicissimus - 2005-09-03, 21:51 Gargamel Oki, rozumiem. Ale to ja jeszcze zapytam: czy ktoś widział to pismo od wojewody i jakie decyzje lub zalecenia ono zawiera? Jeśli tak, to ja poprosze o zacytowanie i podanie licbzy dziennej. Palec Boży - 2005-09-04, 08:06 Bulterier jest nazywany gladiatorem psiego rodu. Pełen ognia i odwagi. Charakteryzuje się zrównoważonym usposobieniem i potrafi być zdyscyplinowany. Choć jest psem upartym, ma wyjątkowo dobre nastawienie do ludzi. za Andrzejem Jędrasiakiem właścicielem pierwszego bull terriera w Polsce i znawcą tej rasy "...pies, którego w szczenięcym wieku pogryzł lub wyraźnie zdominował starszy pobratyniec, może paradoksalnie, stać się zaczepny, mściwy, wręcz rozpoznając i atakując "bez powodu" psy podobne do sprawcy przykrych doznań z przeszłości, instynkt obronny u bull terriera funkcjonuje bowiem jakby obok instynktów myśliwskich i bojowych" report5 - 2005-09-04, 08:14 BLAaa napisał(a): Obserwerze anonimie... Zastanawia mnie Twój nick. Pewnie znikniesz za jakiś czas, jak to już miało w zwyczaju kilku anonimów. Report pewnie powiedziałby Ci teraz, że masz dziwnie znajomy numer IP To Reporta nie obowizuje przestrzeganie REGULAMINU, tajemnica zawodowa, etyka zawodowa...? Ujawniony nr IP, to podawanie danych chronionych, co jest niezgodne z zawarta UMOWA, par.10 pkt. a) "w zakresie ochrony danych osobowych TKK zobowizuje sie do: a) zapewnienia nalezytej ochrony danych oraz zapobiezeniu udostepnianiu informacji w niej zawartych osobom nieupowaznionym, nieuprawnionym" halo, halo - nigdy ni ujawniłem nic takiego - spokos, ) pisz spokojnie - a numer IP przy odrobinie wysiłku moze zobaczyc kazdy, są poratle w których IP wyswietla się natychmiast przy logowaniu i nikt nie robi z tego problemu, tak że naprawde spokos Wald - 2005-09-04, 09:24 Gargamel, zgoda co do procedury. Ale ja nie rozumiem jednego. W jaki sposób żona przewodniczacego łamie prawo? Bo ja tego nie rozumiem, a ty taki mądry jesteś. Możesz mi to wyjaśnić? Ja szczerze mówią też nie kumam. Czy żona przewodniczącego Rady musi być najwyżej sprzątaczką, jeśli ma kwalifikacje na dyrektora? To jakaś paranoja! Gargusiu! Czemu jej tak nienawidzisz? Przeciez to nie smurf. obserwer_anonim - 2005-09-04, 10:46 BLAaa napisał(a): Obserwerze anonimie... Zastanawia mnie Twój nick. Pewnie znikniesz za jakiś czas, jak to już miało w zwyczaju kilku anonimów. Report pewnie powiedziałby Ci teraz, że masz dziwnie znajomy numer IP .................................................................................................................. To Reporta nie obowizuje przestrzeganie REGULAMINU, tajemnica zawodowa, etyka zawodowa...? Ujawniony nr IP, to podawanie danych chronionych, co jest niezgodne z zawarta UMOWA, par.10 pkt. a) "w zakresie ochrony danych osobowych TKK zobowizuje sie do: a) zapewnienia nalezytej ochrony danych oraz zapobiezeniu udostepnianiu informacji w niej zawartych osobom nieupowaznionym, nieuprawnionym" .................................................................................................................. halo, halo - nigdy ni ujawniłem nic takiego - spokos, ) pisz spokojnie - a numer IP przy odrobinie wysiłku moze zobaczyc kazdy, są poratle w których IP wyswietla się natychmiast przy logowaniu i nikt nie robi z tego problemu, tak że naprawde spokos BLAaa - 2005-09-04, 12:56 Drogi observerze! Chociaż może powinienem napisać "Szanowna Pani!"? Idę o zaklad, że na najbliższej sesji będzie z tego dym. Gdyz "ktoś" już w samym swoim założeniu używa tego typu spraw do politycznej zadymy. bez wzgledu na to, jakim człowiekiem i dyrektorem jest p. Ania. W dalszym ciągu upieram się, że robi się krzywde czlowiekowi (do emerytury kilka miesięcy!). Bull terriera uzyłem tylko w tym kontekście, że jak chwyci w pysk to nie puści, ja nie dostanie w łeb. report5 - 2005-09-04, 13:27 Chcialbym uwierzyc, tylko dziwi mnie to ze BLAaa Ciebie Report wynienia, a nie innych pracownikow TKK( np. i tu nie wymienie) sam wyswietlony IP nic nie daje, bo jeszcze musi byc informacja - czyj to kod dostepu, a takie " na ulicy nie leza" [shadow=blue][/shadow] nie jestem pracownikiem TKK, Blaa zacytowal kawałek starej dyskusji o anonimowiości w necie - powiadam ci bez paniki Gargamel - 2005-09-04, 14:14 HA,HA,HA BLAaa jesteś mistrzem demagogii CO Z PRAWEM PANIE RADNY i PRZEWODNICZĄCY SLD? obowiązuje coś takiego w powiecie czy nie?BLAaa sięgnąłeś dna absurdu simplicissimus - 2005-09-04, 18:31 Oczywiście, zapytam. Czesiumłodszy - 2005-09-04, 18:42 O co tu chodzi??? Przed chwilą przeczytałem długie wystąpienie Długoimiennego w tym temacie. Po minucie wszedłem znowu i zastałem tylko post zawierający zdanie– „oczywiście, zapytam”. Nie ma dopisku o edycji, więc co się z tamtym postem stało? qrczak - 2005-09-04, 18:49 W dalszym ciągu upieram się, że robi się krzywde czlowiekowi (do emerytury kilka miesięcy!). Gandalf - 2005-09-04, 19:42 Jak łatwo feruje się wyroki. A jak łatwo komentuje się wyroki, które jeszcze nie zapadły... Annie Zabielskiej-Fijałkowskiej włos z głowy nie spadnie. Tak jak nie ukarano Fijałkowskiego, Szarmacha, Ławrynowicza, Adama, Woźniaka, Panasa i innych, którzy w ciągu ostatnich trzech lat nagrabili sobie u babci Storczykowej, tak i ona jest bezpieczna. A to dlatego, że zarzuty wobec niej są bezpodstawne, to raz, dwa: pismo wojewody jest pozbawione właściwego nakazu usunięcia kolizji prawa. Mówiąc krótko: wojewoda popełnił błąd. A może chciał go popełnić? Kto wie... Sprawa stanie na sesji Rady Powiatu 30 września, bo bulteriery szukają dobrych prawników do interpretacji przepisów. I robią wokół tego dość spory rozgłos. Cała kołobrzeska palestra się śmieje Podobnie było, jak Maria Storczyk i Ewa Giza podały do sądu Jacka Woźniaka za felieton w "Kulisach Kołobrzeskich". Tisaja - 2005-09-04, 20:52 Gandalf, Hmmmm....jak na pierwszy(?!) post....to dość ostre masz wejście..... Vin - 2005-09-04, 21:11 O co tu chodzi??? Przed chwilą przeczytałem długie wystąpienie Długoimiennego w tym temacie. Po minucie wszedłem znowu i zastałem tylko post zawierający zdanie– „oczywiście, zapytam”. Nie ma dopisku o edycji, więc co się z tamtym postem stało? Nic się nie stało. Długoimienny zmieścił się w czasie i edytował swój post, a przy 1 edytowaniu nie ma wzmianki, że coś zostało zmienione, tak przynajmniej wydaje mi się z doświadczenia. Też tak robiłam i nic nie pisało na dole. Gandalf....... świetny tekst. BLAaa - 2005-09-05, 07:12 HA,HA,HA BLAaa jesteś mistrzem demagogii CO Z PRAWEM PANIE RADNY i PRZEWODNICZĄCY SLD? obowiązuje coś takiego w powiecie czy nie?BLAaa sięgnąłeś dna absurdu Spuszczam zasłone poblażliwości na Twój pogląd. Prawo obowiązuje, ale nie obowiązuje przewrotna jego interpretacja pewnych radnych opozycyjnych. A swoją drogą. Zadyma wokół p. Ani zaczęła się, z powodu donosu pewnych radnych z centroprawicy. A tych donosów do różnych instytucji w ciągu kadencji było niemalo. Ciekawe skąd w nich takie zacięcie do donosicielstwa? Nie podejrzewam, żeby było to przyzwyczajenie z przeszłości... SAVARY - 2005-09-05, 13:27 Savary zapraszam na douczenie się i zaprzestanie wprowadzania w błąd wszystkich tu piszących.Art.38 Ustawy o Systemie Oświaty mówi o tym konkretnym przykładzie:w uzasadnionych przypadkach nauczyciela pełniącego funkcję kierowniczą(DYREKTOR Z POWOŁANIA) odwołuje z tej funkcji organ prowadzący (starostwo powiatowe-Starosta) po uzyskaniu opinii Kuratora Oświaty. w prosty języku wygląda to tak Starosta aby nie łamać dalej prawa ma obowiązek wystąpienia do Kuratora ten wydaje opinię pozytywną bo nie wyobrażam aby zgodził sią na dalsze łamanie prawa , pani żona Przewodniczącego Rady Powiatu zostaje odwołana z funkcji dyrektora. No cóż kto u władzy tego nie obowiązuje prawo,powiem więcej Całe SLD w Starostwie akceptuje ten przekręt wstyd panowie,wstyd. Podobno człowiek uczy się całe życie można różnie tą sprawę interpretować, ale mnie zastanawia jedno, nie czytałem pisma Wojewody ale podobno wspomniane pismo zawiera wady prawne, czy to prawda? A może ktoś przytoczy naciekawszy fragment i wtedy będzie jasność. A tak na marginesie, ten temat i inne podobne budzą emocję. Czy zauważyliście ile nowych osób się zalogowało i obrzuca błotem??? BLAaa - 2005-09-05, 13:43 No cóż kto u władzy tego nie obowiązuje prawo,powiem więcej Całe SLD w Starostwie akceptuje ten przekręt wstyd panowie,wstyd. Poczekaj łaskawie na rozstrzygnięcie sporu, bądź w postępowaniu administracyjnym, lub sądowym. ZAINTERESOWANA - 2005-09-05, 13:48 A tak na marginesie, ten temat i inne podobne budzą emocję. Czy zauważyliście ile nowych osób się zalogowało i obrzuca błotem??? Faktycznie, same "mądre" osoby pojawiły się w ostatnim czasie... Ciekawe czy tylko błędy "innych" potrafią wytykać czy mają również "normalne" zdanie na inne tematy... trodat70 - 2005-09-05, 19:33 Oczywiście, zapytam. I jak tam, zapytałeś? stary_zgred - 2005-09-05, 20:06 Faktycznie, same "mądre" osoby pojawiły się w ostatnim czasie... Ciekawe czy tylko błędy "innych" potrafią wytykać czy mają również "normalne" zdanie na inne tematy... :? :?: :lol: Mnie też już irytuje wygrażanie przepisami prawa i interpretacja na niekorzyść wolności słowa wówczas, kiedy "biją naszych". Jak "wrogom" dzieje się krzywda, to eksperci w dziedzinie interpretacji prawa siedzą cicho. To jest niskie w mojej opinii, że wszystkie działania wyżej wspomnianych jakoś dziwnie oscylują wokół wolności słowa, o którą przecież tak bohatersko walczyli. Jeżeli nawet nie oni, to ich poprzednicy. No, ale ktoś może skutecznie się odgryźć mówiąc, że to właśnie demokracja jest. trodat70 - 2005-09-05, 20:17 A tak na marginesie, ten temat i inne podobne budzą emocję. Czy zauważyliście ile nowych osób się zalogowało i obrzuca błotem??? Faktycznie, same "mądre" osoby pojawiły się w ostatnim czasie... Ciekawe czy tylko błędy "innych" potrafią wytykać czy mają również "normalne" zdanie na inne tematy... ZAINTERESOWANA - 2005-09-05, 20:31 A tak na marginesie, ten temat i inne podobne budzą emocję. Czy zauważyliście ile nowych osób się zalogowało i obrzuca błotem??? Faktycznie, same "mądre" osoby pojawiły się w ostatnim czasie... Ciekawe czy tylko błędy "innych" potrafią wytykać czy mają również "normalne" zdanie na inne tematy... trodat70 - 2005-09-05, 20:32 Jak łatwo feruje się wyroki. A jak łatwo komentuje się wyroki, które jeszcze nie zapadły... Annie Zabielskiej-Fijałkowskiej włos z głowy nie spadnie. Tak jak nie ukarano Fijałkowskiego, Szarmacha, Ławrynowicza, Adama, Woźniaka, Panasa i innych, którzy w ciągu ostatnich trzech lat nagrabili sobie u babci Storczykowej, tak i ona jest bezpieczna. A to dlatego, że zarzuty wobec niej są bezpodstawne, to raz, dwa: pismo wojewody jest pozbawione właściwego nakazu usunięcia kolizji prawa. Mówiąc krótko: wojewoda popełnił błąd. A może chciał go popełnić? Kto wie... Sprawa stanie na sesji Rady Powiatu 30 września, bo bulteriery szukają dobrych prawników do interpretacji przepisów. I robią wokół tego dość spory rozgłos. Cała kołobrzeska palestra się śmieje Podobnie było, jak Maria Storczyk i Ewa Giza podały do sądu Jacka Woźniaka za felieton w "Kulisach Kołobrzeskich". Ten się śmieje,kto się śmieje ostatni. !! Strasznie trzesie gaciami ten co niby już ma sprawę wygraną....a ona sie tak na prawdę jeszcze nie zaczęła....i niech się boi. ! A Wy ludzie łatwo sie dajecie nabrać na tę komuchową propagandę. .Ten nibyspecodwszystkiego to notoryczny kłamca!! nie widzisz tego???? tak jak on atakują tylko tchorze... trodat70 - 2005-09-05, 20:52 No cóż kto u władzy tego nie obowiązuje prawo,powiem więcej Całe SLD w Starostwie akceptuje ten przekręt wstyd panowie,wstyd. Poczekaj łaskawie na rozstrzygnięcie sporu, bądź w postępowaniu administracyjnym, lub sądowym. ZAINTERESOWANA - 2005-09-05, 20:59 No cóż kto u władzy tego nie obowiązuje prawo,powiem więcej Całe SLD w Starostwie akceptuje ten przekręt wstyd panowie,wstyd. Poczekaj łaskawie na rozstrzygnięcie sporu, bądź w postępowaniu administracyjnym, lub sądowym. BLAaa - 2005-09-06, 06:20 Do jakiego rozstrzygnięcia ? do końca kadencji łamania prawa na folwarku fijoła i sługusa.Ciekawe za ile sługuje monolitowa miernota. ostatnio dobrą posadke likwidatora juz dostał.jak tak dalej pojdzie , to sam sie zlikwiduje.okazuje sie że donoszenie na kumpli procentuje... trodat70 - 2005-09-06, 13:05 Jak się okazało dopiero wojewoda zachodniopomorski nakazał natychmiastowe zmiany tj. zwolnienia p.Fijałkowskiej na stanowiskach niezgodnych z prawem.Pomimo walecznej walki BLAaa okazało się, że prawo w RP działa. Że tak zapytam, od kiedy ta sprawa się ciągnęła ZAINTERESOWANA - 2005-09-06, 13:41 trodat70, jak "rzucasz" ciągle nazwiskami to może sam się przedstaw, aby inni też mogli coś o Tobie "powiedzieć". Pamiętaj, że Gargamel już za to dostał jedno ostrzeżenie... BLAaa - 2005-09-06, 13:51 Sprawa zatrudnienia Pani Zabielskiej Fijałkowskiej niezgodnego z ustawa o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodardzej przez osoby pełniące funkcje publiczne ,trwa od kiku lat ,natomiast działania radnych opozycji w powiecie,którzy stale staraja się udowodnic staroście , ze jest łamane prawo w starostwie trwają od kwietnia 2004 , przy utrudnieniach przez większość członkow SLD , Fijałkowskiego,Lawrynowicza , Wozniaka !!,Adama, .Są na to dokumenty!!!! potwierdzenia prawne!!!! Dla wszystkich normalnie ,uczciwie pełniących funkcje są to sprawy automatyczne , tylko w naszym powiecie dzięki krętactwom ww , mataczeniu opina publiczną , za pomocą mediów, jest to możliwe , że w żywe oczy nie przestrzega się podstawowych zasad przestrzegania prawa, Jest takich przykładów wiele , ale nie ujrzą światła dzieki kumoterstwu SLD powiązanych też u nas układami , stołkami.Króluje tam oczywiście Wożniak , Fijałkoski , Lawrynowicz, Niedobrze sie robi.Sitwa,sitwa.Na razie wydaje im sie, że bezkarna.Aleczas im sie konczy ...może wreszcie i u nas nastanie normalność , a przestępców zasłużona kara. Gandalf - 2005-09-06, 14:06 Rzeczywiście, radne opozycyjne, ja wymienię je z nazwiska, bo to osoby publiczne: Maria Storczyk, Ewa Giza i Teresa Stempowska, regularnie coś udowadniają, bardzo często jednak swoją niekomptenecję i nieznajomość prawa. Ostatnio, po awanturze z Szarmachem, pani Maria kupiła sobie nawet komentarz do ustawy o samorządzie terytorialnym. Przypomnę: radne wysłaly do wojewody skargę na procedurę zmiany przewodniczacego, a wojewoda przysłał pismo, które nie miało mocy prawnej i nie odnosiło się do żadnego przepisu. Więc poszło do kosza... I to żeńskie trio śle pisma, skargi, uwagi, wnioskuje o nagany, oskarża w sądzie. Jedyny efekt, to skarcenie Stasia Fijałkowskiego przez wojewodę, za niedotrzymanie regulaminowego terminu w wysłaniu planu sesji do radnych. Cała reszta to stek wymysłów, podszeptów Ewy Gizy, tudzież ludzi z Centroprawicy. Najlepszą klapą było oskarżenie w sądzie Jacka Woźniaka za treść feliteonu w "Kulisach". I radne przegrały z kretesem, a sąd je ośmieszył. Nawet nie przesłuchał oskarżonego radnego Woźniaka. Wniosek jest prosty: żeby udowodnić komuś winę, musi ona opierać się na przepisach prawa. Nie wsytarczy być psychiatrą, nauczycielem matematyki czy działać w "Solidarności", albo mieć pseudonim Trodat70. Bycie radnym powiatowym to obowiązki, praca na rzecz mieszkańców, a nie sianie wiatru, bo się zbierze burzę. I nie należy siać nienawiści. Maria Storczyk często cytuje papieża, przypomina rok 1968 i 1970, a bywa, że i 1980. I Biblię cytuje. Szkoda tylko, że cytuje, a nie stosuje. Bo tam jest napisane: "Miłujcie swoich nieprzyjaciół". Wiem, wiem co mi powiecie: trudno być prorokiem we własnym kraju... Biedne trio... trodat70 - 2005-09-06, 16:14 Rzeczywiście, radne opozycyjne, ja wymienię je z nazwiska, bo to osoby publiczne: Maria Storczyk, Ewa Giza i Teresa Stempowska, regularnie coś udowadniają, bardzo często jednak swoją niekomptenecję i nieznajomość prawa. Ostatnio, po awanturze z Szarmachem, pani Maria kupiła sobie nawet komentarz do ustawy o samorządzie terytorialnym. Przypomnę: radne wysłaly do wojewody skargę na procedurę zmiany przewodniczacego, a wojewoda przysłał pismo, które nie miało mocy prawnej i nie odnosiło się do żadnego przepisu. Więc poszło do kosza... I to żeńskie trio śle pisma, skargi, uwagi, wnioskuje o nagany, oskarża w sądzie. Jedyny efekt, to skarcenie Stasia Fijałkowskiego przez wojewodę, za niedotrzymanie regulaminowego terminu w wysłaniu planu sesji do radnych. Cała reszta to stek wymysłów, podszeptów Ewy Gizy, tudzież ludzi z Centroprawicy. Najlepszą klapą było oskarżenie w sądzie Jacka Woźniaka za treść feliteonu w "Kulisach". I radne przegrały z kretesem, a sąd je ośmieszył. Nawet nie przesłuchał oskarżonego radnego Woźniaka. Wniosek jest prosty: żeby udowodnić komuś winę, musi ona opierać się na przepisach prawa. Nie wsytarczy być psychiatrą, nauczycielem matematyki czy działać w "Solidarności", albo mieć pseudonim Trodat70. Bycie radnym powiatowym to obowiązki, praca na rzecz mieszkańców, a nie sianie wiatru, bo się zbierze burzę. I nie należy siać nienawiści. Maria Storczyk często cytuje papieża, przypomina rok 1968 i 1970, a bywa, że i 1980. I Biblię cytuje. Szkoda tylko, że cytuje, a nie stosuje. Bo tam jest napisane: "Miłujcie swoich nieprzyjaciół". Wiem, wiem co mi powiecie: trudno być prorokiem we własnym kraju... Biedne trio... Bardzo przepraszam , piszesz o czymś o czym nie masz wiedzy. Skąd to przekonanie ,że radne opozycji przegrały z kretesem jak sprawa się na razie nie odbyła// .Wiedziałbym o tym z pewnościa.Dlaczego rozsiewasz nieprawdę??? i dlaczego siejesz nienawiść?? trodat70 - 2005-09-06, 16:18 trodat70, jak "rzucasz" ciągle nazwiskami to może sam się przedstaw, aby inni też mogli coś o Tobie "powiedzieć". Pamiętaj, że Gargamel już za to dostał jedno ostrzeżenie... Sorry,ale jak czytam Wasze wypowiedzi , to stale wymieniacie nazwiska,ja też wymieniam osoby publiczne.To teraz nie ma wolności słowa??? Tylko jest w wykonaniu JW????pozdrawiam. trodat70 - 2005-09-06, 16:26 Sprawa zatrudnienia Pani Zabielskiej Fijałkowskiej niezgodnego z ustawa o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodardzej przez osoby pełniące funkcje publiczne ,trwa od kiku lat ,natomiast działania radnych opozycji w powiecie,którzy stale staraja się udowodnic staroście , ze jest łamane prawo w starostwie trwają od kwietnia 2004 , przy utrudnieniach przez większość członkow SLD , Fijałkowskiego,Lawrynowicza , Wozniaka !!,Adama, .Są na to dokumenty!!!! potwierdzenia prawne!!!! Dla wszystkich normalnie ,uczciwie pełniących funkcje są to sprawy automatyczne , tylko w naszym powiecie dzięki krętactwom ww , mataczeniu opina publiczną , za pomocą mediów, jest to możliwe , że w żywe oczy nie przestrzega się podstawowych zasad przestrzegania prawa, Jest takich przykładów wiele , ale nie ujrzą światła dzieki kumoterstwu SLD powiązanych też u nas układami , stołkami.Króluje tam oczywiście Wożniak , Fijałkoski , Lawrynowicz, Niedobrze sie robi.Sitwa,sitwa.Na razie wydaje im sie, że bezkarna.Aleczas im sie konczy ...może wreszcie i u nas nastanie normalność , a przestępców zasłużona kara. Czlowieku, czy Ty wiesz, że własnie wystawiłeś się na strzał i sprawę sądową, a kto wie, czy nie doniesienie do prokuratury? Piszesz, że na układy i kumoterstwo, kretactwo i łamanie prawa przez ww. wymienionych są odpowiednie dokumenty. Może powiesz jakie, zaprezentujesz jakiś? Mój Boże, ale gościu jadem leje... Ja [beeeep].... Gandalf - 2005-09-06, 16:32 Żal mi ciebie Trodat70, czymmkolwiek w tym mieście jesteś. Obrażasz każdego, choć nie masz żadnego pojęcia, co się dzieje. Kałmiesz i insynuujesz. Obrzucasz pomyjami uczciwych ludzi i masz z tego ubaw. Wstydź się. Szkoda, że nikt z obsługi tego Forum nie zareagował do tej pory w twojej sprawie. To ostani raz, kiedy się do ciebie odezwałem. Przeklinam cię, bo jesteś dnem, pustym, aż fałszywie brzmi. Nie zaczepiaj mnie, bo nie odpowiem. Dla ogółu wyjaśniam, gdzie Trodat70 kłamie. Otóż oskarżycielki prywatne Maria Storczyk i Ewa Giza wniosły o ukaranie Jacka Woźniaka za to, że w gazecie „Kulisy Kołobrzeskie” z dnia 7.01.2005 r. znieważył je używając zwrotów i określeń, które godziły w ich dobre imię i stawiały je jako radne i ludzi w złym świetle. Oskarżycielki nadmieniły, iż oskarżony nie wymienił je wprawdzie „z nazwiska”, jednak podał informacje, które umożliwiały zidentyfikowanie ich, gdyż użył określenia „radne opozycyjne. Sąd w całości odrzucił oskarżenie. Oto uzasadnienie i esencja klęski pań radnych: "Sąd zważył co następuje: Czyn oskarżonego nie zawierał znamion czynu określonego w art. 216 §2 kk, a co za tym idzie postępowanie w sprawie należało umorzyć. Aby konkretne zachowanie stanowiło zniewagę karalną musi ono dotykać danej osoby bezpośrednio. Obelżywe słowa muszą być wypowiedziane w obecności osoby, której dotyczą i przy tym tak, aby ta osoba je słyszała, natomiast nie jest konieczne, by wprost było do niej skierowane. Kodeks przewiduje karalność zniewagi dokonanej nawet w nieobecności pokrzywdzonego, a mianowicie, gdy została popełniona publicznie, lub niepublicznie, lecz w zamiarze, aby dotarła do danej osoby. Działanie znieważające inną osobę musi być umyślne. Sprawca winien wiedzieć, iż słowami lub swoim zachowaniem poniża godność osobistą pokrzywdzonego oraz powinien chcieć tego lub na to się godzić. O tym, czy dana wypowiedź ma charakter zniewagi, decydują kryteria obiektywne, a nie odczucia znieważonego. Jeżeli dana wypowiedź obiektywnie nie zawiera treści znieważającej, a jedynie jako taką odczuł ją adresat wypowiedzi, to brak jest przestępności czynu. Kodeks karny w art. 216 §2 kk określa typ kwalifikowany zniewagi. Elementem kwalifikują-cym jest znieważenie innej osoby za pomocą środków masowego komunikowania się. Przed-miotem czynności wykonawczej w przypadku czynu zabronionego określonego w art. 216 §2 kk może być tylko indywidualnie określona osoba fizyczna, a nie grupa osób jako taka lub inny podmiot zbiorowy, a co za tym idzie, określenie „radne opozycyjne” bez wątpienia nie spełnia wymaganych kryteriów. Fakt, iż obie oskarżycielki prywatne pozostają w przeświad-czeniu, iż artykuł prasowy dotyczył ich bezpośrednio jest tylko ich subiektywnym odczuciem, albowiem obiektywna analiza artykułu nie pozwala na przyjęcie z całą pewnością, iż to wła-śnie one są „bohaterkami” tegoż artykułu. Wbrew stwierdzeniu oskarżycielek prywatnych artykuł nie zawiera informacji, które umożliwiałyby ich zidentyfikowanie, bowiem określenie „radne opozycyjne” taką informacją nie jest. Oskarżycielki prywatne musiałyby w przeciw-nym wypadku założyć, iż przeciętny czytelnik artykułu jest osobą doskonale zorientowaną w składzie rady powiatu, śledzi na bieżąco jej poczynania oraz zna doskonale istniejące tam podziały i konflikty. Wbrew subiektywnemu przeświadczeniu oskarżycielek wyżej wymienione kwestie nie są przedmiotem zainteresowania przeciętnego czytelnika, a co za tym idzie, infor-macje podane w artykule przez oskarżonego z całą pewnością nie pozwalają mu na jednoznaczną identyfikację krytykowanych na jego łamach osób. Na marginesie stwierdzić należy, iż Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 02.06.2003 r. zawarł stanowisko, iż przepis art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka gwarantujący prawo do swobodnej wypowiedzi, jest w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka traktowany, jako dający swobodę wszelkim rodzajom wypowiedzi wyrażającym opinie lub informacje niezależnie od ich treści oraz podmiotu wypowiadającego się. Głównymi aspekta-mi tej swobody jest wolność prasy, stanowiąca warunek publicznej krytyki jako swobodny element skutecznej demokracji. Stąd przyjmuje się, iż swoboda dziennikarska obejmuje moż-liwość posłużenia się przesadą, a nawet prowokacją (…)". Po upływie terminu, w trybie szczególnym obie radne opozycyjne odwołały się do Sądu Okręgowego w Szczecinie, który ich roszczenia w całości odrzucił, jako bezpodstawne. SAVARY - 2005-09-06, 16:47 Nie mniej jednak serdecznie witamy w/w Panie na forum! Miłego postowania trodat70 - 2005-09-06, 17:04 Żal mi ciebie Trodat70, czymmkolwiek w tym mieście jesteś. Obrażasz każdego, choć nie masz żadnego pojęcia, co się dzieje. Kałmiesz i insynuujesz. Obrzucasz pomyjami uczciwych ludzi i masz z tego ubaw. Wstydź się. Szkoda, że nikt z obsługi tego Forum nie zareagował do tej pory w twojej sprawie. To ostani raz, kiedy się do ciebie odezwałem. Przeklinam cię, bo jesteś dnem, pustym, aż fałszywie brzmi. Nie zaczepiaj mnie, bo nie odpowiem. Dla ogółu wyjaśniam, gdzie Trodat70 kłamie. Otóż oskarżycielki prywatne Maria Storczyk i Ewa Giza wniosły o ukaranie Jacka Woźniaka za to, że w gazecie „Kulisy Kołobrzeskie” z dnia 7.01.2005 r. znieważył je używając zwrotów i określeń, które godziły w ich dobre imię i stawiały je jako radne i ludzi w złym świetle. Oskarżycielki nadmieniły, iż oskarżony nie wymienił je wprawdzie „z nazwiska”, jednak podał informacje, które umożliwiały zidentyfikowanie ich, gdyż użył określenia „radne opozycyjne. Sąd w całości odrzucił oskarżenie. Oto uzasadnienie i esencja klęski pań radnych: "Sąd zważył co następuje: Czyn oskarżonego nie zawierał znamion czynu określonego w art. 216 §2 kk, a co za tym idzie postępowanie w sprawie należało umorzyć. Aby konkretne zachowanie stanowiło zniewagę karalną musi ono dotykać danej osoby bezpośrednio. Obelżywe słowa muszą być wypowiedziane w obecności osoby, której dotyczą i przy tym tak, aby ta osoba je słyszała, natomiast nie jest konieczne, by wprost było do niej skierowane. Kodeks przewiduje karalność zniewagi dokonanej nawet w nieobecności pokrzywdzonego, a mianowicie, gdy została popełniona publicznie, lub niepublicznie, lecz w zamiarze, aby dotarła do danej osoby. Działanie znieważające inną osobę musi być umyślne. Sprawca winien wiedzieć, iż słowami lub swoim zachowaniem poniża godność osobistą pokrzywdzonego oraz powinien chcieć tego lub na to się godzić. O tym, czy dana wypowiedź ma charakter zniewagi, decydują kryteria obiektywne, a nie odczucia znieważonego. Jeżeli dana wypowiedź obiektywnie nie zawiera treści znieważającej, a jedynie jako taką odczuł ją adresat wypowiedzi, to brak jest przestępności czynu. Kodeks karny w art. 216 §2 kk określa typ kwalifikowany zniewagi. Elementem kwalifikują-cym jest znieważenie innej osoby za pomocą środków masowego komunikowania się. Przed-miotem czynności wykonawczej w przypadku czynu zabronionego określonego w art. 216 §2 kk może być tylko indywidualnie określona osoba fizyczna, a nie grupa osób jako taka lub inny podmiot zbiorowy, a co za tym idzie, określenie „radne opozycyjne” bez wątpienia nie spełnia wymaganych kryteriów. Fakt, iż obie oskarżycielki prywatne pozostają w przeświad-czeniu, iż artykuł prasowy dotyczył ich bezpośrednio jest tylko ich subiektywnym odczuciem, albowiem obiektywna analiza artykułu nie pozwala na przyjęcie z całą pewnością, iż to wła-śnie one są „bohaterkami” tegoż artykułu. Wbrew stwierdzeniu oskarżycielek prywatnych artykuł nie zawiera informacji, które umożliwiałyby ich zidentyfikowanie, bowiem określenie „radne opozycyjne” taką informacją nie jest. Oskarżycielki prywatne musiałyby w przeciw-nym wypadku założyć, iż przeciętny czytelnik artykułu jest osobą doskonale zorientowaną w składzie rady powiatu, śledzi na bieżąco jej poczynania oraz zna doskonale istniejące tam podziały i konflikty. Wbrew subiektywnemu przeświadczeniu oskarżycielek wyżej wymienione kwestie nie są przedmiotem zainteresowania przeciętnego czytelnika, a co za tym idzie, infor-macje podane w artykule przez oskarżonego z całą pewnością nie pozwalają mu na jednoznaczną identyfikację krytykowanych na jego łamach osób. Na marginesie stwierdzić należy, iż Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 02.06.2003 r. zawarł stanowisko, iż przepis art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka gwarantujący prawo do swobodnej wypowiedzi, jest w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka traktowany, jako dający swobodę wszelkim rodzajom wypowiedzi wyrażającym opinie lub informacje niezależnie od ich treści oraz podmiotu wypowiadającego się. Głównymi aspekta-mi tej swobody jest wolność prasy, stanowiąca warunek publicznej krytyki jako swobodny element skutecznej demokracji. Stąd przyjmuje się, iż swoboda dziennikarska obejmuje moż-liwość posłużenia się przesadą, a nawet prowokacją (…)". Po upływie terminu, w trybie szczególnym obie radne opozycyjne odwołały się do Sądu Okręgowego w Szczecinie, który ich roszczenia w całości odrzucił, jako bezpodstawne. Strasznie jesteś nerwowy!! ale czy ty jesteś tym JW??? że tak wybuchłeś???I dlaczego dalej brniesz w okłamywanie uczestników forum??? a w ogóle skąd masz ten dokument???cytujesz uzasadnienie Sądu Rejonowego w Kołobrzegu , odwołanie poszło w terminie , w nie w terminie specjalnym (co za termin... ?) i nie do Sądu Okręgowego w Szczecinie{tam jest województwo wiesz???} tylko do Koszalina.Zacytuj więc uzasadnienie z tego posiedzenia Sądu Okręgowego w Szczecinie odrzucającego tych kobit jak wiesz na pewno.Strasznie bronisz JW,Chyba to ktoś dla ciebie b wazny. trodat70 - 2005-09-06, 17:10 Żal mi ciebie Trodat70, czymmkolwiek w tym mieście jesteś. Obrażasz każdego, choć nie masz żadnego pojęcia, co się dzieje. Kałmiesz i insynuujesz. Obrzucasz pomyjami uczciwych ludzi i masz z tego ubaw. Wstydź się. Szkoda, że nikt z obsługi tego Forum nie zareagował do tej pory w twojej sprawie. To ostani raz, kiedy się do ciebie odezwałem. Przeklinam cię, bo jesteś dnem, pustym, aż fałszywie brzmi. Nie zaczepiaj mnie, bo nie odpowiem. Dla ogółu wyjaśniam, gdzie Trodat70 kłamie. Otóż oskarżycielki prywatne Maria Storczyk i Ewa Giza wniosły o ukaranie Jacka Woźniaka za to, że w gazecie „Kulisy Kołobrzeskie” z dnia 7.01.2005 r. znieważył je używając zwrotów i określeń, które godziły w ich dobre imię i stawiały je jako radne i ludzi w złym świetle. Oskarżycielki nadmieniły, iż oskarżony nie wymienił je wprawdzie „z nazwiska”, jednak podał informacje, które umożliwiały zidentyfikowanie ich, gdyż użył określenia „radne opozycyjne. Sąd w całości odrzucił oskarżenie. Oto uzasadnienie i esencja klęski pań radnych: "Sąd zważył co następuje: Czyn oskarżonego nie zawierał znamion czynu określonego w art. 216 §2 kk, a co za tym idzie postępowanie w sprawie należało umorzyć. Aby konkretne zachowanie stanowiło zniewagę karalną musi ono dotykać danej osoby bezpośrednio. Obelżywe słowa muszą być wypowiedziane w obecności osoby, której dotyczą i przy tym tak, aby ta osoba je słyszała, natomiast nie jest konieczne, by wprost było do niej skierowane. Kodeks przewiduje karalność zniewagi dokonanej nawet w nieobecności pokrzywdzonego, a mianowicie, gdy została popełniona publicznie, lub niepublicznie, lecz w zamiarze, aby dotarła do danej osoby. Działanie znieważające inną osobę musi być umyślne. Sprawca winien wiedzieć, iż słowami lub swoim zachowaniem poniża godność osobistą pokrzywdzonego oraz powinien chcieć tego lub na to się godzić. O tym, czy dana wypowiedź ma charakter zniewagi, decydują kryteria obiektywne, a nie odczucia znieważonego. Jeżeli dana wypowiedź obiektywnie nie zawiera treści znieważającej, a jedynie jako taką odczuł ją adresat wypowiedzi, to brak jest przestępności czynu. Kodeks karny w art. 216 §2 kk określa typ kwalifikowany zniewagi. Elementem kwalifikują-cym jest znieważenie innej osoby za pomocą środków masowego komunikowania się. Przed-miotem czynności wykonawczej w przypadku czynu zabronionego określonego w art. 216 §2 kk może być tylko indywidualnie określona osoba fizyczna, a nie grupa osób jako taka lub inny podmiot zbiorowy, a co za tym idzie, określenie „radne opozycyjne” bez wątpienia nie spełnia wymaganych kryteriów. Fakt, iż obie oskarżycielki prywatne pozostają w przeświad-czeniu, iż artykuł prasowy dotyczył ich bezpośrednio jest tylko ich subiektywnym odczuciem, albowiem obiektywna analiza artykułu nie pozwala na przyjęcie z całą pewnością, iż to wła-śnie one są „bohaterkami” tegoż artykułu. Wbrew stwierdzeniu oskarżycielek prywatnych artykuł nie zawiera informacji, które umożliwiałyby ich zidentyfikowanie, bowiem określenie „radne opozycyjne” taką informacją nie jest. Oskarżycielki prywatne musiałyby w przeciw-nym wypadku założyć, iż przeciętny czytelnik artykułu jest osobą doskonale zorientowaną w składzie rady powiatu, śledzi na bieżąco jej poczynania oraz zna doskonale istniejące tam podziały i konflikty. Wbrew subiektywnemu przeświadczeniu oskarżycielek wyżej wymienione kwestie nie są przedmiotem zainteresowania przeciętnego czytelnika, a co za tym idzie, infor-macje podane w artykule przez oskarżonego z całą pewnością nie pozwalają mu na jednoznaczną identyfikację krytykowanych na jego łamach osób. Na marginesie stwierdzić należy, iż Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 02.06.2003 r. zawarł stanowisko, iż przepis art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka gwarantujący prawo do swobodnej wypowiedzi, jest w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka traktowany, jako dający swobodę wszelkim rodzajom wypowiedzi wyrażającym opinie lub informacje niezależnie od ich treści oraz podmiotu wypowiadającego się. Głównymi aspekta-mi tej swobody jest wolność prasy, stanowiąca warunek publicznej krytyki jako swobodny element skutecznej demokracji. Stąd przyjmuje się, iż swoboda dziennikarska obejmuje moż-liwość posłużenia się przesadą, a nawet prowokacją (…)". Po upływie terminu, w trybie szczególnym obie radne opozycyjne odwołały się do Sądu Okręgowego w Szczecinie, który ich roszczenia w całości odrzucił, jako bezpodstawne. Strasznie jesteś nerwowy!! ale czy ty jesteś tym JW??? że tak wybuchłeś???I dlaczego dalej brniesz w okłamywanie uczestników forum??? a w ogóle skąd masz ten dokument???cytujesz uzasadnienie Sądu Rejonowego w Kołobrzegu , odwołanie poszło w terminie , w nie w terminie specjalnym (co za termin... ?) i nie do Sądu Okręgowego w Szczecinie{tam jest województwo wiesz???} tylko do Koszalina.Zacytuj więc uzasadnienie z tego posiedzenia Sądu Okręgowego w Szczecinie odrzucającego tych kobit jak wiesz na pewno.Strasznie bronisz JW,Chyba to ktoś dla ciebie b wazny. trodat70 - 2005-09-06, 17:17 Nie mniej jednak serdecznie witamy w/w Panie na forum! Miłego postowania No nareszcie jakiś fajny Koleś zauważył kolesia.Ja również witam , i myślę że nie bedzie żle jak tylko tych dwóch??? j( jeden w dwóch??) nie bedzie mnie wkurzać. miłego Vin - 2005-09-06, 17:17 Fajny dokument, był gdzieś upubliczniony ? Kto może ten dokument mieć ........... ? J. Woźniak..... i chyba zainteresowane radne, tzn te, które podały J.W. do sądu. No, jeszcze ten dokument jest w archiwum sądowym pewnie.... Kim jest osoba, która upubliczniła ten dokument na forum ? Gargamel - 2005-09-06, 17:23 Gandalf,BLAaa,Savary i inni z preoblemem czytania ,jeśli chcecie się bawić to proszę. To, że można zwolnić dyrektora na podstawie art 38 Ustawy o Systemie Oświaty to już udowodniłem 2.To że, p.Fijałkowska jest zatrudniona niezgodnie z prawem udowodnię ponownie.Ograniczenia w prowadzeniu działalności wynikają z ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (Dz.U. Nr 106, poz.679 ze zm.)Art 79 ustawy z dnia 7 września 1991 r o systemie oświaty(Dz.U. z 96r. nr 67. poz.329 ze zm.) przesądza że publiczne szkoły są zaliczane do sektora finansów publicznych(jednostkami lub zakładami budżetowymi).Gospodarowanie mieniem służące realizacji zadań JST może następować w formie utworzonej przez nią jednostki organizacyjnej, ale stanowiącej odmienny podmiot prawa w postaci samorz.osoby prawnej lub jednostki oganizacyjnej wchodzącej do JST w postaci najczęściej niemającej osobowości prawnej i wobec powyższego szkoły prowadzone przez gminy można zakwalifikować do jednostek org. gmin. Zgodnie z art.39 Ustawy o Systemie Oświaty, dyrektor kieruje jednostką organizacyjną oraz wykonuje inne czynności przypisane jedynie tej funkcji i mieszczące się wyłacznie w kompetencjach dyrektora szkoły.Dotyczy to nie tylko dysponowania mieniem określonej jednostki organizacyjnej(art.39 ust. 1 pkt 5 Ustawy o Systemie Oświaty) lecz także podejmopwania innych czynności o charakterze władczym(art.39 ust.2 Ustawy o Systemie Oświaty).Przedstawiona argumentacja uzasadnia twierdzenie, że osobę pełniącą funkcję dyrektora szkoły, której organem założycielskim i prowadzącym jest gmina, obejmuje zakaz prowadzenia działalności gospodarczej oraz obowiązek złożenia oświadczenia majątkowego. Na kolana panie Przewodniczący SLD Jacku W,Gandalfie,Savary i cała reszta oszołomów i niedouczonych polityków i sympatyków Kulis Kołobrzeskich. A przepraszać umiecie? Gandalf - 2005-09-06, 18:03 Ach ten szron na głowie. Przepraszam, odwołanie poszło oczywiście do SO w Koszalinie. Poszło w trybie specjalnym, gdyż ustawowy termin dowołania na wyrok SR w Kołobrzegu minął. Tryb specjalny, to znaczy zostało złożone zażalenie w trybie art. 429 par. 2 Kodeksu Karnego. Sąd zdecydował jednak rozpatrzyć wniosek pań radnych w trybie art. 430 par. 1 Kodeksu Kranego, czyli odrzucił odwołanie, jak to się nazywa prawniczo: "pozostawił bez rozpoznania przyjęty środek odwoławczy". P.S. Mam wiele ciekawszych pism pań radnych z oskarżeniami na różne osoby. A jakie są ciekawe odpowiedzi na te pisma Gandalf - 2005-09-06, 18:24 Gargamel, po co ta nienawiść, którą mnie raczysz, choć nic ci nie zrobiłem? Czy chcesz mnie powalić na kolana? Kłamstwem, jak Trodat70? Dyrektor Anny Zabielskiej-Fijałkowskiej nie da rady odwołać w trybie art. 38 par. 1 ustawy o systemie oświaty, gdyż: organ powołujący na to stanowisko - Zarząd Powiatu Kołobrzeskiego, nie otrzymał ani rezygnacji tej kobiety ani nie ma negatywnej opinii jej pracy - wręcz przeciwnie! Nie zachodzi także potrzeba opinii kuratora, Zarząd Powiatu o taką nie wystąpił. Po co więc to teoretyzowanie i cała filozofia? Chcesz być w Zarządzie Powiatu i sobie decydować o interpretacji prawa to startuj w wyborach Gargamelu, proszę cię bardzo. Przynajmniej dowiem się, kimś ty jest. Co ma tu do rzeczy twoja intepretacja. Toć to stek bzdur. Pomijam, że szkołę prowadzi powiat, nie gmina. To tylko błąd stylistyczny. Ale co wynika z art. 79 i 39 ustawy o systemie oświaty? Na pewno nie to, co napisałeś! Podaj mi przepis prawny, który mówi wprost: dyrektor szkoły będącej jednostką budżetową prowadzoną przez gminę lub powiat, nie może robić nic, co; i tak dalej. Skorzystam z twojej wiedzy, bo widzę, że pałasz chęcią dzielenia się nią. A ja jestem tylko starcem, którego chcesz rzucać na kolana. To się postaraj. obserwer_anonim - 2005-09-06, 22:08 Fajny dokument, był gdzieś upubliczniony ? Kto może ten dokument mieć ........... ? J. Woźniak..... i chyba zainteresowane radne, tzn te, które podały J.W. do sądu. No, jeszcze ten dokument jest w archiwum sądowym pewnie.... Kim jest osoba, która upubliczniła ten dokument na forum ? Vincento witam! Sama sobie odpowiedziałaś. Z tekstu Twojego i ja już wiem. Z pewnością wykluczyć trzeba "zainteresowane radne". Pozostaje -cytując za Tobą "J. Woźniak....." obserwer_anonim - 2005-09-06, 22:17 Nie mniej jednak serdecznie witamy w/w Panie na forum! Miłego postowania To milo wrócić po pracy i wyczytać - na tym szczególnie ekranie - miłe od Ciebie Savarry powitanie . obserwer_anonim - 2005-09-06, 22:27 Ach ten szron na głowie. Przepraszam, odwołanie poszło oczywiście do SO w Koszalinie. Poszło w trybie specjalnym, gdyż ustawowy termin dowołania na wyrok SR w Kołobrzegu minął. Tryb specjalny, to znaczy zostało złożone zażalenie w trybie art. 429 par. 2 Kodeksu Karnego. Sąd zdecydował jednak rozpatrzyć wniosek pań radnych w trybie art. 430 par. 1 Kodeksu Kranego, czyli odrzucił odwołanie, jak to się nazywa prawniczo: "pozostawił bez rozpoznania przyjęty środek odwoławczy". P.S. Mam wiele ciekawszych pism pań radnych z oskarżeniami na różne osoby. A jakie są ciekawe odpowiedzi na te pisma Jak takie ciekawe, to podziel sie z innymi, A jeż eli tego nie zrobisz, to Twoje "P.S." bedzie kłamstwem. KAROLLA-- - 2005-09-06, 22:30 my tu gadu gadu a Zona kogos tam dociagnie do emerytury ot Poslka ! sejmikowanie sejmikowanie sejmikowanie... to juz chyba przerabialismy... julianpp - 2005-09-06, 22:35 Ach ten szron na głowie. Przepraszam, odwołanie poszło oczywiście do SO w Koszalinie. Poszło w trybie specjalnym, gdyż ustawowy termin dowołania na wyrok SR w Kołobrzegu minął. Tryb specjalny, to znaczy zostało złożone zał alenie w trybie art. 429 par. 2 Kodeksu Karnego. Sąd zdecydował jednak rozpatrzyć wniosek pań radnych w trybie art. 430 par. 1 Kodeksu Kranego, czyli odrzucił odwołanie, jak to się nazywa prawniczo: "pozostawił bez rozpoznania przyjęty środek odwoławczy". P.S. Mam wiele ciekawszych pism pań radnych z oskarżeniami na różne osoby. A jakie są ciekawe odpowiedzi na te pisma Czy kłamstwa tu zawarte, też zwalisz na szron w głowie obserwer_anonim - 2005-09-06, 22:45 my tu gadu gadu a Zona kogos tam dociagnie do emerytury ot Poslka ! sejmikowanie sejmikowanie sejmikowanie... to juz chyba przerabialismy... To smutne KAROLLO, gdy tak wielu, ciezko czasem pracuje za niewielkie pieniadze na chleb dla calej-czesto licznej rodziny, inni-czasami zespolowo-pracuja nad tym, by Zona kogos tam dociagnela do emerytury Pozdrawiam obserwer_anonim - 2005-09-06, 22:59 Jak się okazało dopiero wojewoda zachodniopomorski nakazał natychmiastowe zmiany tj. zwolnienia p.Fijałkowskiej na stanowiskach niezgodnych z prawem.Pomimo walecznej walki BLAaa okazało się, że prawo w RP działa. Że tak zapytam, od kiedy ta sprawa się ciągnęła Gandalf - 2005-09-07, 05:59 Wieść niesie, oj niesie i to dobrze. Prawo i Sprawiedliwość i Platforma Obywatelska już wiedzą, kto wojewodą będzie. Ostatnio byłem świadkiem, jak w Koszalinie rozdzielano stołki na cały były region. Kto co i za co może dostać... Oj tak, nowy rząd powinien mieć nowe hasło: nie TKM, ale Polska - łup do podziału. Zwycięzca bieże wszystko. I to nie przytyk. Jak powiedział Jarosław Kaczyński, jeśli ma być premierem, to musi mieć współpracowników, którym ufa, a ci też muszą mieć współpracowników, którym ufają. SLD działało podobnie. Dlatego było o nim tak głośno i dlatego nikt go już nie lubi. Ale do następnych wyborów. Wtedy role znów się odwrócą... SAVARY - 2005-09-07, 06:06 Gandalf,BLAaa,Savary i inni z preoblemem czytania ,jeśli chcecie się bawić to proszę. To, że można zwolnić dyrektora na podstawie art 38 Ustawy o Systemie Oświaty to już udowodniłem 2.To że, p.Fijałkowska jest zatrudniona niezgodnie z prawem udowodnię ponownie.Ograniczenia w prowadzeniu działalności wynikają z ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (Dz.U. Nr 106, poz.679 ze zm.)Art 79 ustawy z dnia 7 września 1991 r o systemie oświaty(Dz.U. z 96r. nr 67. poz.329 ze zm.) przesądza że publiczne szkoły są zaliczane do sektora finansów publicznych(jednostkami lub zakładami budżetowymi).Gospodarowanie mieniem służące realizacji zadań JST może następować w formie utworzonej przez nią jednostki organizacyjnej, ale stanowiącej odmienny podmiot prawa w postaci samorz.osoby prawnej lub jednostki oganizacyjnej wchodzącej do JST w postaci najczęściej niemającej osobowości prawnej i wobec powyższego szkoły prowadzone przez gminy można zakwalifikować do jednostek org. gmin. Zgodnie z art.39 Ustawy o Systemie Oświaty, dyrektor kieruje jednostką organizacyjną oraz wykonuje inne czynności przypisane jedynie tej funkcji i mieszczące się wyłacznie w kompetencjach dyrektora szkoły.Dotyczy to nie tylko dysponowania mieniem określonej jednostki organizacyjnej(art.39 ust. 1 pkt 5 Ustawy o Systemie Oświaty) lecz także podejmopwania innych czynności o charakterze władczym(art.39 ust.2 Ustawy o Systemie Oświaty).Przedstawiona argumentacja uzasadnia twierdzenie, że osobę pełniącą funkcję dyrektora szkoły, której organem założycielskim i prowadzącym jest gmina, obejmuje zakaz prowadzenia działalności gospodarczej oraz obowiązek złożenia oświadczenia majątkowego. Na kolana panie Przewodniczący SLD Jacku W,Gandalfie,Savary i cała reszta oszołomów i niedouczonych polityków i sympatyków Kulis Kołobrzeskich. A przepraszać umiecie? Nie musisz mnie obrażać jak chcesz się do czegoś odnieść ( no... chyba, że ten typ tak ma), obrażasz ludzi tylko dlatego, że mają czelność mieć inne poglądy od twoich???. Nadal pytam, czy to prawda, że pismo Wojewody ma wady prawne? I czy ktoś może zacytować ciekawy fragment tego pisam? Po drugie faktycznie ...szkoły gminne Po trzecie muszę (jak to słusznie zauważyłeś) jeszcze się dużo uczyć, a zacznę od ciebie, bo przy twoim oszołomstwie, moje - to mały piukuś Ged - 2005-09-07, 06:18 Zwycięzca bieże wszystko. I to nie przytyk. Jak powiedział Jarosław Kaczyński, jeśli ma być premierem, to musi mieć współpracowników, którym ufa, a ci też muszą mieć współpracowników, którym ufają. SLD działało podobnie. (..) Wtedy role znów się odwrócą... znasz jakis zakatek na swiecie, gdzie polityka wyglada inaczej? jesli tak, to podziel sie ta wiedza, proszę, z nami, a jesli nie- nie wytykaj tego palcami.. pzdr. Czesiumłodszy - 2005-09-07, 07:02 Wieść niesie, oj niesie i to dobrze. Prawo i Sprawiedliwość i Platforma Obywatelska już wiedzą, kto wojewodą będzie. Ostatnio byłem świadkiem, jak w Koszalinie rozdzielano stołki na cały były region. Kto co i za co może dostać... Oj tak, nowy rząd powinien mieć nowe hasło: nie TKM, ale Polska - łup do podziału. Zwycięzca bieże wszystko. I to nie przytyk. Jak powiedział Jarosław Kaczyński, jeśli ma być premierem, to musi mieć współpracowników, którym ufa, a ci też muszą mieć współpracowników, którym ufają. SLD działało podobnie. Dlatego było o nim tak głośno i dlatego nikt go już nie lubi. Ale do następnych wyborów. Wtedy role znów się odwrócą... Oj Gandalf, to że masz baśniowego nicka nie oznacza, że bajki możesz opowiadać. W jakim Ty świecie żyjesz? Polityka polega m.in. na sprawnym rządzeniu państwem. A jak to sobie wyobrażasz z sldowskim zapleczem urzędniczym? Czy była jakaś partia, która nie wstawiła swoich wojewodów - przedstawicieli rządu w terenie? Po drugie wyciągasz wnioski zupełnie dowolnie i uznaniowo. SLD od razu po wyborach dokonało zmian personalnych, ale poparcie zaczęli tracić dopiero około roku po wyborach. Więc nie za to przestali być lubiani, tak jak sugerujesz. Społeczeństwo już dawno zrozumiało, że aby realizować własną politykę i brać za nią pełną odpowiedzialność trzeba mieć swoich ludzi - to normalne. Ale widać Ty jeszcze tylko tego nie zrozumiałeś. Cóż - ten świat bajek. I tu, o dziwo, liczę na poparcie mojej tezy przez BLAaa. Jest też oczywistym, że źle się dzieje, jeżeli te zmiany personalne sięgają za głęboko. Powinny dotyczyć tylko tzw. „politycznych” stanowisk. P.S. Zrezygnuj proszę z tonu mentora i wszechwiedzącego autorytetu bo jest to trochę irytujące. BLAaa - 2005-09-07, 08:45 Społeczeństwo już dawno zrozumiało, że aby realizować własną politykę i brać za nią pełną odpowiedzialność trzeba mieć swoich ludzi - to normalne. Ale widać Ty jeszcze tylko tego nie zrozumiałeś. Cóż - ten świat bajek. I tu, o dziwo, liczę na poparcie mojej tezy przez BLAaa. Jest też oczywistym, że źle się dzieje, jeżeli te zmiany personalne sięgają za głęboko. Powinny dotyczyć tylko tzw. „politycznych” stanowisk. W tej kwestii faktycznie Cie popieram. Z drobną uwagą - żeby czasami wywalanie poprzedników nie koztowało skarbu państwa, województwa, powiatu, gminy dużych pieniędzy z tytułu odszkodowań za zwolnienia. HB coś na ten temat wie. Ale ogólnie z Tobą się zgadzam. BLAaa - 2005-09-07, 08:52 Nie jest prawdą, że JW upublicznił na forum treść uzasadnienia umorzenia postępowania, które gdzieś tam wyżej jest cytowane. Faktycznie żadna rozprawa się nie odbyła. Sąd grodzki umorzył sprawę "z urzędu" nie doszukując sie znamion przestepstwa. Odwołań żadnych nie było, bo od umorzenie nie przysługuje odwołanie, tylko zażalenie. Tryb i termin dokładnie określają przepisy. W terminie jedna z pań radnych sie nie zmieściła. Sąd grodzki zażalenia nie przyjął. Sąd okregowy (wydz. karny odwoławczy) poparł stanowisko SG. Na tym etapie sprawa zdechła. Chociaż wiem, że jest jeszcze jedno zażalenie. Śpię spokojnie. Aczkolwiek radzę uważnie przestudiować to uzasadnienie umorzennia postępowania. Jest to dokładna interpretacja gwarantowanej w Konstytucji RP swobody wypowiedzi. I sugeruje innym, szczególnie Trodatowi70 nie rzucać nazwiskami. Bo to na co zwróciłem Ci uwagę gdzieś tam wyżej świadczy o tym, że nie poruszasz się pewnie po wąskiej granicy pomiędzy wolnościa słowa, a oszczerstwem. julianpp - 2005-09-07, 09:38 Wieść niesie, oj niesie i to dobrze. Prawo i Sprawiedliwość i Platforma Obywatelska już wiedzą, kto wojewodą będzie. Ostatnio byłem świadkiem, jak w Koszalinie rozdzielano stołki na cały były region. Kto co i za co może dostać... Oj tak, nowy rząd powinien mieć nowe hasło: nie TKM, ale Polska - łup do podziału. Zwycięzca bieże wszystko. I to nie przytyk. Jak powiedział Jarosław Kaczyński, jeśli ma być premierem, to musi mieć współpracowników, którym ufa, a ci też muszą mieć współpracowników, którym ufają. SLD działało podobnie. Dlatego było o nim tak głośno i dlatego nikt go już nie lubi. Ale do następnych wyborów. Wtedy role znów się odwrócą... Rozumiem, że byłeś tam jako „gumowe ucho”, bo z treści nie wynika, że jesteś kimś innym niż „cichociemny” wśród ludzi ugrupowań prawicowych. A swoją drogą, ludzie przy zdrowych zmysłach i mający wiedzę oraz świadomi misji do której zostaną wybrani, muszą dobierać ludzi kompetentnych i takich do których mają bezwzględne zaufanie, aby móc realizować przyjętą przez siebie wizję rządzenia dla dobra społeczeństwa (a nie wyłącznie dobra swojego i swojego otoczenia jak to było w SLD na szczeblu krajowym i jest ciągle na szczeblu samorządowym – tam gdzie ciągle jeszcze rządzi SLD). A Twoje porównanie niczym „kulą w płot”. SLD - wybrało sobie przebierańców: Belkę, Hausnera, Aumillera i innych niekompetentnych. A co zostało z koalicji SLD_UPy_ m.in. z Nałęczem? A wybranie takiego co umiał mówić, jak zaczynał i na gadaniu skończył? A nawet nieletnijuż wiedzą , że z gadania potomstwa nie będzie. Co za naiwność dawać takiemu „zabawkę”, z którą nie wie co zrobić. I jeszcze jedno Gandalfie. Co z Twoim P.S. ? Czy znowu szron na głowie nie pozwala Gandalfowi dać odpowiedź do zamieszczonego zwiastuna? Czekamy z niecierpliwością??? A oto co Gandalfie napisałeś przypomne, cyt: P.S. „Mam wiele ciekawszych pism pań radnych z oskarżeniami na różne osoby. A jakie są ciekawe odpowiedzi na te pisma”. No jakie Gandalf - 2005-09-07, 10:03 Skoro więc takie zainteresowanie moją osobą już nastąpiło, i taka krytyka i odrobina nienawiści w wydaniu lokalnym, jadu i glutów, to będę kontynuował pokaz. Oto wcale nie tak dawno, Centroprawica w Radzie Powiatu oskarżyła Zarząd i przewodniczącego Rady Powiatu o łamanie prawa. Wystosowano pismo do wojewody, które nic nie wniosło. Owszem, wojewoda zareagował, ale jego biuro się ośmieszyło. Dosłownie. Cytuję pismo kursywą, pogrubiony tekst to mój komentarz, nawiasy wycinają numery aktów prawnych: Szczecin, 31 maja 2005 r. Rada Powiatu w Kołobrzegu Działając na podstawie (...) ustawy o samorządzie powiatowym (...), zwracam uwagę na naruszenie prawa zaistniałe podczas podejmowania uchwały Nr XXIII/200/2005 Rady Powiatu w Kołobrzegu w sprawie wyboru członka Zarządu Powiatu Kołobrzeskiego. Powołując się na upoważnienia ustawowe (...) Rada Powiatu w Kołobrzegu w par. 1 uchwały Nr XXIII/200/2005 postanowiła wybrać członka Zarządu Powiatu Kołobrzeskiego Pana Antoniego Szarmacha, który w chwili wyboru na członka Zarządu Powiatu pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Rady. Jednakże w treści art. 14 ust. 2 ustawy o samorządzie powiatowym, wyraźnie wynika, iż radny wchodzący w skład zarządu nie może pełnić funkcji, o których mowa w ust. 1, tj. przewodniczącego i wiceprzewodniczącego rady powiatu. Tymczasem z chwilą podjęcia kwestionowanej uchwały przez Radę Powiatu w Kołobrzegu radny Anotni Szarmach naruszył powyższy zakaz ustawowy pełniąc jednocześnie funkcje: członka Zarządu Powiatu i wiceprzewodniczącego Rady Powiatu. Rada Powiatu w Kołobrzegu dopiero po podjęciu kwestionowanej uchwały (...) przyjęła rezygnację Antoniego Szarmacha z funkcji (...), naruszając tym samym art. 14. ust. 2 ustawy o samorządzie powiatowym. Chciałbym zaznaczyć, iż to, że obie uchwały weszły w życie w tym samym dniu nie zmienia faktu, iż "związanie" Rady uchwałą następuje już w chwili jej podjęcia (ogłoszenia wyników głosowania). Kto zna ustawę o samorządzie powiatowym i jej stosowanie w praktyce, ten wie, w jaki sposób odbywa się wybór nowych członków Zarządu i Prezydium. Niemal wszystkie rady w taki sposób, jak to zrobiono w Kołobrzegu, wybierają swoich przedstawicieli do Zarządu i Prezydium. Czyli najpierw następuje wybór, potem rezygnacja, rada przyjmuje i po sprawie. Nie ma kolizji prawa i tak też twierdzi prof. Marek Chmaj oraz inni eksperci od prawa, w tym dr Mikołaj Święcki. Tak też stwierdziła radczyni prawna starostwa. Ale nie spodobało się to Centroprawicy, więc to zaskarżyła. A oto ostatni akapit pisma: Z uwagi na powyższe, organ nadzoru stwierdza, iż uchwała Nr XXIII/200/2005 została podjęta z naruszeniem prawa. W związku z tym wzywam Radę Powiatu w Kołobrzegu do przestrzegania przepisów obowiązującego prawa. No, piękna abstrakcja biura prawnego wojewody. Kpina! Wicewojewoda, który podpisał pismo, wzywa Radę do przestrzegania prawa. Skoro uchwała jest zła, to dlaczego nie została uchylona? Jeśli nie została uchylona, to jest dobra i obowiązuje, a to oznacza, że zarówno awantura wszczęta przez Marię Storczyk, jak i pismo wojewody, nic nie zmieniły, bo i zmienić nie mogły. Poszły do kosza. Sprawa nie powróciła, jak do tej pory. I nie powróci, bo wicewojewoda nie miał racji, a to potwierdzili niezależni eksperci. Pani Maria też niepotrzebnie zrobiła taką awanturę. Ktoś niepotrzebnie jej to poradził. Tylko kto... trodat70 - 2005-09-07, 10:37 Gandalf,BLAaa,Savary i inni z preoblemem czytania ,jeśli chcecie się bawić to proszę. To, że można zwolnić dyrektora na podstawie art 38 Ustawy o Systemie Oświaty to już udowodniłem 2.To że, p.Fijałkowska jest zatrudniona niezgodnie z prawem udowodnię ponownie.Ograniczenia w prowadzeniu działalności wynikają z ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (Dz.U. Nr 106, poz.679 ze zm.)Art 79 ustawy z dnia 7 września 1991 r o systemie oświaty(Dz.U. z 96r. nr 67. poz.329 ze zm.) przesądza że publiczne szkoły są zaliczane do sektora finansów publicznych(jednostkami lub zakładami budżetowymi).Gospodarowanie mieniem służące realizacji zadań JST może następować w formie utworzonej przez nią jednostki organizacyjnej, ale stanowiącej odmienny podmiot prawa w postaci samorz.osoby prawnej lub jednostki oganizacyjnej wchodzącej do JST w postaci najczęściej niemającej osobowości prawnej i wobec powyższego szkoły prowadzone przez gminy można zakwalifikować do jednostek org. gmin. Zgodnie z art.39 Ustawy o Systemie Oświaty, dyrektor kieruje jednostką organizacyjną oraz wykonuje inne czynności przypisane jedynie tej funkcji i mieszczące się wyłacznie w kompetencjach dyrektora szkoły.Dotyczy to nie tylko dysponowania mieniem określonej jednostki organizacyjnej(art.39 ust. 1 pkt 5 Ustawy o Systemie Oświaty) lecz także podejmopwania innych czynności o charakterze władczym(art.39 ust.2 Ustawy o Systemie Oświaty).Przedstawiona argumentacja uzasadnia twierdzenie, że osobę pełniącą funkcję dyrektora szkoły, której organem założycielskim i prowadzącym jest gmina, obejmuje zakaz prowadzenia działalności gospodarczej oraz obowiązek złożenia oświadczenia majątkowego. Na kolana panie Przewodniczący SLD Jacku W,Gandalfie,Savary i cała reszta oszołomów i niedouczonych polityków i sympatyków Kulis Kołobrzeskich. A przepraszać umiecie? Nie musisz mnie obrażać jak chcesz się do czegoś odnieść ( no... chyba, że ten typ tak ma), obrażasz ludzi tylko dlatego, że mają czelność mieć inne poglądy od twoich???. Nadal pytam, czy to prawda, że pismo Wojewody ma wady prawne? I czy ktoś może zacytować ciekawy fragment tego pisam? Po drugie faktycznie ...szkoły gminne Po trzecie muszę (jak to słusznie zauważyłeś) jeszcze się dużo uczyć, a zacznę od ciebie, bo przy twoim oszołomstwie, moje - to mały piukuś trodat70 - 2005-09-07, 10:38 Gandalf,BLAaa,Savary i inni z preoblemem czytania ,jeśli chcecie się bawić to proszę. To, że można zwolnić dyrektora na podstawie art 38 Ustawy o Systemie Oświaty to już udowodniłem 2.To że, p.Fijałkowska jest zatrudniona niezgodnie z prawem udowodnię ponownie.Ograniczenia w prowadzeniu działalności wynikają z ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (Dz.U. Nr 106, poz.679 ze zm.)Art 79 ustawy z dnia 7 września 1991 r o systemie oświaty(Dz.U. z 96r. nr 67. poz.329 ze zm.) przesądza że publiczne szkoły są zaliczane do sektora finansów publicznych(jednostkami lub zakładami budżetowymi).Gospodarowanie mieniem służące realizacji zadań JST może następować w formie utworzonej przez nią jednostki organizacyjnej, ale stanowiącej odmienny podmiot prawa w postaci samorz.osoby prawnej lub jednostki oganizacyjnej wchodzącej do JST w postaci najczęściej niemającej osobowości prawnej i wobec powyższego szkoły prowadzone przez gminy można zakwalifikować do jednostek org. gmin. Zgodnie z art.39 Ustawy o Systemie Oświaty, dyrektor kieruje jednostką organizacyjną oraz wykonuje inne czynności przypisane jedynie tej funkcji i mieszczące się wyłacznie w kompetencjach dyrektora szkoły.Dotyczy to nie tylko dysponowania mieniem określonej jednostki organizacyjnej(art.39 ust. 1 pkt 5 Ustawy o Systemie Oświaty) lecz także podejmopwania innych czynności o charakterze władczym(art.39 ust.2 Ustawy o Systemie Oświaty).Przedstawiona argumentacja uzasadnia twierdzenie, że osobę pełniącą funkcję dyrektora szkoły, której organem założycielskim i prowadzącym jest gmina, obejmuje zakaz prowadzenia działalności gospodarczej oraz obowiązek złożenia oświadczenia majątkowego. Na kolana panie Przewodniczący SLD Jacku W,Gandalfie,Savary i cała reszta oszołomów i niedouczonych polityków i sympatyków Kulis Kołobrzeskich. A przepraszać umiecie? Nie musisz mnie obrażać jak chcesz się do czegoś odnieść ( no... chyba, że ten typ tak ma), obrażasz ludzi tylko dlatego, że mają czelność mieć inne poglądy od twoich???. Nadal pytam, czy to prawda, że pismo Wojewody ma wady prawne? I czy ktoś może zacytować ciekawy fragment tego pisam? Po drugie faktycznie ...szkoły gminne Po trzecie muszę (jak to słusznie zauważyłeś) jeszcze się dużo uczyć, a zacznę od ciebie, bo przy twoim oszołomstwie, moje - to mały piukuś trodat70 - 2005-09-07, 11:21 Wieść niesie, oj niesie i to dobrze. Prawo i Sprawiedliwość i Platforma Obywatelska już wiedzą, kto wojewodą będzie. Ostatnio byłem świadkiem, jak w Koszalinie rozdzielano stołki na cały były region. Kto co i za co może dostać... Oj tak, nowy rząd powinien mieć nowe hasło: nie TKM, ale Polska - łup do podziału. Zwycięzca bieże wszystko. I to nie przytyk. Jak powiedział Jarosław Kaczyński, jeśli ma być premierem, to musi mieć współpracowników, którym ufa, a ci też muszą mieć współpracowników, którym ufają. SLD działało podobnie. Dlatego było o nim tak głośno i dlatego nikt go już nie lubi. Ale do następnych wyborów. Wtedy role znów się odwrócą... Rozumiem, że byłeś tam jako „gumowe ucho”, bo z treści nie wynika, że jesteś kimś innym niż „cichociemny” wśród ludzi ugrupowań prawicowych. A swoją drogą, ludzie przy zdrowych zmysłach i mający wiedzę oraz świadomi misji do której zostaną wybrani, muszą dobierać ludzi kompetentnych i takich do których mają bezwzględne zaufanie, aby móc realizować przyjętą przez siebie wizję rządzenia dla dobra społeczeństwa (a nie wyłącznie dobra swojego i swojego otoczenia jak to było w SLD na szczeblu krajowym i jest ciągle na szczeblu samorządowym – tam gdzie ciągle jeszcze rządzi SLD). A Twoje porównanie niczym „kulą w płot”. SLD - wybrało sobie przebierańców: Belkę, Hausnera, Aumillera i innych niekompetentnych. A co zostało z koalicji SLD_UPy_ m.in. z Nałęczem? A wybranie takiego co umiał mówić, jak zaczynał i na gadaniu skończył? A nawet nieletnijuż wiedzą , że z gadania potomstwa nie będzie. Co za naiwność dawać takiemu „zabawkę”, z którą nie wie co zrobić. I jeszcze jedno Gandalfie. Co z Twoim P.S. ? Czy znowu szron na głowie nie pozwala Gandalfowi dać odpowiedź do zamieszczonego zwiastuna? Czekamy z niecierpliwością??? A oto co Gandalfie napisałeś przypomne, cyt: P.S. „Mam wiele ciekawszych pism pań radnych z oskarżeniami na różne osoby. A jakie są ciekawe odpowiedzi na te pisma”. No jakie julianpp - 2005-09-07, 11:22 Skoro więc takie zainteresowanie moją osobą już nastąpiło, i taka krytyka i odrobina nienawiści w wydaniu lokalnym, jadu i glutów, to będę kontynuował pokaz. Oto wcale nie tak dawno, Centroprawica w Radzie Powiatu oskarżyła Zarząd i przewodniczącego Rady Powiatu o łamanie prawa. Wystosowano pismo do wojewody, które nic nie wniosło. Owszem, wojewoda zareagował, ale jego biuro się ośmieszyło. Dosłownie. Cytuję pismo kursywą, pogrubiony tekst to mój komentarz, nawiasy wycinają numery aktów prawnych: Szczecin, 31 maja 2005 r. Rada Powiatu w Kołobrzegu Działając na podstawie (...) ustawy o samorządzie powiatowym (...), zwracam uwagę na naruszenie prawa zaistniałe podczas podejmowania uchwały Nr XXIII/200/2005 Rady Powiatu w Kołobrzegu w sprawie wyboru członka Zarządu Powiatu Kołobrzeskiego. Powołując się na upoważnienia ustawowe (...) Rada Powiatu w Kołobrzegu w par. 1 uchwały Nr XXIII/200/2005 postanowiła wybrać członka Zarządu Powiatu Kołobrzeskiego Pana Antoniego Szarmacha, który w chwili wyboru na członka Zarządu Powiatu pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Rady. Jednakże w treści art. 14 ust. 2 ustawy o samorządzie powiatowym, wyraźnie wynika, iż radny wchodzący w skład zarządu nie może pełnić funkcji, o których mowa w ust. 1, tj. przewodniczącego i wiceprzewodniczącego rady powiatu. Tymczasem z chwilą podjęcia kwestionowanej uchwały przez Radę Powiatu w Kołobrzegu radny Anotni Szarmach naruszył powyższy zakaz ustawowy pełniąc jednocześnie funkcje: członka Zarządu Powiatu i wiceprzewodniczącego Rady Powiatu. Rada Powiatu w Kołobrzegu dopiero po podjęciu kwestionowanej uchwały (...) przyjęła rezygnację Antoniego Szarmacha z funkcji (...), naruszając tym samym art. 14. ust. 2 ustawy o samorządzie powiatowym. Chciałbym zaznaczyć, iż to, że obie uchwały weszły w życie w tym samym dniu nie zmienia faktu, iż "związanie" Rady uchwałą następuje już w chwili jej podjęcia (ogłoszenia wyników głosowania). Kto zna ustawę o samorządzie powiatowym i jej stosowanie w praktyce, ten wie, w jaki sposób odbywa się wybór nowych członków Zarządu i Prezydium. Niemal wszystkie rady w taki sposób, jak to zrobiono w Kołobrzegu, wybierają swoich przedstawicieli do Zarządu i Prezydium. Czyli najpierw następuje wybór, potem rezygnacja, rada przyjmuje i po sprawie. Nie ma kolizji prawa i tak też twierdzi prof. Marek Chmaj oraz inni eksperci od prawa, w tym dr Mikołaj Święcki. Tak też stwierdziła radczyni prawna starostwa. Ale nie spodobało się to Centroprawicy, więc to zaskarżyła. A oto ostatni akapit pisma: Z uwagi na powyższe, organ nadzoru stwierdza, iż uchwała Nr XXIII/200/2005 została podjęta z naruszeniem prawa. W związku z tym wzywam Radę Powiatu w Kołobrzegu do przestrzegania przepisów obowiązującego prawa. No, piękna abstrakcja biura prawnego wojewody. Kpina! Wicewojewoda, który podpisał pismo, wzywa Radę do przestrzegania prawa. Skoro uchwała jest zła, to dlaczego nie została uchylona? Jeśli nie została uchylona, to jest dobra i obowiązuje, a to oznacza, że zarówno awantura wszczęta przez Marię Storczyk, jak i pismo wojewody, nic nie zmieniły, bo i zmienić nie mogły. Poszły do kosza. Sprawa nie powróciła, jak do tej pory. I nie powróci, bo wicewojewoda nie miał racji, a to potwierdzili niezależni eksperci. Pani Maria też niepotrzebnie zrobiła taką awanturę. Ktoś niepotrzebnie jej to poradził. Tylko kto... Gandalfie tylko pomyśl? Wiem, że masz chody u Stasia On, ale on i tak Cię okłamuje, lub kłamiesz tu celowo, po to aby dziennikarze już się tą sprawą, nie zajmowali - bo byłaby to dla Ciebie plama. A przecież temat nie został zamknięty wraz z pismem, które cytujesz. Przypomnę - z tego co usłyszałem na retransmitowanej czerwcowej sesji - przewodniczący rady czytał pismo (poziomu treści nie skomentuję) skierowane do wojewody .Zostało na ostatniej sesji przyjęte wyłącznie przez SLD-owskich i koalicyjnych radnych. W ogóle co za procedura, głosowanie nad pismami, które mają formę zwykłej korespondencji -ale niech im będzie. Popytaj Gandalfie któregokolwiek (z lewa czy też prawa) z 19 radnych rady powiatu o treść kserokopii kolejnego pisma od wojewody (w tym temacie). Dowiesz się z niego , że na nic się zdało Stasinowe ośmieszanie w „Kulisach” SLD-owskiego wojewodę , bo jego prawnicy wydali opinie zgodnie z prawem. Ale oczywiście SLD w powiecie by sobie życzył, by na tamtym etapie kosztem ośmieszenia ICHNIEGO wojewody i radnych z opozycji, tak to pozostało. W starostwie możesz, podobnie jak każda inna osoba również o kserokopię interesujących Cię pism. Ja czekam na informacje prasowe dotyczące kolejnego pisma wojewody w tym temacie. Okaże się ze znasz tylko półprawdę. Na tematy prawne nie pisze, ale kropka w kropkę zgadzam się ze stwierdzeniami wojewodowych prawników- to był o nieistotne naruszenie prawa, dlatego uchwały wojewoda nie uchylił. Była kolizja, ale do katastrofy tym razem nie doszło, dlatego wojewoda radnym z SLD,PSL i samoobrony, którzy byli za łamaniem prawa , wyłącznie pogroził paluchem. Życzę sukcesu w zdobyciu wspomnianego pisma od wojewody. Pozdrawiam julianpp - 2005-09-07, 11:31 Wieść niesie, oj niesie i to dobrze. Prawo i Sprawiedliwość i Platforma Obywatelska już wiedzą, kto wojewodą będzie. Ostatnio byłem świadkiem, jak w Koszalinie rozdzielano stołki na cały były region. Kto co i za co może dostać... Oj tak, nowy rząd powinien mieć nowe hasło: nie TKM, ale Polska - łup do podziału. Zwycięzca bieże wszystko. I to nie przytyk. Jak powiedział Jarosław Kaczyński, jeśli ma być premierem, to musi mieć współpracowników, którym ufa, a ci też muszą mieć współpracowników, którym ufają. SLD działało podobnie. Dlatego było o nim tak głośno i dlatego nikt go już nie lubi. Ale do następnych wyborów. Wtedy role znów się odwrócą... Rozumiem, że byłeś tam jako „gumowe ucho”, bo z treści nie wynika, że jesteś kimś innym niż „cichociemny” wśród ludzi ugrupowań prawicowych. A swoją drogą, ludzie przy zdrowych zmysłach i mający wiedzę oraz świadomi misji do której zostaną wybrani, muszą dobierać ludzi kompetentnych i takich do których mają bezwzględne zaufanie, aby móc realizować przyjętą przez siebie wizję rządzenia dla dobra społeczeństwa (a nie wyłącznie dobra swojego i swojego otoczenia jak to było w SLD na szczeblu krajowym i jest ciągle na szczeblu samorządowym – tam gdzie ciągle jeszcze rządzi SLD). A Twoje porównanie niczym „kulą w płot”. SLD - wybrało sobie przebierańców: Belkę, Hausnera, Aumillera i innych niekompetentnych. A co zostało z koalicji SLD_UPy_ m.in. z Nałęczem? A wybranie takiego co umiał mówić, jak zaczynał i na gadaniu skończył? A nawet nieletnijuż wiedzą , że z gadania potomstwa nie będzie. Co za naiwność dawać takiemu „zabawkę”, z którą nie wie co zrobić. I jeszcze jedno Gandalfie. Co z Twoim P.S. ? Czy znowu szron na głowie nie pozwala Gandalfowi dać odpowiedź do zamieszczonego zwiastuna? Czekamy z niecierpliwością??? A oto co Gandalfie napisałeś przypomne, cyt: P.S. „Mam wiele ciekawszych pism pań radnych z oskarżeniami na różne osoby. A jakie są ciekawe odpowiedzi na te pisma”. No jakie BLAaa - 2005-09-07, 11:47 Jeszcze się zdziwicie |